Dolar wzmocniony po wczorajszych odczytach sprzedaży detalicznej z USA. Zmienność funta zwiększają różne od oczekiwań dane makroekonomiczne. Złoty powoli odrabia ostatnie straty po lepszych od oczekiwań danych PKB. EUR/PLN blisko granicy 4.27-4.28, a PLN/HUF nieco powyżej poziomu 71.00.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.30. Pozwolenia na budowę oraz rozpoczęte inwestycje w sektorze nieruchomości (szacunki: 1.25 miliona oraz 1.22 miliona, dane anualizowane sezonowo wyrównane),
20,00. „Minutes” z ostatniego, lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Ważne dane z USA
Jeszcze znaczną część poniedziałkowej sesji EUR/USD poruszał się blisko granicy 1.1800. Jednak już podczas wczorajszych notowań główna para walutowa obniżyła się nawet poniżej poziomu 1.1700. Lepszy sentyment do dolara wykreowały znacznie przekraczające szacunki rynkowe dane o sprzedaży detalicznej.
Sprzedaż za lipiec wzrosła o 0.6% m/m, a z wyłączeniem paliw oraz żywności 0.5% m/m. Odczyty były odpowiednio o 0.3 oraz o 0.1 pkt proc powyżej rynkowych szacunków. Dodatkowo bardzo wyraźnie w górę została zrewidowana publikacja za czerwiec. W przypadku ogólnego odczytu szacunki zostały poprawione o 0.5 pkt proc, a w ujęciu bazowym o 0.4 pkt proc. W rezultacie roczne tempo sprzedaży detalicznej zwiększyło się z okolic 3% do 4% co można już uznać za solidny odczyt.
Pozytywnie na dane zareagował nie tylko dolar. Wyraźnie wzrosły także oczekiwania dotyczące przyszłych stóp procentowych. Rentowności 5-letnich obligacji skarbowych USA jeszcze w piątek kończyły sesję na poziomie 1.74 % (po niskich odczytach inflacji) a dziś notowania są o prawie 10 pkt bazowych wyżej i zbliżają się do najwyższych poziomów w sierpniu. Inwestorzy mogą więc również zaczynać coraz pozytywniej myśleć o kondycji amerykańskiej gospodarki, zwłaszcza że model GDPNow Rezerwy Federalnej z Atlanty (na razie na podstawie bardzo ograniczonej ilości danych) sugeruje wzrost na poziomie 3.7% w III kw.
W związku z lepszymi od konsensusu amerykańskimi odczytami również inwestorzy mogą nieco inaczej odebrać przekaz dzisiejszych „minutes” z lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. W poniedziałek wydawało się, że ze względu na niższe od konsensus dane o inflacji znaczna część przekazu może zostać zignorowana i uznana za nieaktualną. Jednak wtorkowe solidne odczyty pokazujące apetyt gospodarstw domowych na konsumpcję mogą uznać przekaz z FOMC za dość ważny i prawdopodobnie również podtrzymywać względnie pozytywny sentyment do dolara.
Zmienny funt
Przedłużająca się dyskusja na temat warunków Brexitu oraz niższe od oczekiwań dane o inflacji za lipiec wywołały presję spadkową na szterlinga w pierwszej części tygodnia. Dziś natomiast ONS (Biuro Statystyki Narodowej) opublikował bardzo dobry raport z brytyjskiego rynku pracy. Bezrobocie spadło do najniższych poziomów od ponad 40 lat i wyniosło 4.4% w czerwcu (szacunki 4.5%).
Również odsetek zatrudnionych do populacji w wieku produkcyjnym (16-64 lata) wzrósł do najwyższego poziomu w historii i wyniósł 75.1 proc. W trzy ostatnie miesiące (do czerwca) brytyjska gospodarka wykreowała 125 tys nowych miejsc pracy, a spodziewano się ich wzrostu na poziomie 97 tys. Szanse na mniej łagodną politykę pieniężną zwiększyły także nieco wyższe od konsensusu wzrosty wynagrodzeń (2.1% vs 2.0) w drugim kwartale.
Dobra kondycja na rynku pracy w Wielkiej Brytanii może nieco powstrzymywać presję spadkową na funta. Cały czas jednak rynek głównie będzie śledzić wydarzenia dotyczące przyszłych relacji Wielkiej Brytanii z Unia Europejską oraz inflację. Dodatkowo warto także zauważyć, że EUR/GBP zaczyna powoli zbliżać się do historycznych szczytów oraz wartości 1.00. To może także ciążyć na funcie.
Dobry PKB wsparł nieco złotego
Opublikowany o godzinie 10.00 wstępny odczyty PKB za II kw. wsparł lekko notowania polskiej waluty. Gospodarka rozwijała się w tempie 3.9% r/r przy konsensusie na poziomie 3.8% r/r. Dodatkowo warto zauważyć, że wyrównany sezonowo odczyt wyniósł 4.4% co było najwyższą publikacją od ponad 5 lat.
Z drugiej strony należy jednak podkreślić, że złoty, wraz z innymi walutami, regionu zyskiwał jeszcze przed publikacją GUS-u. Należy również podkreślić, że odbicie na parze PLN/HUF jest bardzo słabe. Tylko minimalnie przekracza ona wartość 71.00 i w ciągu ostatniego miesiąca polska waluta osłabiła się do węgierskiej aż o 2.4 proc. Z tego wynika, że złoty nadal jest względnie słaby, chociaż solidne dane o PKB powinny zmniejszać ryzyko jego dalszej deprecjacji. Elementem niepewności mogą być z kolei „minutes” z Rezerwy Federalnej. Biorąc pod uwagę solidne dane o sprzedaży detalicznej z USA rynek może pozycjonować się na wzrost wartości USD po publikacji zapisu dyskusji na ostatnim posiedzeniu FOMC. Byłby to negatywny sygnał dla PLN zarówno w relacji do euro, jak i dolara.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Dolar wzmocniony po wczorajszych odczytach sprzedaży detalicznej z USA. Zmienność funta zwiększają różne od oczekiwań dane makroekonomiczne. Złoty powoli odrabia ostatnie straty po lepszych od oczekiwań danych PKB. EUR/PLN blisko granicy 4.27-4.28, a PLN/HUF nieco powyżej poziomu 71.00.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Ważne dane z USA
Jeszcze znaczną część poniedziałkowej sesji EUR/USD poruszał się blisko granicy 1.1800. Jednak już podczas wczorajszych notowań główna para walutowa obniżyła się nawet poniżej poziomu 1.1700. Lepszy sentyment do dolara wykreowały znacznie przekraczające szacunki rynkowe dane o sprzedaży detalicznej.
Sprzedaż za lipiec wzrosła o 0.6% m/m, a z wyłączeniem paliw oraz żywności 0.5% m/m. Odczyty były odpowiednio o 0.3 oraz o 0.1 pkt proc powyżej rynkowych szacunków. Dodatkowo bardzo wyraźnie w górę została zrewidowana publikacja za czerwiec. W przypadku ogólnego odczytu szacunki zostały poprawione o 0.5 pkt proc, a w ujęciu bazowym o 0.4 pkt proc. W rezultacie roczne tempo sprzedaży detalicznej zwiększyło się z okolic 3% do 4% co można już uznać za solidny odczyt.
Pozytywnie na dane zareagował nie tylko dolar. Wyraźnie wzrosły także oczekiwania dotyczące przyszłych stóp procentowych. Rentowności 5-letnich obligacji skarbowych USA jeszcze w piątek kończyły sesję na poziomie 1.74 % (po niskich odczytach inflacji) a dziś notowania są o prawie 10 pkt bazowych wyżej i zbliżają się do najwyższych poziomów w sierpniu. Inwestorzy mogą więc również zaczynać coraz pozytywniej myśleć o kondycji amerykańskiej gospodarki, zwłaszcza że model GDPNow Rezerwy Federalnej z Atlanty (na razie na podstawie bardzo ograniczonej ilości danych) sugeruje wzrost na poziomie 3.7% w III kw.
W związku z lepszymi od konsensusu amerykańskimi odczytami również inwestorzy mogą nieco inaczej odebrać przekaz dzisiejszych „minutes” z lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. W poniedziałek wydawało się, że ze względu na niższe od konsensus dane o inflacji znaczna część przekazu może zostać zignorowana i uznana za nieaktualną. Jednak wtorkowe solidne odczyty pokazujące apetyt gospodarstw domowych na konsumpcję mogą uznać przekaz z FOMC za dość ważny i prawdopodobnie również podtrzymywać względnie pozytywny sentyment do dolara.
Zmienny funt
Przedłużająca się dyskusja na temat warunków Brexitu oraz niższe od oczekiwań dane o inflacji za lipiec wywołały presję spadkową na szterlinga w pierwszej części tygodnia. Dziś natomiast ONS (Biuro Statystyki Narodowej) opublikował bardzo dobry raport z brytyjskiego rynku pracy. Bezrobocie spadło do najniższych poziomów od ponad 40 lat i wyniosło 4.4% w czerwcu (szacunki 4.5%).
Również odsetek zatrudnionych do populacji w wieku produkcyjnym (16-64 lata) wzrósł do najwyższego poziomu w historii i wyniósł 75.1 proc. W trzy ostatnie miesiące (do czerwca) brytyjska gospodarka wykreowała 125 tys nowych miejsc pracy, a spodziewano się ich wzrostu na poziomie 97 tys. Szanse na mniej łagodną politykę pieniężną zwiększyły także nieco wyższe od konsensusu wzrosty wynagrodzeń (2.1% vs 2.0) w drugim kwartale.
Dobra kondycja na rynku pracy w Wielkiej Brytanii może nieco powstrzymywać presję spadkową na funta. Cały czas jednak rynek głównie będzie śledzić wydarzenia dotyczące przyszłych relacji Wielkiej Brytanii z Unia Europejską oraz inflację. Dodatkowo warto także zauważyć, że EUR/GBP zaczyna powoli zbliżać się do historycznych szczytów oraz wartości 1.00. To może także ciążyć na funcie.
Dobry PKB wsparł nieco złotego
Opublikowany o godzinie 10.00 wstępny odczyty PKB za II kw. wsparł lekko notowania polskiej waluty. Gospodarka rozwijała się w tempie 3.9% r/r przy konsensusie na poziomie 3.8% r/r. Dodatkowo warto zauważyć, że wyrównany sezonowo odczyt wyniósł 4.4% co było najwyższą publikacją od ponad 5 lat.
Z drugiej strony należy jednak podkreślić, że złoty, wraz z innymi walutami, regionu zyskiwał jeszcze przed publikacją GUS-u. Należy również podkreślić, że odbicie na parze PLN/HUF jest bardzo słabe. Tylko minimalnie przekracza ona wartość 71.00 i w ciągu ostatniego miesiąca polska waluta osłabiła się do węgierskiej aż o 2.4 proc. Z tego wynika, że złoty nadal jest względnie słaby, chociaż solidne dane o PKB powinny zmniejszać ryzyko jego dalszej deprecjacji. Elementem niepewności mogą być z kolei „minutes” z Rezerwy Federalnej. Biorąc pod uwagę solidne dane o sprzedaży detalicznej z USA rynek może pozycjonować się na wzrost wartości USD po publikacji zapisu dyskusji na ostatnim posiedzeniu FOMC. Byłby to negatywny sygnał dla PLN zarówno w relacji do euro, jak i dolara.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 14.08.2017
Komentarz walutowy z 14.08.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 11.08.2017
Komentarz walutowy z 11.08.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s