Dobre dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii pomagają funtowi utrzymać się w okolicy wczorajszych szczytów. Złoty notuje tylko ograniczone wahania.
Dane wspierają, ale Carney przestrzega
Wtorek przyniósł kolejną porcję dobrych informacji z brytyjskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia jest najniższa od 1974 r. na poziomie 3,8 proc, ale przede wszystkim wynagrodzenia wzrosły o 4,0 proc. w skali roku w lipcu, o 0,3 pkt proc. powyżej oczekiwań. W krótkim okresie pozwala to utrzymywać funtowi relatywnie dobrą kondycję, nieco oddalając się od ostatnich minimów jego wartości. Notowania funta zbliżyły się dzisiaj do wczorajszych maksimów i osiągnęły poziom ok. 1,2380 dol. i 4,8580 zł.
To pozytywne wieści dla gospodarki Wielkiej Brytanii wykazującej odporność na zamieszanie wokół brexitu oraz spowolnienie gospodarcze w regionie. Jednak w przypadku twardego brexitu rynek pracy załamałby się, a póki ta opcja cały czas pozostaje realna, funt ma ograniczone możliwości do wzrostu w reakcji na nawet bardzo dobre dane makroekonomiczne.
Podczas wystąpienia w organizowanym przez think-tank Council on Foreign Relations w Nowym Jorku, Mark Carney, prezes Banku Anglii, przyznał, że w przypadku twardego brexitu “inflacja wzrosłaby znacznie”, a wzrost gospodarczy spowolnił. Nie są to rewolucyjne stwierdzenia, ale przypominają inwestorom, jak duże zagrożenie może czekać na brytyjskie aktywa.
Polska waluta pozostawała dzisiaj relatywnie stabilna, podobnie jak szeroki rynek. Oczekiwanie na czwartkowe wydarzenia związane z EBC daje się we znaki i raczej nie należy spodziewać się istotniejszych ruchów. Po wczorajszym spadku kursu franka do 3,95 zł (miesięczne minima), kurs odrobił mniej niż połowę strat z wczoraj i nie przekroczył 3,97 zł do godz. 16. Kurs euro oscyluje cały czas w okolicy 4,33-4,34 zł, a dolara blisko 3,93 zł.
Jutro na rynku
Środa nie będzie obfitowała w istotne publikacje makroekonomiczne. Jako że to dzień przed decyzją EBC, powinno to także pomóc w stabilizacji na szerokim rynku. Jeżeli nie wystąpią niespodziewane wydarzenia, zmienność powinna być ograniczona.
O godz. 14:30 Biuro Statystyki Pracy (BLS) opublikuje dane inflacji producentów (PPI) w USA w sierpniu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na nieznaczny wzrost wskaźnika bazowego PPI (z wył. cen energii i żywności) o 0,1 pkt proc. do 2,2 proc. r/r (oraz do 0,2 proc. m/m). Dane o inflacji PPI mają z reguły niskie przełożenie na notowania dolara, choć w przypadku oczekiwań na ogłoszenie dalszego luzowania polityki monetarnej przez EBC w czwartek, wyraźne przekroczenie konsensusu mogłoby wzmocnić dolara w relacji do euro.
Zmienność ta może jednak dotknąć ceny ropy, które z natury poddają się relatywnie dużym wahaniom. Około godz. 13 OPEC opublikuje comiesięczny raport, a o godz. 16:30 EIA cotygodniowy raport z rynku paliw w USA. Ropa w ostatnich dniach wyraźnie rośnie (cena WTI zbliżyła się dzisiaj do 58,5 dol. za baryłkę), stąd istotniejszych ruchów możemy się spodziewać w przypadku, gdy raport OPEC wskazałby niższy prognozowany popyt na ropę i jej produkty. Z drugiej strony rynek oczekuje dalszego spadku zapasów ropy w USA — konsensus rynkowy wskazuje na spadek zapasów ropy o 2,8 mln baryłek w minionym tygodniu, o 1 mln zapasów paliw, a także o 1 mln destylatów.
Zdecydowanie niższy spadek zapasów lub ich nawet wzrost mógłby wybić ropę z obecnie obserwowanego trendu wzrostowego z ostatnich dni. Wyższe ceny ropy mogą oznaczać lekką presję podażową na dolara oraz presję na waluty krajów uzależnionych od dostaw ropy. Choć w kontekście czwartkowego EBC i przy obecnych cenach ropy (jeszcze ok. 7 dol. do szczytów z kwietnia), potencjalny wpływ na waluty prawdopodobnie będzie marginalny.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
10 wrz 2019 13:22
Świetna kondycja brytyjskiego rynku pracy (komentarz walutowy z 10.09.2019)
Dobre dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii pomagają funtowi utrzymać się w okolicy wczorajszych szczytów. Złoty notuje tylko ograniczone wahania.
Dane wspierają, ale Carney przestrzega
Wtorek przyniósł kolejną porcję dobrych informacji z brytyjskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia jest najniższa od 1974 r. na poziomie 3,8 proc, ale przede wszystkim wynagrodzenia wzrosły o 4,0 proc. w skali roku w lipcu, o 0,3 pkt proc. powyżej oczekiwań. W krótkim okresie pozwala to utrzymywać funtowi relatywnie dobrą kondycję, nieco oddalając się od ostatnich minimów jego wartości. Notowania funta zbliżyły się dzisiaj do wczorajszych maksimów i osiągnęły poziom ok. 1,2380 dol. i 4,8580 zł.
To pozytywne wieści dla gospodarki Wielkiej Brytanii wykazującej odporność na zamieszanie wokół brexitu oraz spowolnienie gospodarcze w regionie. Jednak w przypadku twardego brexitu rynek pracy załamałby się, a póki ta opcja cały czas pozostaje realna, funt ma ograniczone możliwości do wzrostu w reakcji na nawet bardzo dobre dane makroekonomiczne.
Podczas wystąpienia w organizowanym przez think-tank Council on Foreign Relations w Nowym Jorku, Mark Carney, prezes Banku Anglii, przyznał, że w przypadku twardego brexitu “inflacja wzrosłaby znacznie”, a wzrost gospodarczy spowolnił. Nie są to rewolucyjne stwierdzenia, ale przypominają inwestorom, jak duże zagrożenie może czekać na brytyjskie aktywa.
Polska waluta pozostawała dzisiaj relatywnie stabilna, podobnie jak szeroki rynek. Oczekiwanie na czwartkowe wydarzenia związane z EBC daje się we znaki i raczej nie należy spodziewać się istotniejszych ruchów. Po wczorajszym spadku kursu franka do 3,95 zł (miesięczne minima), kurs odrobił mniej niż połowę strat z wczoraj i nie przekroczył 3,97 zł do godz. 16. Kurs euro oscyluje cały czas w okolicy 4,33-4,34 zł, a dolara blisko 3,93 zł.
Jutro na rynku
Środa nie będzie obfitowała w istotne publikacje makroekonomiczne. Jako że to dzień przed decyzją EBC, powinno to także pomóc w stabilizacji na szerokim rynku. Jeżeli nie wystąpią niespodziewane wydarzenia, zmienność powinna być ograniczona.
O godz. 14:30 Biuro Statystyki Pracy (BLS) opublikuje dane inflacji producentów (PPI) w USA w sierpniu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na nieznaczny wzrost wskaźnika bazowego PPI (z wył. cen energii i żywności) o 0,1 pkt proc. do 2,2 proc. r/r (oraz do 0,2 proc. m/m). Dane o inflacji PPI mają z reguły niskie przełożenie na notowania dolara, choć w przypadku oczekiwań na ogłoszenie dalszego luzowania polityki monetarnej przez EBC w czwartek, wyraźne przekroczenie konsensusu mogłoby wzmocnić dolara w relacji do euro.
Zmienność ta może jednak dotknąć ceny ropy, które z natury poddają się relatywnie dużym wahaniom. Około godz. 13 OPEC opublikuje comiesięczny raport, a o godz. 16:30 EIA cotygodniowy raport z rynku paliw w USA. Ropa w ostatnich dniach wyraźnie rośnie (cena WTI zbliżyła się dzisiaj do 58,5 dol. za baryłkę), stąd istotniejszych ruchów możemy się spodziewać w przypadku, gdy raport OPEC wskazałby niższy prognozowany popyt na ropę i jej produkty. Z drugiej strony rynek oczekuje dalszego spadku zapasów ropy w USA — konsensus rynkowy wskazuje na spadek zapasów ropy o 2,8 mln baryłek w minionym tygodniu, o 1 mln zapasów paliw, a także o 1 mln destylatów.
Zdecydowanie niższy spadek zapasów lub ich nawet wzrost mógłby wybić ropę z obecnie obserwowanego trendu wzrostowego z ostatnich dni. Wyższe ceny ropy mogą oznaczać lekką presję podażową na dolara oraz presję na waluty krajów uzależnionych od dostaw ropy. Choć w kontekście czwartkowego EBC i przy obecnych cenach ropy (jeszcze ok. 7 dol. do szczytów z kwietnia), potencjalny wpływ na waluty prawdopodobnie będzie marginalny.
Zobacz również:
Świetna kondycja brytyjskiego rynku pracy (komentarz walutowy z 10.09.2019)
Funt zyskuje, ale brexit dalej będzie ciążył (popołudniowy komentarz walutowy z 9.09.2019)
Rynek czeka na czwartek (komentarz walutowy z 9.09.2019)
Znowu dobre dane z USA (popołudniowy komentarz walutowy z 6.09.2019)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s