Popołudniowy komentarz walutowy z 02.08.2017

Mieszane dane z amerykańskiej gospodarki bez znacznego wpływu na dolara. Polska waluta stosunkowo słaba, ale chroniona przez czynniki zewnętrzne.

Nowe szczyty EUR/USD

Nieco lepsze dane o zatrudnieniu w amerykańskiej gospodarce w lipcu opublikowało dzisiaj ADP - wzrosło ono o 178 tys., czyli 12 tys. poniżej oczekiwań. Zrewidowano jednak w górę zeszłomiesięczne dane ze 158 tys. do 191 tys. W lipcu zatrudnienie zmniejszyło się tylko w przetwórstwie przemysłowym – o 4 tys. W największym stopniu wzrosło ono jednak w usługach, które dodały 174 tys. miejsc pracy, podczas gdy przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją dóbr tylko 4 tys.

Dane więc okazały się mieszane, a ich wpływ na dolara po publikacji był stosunkowo neutralny. Do niewielkiego wpływu na jego notowania przyczynić się jeszcze mogła kwestia słabej korelacji z ostatnimi oficjalnymi danymi Departamentu Pracy oraz fakt, że dzisiejszy odczyt ADP był zbliżony do ich konsensusu (180 tys.).

Dolar w dalszym ciągu pozostawał pod dużą presją - wczorajsze lepsze od oczekiwań dane o inflacji nie polepszyły jego wyceny. EUR/USD notowane było dzisiaj nadal powyżej 1,18 - podczas dzisiejszego dnia kurs ten wyznaczył nowe szczyty od połowy stycznia 2015 r.: za jedno euro trzeba było zapłacić nawet 1,187.

Jego wycena prawdopodobnie nie ulegnie większym zmianom do piątkowego raportu z rynku pracy, w okolicy publikacji, którego możemy spodziewać się istotnych wahań amerykańskiej waluty.

CHF/PLN testuje 3,70

Powtarzamy w naszych ostatnich komentarzach, że polska waluta pozostaje osłabiona, przede wszystkim ze względu na lokalne kwestie polityczne. Jej słabość w ostatnich tygodniach widać przede wszystkim w relacji do węgierskiego forinta czy euro. PLN/HUF pozostaje stosunkowo blisko pięciomiesięcznych minimów wartości.

Z drugiej jednak strony coraz słabszy dolar oraz względnie dobra sytuacja gospodarcza w strefie euro chronią złotego przez dalszymi spadkami wartości. Dodatkowo globalna słabość franka szwajcarskiego sprawia, że frank wyznaczał dzisiaj nowe minima wartości od momentu uwolnienia jego kursu do euro - CHF/PLN zbliżył się do granicy 3,70 - to tylko ok. 15 gr więcej od kursu sprzed decyzji SNB.

Jutro na rynku

Istotnym wydarzeniem w tym tygodniu na rynku walutowym w tym tygodniu oraz prawdopodobnie najważniejszym dla funta będzie decyzja brytyjskiego banku centralnego odnośnie do polityki monetarnej (o 13.00). Zmiany w poziomie stóp procentowych czy w programie skupu aktywów nie są spodziewane, jednak ważna będzie liczba osób głosujących za podwyżką stóp.

Na poprzednim posiedzeniu nieoczekiwanie trzech członków zagłosowało za ich podniesieniem (choć spodziewano się tylko jednego głosu “za”). Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje obecnie, że dwóch członków może zagłosować za podwyżką.

Razem ze wskazaną decyzją ws. polityki monetarnej, opublikowany zostanie zapis rozmów z tego posiedzenia komitetu monetarnego (tzw. ”minutes”). Choć inflacja w ostatnim miesiącu nieco spowolniła, w międzyczasie napłynęły również dane (m.in. o rynku pracy czy aktywności w sektorze przemysłowym) wskazujące na nadal względnie dobrą sytuację brytyjskiej gospodarki oraz jej stosunkowo wysoka odporność na proces Brexitu.

Potencjalne sugestie ze strony członków komitetu monetarnego o możliwości podwyżki stóp procentowych ze względu na pozytywną sytuację gospodarczą oraz wysoki poziom presji inflacyjnej mogłyby wzmocnić funta. Z drugiej strony, brak takich sugestii mógłby nieco zawieść inwestorów i osłabić brytyjską walutę.

Z kolei istotne dla dolara mogą się okazać dane o wskaźniku ISM sektora usług w USA, który zostanie opublikowany o 16.00. Amerykańska waluta nadal pozostaje bardzo słaba, w relacji do euro wyznaczając dzisiaj nowe minima wartości od stycznia 2015 r., nawet pomimo lepszych od oczekiwań danych o inflacji.

Z drugiej jednak strony, na dolara negatywnie cały czas wpływają lokalne kwestie polityczne - wczorajszy minimalnie niższy od oczekiwań wskaźnik PMI sektora przemysłowego również nie pomógł. Stąd analogiczny wskaźnik dla usług mógłby wprowadzić nieco zmienności, szczególnie w przypadku odbiegania od konsensusu rynkowego (57 pkt).

Patrząc na poprzednie miesiące szanse na to są jednak niewielkie: z wyjątkiem marcowego odczytu (55,2 pkt), aktywność sektora usług wg tego wskaźnika znajdowała się w tym roku w wąskim przedziale 56,5 pkt - 57,5 pkt.