Obniżenie ratingu Chin nie powinno mieć wpływu na szeroki rynek. Mała szansa na realizację budżetowych planów Białego Domu. Harker o podwyżkach stóp procentowych. Na złotym cały czas dominują spokojne nastroje. EUR/PLN pozostaje blisko granicy 4.20.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
16.00: Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA (szacunki: 5.65 miliona),
20.00: Zapis dyskusji z majowego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Niższy rating Chin bez wpływu na szeroki rynek
W nocy polskiego czasu Moody’s obniżył rating Chin. Został on zredukowany z poziomu AA3 do A1. Głównym powodem redukcji wiarygodności kredytowej Państwa Środka jest według agencji spowolnienie potencjalnego wzrostu gospodarczego ze względu na wzrost zadłużenia.
Reakcja na decyzję Moody’s zarówno na chińskim, jak i globalnym rynku była stosunkowo spokojna. Juan osłabił się zaledwie 0.06 pkt proc. do dolara, a rentowności obligacji skarbowych denominowanych w dolarze wzrosły 1-2 pkt. bazowe. Warto także pamiętać, że w Chinach to nie dług publiczny jest przedmiotem obaw (42.9 proc.), ale zadłużenie przedsiębiorstw, których właścicielem jest państwo (SOE). Rok temu Moody’s szacował, że zobowiązania SOE wynoszą 115 proc. PKB, co jest wielokrotnie wyższą wartością, niż w przypadku innych gospodarek krajów rozwijających się.
Z pozytywnych elementów przedstawionej decyzji warto także zauważyć, że wcześniej rating miał negatywną perspektywę, a teraz został zmieniony na neutralny. Moody’s również oczekuje, że przez najbliższe 5 lat wzrost gospodarczy Chin utrzyma się w pobliżu 5 proc., co cały czas jest wysokim rezultatem nie tylko na tle państw rozwiniętych, ale również i rozwijających się.
Plan Budżetu USA
Podczas poniedziałkowego popołudnia Biały Dom przedstawił plan budżetu na kolejny rok fiskalny oraz na nadchodzącą dekadę. Tak jak pisaliśmy wczoraj, zakłada on znaczne cięcia wydatków oraz wyraźnie przyspieszenie rozwoju gospodarczego (do 3% począwszy od 2020 roku). Z nowych dokumentów przedstawionych przez administrację wynika, że największy pozytywny efekt oszczędności oraz wyższego PKB będzie widoczny dopiero po 2022 roku. W latach 2018-2022 deficyt ma się zmniejszyć w sumie o 887 miliardów dolarów w porównaniu do scenariusza bazowego, ale w okresie 10 lat (2018-2027) już o 5.62 biliona dolarów.
W dzisiejszym komentarzu redakcyjnym „Financial Times” zastanawia się, czy nie doszło do „podwójnego liczenia”, czyli wkalkulowania pozytywnych efektów obniżenia podatków dla wzrostu gospodarczego, ale nie wzięcia pod uwagę, że niższe obciążenia fiskalne ograniczają wpływy i negatywnie wpływają na bilans budżetu.
Cały czas również nie jest jasne czy bieżący projekt rzeczywiście bierze pod uwagę cięcia podatków. Wczoraj sekretarz skarbu Steven Mnuchin stwierdził, że „jest zbyt wcześniej by brać pod uwagę zmiany podatkowe w planach budżetowych”. To jednak stawia pod jeszcze większym znakiem zapytania możliwość silnego przyspieszenia wzrostu gospodarczego w kolejnych latach.
Ogólnie jednak wczorajsze przedstawienie planów budżetowych nieco pomogło dolarowi. Spowodowało również wzrost rentowności obligacji skarbowych o 2-3 pkt bazowe. Również komentarze ze strony Patricka Harkera, przewodniczącego oddziału Rezerwy Federalnej z Filadelfii, o trzech podwyżkach stóp procentowych zarówno w 2017, jak i 2018 roku mogą minimalnie pomagać dolarowi. Jeżeli jednak chodzi o efekty obniżenia podatków i pobudzenia wzrostu, a co za tym idzie przyspieszenie tempa zacieśnienia monetarnego, to na bardziej konkretne reakcje możemy poczekać nawet kilka miesięcy. Dopiero późnym latem prawdopodobnie zobaczymy plan, który uwzględni zarówno projekt Białego Domu, jak i oczekiwania Kongresu.
Cały czas bez większych zmian na złotym
Złoty, podobnie jak forint, pozostaje wyjątkowo stabilny do głównych walut. EUR/PLN cały czas porusza się w bardzo niewielkim zakresie wahań blisko granicy 4.20. Tylko nieco większe wahania są na dolarze, ze względu na ruchy EUR/USD. Relacja PLN/HUF także pozostaje stabilna i nadal transakcje przeprowadzane są blisko granicy 73.5.
Na wieczór zaplanowana jest natomiast publikacja „minutes" z Rezerwy Federalnej. Zapis posiedzenia sprzed trzech tygodni może być stosunkowo pozytywny (komunikat z maja był optymistyczny) dla dolara, zwłaszcza że miał miejsce jeszcze przed ostatnimi wydarzeniami politycznymi w Waszyngtonie. Niewykluczone jednak, że rynek może odebrać ostatnią dyskusję przedstawicieli Fedu jako nieaktualną i pozytywny wpływ na dolara w rezultacie będzie dość ograniczony.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Obniżenie ratingu Chin nie powinno mieć wpływu na szeroki rynek. Mała szansa na realizację budżetowych planów Białego Domu. Harker o podwyżkach stóp procentowych. Na złotym cały czas dominują spokojne nastroje. EUR/PLN pozostaje blisko granicy 4.20.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Niższy rating Chin bez wpływu na szeroki rynek
W nocy polskiego czasu Moody’s obniżył rating Chin. Został on zredukowany z poziomu AA3 do A1. Głównym powodem redukcji wiarygodności kredytowej Państwa Środka jest według agencji spowolnienie potencjalnego wzrostu gospodarczego ze względu na wzrost zadłużenia.
Reakcja na decyzję Moody’s zarówno na chińskim, jak i globalnym rynku była stosunkowo spokojna. Juan osłabił się zaledwie 0.06 pkt proc. do dolara, a rentowności obligacji skarbowych denominowanych w dolarze wzrosły 1-2 pkt. bazowe. Warto także pamiętać, że w Chinach to nie dług publiczny jest przedmiotem obaw (42.9 proc.), ale zadłużenie przedsiębiorstw, których właścicielem jest państwo (SOE). Rok temu Moody’s szacował, że zobowiązania SOE wynoszą 115 proc. PKB, co jest wielokrotnie wyższą wartością, niż w przypadku innych gospodarek krajów rozwijających się.
Z pozytywnych elementów przedstawionej decyzji warto także zauważyć, że wcześniej rating miał negatywną perspektywę, a teraz został zmieniony na neutralny. Moody’s również oczekuje, że przez najbliższe 5 lat wzrost gospodarczy Chin utrzyma się w pobliżu 5 proc., co cały czas jest wysokim rezultatem nie tylko na tle państw rozwiniętych, ale również i rozwijających się.
Plan Budżetu USA
Podczas poniedziałkowego popołudnia Biały Dom przedstawił plan budżetu na kolejny rok fiskalny oraz na nadchodzącą dekadę. Tak jak pisaliśmy wczoraj, zakłada on znaczne cięcia wydatków oraz wyraźnie przyspieszenie rozwoju gospodarczego (do 3% począwszy od 2020 roku). Z nowych dokumentów przedstawionych przez administrację wynika, że największy pozytywny efekt oszczędności oraz wyższego PKB będzie widoczny dopiero po 2022 roku. W latach 2018-2022 deficyt ma się zmniejszyć w sumie o 887 miliardów dolarów w porównaniu do scenariusza bazowego, ale w okresie 10 lat (2018-2027) już o 5.62 biliona dolarów.
W dzisiejszym komentarzu redakcyjnym „Financial Times” zastanawia się, czy nie doszło do „podwójnego liczenia”, czyli wkalkulowania pozytywnych efektów obniżenia podatków dla wzrostu gospodarczego, ale nie wzięcia pod uwagę, że niższe obciążenia fiskalne ograniczają wpływy i negatywnie wpływają na bilans budżetu.
Cały czas również nie jest jasne czy bieżący projekt rzeczywiście bierze pod uwagę cięcia podatków. Wczoraj sekretarz skarbu Steven Mnuchin stwierdził, że „jest zbyt wcześniej by brać pod uwagę zmiany podatkowe w planach budżetowych”. To jednak stawia pod jeszcze większym znakiem zapytania możliwość silnego przyspieszenia wzrostu gospodarczego w kolejnych latach.
Ogólnie jednak wczorajsze przedstawienie planów budżetowych nieco pomogło dolarowi. Spowodowało również wzrost rentowności obligacji skarbowych o 2-3 pkt bazowe. Również komentarze ze strony Patricka Harkera, przewodniczącego oddziału Rezerwy Federalnej z Filadelfii, o trzech podwyżkach stóp procentowych zarówno w 2017, jak i 2018 roku mogą minimalnie pomagać dolarowi. Jeżeli jednak chodzi o efekty obniżenia podatków i pobudzenia wzrostu, a co za tym idzie przyspieszenie tempa zacieśnienia monetarnego, to na bardziej konkretne reakcje możemy poczekać nawet kilka miesięcy. Dopiero późnym latem prawdopodobnie zobaczymy plan, który uwzględni zarówno projekt Białego Domu, jak i oczekiwania Kongresu.
Cały czas bez większych zmian na złotym
Złoty, podobnie jak forint, pozostaje wyjątkowo stabilny do głównych walut. EUR/PLN cały czas porusza się w bardzo niewielkim zakresie wahań blisko granicy 4.20. Tylko nieco większe wahania są na dolarze, ze względu na ruchy EUR/USD. Relacja PLN/HUF także pozostaje stabilna i nadal transakcje przeprowadzane są blisko granicy 73.5.
Na wieczór zaplanowana jest natomiast publikacja „minutes" z Rezerwy Federalnej. Zapis posiedzenia sprzed trzech tygodni może być stosunkowo pozytywny (komunikat z maja był optymistyczny) dla dolara, zwłaszcza że miał miejsce jeszcze przed ostatnimi wydarzeniami politycznymi w Waszyngtonie. Niewykluczone jednak, że rynek może odebrać ostatnią dyskusję przedstawicieli Fedu jako nieaktualną i pozytywny wpływ na dolara w rezultacie będzie dość ograniczony.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 23.05.2017
Komentarz walutowy z 23.05.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 22.05.2017
Komentarz walutowy z 22.05.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s