Rynek stabilizuje się przed kluczową decyzją Rezerwy Federalnej w najbliższą środę. Decyzja Rosyjskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Uczestnicy rynku złotego przewidują bardziej jastrzębi Fed? Dopasowane do sytuacji komentarze profesora Osiatyńskiego z RPP.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.00 CET: Inflacja konsumencka z Polski (szacunki: minus 1.3% r/r).
15.00 CET: Wskaźnik nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan (szacunki: 95.5).
Wyczekiwanie
Powoli rynek walutowy wkracza w okres oczekiwania przed środową decyzją Rezerwy Federalnej. Inwestorzy zastanawiają się, czy Fed zdecyduje się zwrócić uwagę na negatywne skutki wzmocnienia dolara amerykańskiego i przedłuży perspektywę zerowych stóp procentowych, czy też, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, zrezygnuje ze słowa „cierpliwość” i tym samym zasugeruje możliwość zacieśnienia polityki pieniężnej już w czerwcu.
To drugie rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej prawdopodobne. Członkowie FOMC przygotowywali się do tego ruchu wiele miesięcy, a główne dane makroekonomiczne uzasadniają zmianę podejścia. Dodatkowo warto także przypomnieć wypowiedzi przedstawicieli Komitetu Otwartego Rynku, którzy podzielają poglądy Janet Yellen, a także mają prawo głosu w tym roku.
Na początku marca John Williams w Honolulu powiedział, że połowa roku to dobry moment na rozpoczęcie dyskusji dotyczącej podniesienia stóp procentowych. Warto jednak zauważyć, że ta dyskusja nie mogłaby się na dobre rozpocząć, jeżeli Fed zostawi „cierpliwość” w marcowym komunikacie.
Z kolei Dennis Lockhart w wywiadzie dla „The Wall Street Journal” pod koniec lutego stwierdził, że posiedzenia od czerwca powinny być otwarte na podwyżki stóp procentowych. To jasno wskazuje, że marcu Fed powinien zrezygnować, ze stwierdzenia „cierpliwość”, sugerującego iż przynajmniej przez dwa najbliższe posiedzenia stopy pozostaną na niezmienionym poziomie.
Oczywiście teoretycznie rynek powinien dawno zdyskontować te informacje. Jednak ostatnie zachowanie inwestorów przeczy wcześniejszemu ujęciu w cenach bardzo prawdopodobnych wydarzeń. Może to oznaczać, że rynek coraz bardziej jest kształtowany przez przepływy długoterminowego kapitału, a nie tylko spekulacyjne gry. To jednak tylko zwiększa prawdopodobieństwo dalszej aprecjacji dolara amerykańskiego w środowy wieczór.
Rosja tnie stopy procentowe
Rosyjski Bank Centralny (CBR) obniżył na dzisiejszym posiedzeniu podstawową stopę procentową z 15% do 14%. Decyzja była oczekiwana przez ekonomistów choć niektórzy z nich uważali, że łagodzenie może być głębsze i wyniesie 200 pb. Rubel właściwie nie zareagował na tę decyzję i para USD/RUB jest notowana w granicach 61.
Oficjalny komunikat CBR jest pesymistyczny. Gospodarka ma się skurczyć około 3.5-4.0% w tym roku, a inflacja spadnie do poziomu 9% dopiero w marcu 2016 (obecnie wynosi 16.7%). Wzrost cen, według rosyjskich władz monetarnych, jest spowodowany osłabieniem się rubla oraz restrykcjami w obrocie handlowym.
CBR także podkreśla, że na gospodarkę nadal będzie negatywnie działać niska cena ropy naftowej oraz brak dostępu do zagranicznego kapitału przez rosyjskie firmy. Dodatkowo spadną inwestycje przedsiębiorstw, pogorszy się ich sytuacja finansowa, a także negatywnie będzie na nie działać wysoka niepewność gospodarcza.
Właściwie trudno wiele dodać do komunikatu władz monetarnych z Moskwy. Jeżeli zaś chodzi o rubla to CBR nie zajął stanowiska, natomiast jeżeli ropa Brent pozostanie blisko obecnych poziomów, a sytuacja na Wschodzie nie będzie się pogarszać, to prawdopodobnie rosyjska waluta pozostanie stosunkowo stabilna w relacji do dolara, zwłaszcza że bank centralny nie jest nastawiony na szybkie poluźnianie polityki pieniężnej i odpowiednio identyfikuje zagrożenia gospodarcze.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Cały czas uważamy, że środowe posiedzenie Rezerwy Federalnej będzie stosunkowo jastrzębie, a Komitet usunie stwierdzenie „cierpliwość” co otworzy Fedowi drzwi do podwyższenia stóp procentowych w czerwcu. Jeżeli ten przekaz nie zostanie „zmiękczony” zaniepokojeniem skutkami silnego dolara (przynajmniej na konferencji), wtedy powinniśmy zobaczyć nowe minima na EUR/USD.
Komentarze Osiatyńskiego negatywne dla złotego
Po wywiadach z Anną Zielińską-Głębocką, a także Elżbietą Chojną-Duch można było odnieść wrażenie, że rzeczywiście cała Rada przychyla się do stanowiska pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie do końca 2015 roku. Jednak dziś w wywiadzie dla Bloomberga profesor Osiatyński wprowadził nieco niepewności do obozu przewidującego aprecjację złotego.
Gołębi przedstawiciel RPP powiedział że „jest oczywiste, iż zmiany wartości złotego związane z kondycją rynkową mogą skłonić Radę do zmiany nastawienia w polityce monetarnej” Osiatyńskiemu chodzi głównie o możliwość aprecjacji PLN w relacji do euro związanej z napływem kapitału szukającego dodatnich stóp zwrotu po wprowadzeniu QE w strefie euro.
Pojawia się jednak pytanie na jakim poziomie EUR/PLN RPP skłoniłaby się obniżyć stóp procentowe, by zapobiec napływowi kapitału. Według nas EUR/PLN musiałby spaść przynajmniej do okolic 3.90-4.00, by ta kwestia zaczęła być dominująca w rozważaniach Rady, a nie tylko jej najbardziej gołębiego skrzydła, jaki reprezentuje profesor Osiatyśnki.
Złoty w relacji do euro nie osłabił się jedynie ze względu na komentarze Osiatyńskiego, ale także z powodu coraz szerszego przekonania, że Rezerwa Federalna będzie jastrzębia w przyszłym tygodniu. Może to nie tylko przesunąć notowania USD/PLN w rejony 3.95-4.00, ale także spowodować zmianę zakresu notowań EUR/PLN w rejony 4.15-4.18, a CHF/PLN powyżej 3.90. Jednak w przypadku tych dwóch ostatnich par aprecjacja powinna być krótkotrwała i scenariuszem bazowym jest nadal ich spadek odpowiednio do 4.10 oraz 3.82-3-83 do końca bieżącego kwartału.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.0650-1.0750
1.0450-1.0550
1.0550-1.0650
Kurs EUR/PLN
4.1400-4.1800
4.1400-4.1800
4.1400-4.1800
Kurs USD/PLN
3.8800-3.9200
3.9200-3.9600
3.8400-3.8800
Kurs CHF/PLN
3.8900-3.9300
3.8900-3.9300
3.8900-3.9300
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Rynek stabilizuje się przed kluczową decyzją Rezerwy Federalnej w najbliższą środę. Decyzja Rosyjskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Uczestnicy rynku złotego przewidują bardziej jastrzębi Fed? Dopasowane do sytuacji komentarze profesora Osiatyńskiego z RPP.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Wyczekiwanie
Powoli rynek walutowy wkracza w okres oczekiwania przed środową decyzją Rezerwy Federalnej. Inwestorzy zastanawiają się, czy Fed zdecyduje się zwrócić uwagę na negatywne skutki wzmocnienia dolara amerykańskiego i przedłuży perspektywę zerowych stóp procentowych, czy też, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, zrezygnuje ze słowa „cierpliwość” i tym samym zasugeruje możliwość zacieśnienia polityki pieniężnej już w czerwcu.
To drugie rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej prawdopodobne. Członkowie FOMC przygotowywali się do tego ruchu wiele miesięcy, a główne dane makroekonomiczne uzasadniają zmianę podejścia. Dodatkowo warto także przypomnieć wypowiedzi przedstawicieli Komitetu Otwartego Rynku, którzy podzielają poglądy Janet Yellen, a także mają prawo głosu w tym roku.
Na początku marca John Williams w Honolulu powiedział, że połowa roku to dobry moment na rozpoczęcie dyskusji dotyczącej podniesienia stóp procentowych. Warto jednak zauważyć, że ta dyskusja nie mogłaby się na dobre rozpocząć, jeżeli Fed zostawi „cierpliwość” w marcowym komunikacie.
Z kolei Dennis Lockhart w wywiadzie dla „The Wall Street Journal” pod koniec lutego stwierdził, że posiedzenia od czerwca powinny być otwarte na podwyżki stóp procentowych. To jasno wskazuje, że marcu Fed powinien zrezygnować, ze stwierdzenia „cierpliwość”, sugerującego iż przynajmniej przez dwa najbliższe posiedzenia stopy pozostaną na niezmienionym poziomie.
Oczywiście teoretycznie rynek powinien dawno zdyskontować te informacje. Jednak ostatnie zachowanie inwestorów przeczy wcześniejszemu ujęciu w cenach bardzo prawdopodobnych wydarzeń. Może to oznaczać, że rynek coraz bardziej jest kształtowany przez przepływy długoterminowego kapitału, a nie tylko spekulacyjne gry. To jednak tylko zwiększa prawdopodobieństwo dalszej aprecjacji dolara amerykańskiego w środowy wieczór.
Rosja tnie stopy procentowe
Rosyjski Bank Centralny (CBR) obniżył na dzisiejszym posiedzeniu podstawową stopę procentową z 15% do 14%. Decyzja była oczekiwana przez ekonomistów choć niektórzy z nich uważali, że łagodzenie może być głębsze i wyniesie 200 pb. Rubel właściwie nie zareagował na tę decyzję i para USD/RUB jest notowana w granicach 61.
Oficjalny komunikat CBR jest pesymistyczny. Gospodarka ma się skurczyć około 3.5-4.0% w tym roku, a inflacja spadnie do poziomu 9% dopiero w marcu 2016 (obecnie wynosi 16.7%). Wzrost cen, według rosyjskich władz monetarnych, jest spowodowany osłabieniem się rubla oraz restrykcjami w obrocie handlowym.
CBR także podkreśla, że na gospodarkę nadal będzie negatywnie działać niska cena ropy naftowej oraz brak dostępu do zagranicznego kapitału przez rosyjskie firmy. Dodatkowo spadną inwestycje przedsiębiorstw, pogorszy się ich sytuacja finansowa, a także negatywnie będzie na nie działać wysoka niepewność gospodarcza.
Właściwie trudno wiele dodać do komunikatu władz monetarnych z Moskwy. Jeżeli zaś chodzi o rubla to CBR nie zajął stanowiska, natomiast jeżeli ropa Brent pozostanie blisko obecnych poziomów, a sytuacja na Wschodzie nie będzie się pogarszać, to prawdopodobnie rosyjska waluta pozostanie stosunkowo stabilna w relacji do dolara, zwłaszcza że bank centralny nie jest nastawiony na szybkie poluźnianie polityki pieniężnej i odpowiednio identyfikuje zagrożenia gospodarcze.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Cały czas uważamy, że środowe posiedzenie Rezerwy Federalnej będzie stosunkowo jastrzębie, a Komitet usunie stwierdzenie „cierpliwość” co otworzy Fedowi drzwi do podwyższenia stóp procentowych w czerwcu. Jeżeli ten przekaz nie zostanie „zmiękczony” zaniepokojeniem skutkami silnego dolara (przynajmniej na konferencji), wtedy powinniśmy zobaczyć nowe minima na EUR/USD.
Komentarze Osiatyńskiego negatywne dla złotego
Po wywiadach z Anną Zielińską-Głębocką, a także Elżbietą Chojną-Duch można było odnieść wrażenie, że rzeczywiście cała Rada przychyla się do stanowiska pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie do końca 2015 roku. Jednak dziś w wywiadzie dla Bloomberga profesor Osiatyński wprowadził nieco niepewności do obozu przewidującego aprecjację złotego.
Gołębi przedstawiciel RPP powiedział że „jest oczywiste, iż zmiany wartości złotego związane z kondycją rynkową mogą skłonić Radę do zmiany nastawienia w polityce monetarnej” Osiatyńskiemu chodzi głównie o możliwość aprecjacji PLN w relacji do euro związanej z napływem kapitału szukającego dodatnich stóp zwrotu po wprowadzeniu QE w strefie euro.
Pojawia się jednak pytanie na jakim poziomie EUR/PLN RPP skłoniłaby się obniżyć stóp procentowe, by zapobiec napływowi kapitału. Według nas EUR/PLN musiałby spaść przynajmniej do okolic 3.90-4.00, by ta kwestia zaczęła być dominująca w rozważaniach Rady, a nie tylko jej najbardziej gołębiego skrzydła, jaki reprezentuje profesor Osiatyśnki.
Złoty w relacji do euro nie osłabił się jedynie ze względu na komentarze Osiatyńskiego, ale także z powodu coraz szerszego przekonania, że Rezerwa Federalna będzie jastrzębia w przyszłym tygodniu. Może to nie tylko przesunąć notowania USD/PLN w rejony 3.95-4.00, ale także spowodować zmianę zakresu notowań EUR/PLN w rejony 4.15-4.18, a CHF/PLN powyżej 3.90. Jednak w przypadku tych dwóch ostatnich par aprecjacja powinna być krótkotrwała i scenariuszem bazowym jest nadal ich spadek odpowiednio do 4.10 oraz 3.82-3-83 do końca bieżącego kwartału.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 12.03.2015
Komentarz walutowy z 12.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 11.03.2015
Komentarz walutowy z 11.03.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s