Euro pod umiarkowaną presją sytuacji w Niemczech. Lekko na rynku globalnym wzmacnia się również dolar, który jest wspierany przez wzrosty rentowności obligacji skarbowych USA. EUR/PLN, dzięki dobrym danym z kraju, pozostaje blisko granicy 4,23 mimo wzrostu awersji do ryzyka w regionie. PLN/HUF na półrocznych szczytach.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe.
Sytuacja w Niemczech z ograniczonym wpływem na euro
Weekendowa informacja o fiasku utworzenia rządowej koalicji w Niemczech jest szeroko dyskutowana na rynku. W krótkim terminie nie jest to pozytywna wiadomość dla euro, gdyż zwiększa ryzyko polityczne dla obszaru wspólnej waluty.
Ogólnie jednak wpływ ostatnich doniesień zza naszej zachodniej granicy na rynek walutowy na razie pozostaje dość ograniczony. EUR/CHF jest w okolicach granicy 1,1650, a EUR/USD blisko poziomu 1,1750. Wynika to przede wszystkim z faktu, że w Niemczech mamy do czynienia zupełnie inną sytuacją niż we Francji, gdzie obawiano się dojścia do władzy skrajnych ugrupowań mogących zagrozić dalszemu funkcjonowaniu strefy euro.
W przypadku Niemiec takie zagrożenie jest marginalne. Sondaże nie pokazują wyraźnych zmian wśród społeczeństwa w stosunku do tego, co widzieliśmy podczas wrześniowych wyborów. Możliwe kombinacje koalicyjne CDU/CSU z FDP, Zielonymi czy SPD oznaczają raczej wybór pomiędzy lekko prawicowymi bądź umiarkowanie lewicowym rządem, a nie systemową zmianą. W rezultacie więc choć obecne wydarzenia zwiększają ryzyka polityczne, a hipotetyczne nowe wybory mogłyby wywołać dalszy wzrost rynkowej niepewność na kolejne miesiące to jednak tym procesom nie powinny towarzyszyć obawy o los strefy euro.
Rosną obligacje skarbowe USA
Poza sytuacją polityczną w Niemczech negatywnie na EUR/USD może wpływać zachowanie się rynku instrumentów dłużnych. Rentowności amerykańskich dwuletnich obligacji skarbowych rosną do ponad 9-letnich szczytów na poziomie 1,75%.
W górę pną się również rentowności 5-letnich obligacji skarbowych USA. Osiągają one poziomy bliskie 2,1%. Brakuje około 5 pkt bazowych by zostały osiągnięte poziomy najwyższe od ponad 6 lat. Mniej spektakularne są ruchy na instrumentach zapadających za dekadę, ale jeżeli wzrosną oczekiwania inflacyjne niewykluczone, że również rentowności 10-latek pójdą w górę co mogłoby wyraźniej wesprzeć dolara.
Poza dobrymi danymi makro oraz wzrostem wynagrodzeń oczekiwania inflacyjne mogą zwiększać również zmiany w systemie podatkowym w USA. W następnym tygodniu prawdopodobnie Senat będzie głosował swoją wersję zmian obciążeń fiskalnych dla gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw. Chociaż nadal kilku republikańskich senatorów jest sceptycznych w kontekście modyfikacji podatków to jednak niewykluczone, że ustawa zostanie przegłosowana w wyższej izbie amerykańskiego Kongresu, a finalna wersja zostanie już dopracowana w ramach prac pomiędzy dwoma izbami. Prawdopodobnie byłaby to pozytywna informacja dla dolara zwłaszcza przy (lekkim) wzroście awersji do ryzyka w strefie euro.
Złoty wsparty przez dane
Polska waluta pozostaje stabilna mimo doniesień z Niemiec. Złotemu pomagają dobre dane makroekonomiczne. Wczoraj GUS podał, że październikowa produkcja przemysłowa w naszym kraju wzrosła o 12,3% r/r, czyli najbardziej od 7 lat. Wraz z przyspieszeniem tempa wzrostu wynagrodzeń zwiększa to szansę na powrót dyskusji o podwyżkach stóp procentowych.
Stabilizacji złotego pomagała także dzisiejsza wypowiedź Jerzego Osiatyńskiego. Członek RPP w wywiadzie dla Bloomberga zasygnalizował możliwość podwyżek stóp procentowych jeszcze w 2018 r. Chociaż po listopadowej konferencji prasowej na razie szanse na faktyczną podwyżkę są ograniczone to jednak kolejne dobre dane powinny wspierać złotego. Dobrze to widać także na parze PLN/HUF, gdzie krajowa waluta w relacji do węgierskiej jest najdroższa od pół roku. Jeżeli zaś chodzi o kolejne godziny na EUR/PLN to one powinny być dość spokojne i popołudniowy handel powinien przebiegać blisko rejonu 4,23.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Euro pod umiarkowaną presją sytuacji w Niemczech. Lekko na rynku globalnym wzmacnia się również dolar, który jest wspierany przez wzrosty rentowności obligacji skarbowych USA. EUR/PLN, dzięki dobrym danym z kraju, pozostaje blisko granicy 4,23 mimo wzrostu awersji do ryzyka w regionie. PLN/HUF na półrocznych szczytach.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Sytuacja w Niemczech z ograniczonym wpływem na euro
Weekendowa informacja o fiasku utworzenia rządowej koalicji w Niemczech jest szeroko dyskutowana na rynku. W krótkim terminie nie jest to pozytywna wiadomość dla euro, gdyż zwiększa ryzyko polityczne dla obszaru wspólnej waluty.
Ogólnie jednak wpływ ostatnich doniesień zza naszej zachodniej granicy na rynek walutowy na razie pozostaje dość ograniczony. EUR/CHF jest w okolicach granicy 1,1650, a EUR/USD blisko poziomu 1,1750. Wynika to przede wszystkim z faktu, że w Niemczech mamy do czynienia zupełnie inną sytuacją niż we Francji, gdzie obawiano się dojścia do władzy skrajnych ugrupowań mogących zagrozić dalszemu funkcjonowaniu strefy euro.
W przypadku Niemiec takie zagrożenie jest marginalne. Sondaże nie pokazują wyraźnych zmian wśród społeczeństwa w stosunku do tego, co widzieliśmy podczas wrześniowych wyborów. Możliwe kombinacje koalicyjne CDU/CSU z FDP, Zielonymi czy SPD oznaczają raczej wybór pomiędzy lekko prawicowymi bądź umiarkowanie lewicowym rządem, a nie systemową zmianą. W rezultacie więc choć obecne wydarzenia zwiększają ryzyka polityczne, a hipotetyczne nowe wybory mogłyby wywołać dalszy wzrost rynkowej niepewność na kolejne miesiące to jednak tym procesom nie powinny towarzyszyć obawy o los strefy euro.
Rosną obligacje skarbowe USA
Poza sytuacją polityczną w Niemczech negatywnie na EUR/USD może wpływać zachowanie się rynku instrumentów dłużnych. Rentowności amerykańskich dwuletnich obligacji skarbowych rosną do ponad 9-letnich szczytów na poziomie 1,75%.
W górę pną się również rentowności 5-letnich obligacji skarbowych USA. Osiągają one poziomy bliskie 2,1%. Brakuje około 5 pkt bazowych by zostały osiągnięte poziomy najwyższe od ponad 6 lat. Mniej spektakularne są ruchy na instrumentach zapadających za dekadę, ale jeżeli wzrosną oczekiwania inflacyjne niewykluczone, że również rentowności 10-latek pójdą w górę co mogłoby wyraźniej wesprzeć dolara.
Poza dobrymi danymi makro oraz wzrostem wynagrodzeń oczekiwania inflacyjne mogą zwiększać również zmiany w systemie podatkowym w USA. W następnym tygodniu prawdopodobnie Senat będzie głosował swoją wersję zmian obciążeń fiskalnych dla gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw. Chociaż nadal kilku republikańskich senatorów jest sceptycznych w kontekście modyfikacji podatków to jednak niewykluczone, że ustawa zostanie przegłosowana w wyższej izbie amerykańskiego Kongresu, a finalna wersja zostanie już dopracowana w ramach prac pomiędzy dwoma izbami. Prawdopodobnie byłaby to pozytywna informacja dla dolara zwłaszcza przy (lekkim) wzroście awersji do ryzyka w strefie euro.
Złoty wsparty przez dane
Polska waluta pozostaje stabilna mimo doniesień z Niemiec. Złotemu pomagają dobre dane makroekonomiczne. Wczoraj GUS podał, że październikowa produkcja przemysłowa w naszym kraju wzrosła o 12,3% r/r, czyli najbardziej od 7 lat. Wraz z przyspieszeniem tempa wzrostu wynagrodzeń zwiększa to szansę na powrót dyskusji o podwyżkach stóp procentowych.
Stabilizacji złotego pomagała także dzisiejsza wypowiedź Jerzego Osiatyńskiego. Członek RPP w wywiadzie dla Bloomberga zasygnalizował możliwość podwyżek stóp procentowych jeszcze w 2018 r. Chociaż po listopadowej konferencji prasowej na razie szanse na faktyczną podwyżkę są ograniczone to jednak kolejne dobre dane powinny wspierać złotego. Dobrze to widać także na parze PLN/HUF, gdzie krajowa waluta w relacji do węgierskiej jest najdroższa od pół roku. Jeżeli zaś chodzi o kolejne godziny na EUR/PLN to one powinny być dość spokojne i popołudniowy handel powinien przebiegać blisko rejonu 4,23.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 20.11.2017
Komentarz walutowy z 20.11.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 17.11.2017
Komentarz walutowy z 17.11.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s