Złoty nie jest w stanie utrzymać umocnienia z połowy tygodnia, co sprawia, że ryzyko interwencji Narodowego Banku Polskiego mocno spadło. Dolar na światowych rynkach jest najmocniejszy od ponad dwóch miesięcy.
Kurs EUR/PLN powrócił do 4,50. Zakładamy, że kurs euro będzie stabilizować się w kilkugroszowym przedziale wahań wokół tego poziomu. W piątek (o 14:00) opublikowane zostanie nagranie, w którym Adam Glapiński, prezes NBP, odpowiada na wybrane pytania dziennikarzy. Komunikat po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej nie wniósł nic nowego do oceny perspektyw polityki pieniężnej i podobnie powinno być z dzisiejszym materiałem zastępującym konferencję prasową. Krzepiące informacje z gospodarki (mniejszy spadek PKB w 2020 roku niż zakładały projekcje NBP, dobra kondycja przemysłu) oraz brak trzeciej fali pandemii sprawiają, że naszym zdaniem stopy procentowe nie zostaną ani obniżone, ani podwyższone przez co najmniej kolejny rok.
Kurs dolara czeka na informacje z rynku pracy
Kurs USD/PLN powrócił ponad 3,75 w wyniku zejścia EUR/USD pod 1,20. Szerzej na temat przesłanek zbierających się za umocnieniem dolara pisaliśmy we wczorajszym komentarzu pt. Większość argumentów po stronie dolara. Wydarzeniem dnia na rynkach międzynarodowych jest publikacja comiesięcznego raportu z rynku pracy USA. Do tego czasu, czyli godz. 14:30 zmienność powinna być ograniczona. Jednocześnie ostatnia seria pozytywnych informacji o kondycji amerykańskiej gospodarki (indeksy ISM i ich składowe, raport ADP) mocno podniosły w ostatnich dniach poprzeczkę oczekiwań. Prognozy instytucji finansowych przesłane tylko wczoraj agencji Bloomberg mają średnią wartość zmiany zatrudnienia poza rolnictwem ok. 200 tys., a mediana prognoz ogółem jest o połowę niższa. Innymi słowy: apetyt na silny przyrost liczby etatów został mocno rozbudzony, a poprzeczka oczekiwań jeszcze mocniej podniesiona. W rezultacie naprawdę pozytywne informacje z gospodarki mogłyby skutkować dalszym wzrostem wartości dolara w końcówce tego tygodnia.
Funt opiera się mocy dolara
Dolar w pierwszej części lutego jest najsilniejszą z głównych walut, podrożał dotychczas o ok. 1 proc. Kroku amerykańskiej walucie dotrzymywać próbuje funt. GBP/PLN po przejściowym spadku pod 5,10 powraca w okolice 5,15. Bank Anglii na wczorajszym posiedzeniu potwierdził swoją niechęć do wprowadzania ujemnych stóp procentowych – oficjalnie zostało potwierdzone stanowisko, które wyłaniało się z serii wystąpień publicznych poszczególnych decydentów. Brytyjskiej walucie z pewnością sprzyja też bardzo szybki postęp szczepień, odsetek zaszczepionych obywateli Wielkiej Brytanii przekracza już 15 proc. Pozwala to inwestorom przymknąć oko na bieżącą sytuację epidemiczną oraz słabość gospodarki.
Silny jest również dolar kanadyjski, którego kurs windowany jest przez zwyżki kursu ropy naftowej. Baryłka w Londynie kosztuje blisko 60 USD i jest najdroższa od roku. Warto także odnotować silne odbicie kursu CZK/PLN. Znów daje o sobie znać rozbieżność ścieżek polityki pieniężnej. W Polsce trwa dyskusja o redukcji kosztu pieniądza, a Czesi sposobią się już do podwyżek, do których ma dojść w tym roku, a towarzyszyć temu ma umocnienie korony czeskiej.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
4 lut 2021 9:28
Większość argumentów po stronie dolara (komentarz walutowy z 4.02.2021)
Złoty nie jest w stanie utrzymać umocnienia z połowy tygodnia, co sprawia, że ryzyko interwencji Narodowego Banku Polskiego mocno spadło. Dolar na światowych rynkach jest najmocniejszy od ponad dwóch miesięcy.
Kurs EUR/PLN powrócił do 4,50. Zakładamy, że kurs euro będzie stabilizować się w kilkugroszowym przedziale wahań wokół tego poziomu. W piątek (o 14:00) opublikowane zostanie nagranie, w którym Adam Glapiński, prezes NBP, odpowiada na wybrane pytania dziennikarzy. Komunikat po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej nie wniósł nic nowego do oceny perspektyw polityki pieniężnej i podobnie powinno być z dzisiejszym materiałem zastępującym konferencję prasową. Krzepiące informacje z gospodarki (mniejszy spadek PKB w 2020 roku niż zakładały projekcje NBP, dobra kondycja przemysłu) oraz brak trzeciej fali pandemii sprawiają, że naszym zdaniem stopy procentowe nie zostaną ani obniżone, ani podwyższone przez co najmniej kolejny rok.
Kurs dolara czeka na informacje z rynku pracy
Kurs USD/PLN powrócił ponad 3,75 w wyniku zejścia EUR/USD pod 1,20. Szerzej na temat przesłanek zbierających się za umocnieniem dolara pisaliśmy we wczorajszym komentarzu pt. Większość argumentów po stronie dolara. Wydarzeniem dnia na rynkach międzynarodowych jest publikacja comiesięcznego raportu z rynku pracy USA. Do tego czasu, czyli godz. 14:30 zmienność powinna być ograniczona. Jednocześnie ostatnia seria pozytywnych informacji o kondycji amerykańskiej gospodarki (indeksy ISM i ich składowe, raport ADP) mocno podniosły w ostatnich dniach poprzeczkę oczekiwań. Prognozy instytucji finansowych przesłane tylko wczoraj agencji Bloomberg mają średnią wartość zmiany zatrudnienia poza rolnictwem ok. 200 tys., a mediana prognoz ogółem jest o połowę niższa. Innymi słowy: apetyt na silny przyrost liczby etatów został mocno rozbudzony, a poprzeczka oczekiwań jeszcze mocniej podniesiona. W rezultacie naprawdę pozytywne informacje z gospodarki mogłyby skutkować dalszym wzrostem wartości dolara w końcówce tego tygodnia.
Funt opiera się mocy dolara
Dolar w pierwszej części lutego jest najsilniejszą z głównych walut, podrożał dotychczas o ok. 1 proc. Kroku amerykańskiej walucie dotrzymywać próbuje funt. GBP/PLN po przejściowym spadku pod 5,10 powraca w okolice 5,15. Bank Anglii na wczorajszym posiedzeniu potwierdził swoją niechęć do wprowadzania ujemnych stóp procentowych – oficjalnie zostało potwierdzone stanowisko, które wyłaniało się z serii wystąpień publicznych poszczególnych decydentów. Brytyjskiej walucie z pewnością sprzyja też bardzo szybki postęp szczepień, odsetek zaszczepionych obywateli Wielkiej Brytanii przekracza już 15 proc. Pozwala to inwestorom przymknąć oko na bieżącą sytuację epidemiczną oraz słabość gospodarki.
Silny jest również dolar kanadyjski, którego kurs windowany jest przez zwyżki kursu ropy naftowej. Baryłka w Londynie kosztuje blisko 60 USD i jest najdroższa od roku. Warto także odnotować silne odbicie kursu CZK/PLN. Znów daje o sobie znać rozbieżność ścieżek polityki pieniężnej. W Polsce trwa dyskusja o redukcji kosztu pieniądza, a Czesi sposobią się już do podwyżek, do których ma dojść w tym roku, a towarzyszyć temu ma umocnienie korony czeskiej.
Zobacz również:
Większość argumentów po stronie dolara (komentarz walutowy z 4.02.2021)
Rozpędzony złoty kontra RPP (komentarz walutowy z 3.02.2021)
Początek lutego udany dla złotego (komentarz walutowy z 2.02.2021)
Mocne dane z polskiej gospodarki (komentarz walutowy z 1.02.2021)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s