Niejasny wpływ wczorajszego odczytu PKB z USA. Tsipras wygrywa potyczkę wewnątrz partii. MFW może nie uczestniczyć w pierwszej części pomocy dla Grecji. Decyzja w sprawie stóp procentowych w Rosji. Złoty traci do euro. Frank mocniejszy po danych z SNB.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.30: Indeks kosztów dla pracodawców za drugi kwartał (szacunki: +0.6%).
Poniedziałek 9.00: Przemysłowy PMI z Polski (szacunki 54.4 punktu).
Dobry czy zły PKB?
Dość sporo szumu powstało po wczorajszym odczycie PKB z USA. Po pierwsze, dane za drugi kwartał były nieco gorsze od szacunków (+2.3% vs +2.5%). Po drugie, zrewidowano publikację za pierwszy kwartał do +0.6% z minus 0.2%. Gdyby to był koniec komunikatu, wtedy ogólnie dane, bez wchodzenia w szczegóły, należałoby odebrać pozytywnie.
Departament Handlu zrewidował jednak wartości wzrostu PKB za poprzednie trzy lata. Najgorzej wyglądają zmiany za rok 2013, w którym gospodarka rozwijała się w tempie jedynie 1.5%, zamiast urosnąć do 2.2%. W latach 2012-2014, PKB za oceanem rósł w tempie średnio 2.1%, podczas gdy przed środową rewizją było to 2.4%.
Sumarycznie można więc stwierdzić, że gospodarka amerykańska wytwarza mniej dóbr i usług niż można było oczekiwać. Z drugiej jednak strony, ostatnie 4 kwartały okazały się lepsze niż wcześniej sądzono. W rezultacie odczyty należy raczej uznać za neutralne w kontekście przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej i podobnie powinni odebrać je uczestnicy rynku walutowego.
Tsipras zdobywa punkty, ale MFW wstrzemięźliwe
Na wczorajszym kongresie Syrizy pojawiały się początkowo informacje, iż w niedziele odbędzie się głosowanie wewnątrz partii, dotyczące akceptacji bądź odrzucenia reform wierzycieli przyjętych przez Tsiprasa. Premierowi udało się jednak przeforsować pogląd, aby ocena programu oszczędnościowego oraz jego osoby, nastąpiła dopiero we wrześniu. Tym samym zagrożenie związane z ryzykiem ogłoszenia wcześniejszych wyborów podczas negocjacji z wierzycielami, znacznie się zmniejszyło.
Nieco problemów pojawia się natomiast wewnątrz obozu wierzycieli. „Financial Times” nieoficjalnie donosi, iż MFW może nie brać udziału w trzecim programie pomocy dla Grecji. Według „FT” zarząd MFW według twierdzi, iż „wysoki poziom długu oraz słaba historia wprowadzenia reform, dyskwalifikuje Grecję z trzeciego programu pomocowego”.
Może to generować problemy w Niemczech, dotyczące przyjęcia przez Bundestag finalnego programu pomocowego z ESM. Z drugiej jednak strony trudno teraz będzie europejskim wierzycielom wycofać się z narzuconych przez nich warunków pomocy. Niewykluczone więc, że strefa euro będzie musiała po prostu „głębiej sięgnąć do kieszeni”.
Rosja tnie stopy procentowe
Praktycznie każdą decyzję podjętą przez Rosyjski Bank Centralny (CBR) można zinterpretować negatywnie. Dwudziestoprocentowa deprecjacja rubla od połowy maja, spowodowana przeceną ropy, generuje dla Moskwy dobrze znane problemy – zagrożenie wyższą inflacją, gorszym bilansem rachunku obrotów bieżących, słabszym wzrostem gospodarczym i powrotem spekulantów na rynek walutowy.
Pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie, to zwiększona obawa władz monetarnych o stabilizację sytuacji finansowej i skupienie się na redukcji inflacji. W konsekwencji oznaczałoby to wolniejszy wzrost PKB i więcej problemów dla przedsiębiorstw z uzyskaniem finansowania.
Z kolei obcięcie stóp procentowych zgodnie z oczekiwaniami rynku o 50 punktów bazowych i ich spadek do 11.00%, to narażanie się na zarzut, iż sytuacja może ponownie wymknąć się spod kontroli. Zanim więc nie zobaczymy poprawy na rynku ropy naftowej, rubel powinien być od poważną presją, niezależnie od działań CBR.
W rezultacie CBR zdecydował się, zgodnie z planem, obniżyć stopy procentowe, co doprowadziło do lekkiego osłabienia się rubla w relacji do dolara. Cały czas jednak polityka monetarna będzie drugorzędnym elementem w wycenie rubla i dla rosyjskiej waluty liczy się praktycznie jedynie wycena ropy naftowej w scenariuszu zamrożonego konfliktu na wschodzie Ukrainy.
Zagraniczny rynek walutowy w kilku zdaniach
Po nieco bardziej jastrzębim komunikacie FOMC oraz mieszanych danych o PKB z USA, główna para walutowa czeka na razie na dodatkowe impulsy. Dziś jednak nie będą to ani koszty pracy dla przedsiębiorców z USA, ani indeks Chicago PMI, którego odczyty ostatnio bardzo słabo korelują z innymi wskaźnikami wyprzedzającymi za oceanem. Dopiero poniedziałkowe dane o przemysłowym ISM mogą być wystarczającym sygnałem do większych ruchów na dolarze.
Złoty słabszy do euro i franka
Krajowej walucie nie udało się wczoraj po południu odrobić strat do euro i EUR/PLN porusza się obecnie w okolicach 4.14. Napięcie na rynku walut krajów wschodzących, a zwłaszcza tych uzależnionych od eksportu surowców, nie powinno mieć wyraźnie negatywnego efektu na złotego, zwłaszcza w relacji do euro. Dodatkowo spadki cen ropy naftowej wyraźnie poprawiają rachunek obrotów bieżących Polski. Łagodne zacieśnianie monetarne z USA także nie jest argumentem do sprzedaży złotego w relacji do euro, lecz do dolara. Stąd ostatnie dwugroszowe wzrosty EUR/PLN są prawdopodobnie przejściowe.
Inaczej wygląda sytuacja na franku. Szwajcarska waluta zwiększyła ostatnio zmienność do euro. Najpierw obserwowaliśmy jej osłabienie w stosunku do euro, a teraz ponownie wracamy poniżej 1.06. Dziś SNB poinformował, że w pierwszym półroczu stracił ponad 50 miliardów franków związanych z przetrzymywaniem obligacji denominowanych w euro. To może powstrzymywać SNB przed głębszymi interwencjami w najbliższym czasie, co w krótkim terminie powoduje presję na wzrost CHF/PLN i utrzymywanie się powyżej granicy 3.90.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.0950-1.1050
1.0850-1.0950
1.1050-1.1150
Kurs EUR/PLN
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
Kurs USD/PLN
3.7200-3.7600
3.7600-3.8000
3.7000-3.7400
Kurs CHF/PLN
3.9000-3.9400
3.9000-3.9400
3.9000-3.9400
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Niejasny wpływ wczorajszego odczytu PKB z USA. Tsipras wygrywa potyczkę wewnątrz partii. MFW może nie uczestniczyć w pierwszej części pomocy dla Grecji. Decyzja w sprawie stóp procentowych w Rosji. Złoty traci do euro. Frank mocniejszy po danych z SNB.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Dobry czy zły PKB?
Dość sporo szumu powstało po wczorajszym odczycie PKB z USA. Po pierwsze, dane za drugi kwartał były nieco gorsze od szacunków (+2.3% vs +2.5%). Po drugie, zrewidowano publikację za pierwszy kwartał do +0.6% z minus 0.2%. Gdyby to był koniec komunikatu, wtedy ogólnie dane, bez wchodzenia w szczegóły, należałoby odebrać pozytywnie.
Departament Handlu zrewidował jednak wartości wzrostu PKB za poprzednie trzy lata. Najgorzej wyglądają zmiany za rok 2013, w którym gospodarka rozwijała się w tempie jedynie 1.5%, zamiast urosnąć do 2.2%. W latach 2012-2014, PKB za oceanem rósł w tempie średnio 2.1%, podczas gdy przed środową rewizją było to 2.4%.
Sumarycznie można więc stwierdzić, że gospodarka amerykańska wytwarza mniej dóbr i usług niż można było oczekiwać. Z drugiej jednak strony, ostatnie 4 kwartały okazały się lepsze niż wcześniej sądzono. W rezultacie odczyty należy raczej uznać za neutralne w kontekście przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej i podobnie powinni odebrać je uczestnicy rynku walutowego.
Tsipras zdobywa punkty, ale MFW wstrzemięźliwe
Na wczorajszym kongresie Syrizy pojawiały się początkowo informacje, iż w niedziele odbędzie się głosowanie wewnątrz partii, dotyczące akceptacji bądź odrzucenia reform wierzycieli przyjętych przez Tsiprasa. Premierowi udało się jednak przeforsować pogląd, aby ocena programu oszczędnościowego oraz jego osoby, nastąpiła dopiero we wrześniu. Tym samym zagrożenie związane z ryzykiem ogłoszenia wcześniejszych wyborów podczas negocjacji z wierzycielami, znacznie się zmniejszyło.
Nieco problemów pojawia się natomiast wewnątrz obozu wierzycieli. „Financial Times” nieoficjalnie donosi, iż MFW może nie brać udziału w trzecim programie pomocy dla Grecji. Według „FT” zarząd MFW według twierdzi, iż „wysoki poziom długu oraz słaba historia wprowadzenia reform, dyskwalifikuje Grecję z trzeciego programu pomocowego”.
Może to generować problemy w Niemczech, dotyczące przyjęcia przez Bundestag finalnego programu pomocowego z ESM. Z drugiej jednak strony trudno teraz będzie europejskim wierzycielom wycofać się z narzuconych przez nich warunków pomocy. Niewykluczone więc, że strefa euro będzie musiała po prostu „głębiej sięgnąć do kieszeni”.
Rosja tnie stopy procentowe
Praktycznie każdą decyzję podjętą przez Rosyjski Bank Centralny (CBR) można zinterpretować negatywnie. Dwudziestoprocentowa deprecjacja rubla od połowy maja, spowodowana przeceną ropy, generuje dla Moskwy dobrze znane problemy – zagrożenie wyższą inflacją, gorszym bilansem rachunku obrotów bieżących, słabszym wzrostem gospodarczym i powrotem spekulantów na rynek walutowy.
Pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie, to zwiększona obawa władz monetarnych o stabilizację sytuacji finansowej i skupienie się na redukcji inflacji. W konsekwencji oznaczałoby to wolniejszy wzrost PKB i więcej problemów dla przedsiębiorstw z uzyskaniem finansowania.
Z kolei obcięcie stóp procentowych zgodnie z oczekiwaniami rynku o 50 punktów bazowych i ich spadek do 11.00%, to narażanie się na zarzut, iż sytuacja może ponownie wymknąć się spod kontroli. Zanim więc nie zobaczymy poprawy na rynku ropy naftowej, rubel powinien być od poważną presją, niezależnie od działań CBR.
W rezultacie CBR zdecydował się, zgodnie z planem, obniżyć stopy procentowe, co doprowadziło do lekkiego osłabienia się rubla w relacji do dolara. Cały czas jednak polityka monetarna będzie drugorzędnym elementem w wycenie rubla i dla rosyjskiej waluty liczy się praktycznie jedynie wycena ropy naftowej w scenariuszu zamrożonego konfliktu na wschodzie Ukrainy.
Zagraniczny rynek walutowy w kilku zdaniach
Po nieco bardziej jastrzębim komunikacie FOMC oraz mieszanych danych o PKB z USA, główna para walutowa czeka na razie na dodatkowe impulsy. Dziś jednak nie będą to ani koszty pracy dla przedsiębiorców z USA, ani indeks Chicago PMI, którego odczyty ostatnio bardzo słabo korelują z innymi wskaźnikami wyprzedzającymi za oceanem. Dopiero poniedziałkowe dane o przemysłowym ISM mogą być wystarczającym sygnałem do większych ruchów na dolarze.
Złoty słabszy do euro i franka
Krajowej walucie nie udało się wczoraj po południu odrobić strat do euro i EUR/PLN porusza się obecnie w okolicach 4.14. Napięcie na rynku walut krajów wschodzących, a zwłaszcza tych uzależnionych od eksportu surowców, nie powinno mieć wyraźnie negatywnego efektu na złotego, zwłaszcza w relacji do euro. Dodatkowo spadki cen ropy naftowej wyraźnie poprawiają rachunek obrotów bieżących Polski. Łagodne zacieśnianie monetarne z USA także nie jest argumentem do sprzedaży złotego w relacji do euro, lecz do dolara. Stąd ostatnie dwugroszowe wzrosty EUR/PLN są prawdopodobnie przejściowe.
Inaczej wygląda sytuacja na franku. Szwajcarska waluta zwiększyła ostatnio zmienność do euro. Najpierw obserwowaliśmy jej osłabienie w stosunku do euro, a teraz ponownie wracamy poniżej 1.06. Dziś SNB poinformował, że w pierwszym półroczu stracił ponad 50 miliardów franków związanych z przetrzymywaniem obligacji denominowanych w euro. To może powstrzymywać SNB przed głębszymi interwencjami w najbliższym czasie, co w krótkim terminie powoduje presję na wzrost CHF/PLN i utrzymywanie się powyżej granicy 3.90.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 30.07.2015
Komentarz walutowy z 30.07.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 29.07.2015
Komentarz walutowy z 29.07.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s