Spadki EUR/USD w okolice poziomu 1.3300. Lekkie zmniejszenie się presji dotyczącej Syrii pomaga giełdom i niektórym walutom EM. Zmniejszają się szanse Yellen na kierowanie Rezerwą Federalną? Polski złoty wyraźnie się wczoraj osłabił dochodząc chwilowo do poziomu 4.30.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
14.30 CET: Cotygodniowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych w USA (szacunki: 332k). Jedne z podstawowych danych opisujących kondycję amerykańskiego rynku pracy po NFP oraz stopie bezrobocia. Ważne ze względu na perspektywę rozpoczęcia wychodzenia Fed'u z luzowania ilościowego. Znacznie wyższe lub niższe odczyty powinny poprzez odpowiednio osłabienie lub wzmocnienie dolara powodować wzrost lub spadek pary EUR/USD
14.30 CET: Drugi odczyt amerykańskiego PKB (szacunki: 2.2% w poprzednim odczycie było to 1.7%). Silniejsze dane powinny wspierać amerykańską walutę, a słabsze (poniżej 2%) raczej ją osłabiać, choć przy obecny stanie rynku (od rana faworyzowany jest dolar) rynek będzie raczej starał się zagrać pro-dolarowo
Spadki na EUR/USD. Lekkie odreagowanie na EM. Mniejsze szanse Yellen?
Podczas sesji amerykańskiej oraz azjatyckiej EUR/USD był notowany w graniach 1.3340-1.3320. Jednak rozpoczęcie handlu w Europie spowodowało znaczne osunięcie się wspólnej waluty i spadek poniżej 1.3300. Wygląda więc na to, że euro nie wytrzymało presji ze strony wzrostu awersji do ryzyka i ustąpiło pola dolarowi jako walucie najbezpieczniejszej podczas ekonomicznych zawirowań. Zmniejszyły się więc znacznie szanse na trwalsze wybicie się powyżej granicy 1.3400, zwłaszcza przed posiedzeniem Fed'u w połowie września. Dodatkowo, w czasie ograniczonej ilości informacji z Syrii, powraca temat danych makroekonomicznych od których będzie zależeć rozpoczęcie się wycofywania z luzowania ilościowego. Już dziś poznamy cotygodniowy raport z rynku pracy oraz drugi odczyt amerykańskiego PKB.
Inspektorzy ONZ ogłosili, że potrzebują 4 dni by przedstawić swoja opinie na temat użycia broni chemicznej. Dodatkowo wygląda na to, że nawet jeżeli nastąpi interwencja będzie ona przeprowadzona na relatywnie niewielką skalę (przynajmniej taki jest założenie), stąd mamy lekkie odreagowanie spadków na rynku surowców oraz akcji. Od rana również zyskują waluty krajów wschodzących, które najbardziej ucierpiały podczas ostatnich dni (indyjska rupia, turecka lira). Jednak zarówno niewielkie spadki ropy naftowej jaki wzrost wartość INR czy TRY są raczej korektą niż zmianą trendu.
Dzisiejszy artykuł John'a Hilsenrath'a oraz Carole E. Lee w The Wall Street Journal zwraca uwagę, że szanse Janet Yellen na objecie stanowiska szefowej Rezerwy Federalnej maleją. Autorzy zauważają, że sama zainteresowana twierdzi (według osób które z nią rozmawiały), że raczej nie otrzyma możliwości kierowana Fed'em. Rynek zakłada, że obecna wiceszefowa amerykańskiego banku centralnego kontynuowałaby politykę Bena Bernanke, co raczej osłabiałoby dolara. Jej kontrkandydat Lawrence Summers nie daje już takiej gwarancji, gdyż jego poglądy dotyczące obecnej, niekonwencjonalnej polityki monetarnej nie są do końca jasne. Decyzja kogo powołać na przewodniczącego Fed'u jest w rekach prezydenta Obamy, którego doradcy raczej są zwolennikami Summers'a. Z kolei partia demokratyczna (z której oczywiście wywodzi się Obama) faworyzuje Yellen, czego dowodem był oficjalny list wysłany do prezydenta z głosami poparcia. Pikanterii decyzji dostarcza również zaangażowanie się niektórych wpływowych środowisk w decyzję (chociażby opublikowany The New York Times artykuł redaktorów popierający Yellen). Kilka dni temu „WSJ” zamieścił nawet listę osób/organizacji, które do tej pory wyraziły swój pogląd dotyczący przyszłego przewodniczącego Rezerwy Federalnej (http://blogs.wsj.com/economics/2013/08/22/summers-vs-yellen-scorecard-whos-supporting-who/ ). Zgodnie zapowiedziami Obamy przedstawi on swoją nominację jesienią, czyli już najprawdopodobniej po wrześniowym posiedzeniu FOMC).
Reasumując dziś rynek powinien zwrócić większą uwagę na dane makro. Dla EUR/USD kluczowe będzie utrzymanie poziomu 1.3200. Gdyby to się nie udało, będzie można mówić o zakończeniu tendencji wzrostowej rozpoczętej w pierwszej połowie lipca.
Lekkie osłabienie się złotego
Krajowa waluta silnie się wczoraj osłabiła. EUR/PLN w pewnym momencie otarł się o granicę 4.30 za euro. Co ciekawe nie było to spowodowane ani danymi krajowymi, ani jakimś znacznym pogorszeniem się sytuacji globalnej czy też ruchem na EUR/USD. Wzrost ten wyraźnie sprowokowała analiza techniczna. Niewielkie wyjście ponad silny opór na EUR/PLN usytuowany w graniach poziomu 4.26 spowodował wyprzedaż złotego i szybki ruch o około 1%. Nie przypisywałbym jednak temu osłabieniu jakiegoś wielkiego znacznie, a już na pewno nie można mówić o zagrożeniach równych tym, które spotkały rynki tureckiej liry czy tez indyjskiej rupii. Przez najbliższe dni PLN będzie pewnie pod presją, ale dopiero wyjście powyżej 4.30 mogłoby wywołać większą nerwowość inwestorów zagranicznych posiadających krajowe aktywa i hipotetycznych ruch w kierunku 4.35. Warto również obserwować jak będzie się zloty zachowywać w kontekście dalszego rozwoju sytuacji w Syrii, wzrostów cen ropy naftowej oraz notowań EUR/USD. Na razie nadal nie widać by PLN „nadmiernie” przejmował się sprawami globalnymi, dlatego jego osłabienie powinno mieć ograniczony charakter.
Dziś scenariuszem bazowym jest handel pomiędzy 4.26-4.30. W tym przedziale powinniśmy także zakończyć bieżący tydzień z założeniem, że mimo relatywnej siły krajowej waluty, raczej będzie większe prawdopodobieństwo na wyjście górą z tego przedziału niż dołem w kolejnych dniach.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD
Kurs EUR/USD
1.3250-1.3350
1.3350-1.3450
1.3150-1.3250
Kurs EUR/PLN
4.2600-4.3000
4.2600-4.3000
4.2600-4.3000
Kurs USD/PLN
3.2000-3.2400
3.1800-3.2200
3.2300-3.2700
Kurs CHF/PLN
3.4600-3.5000
3.4600-3.5000
3.4600-3.5000
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD
Range GBP/USD
1.5550-1.5650
1.5650-1.5750
1.5450-1.5550
Kurs GBP/PLN
4.9900-5.0300
5.0100-5.0500
4.9700-5.0100
Cały czas EUR/USD jest w tendencji wzrostowej. Sygnał kupna zostały wygenerowane na parach złotowych
Technicznie EUR/USD: dopiero zejście poniżej 1.3200 generuje sygnał spadkowy z celem w okolicach 1.30. Zgodnie z tendencją obecne spadki powinny być wykorzystane przez byki do zajęcia pozycji z celem na poziomie 1.3400, a w przedłużeniu 1.3700.
Technicznie EUR/PLN: wybicie się powyżej 4.26 dało sygnał do zajęcia długich pozycji z celem na 4.30 (który prawie został zrealizowany w czasie jednej sesji). Kolejny target to okolice 4.35. Dopiero spadki poniżej 4.24 generują sygnał do powrotu do kanału zmienności 4.22-4.26, a zejście poniżej 4.22 to sygnał sprzedaży.
Technicznie USD/PLN: przekroczenie poziomu 3.22 generuje sygnał kupna którego celem są granice 3.30. Powrót poniżej granicy 3.18 neguje ruch wzrostowy.
Technicznie CHF/PLN: wybicie się powyżej granicy 3.45 generuje sygnał kupna na franku z pierwszym celem w okolicach 3.52. Powrót poniżej 3.43 neguje ruch wzrostowy i powoduje powrót w granice zmienności 3.40-3.45.
Technicznie GBP/PLN wybicie się powyżej granicy 5.00 generuje sygnał kupna, którego celem są okolice 5.10. Powrót do krótkich pozycji to dopiero spadek poniżej 4.93.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Spadki EUR/USD w okolice poziomu 1.3300. Lekkie zmniejszenie się presji dotyczącej Syrii pomaga giełdom i niektórym walutom EM. Zmniejszają się szanse Yellen na kierowanie Rezerwą Federalną? Polski złoty wyraźnie się wczoraj osłabił dochodząc chwilowo do poziomu 4.30.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Spadki na EUR/USD. Lekkie odreagowanie na EM. Mniejsze szanse Yellen?
Podczas sesji amerykańskiej oraz azjatyckiej EUR/USD był notowany w graniach 1.3340-1.3320. Jednak rozpoczęcie handlu w Europie spowodowało znaczne osunięcie się wspólnej waluty i spadek poniżej 1.3300. Wygląda więc na to, że euro nie wytrzymało presji ze strony wzrostu awersji do ryzyka i ustąpiło pola dolarowi jako walucie najbezpieczniejszej podczas ekonomicznych zawirowań. Zmniejszyły się więc znacznie szanse na trwalsze wybicie się powyżej granicy 1.3400, zwłaszcza przed posiedzeniem Fed'u w połowie września. Dodatkowo, w czasie ograniczonej ilości informacji z Syrii, powraca temat danych makroekonomicznych od których będzie zależeć rozpoczęcie się wycofywania z luzowania ilościowego. Już dziś poznamy cotygodniowy raport z rynku pracy oraz drugi odczyt amerykańskiego PKB.
Inspektorzy ONZ ogłosili, że potrzebują 4 dni by przedstawić swoja opinie na temat użycia broni chemicznej. Dodatkowo wygląda na to, że nawet jeżeli nastąpi interwencja będzie ona przeprowadzona na relatywnie niewielką skalę (przynajmniej taki jest założenie), stąd mamy lekkie odreagowanie spadków na rynku surowców oraz akcji. Od rana również zyskują waluty krajów wschodzących, które najbardziej ucierpiały podczas ostatnich dni (indyjska rupia, turecka lira). Jednak zarówno niewielkie spadki ropy naftowej jaki wzrost wartość INR czy TRY są raczej korektą niż zmianą trendu.
Dzisiejszy artykuł John'a Hilsenrath'a oraz Carole E. Lee w The Wall Street Journal zwraca uwagę, że szanse Janet Yellen na objecie stanowiska szefowej Rezerwy Federalnej maleją. Autorzy zauważają, że sama zainteresowana twierdzi (według osób które z nią rozmawiały), że raczej nie otrzyma możliwości kierowana Fed'em. Rynek zakłada, że obecna wiceszefowa amerykańskiego banku centralnego kontynuowałaby politykę Bena Bernanke, co raczej osłabiałoby dolara. Jej kontrkandydat Lawrence Summers nie daje już takiej gwarancji, gdyż jego poglądy dotyczące obecnej, niekonwencjonalnej polityki monetarnej nie są do końca jasne. Decyzja kogo powołać na przewodniczącego Fed'u jest w rekach prezydenta Obamy, którego doradcy raczej są zwolennikami Summers'a. Z kolei partia demokratyczna (z której oczywiście wywodzi się Obama) faworyzuje Yellen, czego dowodem był oficjalny list wysłany do prezydenta z głosami poparcia. Pikanterii decyzji dostarcza również zaangażowanie się niektórych wpływowych środowisk w decyzję (chociażby opublikowany The New York Times artykuł redaktorów popierający Yellen). Kilka dni temu „WSJ” zamieścił nawet listę osób/organizacji, które do tej pory wyraziły swój pogląd dotyczący przyszłego przewodniczącego Rezerwy Federalnej (http://blogs.wsj.com/economics/2013/08/22/summers-vs-yellen-scorecard-whos-supporting-who/ ). Zgodnie zapowiedziami Obamy przedstawi on swoją nominację jesienią, czyli już najprawdopodobniej po wrześniowym posiedzeniu FOMC).
Reasumując dziś rynek powinien zwrócić większą uwagę na dane makro. Dla EUR/USD kluczowe będzie utrzymanie poziomu 1.3200. Gdyby to się nie udało, będzie można mówić o zakończeniu tendencji wzrostowej rozpoczętej w pierwszej połowie lipca.
Lekkie osłabienie się złotego
Krajowa waluta silnie się wczoraj osłabiła. EUR/PLN w pewnym momencie otarł się o granicę 4.30 za euro. Co ciekawe nie było to spowodowane ani danymi krajowymi, ani jakimś znacznym pogorszeniem się sytuacji globalnej czy też ruchem na EUR/USD. Wzrost ten wyraźnie sprowokowała analiza techniczna. Niewielkie wyjście ponad silny opór na EUR/PLN usytuowany w graniach poziomu 4.26 spowodował wyprzedaż złotego i szybki ruch o około 1%. Nie przypisywałbym jednak temu osłabieniu jakiegoś wielkiego znacznie, a już na pewno nie można mówić o zagrożeniach równych tym, które spotkały rynki tureckiej liry czy tez indyjskiej rupii. Przez najbliższe dni PLN będzie pewnie pod presją, ale dopiero wyjście powyżej 4.30 mogłoby wywołać większą nerwowość inwestorów zagranicznych posiadających krajowe aktywa i hipotetycznych ruch w kierunku 4.35. Warto również obserwować jak będzie się zloty zachowywać w kontekście dalszego rozwoju sytuacji w Syrii, wzrostów cen ropy naftowej oraz notowań EUR/USD. Na razie nadal nie widać by PLN „nadmiernie” przejmował się sprawami globalnymi, dlatego jego osłabienie powinno mieć ograniczony charakter.
Dziś scenariuszem bazowym jest handel pomiędzy 4.26-4.30. W tym przedziale powinniśmy także zakończyć bieżący tydzień z założeniem, że mimo relatywnej siły krajowej waluty, raczej będzie większe prawdopodobieństwo na wyjście górą z tego przedziału niż dołem w kolejnych dniach.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD
Cały czas EUR/USD jest w tendencji wzrostowej. Sygnał kupna zostały wygenerowane na parach złotowych
Technicznie EUR/USD: dopiero zejście poniżej 1.3200 generuje sygnał spadkowy z celem w okolicach 1.30. Zgodnie z tendencją obecne spadki powinny być wykorzystane przez byki do zajęcia pozycji z celem na poziomie 1.3400, a w przedłużeniu 1.3700.
Technicznie EUR/PLN: wybicie się powyżej 4.26 dało sygnał do zajęcia długich pozycji z celem na 4.30 (który prawie został zrealizowany w czasie jednej sesji). Kolejny target to okolice 4.35. Dopiero spadki poniżej 4.24 generują sygnał do powrotu do kanału zmienności 4.22-4.26, a zejście poniżej 4.22 to sygnał sprzedaży.
Technicznie USD/PLN: przekroczenie poziomu 3.22 generuje sygnał kupna którego celem są granice 3.30. Powrót poniżej granicy 3.18 neguje ruch wzrostowy.
Technicznie CHF/PLN: wybicie się powyżej granicy 3.45 generuje sygnał kupna na franku z pierwszym celem w okolicach 3.52. Powrót poniżej 3.43 neguje ruch wzrostowy i powoduje powrót w granice zmienności 3.40-3.45.
Technicznie GBP/PLN wybicie się powyżej granicy 5.00 generuje sygnał kupna, którego celem są okolice 5.10. Powrót do krótkich pozycji to dopiero spadek poniżej 4.93.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 28.08.2013
Komentarz walutowy z 26.08.2013
Komentarz walutowy z 23.08.2013
Komentarz walutowy z 22.08.2013
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s