Szczegóły skupu aktywów odsłonięte przez EBC zostały chłodno przyjęte przez inwestorów. Euro umocniło się do dolara, a na giełdach przeważa czerwony kolor. Złoty zachowuje się stabilnie.
Ujawnienie szczegółów skupu papierów zabezpieczonych aktywami i listów zastawnych zostało chłodno ocenione przez inwestorów. Na szczegóły operacji trzeba było poczekać do 15.30. Po przetrawieniu danych kurs EUR/USD przy dużej zmienności nie potrafił obrać kierunku, a na giełdach przeważały spadki.
Europejski Bank Centralny nie podał limitu zakupów oraz wbrew wcześniejszym pogłoskom będzie kupował tylko papiery o wysokim ratingu. Wcześniej spekulowano, że EBC rozwodni zasady jakości skupowanych papierów, żeby w większym stopniu wesprzeć sektor bankowy.
Podczas konferencji prasowej Mario Draghi powiedział, że nie jest powiedziane, czy EBC zdoła powiększyć swój bilans o dodatkowy bilion euro. Prezes EBC w odniesieniu do pytania o jakość kupowanych papierów powiedział, że uwaga skupi się na prostych i przejrzystych instrumentach wspierających akcję kredytową dla małych i średnich przedsiębiorstw.
W odniesieniu do kursu walutowego Mario Draghi powtórzył, że chociaż ma on znaczenie dla stabilności cenowej i wzrostu gospodarczego, to jednak pozostaje poza zakresem celów władz monetarnych.
Możliwość skupu obligacji rządowych nie została wykluczona przez prezesa EBC. W zawoalowanej odpowiedzi Mario Draghi przypomniał, że do tej pory władze monetarne zastosowały szereg niestandardowych narzędzi – negatywną stopę depozytową, operacje TLTRO oraz skup ABS-ów. Tym samym EBC jest gotowy użyć kolejnych niestandardowych narzędzi, jeżeli realizacja jego celów będzie zagrożona. To stwierdzenie zostało powtórzone dwukrotnie.
W kwestii oczekiwań inflacyjnych Draghi powiedział, że bank centralny wykorzystuje kilka mierników oczekiwać inflacyjnych, które pokazują ich obniżenie. W odpowiedzi na taką sytuację władze monetarne podjęły odpowiednie działania.
Europejski Bank Centralny nie zmienił poziomu stóp procentowych. Podstawowa stopa pozostaje rekordowo niska na poziomie 0.05 procent a stopa depozytowa na minus 0.2 procent. Większe znaczenie dla inwestorów miała natomiast informacja o rozpoczęciu skupu aktywów przez frankfurcką instytucję.
Dane zmuszają do działania
Po publikacji wstępnych danych o inflacji w strefie euro wzrosło ryzyko deflacyjnego scenariusza. Eurostat poinformował o spadku inflacji bazowej do 0.7 procent z 0.9 procent przed miesiącem. Z kolei inflacja konsumencka była zgodna z oczekiwaniami oraz pozostała blisko najniższego poziomu od pięciu lat.
Dane o inflacji zostały pokazane po tym, jak Komisja Europejska przedstawiła raport mówiący o obniżeniu oczekiwań inflacyjnych wśród gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. W dodatku ostatnie raporty pokazały, że stopa bezrobocia pozostaje blisko najwyższego poziomu w historii oraz koniunktura w przemyśle uległa pogorszeniu. W międzyczasie indeksy koniunktury PMI pokazały pogorszenie kondycji gospodarki, a spowolnienie dotknęło nawet Niemcy.
Do tej pory EBC obniżył stopy procentowe do najniższego poziomu w historii, zastosował negatywną stopę depozytową oraz przeprowadził przetarg TLTRO o wartości 82.6 mld euro. Działania zostały podjęte w celu wskrzeszenia akcji kredytowej w unii monetarnej. Skup papierów ABS jest ostatnim narzędziem użytym przez EBC od czerwca.
Teraz w arsenale frankfurckiej instytucji wśród nieużytych narzędzi pozostaje pełne QE, czyli skup rządowych obligacji. Zastosowanie tego instrumentu jest jednak jak na razie mało prawdopodobne z powodu silnego sprzeciwu Niemiec.
Znowu dobre dane zza oceanu
Dane z amerykańskiego rynku pracy potwierdziły siłę ożywienia. Liczba podań o zasiłki dla bezrobotnych zmalała do 287 tys. wobec 295 tys. (po korekcie z 293 tys.) w poprzednim tygodniu. Oczekiwania zakładały 297 tys. nowych bezrobotnych według mediany prognoz agencji Bloomberg.
To kolejne dobre informacje przez piątkowym raportem o sytuacji na rynku pracy po solidnym wyniku danych ADP, które pokazały wzrost zatrudnienia w prywatnych firmach o 213 tys. - powyżej prognozy 210 tys. W piątek Departament Pracy opublikuje comiesięczny raport o rynku pracy. Zgodnie z oczekiwaniami zatrudnienie w sektorze pozarolniczym urośnie o 215 tys. a w prywatnym o 205 tys.
Jeżeli dane sprostają oczekiwaniom, to siła jastrzębiego skrzydła w Rezerwie Federalnej wzrośnie, a szansa na podwyżki w pierwszej połowie 2015 roku wzrośnie jeszcze bardziej. Nie oznacza to jednak, że dolar będzie dalej drożał. Chociaż w długiej perspektywie umocnienie amerykańskiej waluty będzie kontynuowane, to jednak ostatnie dni pokazały, że tempo tego ruchu powoli traci dotychczasowy impet i można oczekiwać pewnej korekty.
Złoty stabilny mimo wzrosty ryzyka
Spadki na światowych giełdach odzwierciedlają wzrost awersji do ryzyka wśród inwestorów. Niechęć do ryzyka zwiększa kryzys w Hongkongu oraz obawy dotyczące trwałości zawieszenia broni na Ukrainie. Wygląda jednak na to, że zarówno w przypadku azjatyckich problemów, jak i zamieszania za naszą wschodnią granicą, sytuacja jest opanowana. To oznacza, że te źródła niepewności zostały wykorzystane raczej jako pretekst do korekty niż czynnik mogący zmienić długoterminowe trendy na rynku.
Decyzja o stopach i konferencja Mario Draghiego zwiększyły zmienność na rynkach. Czytelny kierunek nie został jednak szybko wyklarowany – złoty najpierw umocnił się do dolara i spadł do euro, aby po kilku chwilach ruszyć w przeciwnym kierunku. Niemniej scenariusz korekty silnych ruchów z ostatnich dni jest coraz bardziej prawdopodobny.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Szczegóły skupu aktywów odsłonięte przez EBC zostały chłodno przyjęte przez inwestorów. Euro umocniło się do dolara, a na giełdach przeważa czerwony kolor. Złoty zachowuje się stabilnie.
Ujawnienie szczegółów skupu papierów zabezpieczonych aktywami i listów zastawnych zostało chłodno ocenione przez inwestorów. Na szczegóły operacji trzeba było poczekać do 15.30. Po przetrawieniu danych kurs EUR/USD przy dużej zmienności nie potrafił obrać kierunku, a na giełdach przeważały spadki.
Europejski Bank Centralny nie podał limitu zakupów oraz wbrew wcześniejszym pogłoskom będzie kupował tylko papiery o wysokim ratingu. Wcześniej spekulowano, że EBC rozwodni zasady jakości skupowanych papierów, żeby w większym stopniu wesprzeć sektor bankowy.
Podczas konferencji prasowej Mario Draghi powiedział, że nie jest powiedziane, czy EBC zdoła powiększyć swój bilans o dodatkowy bilion euro. Prezes EBC w odniesieniu do pytania o jakość kupowanych papierów powiedział, że uwaga skupi się na prostych i przejrzystych instrumentach wspierających akcję kredytową dla małych i średnich przedsiębiorstw.
W odniesieniu do kursu walutowego Mario Draghi powtórzył, że chociaż ma on znaczenie dla stabilności cenowej i wzrostu gospodarczego, to jednak pozostaje poza zakresem celów władz monetarnych.
Możliwość skupu obligacji rządowych nie została wykluczona przez prezesa EBC. W zawoalowanej odpowiedzi Mario Draghi przypomniał, że do tej pory władze monetarne zastosowały szereg niestandardowych narzędzi – negatywną stopę depozytową, operacje TLTRO oraz skup ABS-ów. Tym samym EBC jest gotowy użyć kolejnych niestandardowych narzędzi, jeżeli realizacja jego celów będzie zagrożona. To stwierdzenie zostało powtórzone dwukrotnie.
W kwestii oczekiwań inflacyjnych Draghi powiedział, że bank centralny wykorzystuje kilka mierników oczekiwać inflacyjnych, które pokazują ich obniżenie. W odpowiedzi na taką sytuację władze monetarne podjęły odpowiednie działania.
Europejski Bank Centralny nie zmienił poziomu stóp procentowych. Podstawowa stopa pozostaje rekordowo niska na poziomie 0.05 procent a stopa depozytowa na minus 0.2 procent. Większe znaczenie dla inwestorów miała natomiast informacja o rozpoczęciu skupu aktywów przez frankfurcką instytucję.
Dane zmuszają do działania
Po publikacji wstępnych danych o inflacji w strefie euro wzrosło ryzyko deflacyjnego scenariusza. Eurostat poinformował o spadku inflacji bazowej do 0.7 procent z 0.9 procent przed miesiącem. Z kolei inflacja konsumencka była zgodna z oczekiwaniami oraz pozostała blisko najniższego poziomu od pięciu lat.
Dane o inflacji zostały pokazane po tym, jak Komisja Europejska przedstawiła raport mówiący o obniżeniu oczekiwań inflacyjnych wśród gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. W dodatku ostatnie raporty pokazały, że stopa bezrobocia pozostaje blisko najwyższego poziomu w historii oraz koniunktura w przemyśle uległa pogorszeniu. W międzyczasie indeksy koniunktury PMI pokazały pogorszenie kondycji gospodarki, a spowolnienie dotknęło nawet Niemcy.
Do tej pory EBC obniżył stopy procentowe do najniższego poziomu w historii, zastosował negatywną stopę depozytową oraz przeprowadził przetarg TLTRO o wartości 82.6 mld euro. Działania zostały podjęte w celu wskrzeszenia akcji kredytowej w unii monetarnej. Skup papierów ABS jest ostatnim narzędziem użytym przez EBC od czerwca.
Teraz w arsenale frankfurckiej instytucji wśród nieużytych narzędzi pozostaje pełne QE, czyli skup rządowych obligacji. Zastosowanie tego instrumentu jest jednak jak na razie mało prawdopodobne z powodu silnego sprzeciwu Niemiec.
Znowu dobre dane zza oceanu
Dane z amerykańskiego rynku pracy potwierdziły siłę ożywienia. Liczba podań o zasiłki dla bezrobotnych zmalała do 287 tys. wobec 295 tys. (po korekcie z 293 tys.) w poprzednim tygodniu. Oczekiwania zakładały 297 tys. nowych bezrobotnych według mediany prognoz agencji Bloomberg.
To kolejne dobre informacje przez piątkowym raportem o sytuacji na rynku pracy po solidnym wyniku danych ADP, które pokazały wzrost zatrudnienia w prywatnych firmach o 213 tys. - powyżej prognozy 210 tys. W piątek Departament Pracy opublikuje comiesięczny raport o rynku pracy. Zgodnie z oczekiwaniami zatrudnienie w sektorze pozarolniczym urośnie o 215 tys. a w prywatnym o 205 tys.
Jeżeli dane sprostają oczekiwaniom, to siła jastrzębiego skrzydła w Rezerwie Federalnej wzrośnie, a szansa na podwyżki w pierwszej połowie 2015 roku wzrośnie jeszcze bardziej. Nie oznacza to jednak, że dolar będzie dalej drożał. Chociaż w długiej perspektywie umocnienie amerykańskiej waluty będzie kontynuowane, to jednak ostatnie dni pokazały, że tempo tego ruchu powoli traci dotychczasowy impet i można oczekiwać pewnej korekty.
Złoty stabilny mimo wzrosty ryzyka
Spadki na światowych giełdach odzwierciedlają wzrost awersji do ryzyka wśród inwestorów. Niechęć do ryzyka zwiększa kryzys w Hongkongu oraz obawy dotyczące trwałości zawieszenia broni na Ukrainie. Wygląda jednak na to, że zarówno w przypadku azjatyckich problemów, jak i zamieszania za naszą wschodnią granicą, sytuacja jest opanowana. To oznacza, że te źródła niepewności zostały wykorzystane raczej jako pretekst do korekty niż czynnik mogący zmienić długoterminowe trendy na rynku.
Decyzja o stopach i konferencja Mario Draghiego zwiększyły zmienność na rynkach. Czytelny kierunek nie został jednak szybko wyklarowany – złoty najpierw umocnił się do dolara i spadł do euro, aby po kilku chwilach ruszyć w przeciwnym kierunku. Niemniej scenariusz korekty silnych ruchów z ostatnich dni jest coraz bardziej prawdopodobny.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 02.10.2014
Popołudniowy komentarz walutowy z 01.10.2014
Komentarz walutowy z 01.10.2014
Popołudniowy komentarz walutowy z 30.09.2014
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s