Początek tygodnia na rynkach obligacji i akcji ma burzliwy i zmienny charakter. Złoty ma problem z kontynuacją umocnienia po przebiciu przez EUR/PLN pułapu 4,55.
Wprawdzie kurs euro dołki ustanawiał minimalnie poniżej 4,53 zł, ale zawraca i wykonuje niemal 2-groszowe odbicie. Choć w perspektywie tego kwartału na złotego patrzymy pozytywnie (prognozy Cinkciarz.pl zakładają zniżkę EUR/PLN do 4,50), to w najbliższych dniach widzimy ryzyko korekty i odbicia notowań w kierunku 4,57 zł za euro. Podobnie kurs dolara może zawracać po zbliżeniu się do bariery 4,00 zł. Od początku roku najsłabszą z głównych walut jest frank szwajcarski, którego kurs w relacji do złotego zanurkował w kierunku 4,30 zł i zaliczył 2-procentowy spadek.
Na rynkach finansowych w centrum uwagi pozostają przetasowania na rynkach obligacji skarbowych. Ostry wzrost rentowności długu USA do pewnego momentu był kontynuowany, a rentowność 10-letnich papierów przekraczała nawet 1,80 proc., co oznacza najwyższe pułapy od wybuchu pandemii. Tradycyjnie uderzyło to w nastroje na rynkach akcji (zwłaszcza w sektor technologiczny) i stworzyło niesprzyjające walutom rynków wschodzących środowisko. W pewnym punkcie poniedziałkowej sesji indeksy na Wall Street mocno dołowały, ale straty ostatecznie zostały odrobione, gdy na rynkach długu doszło do zwrotu. Na lokalnym rynku została przerwana imponujące seria dziesięciu wzrostowych sesji indeksu WIG20 z rzędu.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
W rezultacie początkowy, pozytywny dla dolara impuls wygasł. Amerykańska waluta jest we wtorkowy poranek słabsza względem większości przedstawicieli koszyka gospodarek rozwiniętych niż na zakończenie notowań w poprzednim tygodniu. We wtorek uwaga skupi się na wystąpieniu Jerome’a Powella w senacie USA związanym z powołaniem go na drugą kadencję w roli szefa Rezerwy Federalnej. Poza tym przemawiać będzie dwójka głosujących członków FOMC (Esther George, James Bullard), która zaliczana jest do grona orędowników szybkiego i błyskawicznego podwyższania stóp procentowych. Przed jutrzejszymi danymi o inflacji może to tworzyć pozytywne tło dla dolara.
Rubel: ofiara geopolitycznych tarć
Przełom roku dla większości walut rynków wschodzących jest bardzo udany. Złoty odrabia straty, jeszcze mocniej zyskują forint i korona czeska. EUR/CZK runął po przebiciu 25,00 na tyle mocno, że notowania korony w relacji do złotego zostały wywindowane ponad 0,1850 i na nowe długoterminowe maksima. Na drugim biegunie przetasowań znalazł się rubel, który w ostatnim miesiącu do dolara i euro stracił około 2 proc., a do złotego aż 4 proc. USD/RUB został wywindowany aż ponad 77,00, co oznacza, że osiągnął poziomy o prawie 12 proc. wyższe niż w dołku z końcówki października.
Tak ostry odwrót od rosyjskiej waluty to nie tylko efekt spadków na rynkach ropy naftowej po odkryciu wariantu omikron koronawirusa, ale przede wszystkim rezultat rosnącego ryzyka geopolitycznego. Rozlokowanie ponad 100 tysięcy żołnierzy na granicy Rosji z Ukrainą i żądania deklaracji, że zostanie zamknięta droga do NATO dla Ukrainy czy Gruzji wyniosły napięcie do zenitu, a skalę reakcji rynku walutowego spotęgował okres świąteczny w Rosji. Oliwy do ognia dolało fiasko ubiegłotygodniowych rozmów prezydentów obu mocarstw, które przebiegały we wrogiej atmosferze. Nie może zatem dziwić, że z ulgą przyjmowane są doniesienia, że negocjacje prowadzone przez zastępcę sekretarza stanu USA, będą kontynuowane, a strony skore są do pewnych ustępstw. Odsuwa to wizję inwazji na Ukrainę, ale także zmniejsza ryzyko sankcji.
Kolejnymi ważnymi dla rubla datami będą środa i czwartek, gdy dojść ma do rozmów w Brukseli i konsultacji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Naszym scenariuszem bazowym dla rubla jest umocnienie spójne z fundamentami i ostro podnoszącym stopy procentowe bankiem centralnym. Powrót do okolic 70,00 w przypadku USD/RUB jest jednak mało realny, gdyż wysoka premia za ryzyko zostanie utrzymana – realnym celem dla notowań na najbliższe tygodnie jest 73,00.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
10 sty 2022 11:16
Kursy walut mogą przestać spadać. Dolar z potencjałem do odbicia, a EUR/PLN do skromnej zwyżki (komentarz z 10.01.2022)
Początek tygodnia na rynkach obligacji i akcji ma burzliwy i zmienny charakter. Złoty ma problem z kontynuacją umocnienia po przebiciu przez EUR/PLN pułapu 4,55.
Wprawdzie kurs euro dołki ustanawiał minimalnie poniżej 4,53 zł, ale zawraca i wykonuje niemal 2-groszowe odbicie. Choć w perspektywie tego kwartału na złotego patrzymy pozytywnie (prognozy Cinkciarz.pl zakładają zniżkę EUR/PLN do 4,50), to w najbliższych dniach widzimy ryzyko korekty i odbicia notowań w kierunku 4,57 zł za euro. Podobnie kurs dolara może zawracać po zbliżeniu się do bariery 4,00 zł. Od początku roku najsłabszą z głównych walut jest frank szwajcarski, którego kurs w relacji do złotego zanurkował w kierunku 4,30 zł i zaliczył 2-procentowy spadek.
Na rynkach finansowych w centrum uwagi pozostają przetasowania na rynkach obligacji skarbowych. Ostry wzrost rentowności długu USA do pewnego momentu był kontynuowany, a rentowność 10-letnich papierów przekraczała nawet 1,80 proc., co oznacza najwyższe pułapy od wybuchu pandemii. Tradycyjnie uderzyło to w nastroje na rynkach akcji (zwłaszcza w sektor technologiczny) i stworzyło niesprzyjające walutom rynków wschodzących środowisko. W pewnym punkcie poniedziałkowej sesji indeksy na Wall Street mocno dołowały, ale straty ostatecznie zostały odrobione, gdy na rynkach długu doszło do zwrotu. Na lokalnym rynku została przerwana imponujące seria dziesięciu wzrostowych sesji indeksu WIG20 z rzędu.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
W rezultacie początkowy, pozytywny dla dolara impuls wygasł. Amerykańska waluta jest we wtorkowy poranek słabsza względem większości przedstawicieli koszyka gospodarek rozwiniętych niż na zakończenie notowań w poprzednim tygodniu. We wtorek uwaga skupi się na wystąpieniu Jerome’a Powella w senacie USA związanym z powołaniem go na drugą kadencję w roli szefa Rezerwy Federalnej. Poza tym przemawiać będzie dwójka głosujących członków FOMC (Esther George, James Bullard), która zaliczana jest do grona orędowników szybkiego i błyskawicznego podwyższania stóp procentowych. Przed jutrzejszymi danymi o inflacji może to tworzyć pozytywne tło dla dolara.
Rubel: ofiara geopolitycznych tarć
Przełom roku dla większości walut rynków wschodzących jest bardzo udany. Złoty odrabia straty, jeszcze mocniej zyskują forint i korona czeska. EUR/CZK runął po przebiciu 25,00 na tyle mocno, że notowania korony w relacji do złotego zostały wywindowane ponad 0,1850 i na nowe długoterminowe maksima. Na drugim biegunie przetasowań znalazł się rubel, który w ostatnim miesiącu do dolara i euro stracił około 2 proc., a do złotego aż 4 proc. USD/RUB został wywindowany aż ponad 77,00, co oznacza, że osiągnął poziomy o prawie 12 proc. wyższe niż w dołku z końcówki października.
Tak ostry odwrót od rosyjskiej waluty to nie tylko efekt spadków na rynkach ropy naftowej po odkryciu wariantu omikron koronawirusa, ale przede wszystkim rezultat rosnącego ryzyka geopolitycznego. Rozlokowanie ponad 100 tysięcy żołnierzy na granicy Rosji z Ukrainą i żądania deklaracji, że zostanie zamknięta droga do NATO dla Ukrainy czy Gruzji wyniosły napięcie do zenitu, a skalę reakcji rynku walutowego spotęgował okres świąteczny w Rosji. Oliwy do ognia dolało fiasko ubiegłotygodniowych rozmów prezydentów obu mocarstw, które przebiegały we wrogiej atmosferze. Nie może zatem dziwić, że z ulgą przyjmowane są doniesienia, że negocjacje prowadzone przez zastępcę sekretarza stanu USA, będą kontynuowane, a strony skore są do pewnych ustępstw. Odsuwa to wizję inwazji na Ukrainę, ale także zmniejsza ryzyko sankcji.
Kolejnymi ważnymi dla rubla datami będą środa i czwartek, gdy dojść ma do rozmów w Brukseli i konsultacji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Naszym scenariuszem bazowym dla rubla jest umocnienie spójne z fundamentami i ostro podnoszącym stopy procentowe bankiem centralnym. Powrót do okolic 70,00 w przypadku USD/RUB jest jednak mało realny, gdyż wysoka premia za ryzyko zostanie utrzymana – realnym celem dla notowań na najbliższe tygodnie jest 73,00.
Zobacz również:
Kursy walut mogą przestać spadać. Dolar z potencjałem do odbicia, a EUR/PLN do skromnej zwyżki (komentarz z 10.01.2022)
Stopy RPP bez niespodzianek w górę, kursy walut na spadkowej ścieżce (komentarz z 4.01.2022)
Kurs EUR/PLN powinien utrzymać się poniżej 4,60 (komentarz z 3.01.2022)
Prognozy walutowe na 2022 rok: kursy walut zaczną spadać, złoty wróci na wzrostową ścieżkę (komentarz z 21.12.2021)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s