Słabe dane o sprzedaży detalicznej powodują strach funduszy utrzymujących długie pozycje w USD. Rosyjski Bank Centralny skupuje waluty zagraniczne, by odbudować rezerwy i zastopować aprecjację rubla. Jutro ważne dane z kraju, które mogą wzmocnić złotego przy neutralnych nastrojach za granicą.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.00 CET: Inflacja z Polski (+0.2% m/m oraz minus 1.2% r/r).
14.30 CET: Wnioski o zasiłki dla bezrobotnych z USA (szacunki: 273 tys.).
Jutro 10.00 CET: PKB z Polski (szacunki: +3.3% r/r oraz +0.8% k/k).
Słabe odczyty z USA straszą
Dolar bardzo wyraźnie stracił na wartości po zauważalnie słabszych od oczekiwań danych z USA. Sprzedaż detaliczna za oceanem z wyłączeniem paliw oraz samochodów wzrosła jedynie o 0.2% m/m, podczas gdy konsensus ekonomistów wynosił +0.6%. Mimo lekkiej rewizji w górę danych za poprzedni miesiąc o 0.2 punktu procentowego, chęć do wydawania pieniędzy przez konsumentów za oceanem nadal jest niewielka.
Dodatkowo wczoraj zostały opublikowane dane o zapasach. Według cytowanych przez „The Wall Street Journal” ekonomistów JP Morgan czy Barclays, spowodują one rewizję w dół odczytu PKB za pierwszy kwartał. Jakby tego było mało, we wstępnej publikacji wzrostu gospodarczego za oceanem nie były brane pod uwagę gorsze dane o handlu zagranicznych. Według JP Morgan może to w rezultacie oznaczać, że gospodarka za oceanem skurczyła się o 1.0% w okresie styczeń-marzec 2015.
Biorąc również pod uwagę wyniki sprzedaży detalicznej, JP Morgan szacuje, iż w drugim kwartale gospodarka USA rozwijać się będzie jedynie w tempie 2% (odczyt zannualizowany). To zdecydowanie mniej niż miało to miejsce w drugim kwartale 2014 roku, kiedy sroga zima, spowodowała również ujemny odczyt PKB.
W związku z faktem utrzymującej się słabej kondycji gospodarki za oceanem, pod znakiem zapytania staje kwestia podwyżki stóp procentowych we wrześniu. Na razie jednak ten termin pozostaje bazowym, ale gdyby kolejne odczyty makro zawiodły, wtedy rynek zacznie spekulować o grudniu. Byłby to kolejny „cios” dla USD, który mógłby spowodować nawet wyraźne wyjście EUR/USD powyżej granicy 1.15.
CBR nie chce silnego rubla
Dziś Rosyjski Bank Centralny (CBR) ogłosił, iż zamierza skupować pomiędzy 100 a 200 milionów USD dziennie. Pierwszym celem władz monetarnych w Rosji jest chęć odbudowy rezerw walutowych, które zostały bardzo wyraźnie nadszarpnięte podczas ucieczki kapitału na przełomie roku.
Drugim celem CBR jest prawdopodobnie także zatrzymanie aprecjacji rubla. Zejście USD/RUB poniżej poziomu 50, negatywnie odbiłoby się na budżecie państwa. Utrzymujące się stosunkowo niskie ceny ropy naftowej powodują, że przy aprecjacji rubla wpływy do państwowej kasy denominowane w lokalnej walucie byłyby mniejsze. Oznaczałoby to konieczność zwiększenia deficytu lub cięcia wydatków, co przy recesji nie jest pożądane.
Decyzja CBR powoduje, że szanse na dalsze wzmocnienie rubla wyraźnie się zmniejszyły i dopiero po przekroczeniu przez ropę Brent poziomu 70 USD, można się spodziewać dalszej presji na aprecjacje RUB. Scenariuszem bazowym nadal jest więc pozostanie USD/RUB w granicach poziomu 50 i dalsza stabilizacja sytuacji na rynku walutowym po bardzo burzliwym okresie z przełomu roku.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Rynek cały czas w największym stopniu powinien być skupiony na danych makro zza oceanu. Jeżeli dzisiejsze dane o zasiłkach będą neutralne, a jutrzejsze nastroje konsumentów oraz produkcja przemysłowa zawiodą, wtedy wrześniowa data podniesienia stóp procentowych zacznie być kwestionowana. To z kolei powinno dalej przeceniać amerykańską walutę i sprowokować wyjście EUR/USD powyżej 1.1500.
W oczekiwaniu na PKB i rachunek obrotów bieżących
Złoty nadal czuje na sobie ciężar zmian na rynku instrumentów dłużnych. Dodatkowo wyraźne wzmocnienie się euro na rynku globalnym powoduje, że krajowej walucie wyraźną trudność sprawia aprecjacja w stosunku do jej europejskiego odpowiednika.
Jeżeli jednak jutro nastroje globalne nie popsują kondycji rynków wschodzących, można oczekiwać zauważalnej aprecjacji złotego. Jest spora szansa, że PKB za pierwszy kwartał może być lepszy od konsensusu (+3.3%). Wynikać to powinno przede wszystkim z bardzo dobrych odczytów handlu zagranicznego i dodatniej kontrybucji tej składowej do wzrostu. Podobnie pozytywne dane o handlu powinny wpłynąć na piątkową publikację rachunku obrotów bieżących.
Kulminacja dobrych danych z kraju powinna wzmocnić krajową walutę o 1-2 grosze. Gdyby jednak okazało się, iż odczyty są zgodne z konsensusem, to tydzień zakończymy prawdopodobnie w graniach 4.10 za euro oraz nieco poniżej 3.95 na franku.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.1250-1.1350
1.1150-1.1250
1.1350-1.1450
Kurs EUR/PLN
4.0800-4.1200
4.0800-4.1200
4.0800-4.1200
Kurs USD/PLN
3.6000-3.6400
3.6300-3.6700
3.5700-3.6100
Kurs CHF/PLN
3.9000-3.9400
3.9000-3.9400
3.9000-3.9400
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Słabe dane o sprzedaży detalicznej powodują strach funduszy utrzymujących długie pozycje w USD. Rosyjski Bank Centralny skupuje waluty zagraniczne, by odbudować rezerwy i zastopować aprecjację rubla. Jutro ważne dane z kraju, które mogą wzmocnić złotego przy neutralnych nastrojach za granicą.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Słabe odczyty z USA straszą
Dolar bardzo wyraźnie stracił na wartości po zauważalnie słabszych od oczekiwań danych z USA. Sprzedaż detaliczna za oceanem z wyłączeniem paliw oraz samochodów wzrosła jedynie o 0.2% m/m, podczas gdy konsensus ekonomistów wynosił +0.6%. Mimo lekkiej rewizji w górę danych za poprzedni miesiąc o 0.2 punktu procentowego, chęć do wydawania pieniędzy przez konsumentów za oceanem nadal jest niewielka.
Dodatkowo wczoraj zostały opublikowane dane o zapasach. Według cytowanych przez „The Wall Street Journal” ekonomistów JP Morgan czy Barclays, spowodują one rewizję w dół odczytu PKB za pierwszy kwartał. Jakby tego było mało, we wstępnej publikacji wzrostu gospodarczego za oceanem nie były brane pod uwagę gorsze dane o handlu zagranicznych. Według JP Morgan może to w rezultacie oznaczać, że gospodarka za oceanem skurczyła się o 1.0% w okresie styczeń-marzec 2015.
Biorąc również pod uwagę wyniki sprzedaży detalicznej, JP Morgan szacuje, iż w drugim kwartale gospodarka USA rozwijać się będzie jedynie w tempie 2% (odczyt zannualizowany). To zdecydowanie mniej niż miało to miejsce w drugim kwartale 2014 roku, kiedy sroga zima, spowodowała również ujemny odczyt PKB.
W związku z faktem utrzymującej się słabej kondycji gospodarki za oceanem, pod znakiem zapytania staje kwestia podwyżki stóp procentowych we wrześniu. Na razie jednak ten termin pozostaje bazowym, ale gdyby kolejne odczyty makro zawiodły, wtedy rynek zacznie spekulować o grudniu. Byłby to kolejny „cios” dla USD, który mógłby spowodować nawet wyraźne wyjście EUR/USD powyżej granicy 1.15.
CBR nie chce silnego rubla
Dziś Rosyjski Bank Centralny (CBR) ogłosił, iż zamierza skupować pomiędzy 100 a 200 milionów USD dziennie. Pierwszym celem władz monetarnych w Rosji jest chęć odbudowy rezerw walutowych, które zostały bardzo wyraźnie nadszarpnięte podczas ucieczki kapitału na przełomie roku.
Drugim celem CBR jest prawdopodobnie także zatrzymanie aprecjacji rubla. Zejście USD/RUB poniżej poziomu 50, negatywnie odbiłoby się na budżecie państwa. Utrzymujące się stosunkowo niskie ceny ropy naftowej powodują, że przy aprecjacji rubla wpływy do państwowej kasy denominowane w lokalnej walucie byłyby mniejsze. Oznaczałoby to konieczność zwiększenia deficytu lub cięcia wydatków, co przy recesji nie jest pożądane.
Decyzja CBR powoduje, że szanse na dalsze wzmocnienie rubla wyraźnie się zmniejszyły i dopiero po przekroczeniu przez ropę Brent poziomu 70 USD, można się spodziewać dalszej presji na aprecjacje RUB. Scenariuszem bazowym nadal jest więc pozostanie USD/RUB w granicach poziomu 50 i dalsza stabilizacja sytuacji na rynku walutowym po bardzo burzliwym okresie z przełomu roku.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Rynek cały czas w największym stopniu powinien być skupiony na danych makro zza oceanu. Jeżeli dzisiejsze dane o zasiłkach będą neutralne, a jutrzejsze nastroje konsumentów oraz produkcja przemysłowa zawiodą, wtedy wrześniowa data podniesienia stóp procentowych zacznie być kwestionowana. To z kolei powinno dalej przeceniać amerykańską walutę i sprowokować wyjście EUR/USD powyżej 1.1500.
W oczekiwaniu na PKB i rachunek obrotów bieżących
Złoty nadal czuje na sobie ciężar zmian na rynku instrumentów dłużnych. Dodatkowo wyraźne wzmocnienie się euro na rynku globalnym powoduje, że krajowej walucie wyraźną trudność sprawia aprecjacja w stosunku do jej europejskiego odpowiednika.
Jeżeli jednak jutro nastroje globalne nie popsują kondycji rynków wschodzących, można oczekiwać zauważalnej aprecjacji złotego. Jest spora szansa, że PKB za pierwszy kwartał może być lepszy od konsensusu (+3.3%). Wynikać to powinno przede wszystkim z bardzo dobrych odczytów handlu zagranicznego i dodatniej kontrybucji tej składowej do wzrostu. Podobnie pozytywne dane o handlu powinny wpłynąć na piątkową publikację rachunku obrotów bieżących.
Kulminacja dobrych danych z kraju powinna wzmocnić krajową walutę o 1-2 grosze. Gdyby jednak okazało się, iż odczyty są zgodne z konsensusem, to tydzień zakończymy prawdopodobnie w graniach 4.10 za euro oraz nieco poniżej 3.95 na franku.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 13.05.2015
Komentarz walutowy z 13.05.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 12.05.2015
Komentarz walutowy z 12.05.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s