Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 14.08.2017

14 sie 2017 14:55|Bartosz Grejner

Napływ kapitału do bardziej ryzykownych aktywów - ale notowania głównej pary walutowej stabilne w okolicy 1,18. Złoty stabilny, ale zyskuje do osłabionego dziś franka.

EUR/USD nadal blisko 1,18

W kontekście braku publikacji makroekonomicznych, mogących wpłynąć na notowania dolara czy euro, relacja tych walut pozostawała na stabilnym poziomie. Para walutowa EUR/USD poruszała się w okolicy 1,18. Indeks dolara (DXY) natomiast nieco wzrastał, za sprawą głównie wzrostu kursu USD/JPY.

Spadek wartości japońskiej waluty był wynikiem zmniejszenia się ostatnich obaw geopolitycznych. Osłabieniu jena towarzyszyło również osłabienie franka szwajcarskiego, zmniejszenie się ceny złota czy wzrost europejskich indeksów o ok. 1%. Świadczy to zmniejszeniu się awersji do ryzyka i przesunięciu części kapitału z “bezpiecznych przystani” do aktywów charakteryzujących się większym poziomem ryzyka.

Eurostat opublikował dzisiaj również dane o produkcji przemysłowej w czerwcu, której wzrost o 2,6% rok do roku okazał się o 0,2 pkt proc. poniżej oczekiwań. Jednakże w stosunku do maja, produkcja w tym sektorze zmniejszyła się o 0,6%, podczas gdy spodziewano się spadku o 0,5%. To zarazem największy spadek od grudnia 2016 r.

Wpływ raportu o produkcji przemysłowej w strefie euro na rynek walutowy był jednak bardzo ograniczony. Dane tylko w niewielkim stopniu odbiegały od konsensusu, a roczny wzrost produkcji był drugi pod względem wysokości od grudnia 2016 r., sygnalizując cały czas dobrą kondycję strefy euro.

Inflacja zgodna z oczekiwaniami

Poznaliśmy dzisiaj również dane o inflacji bazowej (z wył. cen energii i żywności) w Polskiej gospodarce w lipcu, które okazały się zgodne z oczekiwaniami (0,8% w stosunku do lipca ubiegłego roku). Natomiast w relacji do czerwca, wskaźnik bazowy inflacji zmniejszył się o 0,1%. Podobnie jak w przypadku raportu Eurostatu, dzisiejsze dane NBP miały bardzo ograniczony wpływ na notowania złotego.

Te determinowane były przede wszystkim przez czynniki zewnętrzne i dzisiejsze odreagowanie ostatnich spadków wartości aktywów bardziej ryzykownych. Polska waluta najwięcej więc zyskiwała wobec słabszego dzisiaj franka - kurs CHF/PLN obniżył się do 3,745, choć nadal ok. 2% od jego minimalnej wartości sprzed 10 dni.

W relacji do euro, funta, dolara czy forinta kurs złotego pozostawał stabilny. Biorąc pod uwagę brak zaplanowanych istotnych publikacji w dniu dzisiejszym, wycena polskiej waluty prawdopodobnie nie będzie ulegać istotnym wahaniom.

Jutro na rynku

Już o 8.00 niemiecki urząd statystyczny (Destatis) przedstawi wstępne dane tempa wzrostu PKB w II kwartale w Niemczech. Choć gospodarka niemiecka rozwija się w szybkim tempie i panujące nastroje wśród zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców znajdują się nadal na stosunkowo wysokich poziomach, ostatnie wskaźniki sentymentu wskazują na zmniejszenie oczekiwań tempa wzrostu. Oczekiwania rynkowe obecnie wskazują na wzrost tempa PKB z 1,7% do 1,9% w ujęciu rocznym oraz z 0,6% do 0,7% w stosunku do poprzedniego kwartału. Niższy od oczekiwań odczyt mógłby potwierdzić ostatni trend i nieco osłabić euro.

Dwie i pół godziny później Biuro Statystyki Narodowej (ONS) opublikuje poziom lipcowej inflacji konsumenckiej (CPI) w brytyjskiej gospodarce. W czerwcu okazała się ona niższa od oczekiwań - zmniejszyła się z 2,9% do 2,6% rok do roku, co zmniejszyło oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych i tym samym osłabiło funta. W okolicach publikacji możemy więc spodziewać się istotnych wahań funta, szczególnie w przypadku gdyby odczyt odbiegał od przedziału 2,6% - 2,7% (obecny konsensus rynkowy).

O 14.30 poznamy dane Biura Spisu Powszechnego dotyczące sprzedaży detalicznej w USA w lipcu. Biorąc pod uwagę, iż konsumpcja prywatna stanowi główny składnik tempa wzrostu gospodarczego, jutrzejsza publikacja może w istotny sposób wpłynąć na notowania ostatnio osłabioną amerykańską walutę. Kolejna porcja słabych danych, po zeszłotygodniowym gorszym od oczekiwania tempie wzrostu cen konsumenckich, mogłaby wywrzeć dodatkową presję na osłabienie dolara i zepchnąć jego wycenę w kierunku ostatnich minimów.

 

14 sie 2017 14:55|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

14 sie 2017 12:23

Komentarz walutowy z 14.08.2017

11 sie 2017 15:12

Popołudniowy komentarz walutowy z 11.08.2017

11 sie 2017 12:26

Komentarz walutowy z 11.08.2017

10 sie 2017 14:59

Popołudniowy komentarz walutowy z 10.08.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut