Komentarz walutowy z 24.04.2015

Słabsze dane z USA oraz doniesienia po spotkaniu Tsipras-Merkel-Hollande poprawiły notowania EUR/USD. Niemiecki Ifo stosunkowo wysoko biorąc pod uwagę wczorajsze PMI. Uwaga na środowe posiedzenie Fedu. Złoty pozostaje stabilny do euro i jest notowany nieco powyżej granicy 4.00.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

• 14.30 CET: Zamówienia na dobra trwałe w USA za marzec (szacunki: +0.6% m/m; z wyłączeniem środków transportu +0.3% m/m).

Grecja i dane

Czwartkowe optymistyczne doniesienia, które napływały jeszcze podczas spotkań Tsiprasa z Merkel, Hollandem i Junckerem zbudowały dobrą podstawę do silniejszego odbicia na EUR/USD. Dodatkowo ruch został wzmocniony przez słabsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Sprzedaż nowych domów za oceanem spadła w ujęciu zannualizowanym do 481 tys. w marcu, podczas gdy oczekiwano odczytu 515 tys. To oczywiście zwiększa prawdopodobieństwo, iż środowe posiedzenie Rezerwy Federalnej może być bardziej gołębie niż się oczekuje.

Dziś rano z kolei informacje dotyczące Grecji nie były już tak optymistyczne. Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na komentarze Dombrovskisa. Jeden z wiceprzewodniczących Komisji Europejskiej, który w sposób aktywny bierze udział w wydarzeniach związanych z Grecją stwierdził jeszcze przed godziną 8.00, że kwestie techniczne nie zostały doprecyzowane i nie należy się spodziewać porozumienia na spotkaniu eurogrupy w Rydze. To jednak nie przeszkodziło głównej parze walutowej około godziny 9.00 osiągnąć okolic 1.0900.

Warto więc oddzielić ten wczorajszy ruch na walutach, który w pewnym stopniu można uzasadnić zmniejszeniem się ryzyka opuszczenia przez Grecję strefy euro, od dzisiejszego wybicia. Było ono wyraźnie nastawione na aktywację zleceń stop-loss na pozycjach przeciwko europejskiej walucie. Ten drugi ruch może więc zostać skorygowany, gdy okaże się iż spotkanie w stolicy Łotwy skończy się jedynie lakonicznym komunikatem.

Poza danymi z USA należy także zwrócić uwagę na dzisiejszy odczyt niemieckiego Ifo. Wskaźnik opisujący nastroje przedsiębiorstw za naszą zachodnią granicą wzrósł lekko powyżej szacunków (108.6 vs 108.4), choć należy również podkreślić, że kontrybutorem aprecjacji była jego cześć opisująca bieżącą sytuacje. Subindeks wyprzedzający nieco spadł potwierdzając lekkie osłabienie widziane we wczorajszym PMI. Cały czas jednak są to odczyty pokazujące relatywnie dobrą koniunkturę Niemiec.

Rezerwa Federalna

Mimo iż najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu nie ucichnie dyskusja na temat Grecji, to do środowego posiedzenia Fedu główne skrzypce będą grały spekulacje dotyczące przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej. Przed Komitetem Otwartego Rynku stoi trudne zadanie. Musi zdecydować czy zignorować większość słabszych odczytów i ocenić je jako kwestie przejściowe, czy też wziąć je pod uwagę w planowaniu kolejnych decyzji.

Jeżeli Janet Yellen i jej współpracownicy będą zaniepokojeni silnym dolarem, który powoduje zmniejszenie konkurencyjności eksportu, obniża inflacje i negatywnie wpływa na zyski przedsiębiorstw wtedy będzie to oznaczać, iż wrześniowy termin podwyżki stóp procentowych wcale nie musi być tym bazowym. To z kolei powinno osłabiać amerykańską walutę, zwłaszcza jeżeli informacje dotyczące Grecji będą neutralne lub pozytywne.

Rynek zagraniczny w kilku zdaniach

Brak konkretnych decyzji na szczycie w Rydze może wygenerować nieco presji spadkowej na EUR/USD podczas piątkowej sesji. Z drugiej jednak strony przyszłotygodniowe posiedzenie Fedu powinno być stosunkowo gołębie. Mieszane dane makro, silniejszy dolar i niepewność dotycząca sytuacji w Europie nie będzie sprzyjać zbliżaniu się Rezerwy Federalnej do zacieśnienia polityki pieniężnej.

Na złotym spokojnie

Wczorajsze „minutes” z ostatniego posiedzenia RPP nie były przełomowe. Rada raczej widzi szansę na szybszy wzrost gospodarczy w tym roku, za którym będzie stała poprawa kondycji za granicą i coraz lepsza sytuacja na rynku pracy. Pojawiły się co prawda odniesienia dotyczące wzrostu wartości złotego, jednak były one relatywnie łagodne i nie wskazują, by NBP miało zamiar interweniować w celu osłabienia krajowej waluty.

Najbliższe godziny na złotym powinny być relatywnie spokojne. Kwestia Grecji musiałaby się dramatycznie zaostrzyć lub bardzo wyraźnie poprawić by przełożyło się to zauważalną reakcję EUR/PLN.

Nieco więcej zmienności można się natomiast spodziewać po środowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Wyraźniejsze zaniepokojenie słabszymi danymi makro oraz silniejszym dolarem powinno pomóc EUR/PLN powrócić poniżej 4.00. Z drugiej strony (mniejsza szansa), gdyby Fed zignorował gorsze odczyty i przygotowywał rynek do podwyżek stóp procentowych wtedy przez cały następny tydzień możemy obserwować złotego powyżej granicy 4.00.

Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:

Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD: