Złoty zaczyna nowy miesiąc od umocnienia. EUR/PLN naruszył 4,30 oraz istotną 200-sesyjną średnią ruchomą, zbliżając się do naszych szacunków średnioterminowej wartości godziwej. Dolar pozostaje mocny, zyskując w grudniu w relacji do pozostałych walut G-10 od 0,4 (CAD) do 1,6 proc. (AUD). Mimo to USD/PLN zanurkował poniżej 4,10, na 3 proc. oddalając się od listopadowego maksimum. Kurs franka próbuje utrzymać się powyżej 4,60 zł, ale CHF/PLN we wtorek przejściowo spadał na kilkutygodniowe minima. Kurs funta zawrócił przy 5,15 zł, lecz GBP/PLN nie powrócił nad 5,20 zł. W środę Rada Polityki Pieniężnej na trzynastym z rzędu posiedzeniu utrzymała stopę referencyjną na poziomie 5,75 proc.
Dolar: sezonowość wskazuje na grudniowy spadek kursu USD
Końcówka roku w minionej dekadzie tylko dwukrotnie przyniosła wzrost kursu euro. Sezonowość jest jeszcze lepszą wróżbą w przypadku notowań USD. W XXI wieku dolar podrożał w grudniu tylko czterokrotnie, poprzednio w 2014 r. Średni spadek USD/PLN w rozpatrywanym okresie to aż 1,3 proc. Nie ma miesiąca, w którym amerykańska waluta radziłaby sobie gorzej. Są przesłanki, by sądzić, że tym razem może być podobnie.
Dolar w tym kwartale zyskiwał w relacji do głównych walut maksymalnie 8 proc., ale indeks USD już w końcówce listopada gwałtownie runął z dwuletnich szczytów. Choć EUR/USD nie zdołał wspiąć się powyżej 1,06, co otwierałoby zapewne drogę do przedłużenia korekty, to przed publikacją serii kluczowych danych makroekonomicznych dolar wydaje się być zagrożony przeceną. We wrześniu członkowie FOMC sugerowali, że przed końcem 2025 r. stopy procentowe spadną poniżej 3,5 proc. Zakładając, że w grudniu koszt pieniądza zostanie zredukowany do przedziału 4,25-4,50 proc., dyskonto cięć na kolejne 12 miesięcy opiewa na ok. 50 pb. Tak skromna wycena może nie wytrzymać zderzenia z piątkowym raportem z amerykańskiego rynku pracy za listopad (prognozy mówią o zmianie zatrudnienia rzędu 200 tys.) czy nową rundą projekcji Fed. Urealnienie oczekiwań wpisywałoby się w przysłowiowy rajd św. Mikołaja na rynkach ryzykownych walut i aktywów.
Złoty: EUR/PLN oswojony z wizją obniżek stóp procentowych
Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc. Zgodna z jednogłośnymi prognozami decyzja nie budzi najmniejszych kontrowersji. Historycznie koszt pieniądza w grudniu zmieniano zresztą wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach. Ostatnio zdarzyło się to w pandemicznym 2021 r., gdy kontynuowano rozpoczęte dwa miesiące wcześniej zacieśnianie, będące odpowiedzią na niebezpieczne rozpędzanie się inflacji. Stopy procentowe w Polsce pozostają bez zmian do października ub.r., gdy sfinalizowano miniserię dwóch dostosowań o łącznej skali 100 pb. Koniec etapu stabilizacji kosztu pieniądza nadchodzi wielkimi krokami. Wznowienia obniżek można spodziewać się już za 3-4 miesiące.
Wynikający z efektów bazy ostatni spadek dynamiki CPI z 5,0 do 4,6 proc. r/r nie okaże się trwały. Wzrost cen konsumenckich wyraźnie przyspieszy już w tym miesiącu, a inflacja szczyt na poziomie nieco ponad 5,5 proc. r/r osiągnie dopiero w marcu. Dopiero ponowne wygasanie presji cenowej, potwierdzone przez marcową projekcję NBP, da zielone światło do redukcji cięć. Zapewne nie będzie to proces gwałtowny. W całym 2025 r. należy spodziewać się 3-4 cięć o skali 25 pb każde. Za ostrożnym i stopniowym podejściem przemawia zarówno najbardziej prawdopodobna ścieżka inflacji, jak i koniunktury. Polska gospodarka w tym roku wzrośnie o ok. 3 proc., a w przyszłym dynamika PKB przekroczyć powinna 3,5 proc. r/r. W 2025 r. średnioroczna inflacja wynieść może 4,5 proc. Wzrost cen konsumenckich do dopuszczalnego pasma odchyleń wokół celu NBP wejdzie najwcześniej na przełomie trzeciego i czwartego kwartału. W najbliższych kilkunastu miesiącach utrzymywać będzie się także uporczywa, kilkuprocentowa inflacja bazowa.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Cykl obniżek stóp procentowych w Polsce jest w pełni przetrawiony przez rynki finansowe i odzwierciedlony w wycenie złotego. Prognozy walutowe Cinkciarz.pl dot. EUR/PLN i USD/PLN, które agencja Bloomberg ponownie uznała za najtrafniejsze na świecie, mówią o utrzymywaniu się w końcówce roku kursu euro poniżej 4,30 zł i powrocie kursu dolara w okolice 4 zł. W szerszym horyzoncie złoty nie ma znaczącego potencjału do umocnienia w relacji do wspólnej waluty, ale powinien kontynuować wspinaczkę względem USD, który może mieć problemy z utrzymaniem ostatniego kilkuprocentowego rajdu. Po wygranej Donalda Trumpa dolar mógł zyskiwać zbyt gwałtownie, co więcej inwestorzy zdają się przypisywać kontynuacji obniżek stóp przez Fed zbyt niskie prawdopodobieństwo. W rezultacie spodziewamy się, że amerykańska waluta w połowie przyszłego roku będzie kosztować zapewne ok. 3,85 zł.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
29 lis 2024 10:13
Kurs dolara odpada od szczytu, EUR/PLN przy ważnej średniej (komentarz z 29.11.2024)
Złoty zaczyna nowy miesiąc od umocnienia. EUR/PLN naruszył 4,30 oraz istotną 200-sesyjną średnią ruchomą, zbliżając się do naszych szacunków średnioterminowej wartości godziwej. Dolar pozostaje mocny, zyskując w grudniu w relacji do pozostałych walut G-10 od 0,4 (CAD) do 1,6 proc. (AUD). Mimo to USD/PLN zanurkował poniżej 4,10, na 3 proc. oddalając się od listopadowego maksimum. Kurs franka próbuje utrzymać się powyżej 4,60 zł, ale CHF/PLN we wtorek przejściowo spadał na kilkutygodniowe minima. Kurs funta zawrócił przy 5,15 zł, lecz GBP/PLN nie powrócił nad 5,20 zł. W środę Rada Polityki Pieniężnej na trzynastym z rzędu posiedzeniu utrzymała stopę referencyjną na poziomie 5,75 proc.
Spis treści:
Dolar: sezonowość wskazuje na grudniowy spadek kursu USD
Końcówka roku w minionej dekadzie tylko dwukrotnie przyniosła wzrost kursu euro. Sezonowość jest jeszcze lepszą wróżbą w przypadku notowań USD. W XXI wieku dolar podrożał w grudniu tylko czterokrotnie, poprzednio w 2014 r. Średni spadek USD/PLN w rozpatrywanym okresie to aż 1,3 proc. Nie ma miesiąca, w którym amerykańska waluta radziłaby sobie gorzej. Są przesłanki, by sądzić, że tym razem może być podobnie.
Dolar w tym kwartale zyskiwał w relacji do głównych walut maksymalnie 8 proc., ale indeks USD już w końcówce listopada gwałtownie runął z dwuletnich szczytów. Choć EUR/USD nie zdołał wspiąć się powyżej 1,06, co otwierałoby zapewne drogę do przedłużenia korekty, to przed publikacją serii kluczowych danych makroekonomicznych dolar wydaje się być zagrożony przeceną. We wrześniu członkowie FOMC sugerowali, że przed końcem 2025 r. stopy procentowe spadną poniżej 3,5 proc. Zakładając, że w grudniu koszt pieniądza zostanie zredukowany do przedziału 4,25-4,50 proc., dyskonto cięć na kolejne 12 miesięcy opiewa na ok. 50 pb. Tak skromna wycena może nie wytrzymać zderzenia z piątkowym raportem z amerykańskiego rynku pracy za listopad (prognozy mówią o zmianie zatrudnienia rzędu 200 tys.) czy nową rundą projekcji Fed. Urealnienie oczekiwań wpisywałoby się w przysłowiowy rajd św. Mikołaja na rynkach ryzykownych walut i aktywów.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursZłoty: EUR/PLN oswojony z wizją obniżek stóp procentowych
Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc. Zgodna z jednogłośnymi prognozami decyzja nie budzi najmniejszych kontrowersji. Historycznie koszt pieniądza w grudniu zmieniano zresztą wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach. Ostatnio zdarzyło się to w pandemicznym 2021 r., gdy kontynuowano rozpoczęte dwa miesiące wcześniej zacieśnianie, będące odpowiedzią na niebezpieczne rozpędzanie się inflacji. Stopy procentowe w Polsce pozostają bez zmian do października ub.r., gdy sfinalizowano miniserię dwóch dostosowań o łącznej skali 100 pb. Koniec etapu stabilizacji kosztu pieniądza nadchodzi wielkimi krokami. Wznowienia obniżek można spodziewać się już za 3-4 miesiące.
Wynikający z efektów bazy ostatni spadek dynamiki CPI z 5,0 do 4,6 proc. r/r nie okaże się trwały. Wzrost cen konsumenckich wyraźnie przyspieszy już w tym miesiącu, a inflacja szczyt na poziomie nieco ponad 5,5 proc. r/r osiągnie dopiero w marcu. Dopiero ponowne wygasanie presji cenowej, potwierdzone przez marcową projekcję NBP, da zielone światło do redukcji cięć. Zapewne nie będzie to proces gwałtowny. W całym 2025 r. należy spodziewać się 3-4 cięć o skali 25 pb każde. Za ostrożnym i stopniowym podejściem przemawia zarówno najbardziej prawdopodobna ścieżka inflacji, jak i koniunktury. Polska gospodarka w tym roku wzrośnie o ok. 3 proc., a w przyszłym dynamika PKB przekroczyć powinna 3,5 proc. r/r. W 2025 r. średnioroczna inflacja wynieść może 4,5 proc. Wzrost cen konsumenckich do dopuszczalnego pasma odchyleń wokół celu NBP wejdzie najwcześniej na przełomie trzeciego i czwartego kwartału. W najbliższych kilkunastu miesiącach utrzymywać będzie się także uporczywa, kilkuprocentowa inflacja bazowa.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Cykl obniżek stóp procentowych w Polsce jest w pełni przetrawiony przez rynki finansowe i odzwierciedlony w wycenie złotego. Prognozy walutowe Cinkciarz.pl dot. EUR/PLN i USD/PLN, które agencja Bloomberg ponownie uznała za najtrafniejsze na świecie, mówią o utrzymywaniu się w końcówce roku kursu euro poniżej 4,30 zł i powrocie kursu dolara w okolice 4 zł. W szerszym horyzoncie złoty nie ma znaczącego potencjału do umocnienia w relacji do wspólnej waluty, ale powinien kontynuować wspinaczkę względem USD, który może mieć problemy z utrzymaniem ostatniego kilkuprocentowego rajdu. Po wygranej Donalda Trumpa dolar mógł zyskiwać zbyt gwałtownie, co więcej inwestorzy zdają się przypisywać kontynuacji obniżek stóp przez Fed zbyt niskie prawdopodobieństwo. W rezultacie spodziewamy się, że amerykańska waluta w połowie przyszłego roku będzie kosztować zapewne ok. 3,85 zł.
Zobacz również:
Kurs dolara odpada od szczytu, EUR/PLN przy ważnej średniej (komentarz z 29.11.2024)
Dolara reaguje na zapowiedź nowych ceł, kursy walut mogą uspokoić się przed Świętem Dziękczynienia (komentarz z 26.11.2024)
Kursy walut szukają równowagi. Dolar nie daje za wygraną, złoty traci rozpęd (komentarz z 21.11.2024)
Kurs dolara rozpoczyna korektę, kurs euro blisko powyborczego dna (komentarz z 19.11.2024)