Wieczorne wzrosty EUR/USD w okolice 1.3500 były spowodowane publikacją gołębiego przemówienia Janet Yellen przed Senacką Komisją Bankową. Odczyt PKB z Niemiec zgodnie z oczekiwaniami, a z Francji ponownie „pod kreską”. Złoty skorzystał z wieczornego apetytu na ryzyku i powrócił poniżej granicy 4.20. Wstępny odczyt PKB z Polski pozytywnie zaskoczył.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Opublikowane już dane o PKB z Niemiec oraz Francji.
Opublikowane dane o polskim PKB.
11.00 CET: Odczyt PKB ze Strefy Euro (szacunki: +0.1% k/k).
14.00 CET: Inflacja z Polski (szacunki 1.0% r/r).
14.30 CET: Cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych z USA (330 tys).
Podejście pod 1.35. Przemówienie Yellen. PKB
Ci co realizowali ostatnie zyski na dolarze amerykański mogą być zadowoleni. Pokazała to wczorajsza, niespodziewana publikacja tekstu wystąpienia Janet Yellen. Przyszła szefowa Rezerwy Federalnej potwierdziła swoje gołębie podejście do polityki monetarnej, co przełożyło się na osłabienie dolara i wzrosty głównej pary walutowej w granice poziomów 1.3500. Poranne odczyty PKB z Niemiec (zgodne z prognozami) oraz Francji (gorsze oczekiwań) na razie mają ograniczony wpływ na EUR/USD.
Podczas bardzo płytkiego, handlu późnym wieczorem czasu polskiego na rynek trafiło oficjalne przemówienie Janet Yellen przed Senacka Komisją Bankową (pełen tekst na http://www.cnbc.com/id/101196259 ). Prócz wielu kurtuazyjnych akapitów warto zauważyć dwie kwestie. Po pierwsze obecna wiceszefowa Rezerwy Federalnej twierdzi, że „silne ożywienie w końcu pozwoli Fed'owi zredukować akomodacyjną politykę monetarną oraz zależność od niekonwencjonalnych narzędzi takich jak skup aktywów. Wierzę, że wspieranie ożywienia jest najpewniejszą ścieżką powrotu do bardziej normalnego podejścia do polityki pieniężnej”. Yellen odnosząc się do bezrobocia (także biorąc pod uwagę październikowe dane) uważa, że „jest ono cały czas zbyt wysoki, co pokazuje, że rynek pracy oraz gospodarka działają daleko od ich potencjału. W tym samym czasie inflacja przebywa poniżej celu 2% celu Fedu i oczekuje się, że taka sytuacja utrzyma się przez dłuższy czas”. Obie opinie są zdecydowanie gołębie, gdyż do silnego ożywienia jeszcze daleko (argument za utrzymaniem QE) oraz bezrobocie i wzrost gospodarczy nadal są poniżej potencjału (także przeciwko zmianach w skupie aktywów). Dziś oczywiście po godzinie 16.00 rozpoczyna się właściwa część przesłuchania Janet Yellen przed Senacką Komisją Bankową i w tym czasie możemy zobaczyć podwyższoną zmienność na analizowanych parach.
Rano otrzymaliśmy odczyty europejskich PKB – Niemcy rozwijały się w trzecim kwartale zgodnie z konsensusem (+0.3% k/k, wyrównane sezonowo i 1.1% r/r, niewyrównane sezonowo). Ponownie poniżej oczekiwań sytuacja przedstawiała się we Francji, która powróciła pod kreskę – minus 0.1% (rynek spodziewał się wyniku 0.0%). Tym samym możemy również oczekiwać, że Strefa Euro może nie odnotować żadnego wzrostu (prognozy mówią o +0.1%). Gdyby to okazało się to prawdą może to nieco schłodzić nastroje na EUR/USD.
Reasumując, mimo dnia pełnego danych makroekonomicznych, i tak kluczem do kondycji EUR/USD powinno być wystąpienie przyszłej szefowej Fedu w Senacie oraz pytania Kongresmanów. Im więcej sygnałów zwiększających szanse przedłużenia QE do 2014 tym presja na spadek dolara większa i ponowny test wieczornych szczytów (1.3500) coraz bardziej prawdopodobny.
EUR/PLN wraca poniżej 4.20
W ostatnich godzinach krajowej walucie wyraźnie sprzyjało szczęście. Późnym wieczorem publikacją oświadczenia Janet Yellen i jego gołębią wymowa pozwoliła zakończenie dnia w okolicach 4.1900. Dodatkowo poranna wstępnego odczytu PKB z Polski spowodowała, ze przebiliśmy na EUR/PLN 4.19 w dół. Wzrost gospodarczy w kraju rzeczywiście pozytywnie zaskoczył. Z dość okrojonych danych przestawionych przez GUS widzimy, że ostatni kwartał zanotował najszybszy rozwój od IV kw. 2011 (+0.6% dane wyrównane sezonowo). Natomiast dane „headlinowe” były o około 0.3 punktu procentowego powyżej konsensus i wyniosły +1.9% r/r. Zwiększa się więc szansa, że osiągniemy nawet +1.5% wzrostu w tym roku co jeszcze klika miesięcy temu wydawało się bardzo mało prawdopodobne.
Reasumując, złoty dostał dwa impulsy (jeden zagraniczny i jeden krajowy), co pozwoliło na powrót EUR/PLN do dobrze znanego przedziału wahań 4.16-4.20. I to właśnie te widełki są bazowym scenariuszem dla rozwoju sytuacji na krajowej walucie najbliższych dniach.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.3450-1.3550
1.3550-1.3650
1.3350-1.3450
Kurs EUR/PLN
4.1600-4.2000
4.1600-4.2000
4.1600-4.2000
Kurs USD/PLN
3.0800-3.1200
3.0500-3.0900
3.1100-3.1500
Kurs CHF/PLN
3.3600-3.4000
3.3600-3.4000
3.3600-3.4000
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Wieczorne wzrosty EUR/USD w okolice 1.3500 były spowodowane publikacją gołębiego przemówienia Janet Yellen przed Senacką Komisją Bankową. Odczyt PKB z Niemiec zgodnie z oczekiwaniami, a z Francji ponownie „pod kreską”. Złoty skorzystał z wieczornego apetytu na ryzyku i powrócił poniżej granicy 4.20. Wstępny odczyt PKB z Polski pozytywnie zaskoczył.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Podejście pod 1.35. Przemówienie Yellen. PKB
Ci co realizowali ostatnie zyski na dolarze amerykański mogą być zadowoleni. Pokazała to wczorajsza, niespodziewana publikacja tekstu wystąpienia Janet Yellen. Przyszła szefowa Rezerwy Federalnej potwierdziła swoje gołębie podejście do polityki monetarnej, co przełożyło się na osłabienie dolara i wzrosty głównej pary walutowej w granice poziomów 1.3500. Poranne odczyty PKB z Niemiec (zgodne z prognozami) oraz Francji (gorsze oczekiwań) na razie mają ograniczony wpływ na EUR/USD.
Podczas bardzo płytkiego, handlu późnym wieczorem czasu polskiego na rynek trafiło oficjalne przemówienie Janet Yellen przed Senacka Komisją Bankową (pełen tekst na http://www.cnbc.com/id/101196259 ). Prócz wielu kurtuazyjnych akapitów warto zauważyć dwie kwestie. Po pierwsze obecna wiceszefowa Rezerwy Federalnej twierdzi, że „silne ożywienie w końcu pozwoli Fed'owi zredukować akomodacyjną politykę monetarną oraz zależność od niekonwencjonalnych narzędzi takich jak skup aktywów. Wierzę, że wspieranie ożywienia jest najpewniejszą ścieżką powrotu do bardziej normalnego podejścia do polityki pieniężnej”. Yellen odnosząc się do bezrobocia (także biorąc pod uwagę październikowe dane) uważa, że „jest ono cały czas zbyt wysoki, co pokazuje, że rynek pracy oraz gospodarka działają daleko od ich potencjału. W tym samym czasie inflacja przebywa poniżej celu 2% celu Fedu i oczekuje się, że taka sytuacja utrzyma się przez dłuższy czas”. Obie opinie są zdecydowanie gołębie, gdyż do silnego ożywienia jeszcze daleko (argument za utrzymaniem QE) oraz bezrobocie i wzrost gospodarczy nadal są poniżej potencjału (także przeciwko zmianach w skupie aktywów). Dziś oczywiście po godzinie 16.00 rozpoczyna się właściwa część przesłuchania Janet Yellen przed Senacką Komisją Bankową i w tym czasie możemy zobaczyć podwyższoną zmienność na analizowanych parach.
Rano otrzymaliśmy odczyty europejskich PKB – Niemcy rozwijały się w trzecim kwartale zgodnie z konsensusem (+0.3% k/k, wyrównane sezonowo i 1.1% r/r, niewyrównane sezonowo). Ponownie poniżej oczekiwań sytuacja przedstawiała się we Francji, która powróciła pod kreskę – minus 0.1% (rynek spodziewał się wyniku 0.0%). Tym samym możemy również oczekiwać, że Strefa Euro może nie odnotować żadnego wzrostu (prognozy mówią o +0.1%). Gdyby to okazało się to prawdą może to nieco schłodzić nastroje na EUR/USD.
Reasumując, mimo dnia pełnego danych makroekonomicznych, i tak kluczem do kondycji EUR/USD powinno być wystąpienie przyszłej szefowej Fedu w Senacie oraz pytania Kongresmanów. Im więcej sygnałów zwiększających szanse przedłużenia QE do 2014 tym presja na spadek dolara większa i ponowny test wieczornych szczytów (1.3500) coraz bardziej prawdopodobny.
EUR/PLN wraca poniżej 4.20
W ostatnich godzinach krajowej walucie wyraźnie sprzyjało szczęście. Późnym wieczorem publikacją oświadczenia Janet Yellen i jego gołębią wymowa pozwoliła zakończenie dnia w okolicach 4.1900. Dodatkowo poranna wstępnego odczytu PKB z Polski spowodowała, ze przebiliśmy na EUR/PLN 4.19 w dół. Wzrost gospodarczy w kraju rzeczywiście pozytywnie zaskoczył. Z dość okrojonych danych przestawionych przez GUS widzimy, że ostatni kwartał zanotował najszybszy rozwój od IV kw. 2011 (+0.6% dane wyrównane sezonowo). Natomiast dane „headlinowe” były o około 0.3 punktu procentowego powyżej konsensus i wyniosły +1.9% r/r. Zwiększa się więc szansa, że osiągniemy nawet +1.5% wzrostu w tym roku co jeszcze klika miesięcy temu wydawało się bardzo mało prawdopodobne.
Reasumując, złoty dostał dwa impulsy (jeden zagraniczny i jeden krajowy), co pozwoliło na powrót EUR/PLN do dobrze znanego przedziału wahań 4.16-4.20. I to właśnie te widełki są bazowym scenariuszem dla rozwoju sytuacji na krajowej walucie najbliższych dniach.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 13.11.2013
Komentarz walutowy z 12.11.2013
Komentarz walutowy z 08.11.2013
Komentarz walutowy z 07.11.2013
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s