Poprawiająca się sytuacja gospodarcza oraz zmniejszająca się skuteczność programu QE skłoniła Rezerwę Federalną do rozpoczęcia „taperingu” w grudniu. Dobre dane ADP optymistycznym sygnałem dla dolara przed piątkowymi NFP. Dziś decyzja EBC o stopach procentowych i konferencja Mario Draghi'ego. Złoty stabilny. Kazimierczak widzi nawet 4% wzrostu PKB III kwartale.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Prócz konsensus rynkowego, dla niektórych danych makro będziemy publikować przedział oczekiwań. Często zdarza się, że reakcja rynkowa jest największa gdy raporty makroekonomiczne są poza zakresem zakresem skrajnych prognoz.
13.45 CET: Decyzja w sprawie stóp procentowych w Strefie Euro (szacunki: bez zmian na poziomie 0.25%).
14.30 CET: Konferencja prezesa EBC Mario Draghiego.
Pro-dolarowe informacje. W oczekiwaniu na EBC
Teoretycznie wczorajsze raporty makro powinny zdecydowanie wspierać amerykańską walutę. Po pierwsze opublikowane dane ADP z rynku pracy były wyraźne lepsze od prognoz co jest optymistycznym sygnałem przed piątkowymi Payrolls'ami, a po drugie wymowa „minutes” była bardziej jastrzębia niż mogło się wydawać po grudniowej konferencji Ben'a Bernanke. Spadki na EUR/USD po publikacji dwóch powyższych były relatywnie niewielkie, a sesję europejską rozpoczynamy ponownie powyżej 1.3600.
Czytając zapis z dyskusji po posiedzeniu Rezerwy Federalnej wyraźnie widać klika głównych wątków. Po pierwsze sytuacja gospodarcza wyraźnie się ostatnio poprawiła (dane bycze dla dolara) – znacząco spadło bezrobocie (do poziomu 7%, średnia nowych miejsc pracy w sektorze poza rolniczym od początku QE, czyli przez ostatnie 15 miesięcy wyniosła 190 tys), szybko rosła produkcja przemysłowa (zwłaszcza w październiku i listopadzie), a także konsumpcja prywatna. Fed zauważył także pozytywny dla gospodarki spadek deficytu handlowego spowodowanego szybszym wzrostem eksportu niż importy (więcej na temat bilansu handlowego pisałem we wczorajszym komentarzu). Negatywne czynniki dla amerykańskiej waluty to cały czas poruszająca się wyraźnie poniżej celu inflacja (jest to obecnie główny argument dla utrzymywania ultra luźniej polityki pieniężnej i dość powolnego wychodzenia z luzowania ilościowego) oraz lekko słabnący rynek nieruchomości (według FOMC spowodowany wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych). Najważniejszą jednak kwestią dla zachowania się USD (w dłuższym terminie) było odnotowanie przez Rezerwę Federalną faktu „zmniejszającej się użyteczności skupu aktywów” oraz „zwiększającego się ryzyka dla stabilności rynku” związanego z wpływem luzowania ilościowego na wyceny niektórych aktywów. Ben Bernanke i jego współpracownicy po prostu zdecydowali, że czas luzowanie ilościowe spełniło swoją rolę i jest najwyższy czas by powoli (najprawdopodobniej w terminie około 2 lat) powracać do bardziej klasycznej (mniej kontrowersyjnej i bezpieczniejszej) polityki monetarnej, która głównie opiera się zmianach stóp procentowych. Informacja ta powinna być korzystna dla dolara i jeżeli gospodarka będzie przyśpieszać zgodnie z prognozami, a inflacja PCE powróci wyraźnie ponad 1% wtedy amerykańska powinna zakończyć bieżący rok na wyższych poziomach niż jest notowana obecnie.
Opublikowany wczoraj raport ADP również powinien działać pozytywnie na USD. Prawie 240 tys (dodatkowo rewizja danych w górę o 15 tys za poprzedni miesiąc) nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym i wyraźny wzrost zatrudnienia we wszystkich sektorach. Biorąc również pod uwagę bliską jedności korelację (za ostatni kwartał) z danymi rządowymi można się spodziewać, że odczyty payrollsów mogą być także w okolicach 230-240 tys. Wówczas należałoby się spodziewać wystarczająco silnego sygnału kupna dolara by główna para waluta została zepchnięta nawet poniżej 1.3500.
Reasumując, dzisiejsza poranna siła EUR/USD nie powinna się utrzymać w przypadku znaczącego przekroczenia granicy 200 tys miejsc pracy w jutrzejszych payrolls'a. Dziś warto również odnotować posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Konsensus rynkowy oraz ostatnie wypowiedzi członków EBC wskazują jednak, że Mario Draghi oraz jego współpracownicy nie przeprowadzą żadnych zmian w polityce monetarnej, a wypowiedzi prezesa będę bardzo zbliżone do grudniowej konferencji.
Po konferencji RPP
Najciekawszym wydarzeniem wczorajszej konferencji Rady Polityki Pieniężnej była wypowiedź profesora Kazimierczaka, że „prognoza wzrostu PKB wskazuje że już w 3 kwartale bieżącego roku możemy osiągnąć wzrost PKB nawet w graniach 4%”. Natychmiast jednak spotkało się to z ripostą prezesa Belki, który stwierdził, że „te 4% jest to intuicja ekonomiczna profesora Kazimierczaka, to nie są jakieś przecieki przygotowywanej na marzec projekcji PKB i inflacji”. Gdyby jednak „intuicja” członka RPP okazała się prawdziwa można wtedy powiedzieć o bardzo wyraźnym przyśpieszeniu w polskiej gospodarce zwłaszcza, że jeszcze w listopadowej projekcji NECMOD NBP wzrost PKB na 3 kwartał 2014 roku był szacowany na poziomie 3%, a do granicy 4% w nie dochodził do końca 2015 roku.
Poza „incydentem” z PKB konferencja nie przyniosła wiele nowych faktów. Rada jedynie potwierdziła swoje „forward guidance” i według RPP stop procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie do końca pierwszej połowy 2014 roku. Mimo prób redaktorów nie udało się uzyskać od prezesa Belki informacji czy i kiedy ten horyzont mógłby być poszerzony i najprawdopodobniej będzie musieli poczekać na marcową projekcję inflacji oraz PKB by dalsze decyzje mogły zostać podjęte. Złoty natomiast zachowywał się bardzo stabilne i poziomy w przedziale 4.16-4.20 powinny zostać utrzymane do końca tygodnia (mimo chwilowego zwiększenia zmienności spowodowanego dzisiejszym posiedzeniem EBC oraz piątkowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy).
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.3650-1.3750
1.3750-1.3850
1.3550-1.3650
Kurs EUR/PLN
4.1600-4.2000
4.1600-4.2000
4.1600-4.00
Kurs USD/PLN
3.0300-3.0700
3.0000-3.0400
3.0600-3.1000
Kurs CHF/PLN
3.3600-3.4000
3.3600-3.4000
3.3600-3.4000
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Poprawiająca się sytuacja gospodarcza oraz zmniejszająca się skuteczność programu QE skłoniła Rezerwę Federalną do rozpoczęcia „taperingu” w grudniu. Dobre dane ADP optymistycznym sygnałem dla dolara przed piątkowymi NFP. Dziś decyzja EBC o stopach procentowych i konferencja Mario Draghi'ego. Złoty stabilny. Kazimierczak widzi nawet 4% wzrostu PKB III kwartale.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Pro-dolarowe informacje. W oczekiwaniu na EBC
Teoretycznie wczorajsze raporty makro powinny zdecydowanie wspierać amerykańską walutę. Po pierwsze opublikowane dane ADP z rynku pracy były wyraźne lepsze od prognoz co jest optymistycznym sygnałem przed piątkowymi Payrolls'ami, a po drugie wymowa „minutes” była bardziej jastrzębia niż mogło się wydawać po grudniowej konferencji Ben'a Bernanke. Spadki na EUR/USD po publikacji dwóch powyższych były relatywnie niewielkie, a sesję europejską rozpoczynamy ponownie powyżej 1.3600.
Czytając zapis z dyskusji po posiedzeniu Rezerwy Federalnej wyraźnie widać klika głównych wątków. Po pierwsze sytuacja gospodarcza wyraźnie się ostatnio poprawiła (dane bycze dla dolara) – znacząco spadło bezrobocie (do poziomu 7%, średnia nowych miejsc pracy w sektorze poza rolniczym od początku QE, czyli przez ostatnie 15 miesięcy wyniosła 190 tys), szybko rosła produkcja przemysłowa (zwłaszcza w październiku i listopadzie), a także konsumpcja prywatna. Fed zauważył także pozytywny dla gospodarki spadek deficytu handlowego spowodowanego szybszym wzrostem eksportu niż importy (więcej na temat bilansu handlowego pisałem we wczorajszym komentarzu). Negatywne czynniki dla amerykańskiej waluty to cały czas poruszająca się wyraźnie poniżej celu inflacja (jest to obecnie główny argument dla utrzymywania ultra luźniej polityki pieniężnej i dość powolnego wychodzenia z luzowania ilościowego) oraz lekko słabnący rynek nieruchomości (według FOMC spowodowany wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych). Najważniejszą jednak kwestią dla zachowania się USD (w dłuższym terminie) było odnotowanie przez Rezerwę Federalną faktu „zmniejszającej się użyteczności skupu aktywów” oraz „zwiększającego się ryzyka dla stabilności rynku” związanego z wpływem luzowania ilościowego na wyceny niektórych aktywów. Ben Bernanke i jego współpracownicy po prostu zdecydowali, że czas luzowanie ilościowe spełniło swoją rolę i jest najwyższy czas by powoli (najprawdopodobniej w terminie około 2 lat) powracać do bardziej klasycznej (mniej kontrowersyjnej i bezpieczniejszej) polityki monetarnej, która głównie opiera się zmianach stóp procentowych. Informacja ta powinna być korzystna dla dolara i jeżeli gospodarka będzie przyśpieszać zgodnie z prognozami, a inflacja PCE powróci wyraźnie ponad 1% wtedy amerykańska powinna zakończyć bieżący rok na wyższych poziomach niż jest notowana obecnie.
Opublikowany wczoraj raport ADP również powinien działać pozytywnie na USD. Prawie 240 tys (dodatkowo rewizja danych w górę o 15 tys za poprzedni miesiąc) nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym i wyraźny wzrost zatrudnienia we wszystkich sektorach. Biorąc również pod uwagę bliską jedności korelację (za ostatni kwartał) z danymi rządowymi można się spodziewać, że odczyty payrollsów mogą być także w okolicach 230-240 tys. Wówczas należałoby się spodziewać wystarczająco silnego sygnału kupna dolara by główna para waluta została zepchnięta nawet poniżej 1.3500.
Reasumując, dzisiejsza poranna siła EUR/USD nie powinna się utrzymać w przypadku znaczącego przekroczenia granicy 200 tys miejsc pracy w jutrzejszych payrolls'a. Dziś warto również odnotować posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Konsensus rynkowy oraz ostatnie wypowiedzi członków EBC wskazują jednak, że Mario Draghi oraz jego współpracownicy nie przeprowadzą żadnych zmian w polityce monetarnej, a wypowiedzi prezesa będę bardzo zbliżone do grudniowej konferencji.
Po konferencji RPP
Najciekawszym wydarzeniem wczorajszej konferencji Rady Polityki Pieniężnej była wypowiedź profesora Kazimierczaka, że „prognoza wzrostu PKB wskazuje że już w 3 kwartale bieżącego roku możemy osiągnąć wzrost PKB nawet w graniach 4%”. Natychmiast jednak spotkało się to z ripostą prezesa Belki, który stwierdził, że „te 4% jest to intuicja ekonomiczna profesora Kazimierczaka, to nie są jakieś przecieki przygotowywanej na marzec projekcji PKB i inflacji”. Gdyby jednak „intuicja” członka RPP okazała się prawdziwa można wtedy powiedzieć o bardzo wyraźnym przyśpieszeniu w polskiej gospodarce zwłaszcza, że jeszcze w listopadowej projekcji NECMOD NBP wzrost PKB na 3 kwartał 2014 roku był szacowany na poziomie 3%, a do granicy 4% w nie dochodził do końca 2015 roku.
Poza „incydentem” z PKB konferencja nie przyniosła wiele nowych faktów. Rada jedynie potwierdziła swoje „forward guidance” i według RPP stop procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie do końca pierwszej połowy 2014 roku. Mimo prób redaktorów nie udało się uzyskać od prezesa Belki informacji czy i kiedy ten horyzont mógłby być poszerzony i najprawdopodobniej będzie musieli poczekać na marcową projekcję inflacji oraz PKB by dalsze decyzje mogły zostać podjęte. Złoty natomiast zachowywał się bardzo stabilne i poziomy w przedziale 4.16-4.20 powinny zostać utrzymane do końca tygodnia (mimo chwilowego zwiększenia zmienności spowodowanego dzisiejszym posiedzeniem EBC oraz piątkowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy).
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 08.01.2014
Komentarz walutowy z 07.01.2014
Komentarz walutowy z 03.01.2014
Komentarz walutowy z 02.01.2014
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s