Rubel próbuje wyrwać się ze spirali wyprzedaży i odrabiać dotkliwe straty. Na rynkach akcji pojawiają się oznaki stabilizacji. Sugeruje to, że inwestorzy liczą, że konflikt Rosji z Zachodem, którego areną jest wschodnia Ukraina, przestanie ewaluować w kierunku pełnoprawnej wojny. Złoty ma za sobą kilka dni stopniowego osłabienia. Uczestnicy handlu w obliczu sięgającego zenitu napięcia geopolitycznego stronili od walut rynków wschodzących. Kurs EUR/PLN nie wyszedł jednak trwale ponad 4,55 i polska waluta stoi przed szansą na odrobienie części osłabienia.
Przy kiełkującej poprawie nastrojów na światowych rynkach kurs euro powinien powracać na niższe pułapy. EUR/PLN rósł przez kilka dni z rzędu, ale zwyżka ta zdecydowanie nie miała charakteru panicznej wyprzedaży. W tej chwili kurs euro znajduje się niemal idealnie na średnim poziomie z pierwszych tygodni 2022 roku. Notowania jak dotąd nie sforsowały definitywnie pułapu 4,55, nie wspominając o kluczowej strefie 4,57-4,58. Pozostaje ona swoistym sufitem dla kursu. W tych okolicach w lutym dwukrotnie wyhamowane zostały podbicia EUR/PLN. Dopiero ich sforsowanie zaburzy pozytywny średnioterminowy układ kursu.
Oczywiście w obecnym środowisku, bez wyraźnego rozładowania się napięcia geopolitycznego, nie ma co liczyć na szybki powrót poniżej 4,50. Kapitał nieśmiało powracać będzie na rynki wschodzące i bardziej prawdopodobne jest wykrystalizowanie się przedziału wahań 4,50-4,55. W razie odreagowania na nieco pokaźniejsze spadki można liczyć w przypadku kursów walut tradycyjnie postrzeganych jako defensywne, czyli dolara i franka. USD/PLN nie powinien w takim scenariuszu zadomowić się nad 4,00 a CHF/PLN w okolicy 4,40. Relatywnie mocny powinien pozostać funt. Brytyjskiej walucie sprzyja seria mocnych danych makroekonomicznych, która będzie odnajdywać odzwierciedlenie w nastawieniu Banku Anglii. Dodajmy, że średnioterminowe prognozy Cinkciarz.pl pozostają umiarkowanie optymistyczne dla złotego. Niezmiennie spodziewamy się, że na koniec marca za wspólną walutę płacić będziemy około 4,50 zł, a w kolejnych miesiącach złoty utrzyma się na wzrostowej ścieżce.
Rubel: rajd ulgi po ogłoszeniu sankcji
„Pierwsza transza” sankcji na Rosję nałożonych przez USA, Unię Europejską i Wielką Brytanię w odpowiedzi na uznanie niepodległości separatystycznych parapaństw jest odbierana jako mało dotkliwa. Koncentrują się one na dostępie do rynków finansowych i pojedynczych osobach. Na nieokreślony czas Niemcy odłożyli certyfikację gazociągu Nord Stream 2. Zachód ewidentnie nie postawił na najostrzejsze retorsje. Środki takie jak odcięcie rosyjskiego systemu finansowego od międzynarodowego systemu płatności SWIFT pozostawione są w odwodzie, gdyby konflikt nadal eskalował.
Jego rozwiązanie na drodze dyplomatycznej jawi się w tej chwili jako mało realne. Szczyt z udziałem prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, na który liczono dwa dni temu, dziś wydaje się nierealny. Zresztą sekretarz stanu Antony Blinken odwołał planowane rozmowy z szefem rosyjskiego MSZ, Siergiejem Ławrowem. Odbicie rubla, ostra zniżka USD/RUB i rosyjskiego rynku akcji to znak, że rynki finansowe szykowały się na ostrzejszą reakcję Zachodu. Jednocześnie zachowanie inwestorów można interpretować, jako że Kreml obierze drogę destabilizacji wschodniej Ukrainy i pełzającego konfliktu, a nie pełnoprawnej inwazji. W takim scenariuszu napięcie geopolityczne będzie przez dłuższy czas utrzymywać się na podwyższonych poziomach, co będzie odzwierciedlone w wycenie rubla i jego zmienności. Globalne rynki bez ciągłego napływu informacji najwyższej rangi mogą przejść nad sytuacją Ukrainy do porządku dziennego i tylko okresowo ogniskować na tym temacie uwagę. Takie wygasanie zainteresowania byłoby pozytywne dla złotego, ale również dla innych walut regionu oraz korony szwedzkiej.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
22 lut 2022 8:46
Rubel tonie. Kursy walut niestabilne, EUR/PLN blisko 4,55, frank i dolar drożeją (komentarz z 22.02.2022)
Rubel próbuje wyrwać się ze spirali wyprzedaży i odrabiać dotkliwe straty. Na rynkach akcji pojawiają się oznaki stabilizacji. Sugeruje to, że inwestorzy liczą, że konflikt Rosji z Zachodem, którego areną jest wschodnia Ukraina, przestanie ewaluować w kierunku pełnoprawnej wojny. Złoty ma za sobą kilka dni stopniowego osłabienia. Uczestnicy handlu w obliczu sięgającego zenitu napięcia geopolitycznego stronili od walut rynków wschodzących. Kurs EUR/PLN nie wyszedł jednak trwale ponad 4,55 i polska waluta stoi przed szansą na odrobienie części osłabienia.
Spis treści:
Złoty: optymistyczne prognozy EUR/PLN, funt pozostanie mocny
Przy kiełkującej poprawie nastrojów na światowych rynkach kurs euro powinien powracać na niższe pułapy. EUR/PLN rósł przez kilka dni z rzędu, ale zwyżka ta zdecydowanie nie miała charakteru panicznej wyprzedaży. W tej chwili kurs euro znajduje się niemal idealnie na średnim poziomie z pierwszych tygodni 2022 roku. Notowania jak dotąd nie sforsowały definitywnie pułapu 4,55, nie wspominając o kluczowej strefie 4,57-4,58. Pozostaje ona swoistym sufitem dla kursu. W tych okolicach w lutym dwukrotnie wyhamowane zostały podbicia EUR/PLN. Dopiero ich sforsowanie zaburzy pozytywny średnioterminowy układ kursu.
Oczywiście w obecnym środowisku, bez wyraźnego rozładowania się napięcia geopolitycznego, nie ma co liczyć na szybki powrót poniżej 4,50. Kapitał nieśmiało powracać będzie na rynki wschodzące i bardziej prawdopodobne jest wykrystalizowanie się przedziału wahań 4,50-4,55. W razie odreagowania na nieco pokaźniejsze spadki można liczyć w przypadku kursów walut tradycyjnie postrzeganych jako defensywne, czyli dolara i franka. USD/PLN nie powinien w takim scenariuszu zadomowić się nad 4,00 a CHF/PLN w okolicy 4,40. Relatywnie mocny powinien pozostać funt. Brytyjskiej walucie sprzyja seria mocnych danych makroekonomicznych, która będzie odnajdywać odzwierciedlenie w nastawieniu Banku Anglii. Dodajmy, że średnioterminowe prognozy Cinkciarz.pl pozostają umiarkowanie optymistyczne dla złotego. Niezmiennie spodziewamy się, że na koniec marca za wspólną walutę płacić będziemy około 4,50 zł, a w kolejnych miesiącach złoty utrzyma się na wzrostowej ścieżce.
Rubel: rajd ulgi po ogłoszeniu sankcji
„Pierwsza transza” sankcji na Rosję nałożonych przez USA, Unię Europejską i Wielką Brytanię w odpowiedzi na uznanie niepodległości separatystycznych parapaństw jest odbierana jako mało dotkliwa. Koncentrują się one na dostępie do rynków finansowych i pojedynczych osobach. Na nieokreślony czas Niemcy odłożyli certyfikację gazociągu Nord Stream 2. Zachód ewidentnie nie postawił na najostrzejsze retorsje. Środki takie jak odcięcie rosyjskiego systemu finansowego od międzynarodowego systemu płatności SWIFT pozostawione są w odwodzie, gdyby konflikt nadal eskalował.
Jego rozwiązanie na drodze dyplomatycznej jawi się w tej chwili jako mało realne. Szczyt z udziałem prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, na który liczono dwa dni temu, dziś wydaje się nierealny. Zresztą sekretarz stanu Antony Blinken odwołał planowane rozmowy z szefem rosyjskiego MSZ, Siergiejem Ławrowem. Odbicie rubla, ostra zniżka USD/RUB i rosyjskiego rynku akcji to znak, że rynki finansowe szykowały się na ostrzejszą reakcję Zachodu. Jednocześnie zachowanie inwestorów można interpretować, jako że Kreml obierze drogę destabilizacji wschodniej Ukrainy i pełzającego konfliktu, a nie pełnoprawnej inwazji. W takim scenariuszu napięcie geopolityczne będzie przez dłuższy czas utrzymywać się na podwyższonych poziomach, co będzie odzwierciedlone w wycenie rubla i jego zmienności. Globalne rynki bez ciągłego napływu informacji najwyższej rangi mogą przejść nad sytuacją Ukrainy do porządku dziennego i tylko okresowo ogniskować na tym temacie uwagę. Takie wygasanie zainteresowania byłoby pozytywne dla złotego, ale również dla innych walut regionu oraz korony szwedzkiej.
Zobacz również:
Rubel tonie. Kursy walut niestabilne, EUR/PLN blisko 4,55, frank i dolar drożeją (komentarz z 22.02.2022)
Kursy walut w cieniu geopolityki: złoty wraca do wspinaczki, odwrót od franka i dolara (komentarz z 21.02.2022)
Kursy walut wyżej na koniec tygodnia, frank zyskuje na fali niepewności, funt dzięki danym (komentarz z 18.02.2022)
Kursy walut szukają równowagi, EUR/PLN krąży wokół 4,50, dolar i frank zależne od geopolityki (komentarz z 17.02.2022)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s