Komentarz walutowy z 14.05.2013

EUR/USD utrzymuje się w okolicach 1.3000, ale presja spadkowa nadal pozostaje. Kolejna wypowiedzieć z EBC na temat ujemnych stóp depozytowych w Strefie Euro. Dziś w centrum uwagi będzie niemiecki indeks indeks ZEW. Wstępny odczyt danych PKB z Polski za pierwszy kwartał. Polski złoty ponownie słabszy.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.

• 10.00 CET: Wstępny odczyt PKB z Polski (szacunki to +0.2% q/q oraz 0.7% r/r)
• 11.00 CET: Indeks ZEW z Niemiec (szacunki: 40 punktow)

Okolice 1.30 cały czas w grze. ZEW w centrum uwagi. Risk reversal.

Wczoraj zaznaczałem, że rynek czeka na impuls mogący sprowadzić EUR/USD niżej. Takim katalizatorem mogła się stać przedpołudniowa wypowiedź szefa banku centralnego Włoch na temat wprowadzenia negatywnej stopy depozytowej przez EBC. Ignazio Visco powiedział telewizji CNBC, że bank jest technicznie gotowy na takie działanie (w podobny tonie również mówił Mario Draghi na konferencji podczas ostatniego posiedzenia EBC oraz również fiński odpowiednik Visco Erkki Likanen). Rynek jednak powoli zaczyna „przyzwyczajać” się do sugestii o ujemnej stopie depozytowej i zaczyna je odbierać jako nieformalną interwencję walutową by osłabić euro, jednocześnie uważając, że ten plan nie jest na tyle realny by w pełni go wyceniać w kursie. Stąd wczorajsza reakcja na powyższą wypowiedź nie była zbyt silna i wspólnej walucie udało się powrócić ponad poziom 1.3000.

Głównymi informacją makro na globalnym rynku będzie dziś publikacja indeksu ZEW. Ekonomiści przewiduję, że wskaźnik opisujący nastroje profesjonalistów z branży finansowej powinien być na poziomie około 40. Podobnie jak w poprzednim szacunki wskaźnika są na relatywnie wysokim poziomie i nie spodziewam się, podobnie jak w poprzednim miesiącu, że wynik z konsensusu zostanie osiągnięty. Elementem sprzyjającym są oczywiście rekordy niemieckiej giełdy, ale zapowiadane wcześniej ożywienie w realnej gospodarce na razie nie nadchodzi więc ZEW raczej ma większe szanse na odczyt poniżej niż powyżej ankiety Bloomberg'a.

Reasumując ostatnie godziny na rynku EUR/USD to lekka przewaga byków (brak wyraźniej negatywnej reakcji na sugestie o negatywnej stopie depozytowej). Nie przekreśla jednak to, że EUR/USD powinien być pod presją zarówno ze strony słabnącego euro, jak i wzmacniającego się dolara.

Publikacja danych o PKB

Opublikowane dane o PKB z Polski okazały się gorsze od prognoz. Rodzima gospodarka rozwijała się w pierwszym kwartale jedynie 0.1% (dane kwartał do kwartału przy szacunkach na poziomie +0.2%) oraz 0.4% rok do roku (wobec oczekiwań wzrostu +0.7). Warto też zauważyć, że dane za 4 kwartał 2012 roku zostały skorygowane do 0.0% z 0.1% (http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/RN_szybki_szac_pkb_I_kw.pdf - bieżąca publikacja oraz ta sprzed trzech tygodni w sprawie zaktualizowanego szacunku PKB za lata 2011-2012 http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/RN_produkt_krajowy_brutto_2011-2012_skorygowany.pdf ).

Reakcja złotego jest na razie spokojna. Polska waluta część osłabienia zrealizowała już przed danymi. Dodatkowo dane są złe, ale nie tragiczne co akurat pasuje graczom na rynku długu. Może to zdeterminować RPP do kolejnego ciecia, co spowoduje spadek rentowności obligacji i wzrost ich cen. Szerzej na temat tej sytuacji pisałem po decyzji RPP (/nowosci/komentarze-walutowe/komentarz-walutowy-z-09-05-2013 ). Scenariuszem bazowym pozostaje więc cały czas ruch boczny – 4.12-4.20 z większą szansą na testowanie jednak górnych okolic tego przedziału (ale bez przebicia) niż dolnych.

Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:

Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:

Ogólna sytuacja techniczna omawianych par walutowych:

Utrzymywanie się w okolicach 1.3000 daje nadzieje bykom, ale technicznie szanse na spadki są większe niż za wzrosty. Na polskich parach USD/PLN wygenerował sygnał kupna na CHF/PLN stara się powrócić do trendu bocznego.

Technicznie EUR/USD: byki próbują bronić EUR/USD przed znacznym zejściem poniżej 200 sesyjnej średniej kroczącej (obecnie na poziomie 1.2998) oraz 50 sesyjnej średniej (1.3004). Ostatnie ich naruszenie jest jednak wynikiem słabości strony popytowej (w okolicach 1.3200) i powoduje większe szanse na dalsze spadki niż na udany test 1.3200 w górę.

Technicznie EUR/PLN:ostatnie zmiany rozszerzyły kanał trendu bocznego pomiędzy 4.12 a 4.20 (scenariusz bazowy). Przebicie 4.1200 w dół (200 sesyjna średnia krocząca) powinno dać sygnał sprzedaży z celem na 4.10, a następnie w 4.05. Ruch w górę powinien powstrzymywać poziom 4.20.

Technicznie USD/PLN: wybicie w górę z poziomu z poziomu 3.2000 generuje sygnał kupna z celem na 3.2700. Teraz powrót do spadków jest możliwy dopiero po zejściu poniżej 3.15-3.14.

Technicznie CHF/PLN: na razie nie udało się skutecznie przetestować poziomu 3.3300 na CHF/PLN. Jego jednodniowe naruszenie spowodowało szybkie odbicie. Powrót powyżej 3.3700 zaneguje ostatni ruch w dół i spowoduje ponowne wejście w trend boczny.

Technicznie GBP/PLN: celem tej pary nadal pozostaje dojście do poziomu 5.0000 i próba złamania średnioterminowego trendu spadkowego. Wybicie ponad 5.0000 powinno dać sygnał do szybkiego testu 5.1000. Scenariusz alternatywny to spadki poniżej poziomu 4.85, które będą oznaczały ponowną przewagę niedźwiedzi.