Kolejny element gry Tsiprasa. Premier Grecji oskarża MFW o „przestępczą odpowiedzialność”, a w piątek planuje spotkanie z Putinem. Mediana oczekiwań przyszłych stóp procentowych Rezerwy Federalnej kluczową informacją po dzisiejszym posiedzeniu Fedu. Złoty pozostaje stabilny, ale większa zmienność jest praktycznie gwarantowana w drugiej części tygodnia.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
20.00: Komunikat z posiedzenia Rezerwy Federalnej oraz projekcje makroekonomiczne FOMC
20.30: Konferencja Janet Yellen po posiedzeniu Rezerwy Federalnej
Grecja oskarża i gra na dwa fronty
Premier Tsipras oskarżył wczoraj MFW o „przestępczą odpowiedzialność” za to, jaki pakiet oszczędności narzucił na Grecję przez ostatnie lata. Na te zarzuty ma odpowiedzieć dziś Christine Lagarde, szefowa Funduszu. Przywódca Syrizy planuje także polecieć jutro na forum ekonomiczne do Sankt Petersburga, a w piątek spotkać się z prezydentem Putinem.
Działania greckiej administracji pokrywają się ze słowami Tsiprasa, który w tym tygodniu stwierdził, że negocjacje się dopiero zaczynają. Choć wiadomo, że strategia premiera jest głównie skierowana do jego populistycznych wyborców, warto zauważyć, że cały kraj poważnie na tym traci, co zresztą szybko przełoży się na wyniki gospodarcze państwa, niezależnie od tego, jak korzystne będzie porozumienie.
Cały czas jednak prawdopodobnie dojedzie do konsensusu pomiędzy wierzycielami a Grecją. Trudno jednak powiedzieć, kiedy dojdzie do przełomu. Czy będzie to w najbliższy czwartek, czy podczas hipotetycznego nadzwyczajnego spotkania Unii w weekend, czy dopiero pod koniec przyszłego tygodnia na szczycie Unii Europejskiej.
Jedno z najważniejszych posiedzeń Fedu
Po południu rynek będzie już wyczekiwał na rezultat posiedzenia Rezerwy Federalnej. Kluczową informacją będzie projekcja przyszłych stóp procentowych na koniec 2015 roku. W marcu mediana oczekiwań członków FOMC pokazywała, że w tym roku nastąpią jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, wtedy w „pierwszym rzucie” posiedzenie zostanie odebrane jako jastrzębie.
Gdyby jednak okazało się, iż ostatnie mieszane dane makroekonomiczne z USA, silny dolar oraz niepewność dotycząca sytuacji gospodarczej na świecie przekonała członków, iż należy oczekiwać tylko jednej podwyżki stóp procentowych, wtedy rynek odbierze to jako gołębi przekaz i dolar powinien zauważalnie stracić na wartości.
Poza wskazaniami „wykresu punktowego” rynek będzie zwracać uwagę na rewizję przyszłych wskaźników makroekonomicznych oraz komunikat. Prawdopodobnie sam komunikat powinien być bardziej jastrzębi niż w kwietniu, zwłaszcza że od tego momentu wyraźnie poprawiła się sytuacja na rynku pracy oraz nieruchomości.
Nie należy również lekceważyć samej konferencji Janet Yellen. Według nas powinna być ona również lekko jastrzębia, zwłaszcza jeżeli szefowa FOMC będzie podkreślać fakt, iż spowolnienie gospodarcze jest przejściowe.
Ogólnie więc jest nieco większa szansa, że dolar dnia powinien być silniejszy na koniec dnia, ze względu na fakt, iż całościowy przekaz Fedu będzie lekko jastrzębi. Z drugiej strony, gdyby okazało się, iż Fed zakłada tylko jedną podwyżkę stóp procentowych, a Yellen skupi się na negatywnych sygnałach z gospodarki, wtedy zaskoczony rynek może bardzo wyraźnie przecenić dolara.
Rynek zagraniczny w kliku zdaniach
Dolar powinien być beneficjentem dzisiejszego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Prawdopodobnie projekcja przyszłych stóp procentowych nadal będzie zakładać dwie podwyżki w tym roku, a Yellen pozostanie stosunkowo optymistyczna co do przyszłej kondycji gospodarki USA. Scenariuszem alternatywnym jest informacja na „wykresie punktowym”, iż należy oczekiwać tylko jednego zacieśnienia monetarnego w tym roku. Spowodowałoby to wyraźnie osłabienie się dolara i niewykluczone, że zobaczylibyśmy EUR/USD nawet w okolicach 1.1400.
Silne zmiany na horyzoncie
Za euro nadal należy płacić około 4.15. Stabilizacja złotego jednak prawdopodobnie nie utrzyma się długo. Dotyczy to zwłaszcza pary USD/PLN. Jeżeli spełni się scenariusz bazowy i Fed zasugeruje dwie podwyżki stóp procentowych w tym roku, powinniśmy wyraźnie przekroczyć poziom 3.70 na USD/PLN. Dodatkowo, gdy okaże się, że jutrzejsze rozmowy z Grecją nie pokażą zbliżenia stanowisk, a dane o krajowej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej będą poniżej oczekiwań, wtedy za dolara możemy płacić nawet pomiędzy 3.75-3.80 pod koniec tygodnia.
Zdecydowanie inaczej będą wyglądać notowania dolara, jeżeli Fed okaże się bardziej gołębi, dane z kraju będą dobre, a Grecja porozumie się z wierzycielami. Wtedy w piątek dolar może kosztować nawet poniżej 3.60
EUR/PLN i CHF/PLN będą mniej zmienne niż USD, choć bardziej jastrzębi Fed, słabe dane z kraju oraz przedłużające się napięcie w Grecji mogą spowodować, iż EUR/PLN dojdzie do okolic 4.20, a CHF/PLN zauważalnie przekroczy 4.00 do końca tygodnia.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.1150-1.1250
1.1050-1.1150
1.1250-1.1350
Kurs EUR/PLN
4.1300-4.1700
4.1300-4.1700
4.1300-4.1700
Kurs USD/PLN
3.6900-3.7300
3.7300-3.7700
3.6500-3.6900
Kurs CHF/PLN
3.9400-3.9800
3.9400-3.9800
3.9400-3.9800
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Kolejny element gry Tsiprasa. Premier Grecji oskarża MFW o „przestępczą odpowiedzialność”, a w piątek planuje spotkanie z Putinem. Mediana oczekiwań przyszłych stóp procentowych Rezerwy Federalnej kluczową informacją po dzisiejszym posiedzeniu Fedu. Złoty pozostaje stabilny, ale większa zmienność jest praktycznie gwarantowana w drugiej części tygodnia.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Grecja oskarża i gra na dwa fronty
Premier Tsipras oskarżył wczoraj MFW o „przestępczą odpowiedzialność” za to, jaki pakiet oszczędności narzucił na Grecję przez ostatnie lata. Na te zarzuty ma odpowiedzieć dziś Christine Lagarde, szefowa Funduszu. Przywódca Syrizy planuje także polecieć jutro na forum ekonomiczne do Sankt Petersburga, a w piątek spotkać się z prezydentem Putinem.
Działania greckiej administracji pokrywają się ze słowami Tsiprasa, który w tym tygodniu stwierdził, że negocjacje się dopiero zaczynają. Choć wiadomo, że strategia premiera jest głównie skierowana do jego populistycznych wyborców, warto zauważyć, że cały kraj poważnie na tym traci, co zresztą szybko przełoży się na wyniki gospodarcze państwa, niezależnie od tego, jak korzystne będzie porozumienie.
Cały czas jednak prawdopodobnie dojedzie do konsensusu pomiędzy wierzycielami a Grecją. Trudno jednak powiedzieć, kiedy dojdzie do przełomu. Czy będzie to w najbliższy czwartek, czy podczas hipotetycznego nadzwyczajnego spotkania Unii w weekend, czy dopiero pod koniec przyszłego tygodnia na szczycie Unii Europejskiej.
Jedno z najważniejszych posiedzeń Fedu
Po południu rynek będzie już wyczekiwał na rezultat posiedzenia Rezerwy Federalnej. Kluczową informacją będzie projekcja przyszłych stóp procentowych na koniec 2015 roku. W marcu mediana oczekiwań członków FOMC pokazywała, że w tym roku nastąpią jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, wtedy w „pierwszym rzucie” posiedzenie zostanie odebrane jako jastrzębie.
Gdyby jednak okazało się, iż ostatnie mieszane dane makroekonomiczne z USA, silny dolar oraz niepewność dotycząca sytuacji gospodarczej na świecie przekonała członków, iż należy oczekiwać tylko jednej podwyżki stóp procentowych, wtedy rynek odbierze to jako gołębi przekaz i dolar powinien zauważalnie stracić na wartości.
Poza wskazaniami „wykresu punktowego” rynek będzie zwracać uwagę na rewizję przyszłych wskaźników makroekonomicznych oraz komunikat. Prawdopodobnie sam komunikat powinien być bardziej jastrzębi niż w kwietniu, zwłaszcza że od tego momentu wyraźnie poprawiła się sytuacja na rynku pracy oraz nieruchomości.
Nie należy również lekceważyć samej konferencji Janet Yellen. Według nas powinna być ona również lekko jastrzębia, zwłaszcza jeżeli szefowa FOMC będzie podkreślać fakt, iż spowolnienie gospodarcze jest przejściowe.
Ogólnie więc jest nieco większa szansa, że dolar dnia powinien być silniejszy na koniec dnia, ze względu na fakt, iż całościowy przekaz Fedu będzie lekko jastrzębi. Z drugiej strony, gdyby okazało się, iż Fed zakłada tylko jedną podwyżkę stóp procentowych, a Yellen skupi się na negatywnych sygnałach z gospodarki, wtedy zaskoczony rynek może bardzo wyraźnie przecenić dolara.
Rynek zagraniczny w kliku zdaniach
Dolar powinien być beneficjentem dzisiejszego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Prawdopodobnie projekcja przyszłych stóp procentowych nadal będzie zakładać dwie podwyżki w tym roku, a Yellen pozostanie stosunkowo optymistyczna co do przyszłej kondycji gospodarki USA. Scenariuszem alternatywnym jest informacja na „wykresie punktowym”, iż należy oczekiwać tylko jednego zacieśnienia monetarnego w tym roku. Spowodowałoby to wyraźnie osłabienie się dolara i niewykluczone, że zobaczylibyśmy EUR/USD nawet w okolicach 1.1400.
Silne zmiany na horyzoncie
Za euro nadal należy płacić około 4.15. Stabilizacja złotego jednak prawdopodobnie nie utrzyma się długo. Dotyczy to zwłaszcza pary USD/PLN. Jeżeli spełni się scenariusz bazowy i Fed zasugeruje dwie podwyżki stóp procentowych w tym roku, powinniśmy wyraźnie przekroczyć poziom 3.70 na USD/PLN. Dodatkowo, gdy okaże się, że jutrzejsze rozmowy z Grecją nie pokażą zbliżenia stanowisk, a dane o krajowej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej będą poniżej oczekiwań, wtedy za dolara możemy płacić nawet pomiędzy 3.75-3.80 pod koniec tygodnia.
Zdecydowanie inaczej będą wyglądać notowania dolara, jeżeli Fed okaże się bardziej gołębi, dane z kraju będą dobre, a Grecja porozumie się z wierzycielami. Wtedy w piątek dolar może kosztować nawet poniżej 3.60
EUR/PLN i CHF/PLN będą mniej zmienne niż USD, choć bardziej jastrzębi Fed, słabe dane z kraju oraz przedłużające się napięcie w Grecji mogą spowodować, iż EUR/PLN dojdzie do okolic 4.20, a CHF/PLN zauważalnie przekroczy 4.00 do końca tygodnia.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 16.06.2015
Komentarz walutowy z 16.06.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 15.06.2015
Komentarz walutowy z 15.06.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s