EUR/USD – decyzja w sprawie wypłaty kolejnej transzy pomocy dla Grecji przełożona na następny tydzień. Złoty słabszy ze względu na wzrost awersji do ryzyka.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami agencji Bloomberg na wczorajszym spotkaniu ministrów
finansów Strefy Euro nie doszło do zatwierdzenia kolejnej transzy pomocy dla Grecji. Uczestnicy
szczytu twierdzą, że stanie się to za tydzień 20 listopada. Wiadomo już natomiast, że Ateny
otrzymały dodatkowe dwa lata (do 2016 roku) by zejść z deficytem budżetowym do 2% PKB.
Komentatorzy zwracali też uwagę, że podczas konferencji prasowej doszło do potyczki słownej
pomiędzy szefową MFW Christine Lagarde, a premierem Luksemburga Jean-Claude Junckerem.
Przedstawiciel Strefy Euro wyraźnie zaznaczył, że chce by Grecja miała dwa lata więcej czasu (do
2022 roku), aby zredukować wskaźnik zadłużenia do PKB poniżej 120%. Na takie rozwiązanie
wyraźnie nie chce zgodzić się Christine Lagarde, która chce by pierwotny plan został utrzymany.
Spór pomiędzy MFW na Eurogrupą w sprawie Grecji.
Wydaje się jednak, że ten spór, mimo iż medialnie efektowny, nie powinien znacząco wpłynąć na
sytuację Grecji. Dużo ważniejsze będą decyzje dotyczące bieżącego zarządzania długiem Hellady i
metod jego redukcji. Pozostające na stole rozwiązania to obniżenie odsetek od bieżących płatności
oraz wydłużenie zapadalności obecnych zobowiązań. Rozważa się także pomysł skupu
przecenionych przez rynek obligacji. Można odnieść wrażenie, że politycy europejscy chcą
wypracować rozwiązanie, które nie będzie wyglądało jak umorzenie długu, ale będzie znacznie
zwiększać szanse na jego samodzielną obsługę przez Ateny.
Warto będzie dziś o godzinie 9.30 CET śledzić konferencję prasową ministra finansów Niemiec
oraz jego francuskiego odpowiednika. Niewykluczone, że zdradzą oni pewne szczegóły planu
redukcji greckiego długu.
Złoty słabszy ze względu na wzrost awersji do ryzyka.
Wzrost awersji do ryzyka jest dobrze widoczny na parach złotowych. Nie jest to jednak jakaś
paniczna wyprzedaż za co, tak jak wcześniej pisałem, odpowiada dobre zachowanie rynku
obligacji. Niewykluczone też, że jeżeli wreszcie inwestorzy otrzymają satysfakcjonujące
rozwiązanie dotyczące zadłużenia Grecji to giełdy, EUR/USD, a także PLN znacznie odreagują
ostatnią przecenę. Polska waluta przestała zwracać uwagę na lokalne czynniki. Wczorajsze lekko
jastrzębie wypowiedzi członka RPP Jana Winieckiego i jego sugestie dotyczące jeszcze jednej
obniżki stóp, a następnie przyglądaniu się bieżącej sytuacji nie wywołały żadnej reakcji rynkowej.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.2550-1.2650
1.2650-1.2750
1.2750-1.2850
Kurs EUR/PLN
4.2000-4.1700
4.1900-4.1600
4.1800-4.1500
Kurs USD/PLN
3.3300-3.2900
3.3000-3.2700
3.2700-3.2300
Kurs CHF/PLN
3.5000-3.4700
3.4800-3.4500
3.4700-3.4400
Technicznie EUR/USD: sytuacja techniczna głównej waluty się nie zmienia. Faworytem jest
scenariusz spadkowy z celem w okolicach 1.2600 (50% zniesienia Fibonacciego), a później nawet
1.2475-1.2500.
Technicznie EUR/PLN: EUR/PLN stara się przebić 4.1700-4.1800 (38.2% zniesienia Fibonacciego
200 sesyjna średnia krocząca). Cel na najbliższe dni to cały czas okolice 4.2300. Powrót do
mocniejszego złotego możliwy dopiero po zejściu poniżej 4.1100, co jest obecnie bardzo mało
prawdopodobne.
Technicznie USD/PLN: USD/PLN właśnie przebija 3.2750-3.2900 (200 sesyjna średnia krocząca
oraz 50% zniesienia Fibonacciego). Następny ruch to wzrost do poziomu około 3.3400, gdzie
będzie szansa na wypracowanie nowego średnioterminowego trendu wzrostowego.
Technicznie CHF/PLN: przejście przez 3.4650 (200 sesyjna średnia krocząca oraz 38.2%
zniesienia Fibonacciego) powinien szybko spowodować atak na 3.5000. Podtrzymuję ocenę, że
może to jeszcze nastąpić w tym tygodniu.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
EUR/USD – decyzja w sprawie wypłaty kolejnej transzy pomocy dla Grecji przełożona na następny tydzień. Złoty słabszy ze względu na wzrost awersji do ryzyka.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami agencji Bloomberg na wczorajszym spotkaniu ministrów finansów Strefy Euro nie doszło do zatwierdzenia kolejnej transzy pomocy dla Grecji. Uczestnicy szczytu twierdzą, że stanie się to za tydzień 20 listopada. Wiadomo już natomiast, że Ateny otrzymały dodatkowe dwa lata (do 2016 roku) by zejść z deficytem budżetowym do 2% PKB. Komentatorzy zwracali też uwagę, że podczas konferencji prasowej doszło do potyczki słownej pomiędzy szefową MFW Christine Lagarde, a premierem Luksemburga Jean-Claude Junckerem. Przedstawiciel Strefy Euro wyraźnie zaznaczył, że chce by Grecja miała dwa lata więcej czasu (do 2022 roku), aby zredukować wskaźnik zadłużenia do PKB poniżej 120%. Na takie rozwiązanie wyraźnie nie chce zgodzić się Christine Lagarde, która chce by pierwotny plan został utrzymany.
Spór pomiędzy MFW na Eurogrupą w sprawie Grecji.
Wydaje się jednak, że ten spór, mimo iż medialnie efektowny, nie powinien znacząco wpłynąć na sytuację Grecji. Dużo ważniejsze będą decyzje dotyczące bieżącego zarządzania długiem Hellady i metod jego redukcji. Pozostające na stole rozwiązania to obniżenie odsetek od bieżących płatności oraz wydłużenie zapadalności obecnych zobowiązań. Rozważa się także pomysł skupu przecenionych przez rynek obligacji. Można odnieść wrażenie, że politycy europejscy chcą wypracować rozwiązanie, które nie będzie wyglądało jak umorzenie długu, ale będzie znacznie zwiększać szanse na jego samodzielną obsługę przez Ateny. Warto będzie dziś o godzinie 9.30 CET śledzić konferencję prasową ministra finansów Niemiec oraz jego francuskiego odpowiednika. Niewykluczone, że zdradzą oni pewne szczegóły planu redukcji greckiego długu.
Złoty słabszy ze względu na wzrost awersji do ryzyka.
Wzrost awersji do ryzyka jest dobrze widoczny na parach złotowych. Nie jest to jednak jakaś paniczna wyprzedaż za co, tak jak wcześniej pisałem, odpowiada dobre zachowanie rynku obligacji. Niewykluczone też, że jeżeli wreszcie inwestorzy otrzymają satysfakcjonujące rozwiązanie dotyczące zadłużenia Grecji to giełdy, EUR/USD, a także PLN znacznie odreagują ostatnią przecenę. Polska waluta przestała zwracać uwagę na lokalne czynniki. Wczorajsze lekko jastrzębie wypowiedzi członka RPP Jana Winieckiego i jego sugestie dotyczące jeszcze jednej obniżki stóp, a następnie przyglądaniu się bieżącej sytuacji nie wywołały żadnej reakcji rynkowej.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Technicznie EUR/USD: sytuacja techniczna głównej waluty się nie zmienia. Faworytem jest scenariusz spadkowy z celem w okolicach 1.2600 (50% zniesienia Fibonacciego), a później nawet 1.2475-1.2500.
Technicznie EUR/PLN: EUR/PLN stara się przebić 4.1700-4.1800 (38.2% zniesienia Fibonacciego 200 sesyjna średnia krocząca). Cel na najbliższe dni to cały czas okolice 4.2300. Powrót do mocniejszego złotego możliwy dopiero po zejściu poniżej 4.1100, co jest obecnie bardzo mało prawdopodobne.
Technicznie USD/PLN: USD/PLN właśnie przebija 3.2750-3.2900 (200 sesyjna średnia krocząca oraz 50% zniesienia Fibonacciego). Następny ruch to wzrost do poziomu około 3.3400, gdzie będzie szansa na wypracowanie nowego średnioterminowego trendu wzrostowego.
Technicznie CHF/PLN: przejście przez 3.4650 (200 sesyjna średnia krocząca oraz 38.2% zniesienia Fibonacciego) powinien szybko spowodować atak na 3.5000. Podtrzymuję ocenę, że może to jeszcze nastąpić w tym tygodniu.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 12.11.2012
Komentarz walutowy z 09.11.2012
Komentarz walutowy z 08.11.2012
Komentarz walutowy z 07.11.2012
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s