Komentarze szefa Bundesbanku wzmacniają nieco euro, ale zostają przyćmione przez lepszy od oczekiwań raport ADP o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w USA. Stopy procentowe w Polsce zgodnie z oczekiwaniami bez zmian, ale złoty w wyraźnie lepszej kondycji.
Weidmann, raport ADP
Jens Weidmann, prezes Bundesbanku i członek EBC, powiedział w wywiadzie dla “Die Zeit”, iż zbliża się czas do wycofywania się ze skupu obligacji przez EBC. Jednocześnie podkreślił, że wolałby aby program skupu obligacji został zakończony w ciągu roku. To spowodowało początkowy wzrost kursu EUR/USD o 15 pipsów z 1,0670 do 1,0685. Jednakże należy pamiętać, iż wśród członków EBC Weidmann postrzegany jest jako stosunkowo jastrzębi, więc jego komentarze o zakończeniu programu skupu aktywów niekoniecznie muszą dziwić.
Zaskoczeniem jednak okazał się raport ADP nt. zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w marcu w USA. Po raz kolejny okazało się ono znacznie powyżej oczekiwań (263 tys. wobec konsensusu 187 tys.). Dość istotnie jednak zrewidowano lutowy odczyt: ze wzrostu o 298 tys. (11-letnie rekordy) do 245 tys. W marcu w największym stopniu wzrosło zatrudnienie pośród najmniejszych firm (1-49 pracowników) - o 118 tys., podczas gdy wśród największych (500+ pracowników) wzrosło o 45 tys.
Kolejny lepszy od oczekiwań raport ADP spowodowało umocnienie się dolara, choć jeszcze przed 15. kurs EUR/USD powrócił do poziomu sprzed komentarzy Jensa Weidmanna (ok. 1,066 - 1,067). Silniejsza reakcja może jednak nastąpić po rozpoczęciu sesji na nowojorskiej giełdzie (15.30), gdy bardziej aktywni będą amerykańscy inwestorzy. Mimo istotnej rewizji danych lutowych (o 53 tys.), dane ADP za ostatnie trzy miesiące o wzroście zatrudnienia są bliskie 11-letnich rekordów, co powinno ostatecznie przełożyć się na silniejszego dolara.
Złoty silniejszy
Złoty był dzisiaj lepszej kondycji, choć nie pojawiły się żadne istotne dane makroekonomiczne mogące mieć istotny wpływ na jego notowania. Około południa Narodowy Bank Polski podał, iż Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian, co było w pełni zgodne z oczekiwaniami. Niemniej jednak, obserwowaliśmy istotne umocnienie się złotego w stosunku euro, franka czy dolara, w relacji do których polska waluta cofnęła wczorajsze straty.
Kurs w relacji do funta (GBP/PLN) pozostawał praktycznie bez zmian, głównie ze względu na globalnie silniejszego dzisiaj funta (po lepszych od oczekiwań danych aktywności w sektorze usług). O ogólnie silniejszej pozycji złotego dzisiaj świadczyła także relacja w stosunku do węgierskiego forinta - kurs PLN/HUF wzrastał do poziomu ok. 73,2, blisko rocznych szczytów z zeszłego tygodnia.
O 16.00 czeka rynek jeszcze konferencja prasowa RPP po dwudniowym posiedzeniu. Choć jej wpływ na notowania wydaje się, iż powinien być ograniczony, to w kontekście ponownie szybkiej aprecjacji złotego (EUR/PLN spadł nawet do 4,230), nawet nieznacznie gołębi przekaz ze strony członków RPP mógłby odwrócić trend aprecjacyjny.
Jutro na rynku
Niemiecki urząd statystyczny (Destatis) opublikuje o 8.00 dane o zamówieniach w przemyśle w lutym. Styczniowy odczyt istotnie zawiódł oczekiwania rynkowe i okazał się największym spadkiem miesiąc-do-miesiąca (o 7,4%). Nie przełożyło się to bezpośrednio na produkcję przemysłową, która w styczniu zanotowała wzrost o 2,4% m/m, najwięcej od września ub.r. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje obecnie na odczyt na poziomie 4% m/m. Dane te poddają się stosunkowo sporym wahaniom, stąd ich wpływ na notowania euro prawdopodobnie będzie ograniczony. Szczególnie, że tego dnia nastąpi publikacja “minutes” EBC, na których rynek powinien się w większej mierze skupiać.
Największa uwaga rynków w dniu jutrzejszym najprawdopodobniej będzie zwrócona w kierunku minutes z ostatniego posiedzenia komitetu monetarnego Europejskiego Banku Centralnego, które zostaną opublikowane o 13.30. W ostatnich tygodniach euro poddawało się stosunkowo sporym wahaniom, ze względu na początkowo jastrzębią interpretację komunikatu EBC oraz późniejsze gołębie doniesienia członków komitetu monetarnego, którzy sugerowali nadinterpretację przekazu przez rynek. Spowodowało to stosunkowo spore wahania euro - w zeszły poniedziałek kurs EUR/USD znajdował się powyżej poziomu 1,09, wczoraj już był poniżej 1,07. Stąd można się spodziewać, iż publikacja EBC może spowodować istotne wahania notowaniach euro.
O 14.30 Departament Pracy przedstawi liczbę złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Po osiągnięciu 44-letnich minimów pod koniec lutego br. (223 tys.), w kolejnych tygodniach ich liczba wzrosła. Raport sprzed tygodnia pokazał 258 tys. złożonych wniosków - choć to 35 tys. ponad wspomniane minima, jest to nadal liczba stosunkowo bliska rekordów. Konsensus rynkowy zakłada obecnie odczyt na poziomie 250 tys., blisko 4-tygodniowej średniej ruchomej wynoszącej 254,25 tys. Dolar znajduje się obecnie w trendzie aprecjacyjnym, stąd potwierdzenie dobrego stanu rynku pracy w USA mogłoby by wesprzeć kontynuację tego trendu, choć znacznych wahań w reakcji na tę publikację prawdopodobnie nie należy się spodziewać.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Komentarze szefa Bundesbanku wzmacniają nieco euro, ale zostają przyćmione przez lepszy od oczekiwań raport ADP o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w USA. Stopy procentowe w Polsce zgodnie z oczekiwaniami bez zmian, ale złoty w wyraźnie lepszej kondycji.
Weidmann, raport ADP
Jens Weidmann, prezes Bundesbanku i członek EBC, powiedział w wywiadzie dla “Die Zeit”, iż zbliża się czas do wycofywania się ze skupu obligacji przez EBC. Jednocześnie podkreślił, że wolałby aby program skupu obligacji został zakończony w ciągu roku. To spowodowało początkowy wzrost kursu EUR/USD o 15 pipsów z 1,0670 do 1,0685. Jednakże należy pamiętać, iż wśród członków EBC Weidmann postrzegany jest jako stosunkowo jastrzębi, więc jego komentarze o zakończeniu programu skupu aktywów niekoniecznie muszą dziwić.
Zaskoczeniem jednak okazał się raport ADP nt. zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w marcu w USA. Po raz kolejny okazało się ono znacznie powyżej oczekiwań (263 tys. wobec konsensusu 187 tys.). Dość istotnie jednak zrewidowano lutowy odczyt: ze wzrostu o 298 tys. (11-letnie rekordy) do 245 tys. W marcu w największym stopniu wzrosło zatrudnienie pośród najmniejszych firm (1-49 pracowników) - o 118 tys., podczas gdy wśród największych (500+ pracowników) wzrosło o 45 tys.
Kolejny lepszy od oczekiwań raport ADP spowodowało umocnienie się dolara, choć jeszcze przed 15. kurs EUR/USD powrócił do poziomu sprzed komentarzy Jensa Weidmanna (ok. 1,066 - 1,067). Silniejsza reakcja może jednak nastąpić po rozpoczęciu sesji na nowojorskiej giełdzie (15.30), gdy bardziej aktywni będą amerykańscy inwestorzy. Mimo istotnej rewizji danych lutowych (o 53 tys.), dane ADP za ostatnie trzy miesiące o wzroście zatrudnienia są bliskie 11-letnich rekordów, co powinno ostatecznie przełożyć się na silniejszego dolara.
Złoty silniejszy
Złoty był dzisiaj lepszej kondycji, choć nie pojawiły się żadne istotne dane makroekonomiczne mogące mieć istotny wpływ na jego notowania. Około południa Narodowy Bank Polski podał, iż Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian, co było w pełni zgodne z oczekiwaniami. Niemniej jednak, obserwowaliśmy istotne umocnienie się złotego w stosunku euro, franka czy dolara, w relacji do których polska waluta cofnęła wczorajsze straty.
Kurs w relacji do funta (GBP/PLN) pozostawał praktycznie bez zmian, głównie ze względu na globalnie silniejszego dzisiaj funta (po lepszych od oczekiwań danych aktywności w sektorze usług). O ogólnie silniejszej pozycji złotego dzisiaj świadczyła także relacja w stosunku do węgierskiego forinta - kurs PLN/HUF wzrastał do poziomu ok. 73,2, blisko rocznych szczytów z zeszłego tygodnia.
O 16.00 czeka rynek jeszcze konferencja prasowa RPP po dwudniowym posiedzeniu. Choć jej wpływ na notowania wydaje się, iż powinien być ograniczony, to w kontekście ponownie szybkiej aprecjacji złotego (EUR/PLN spadł nawet do 4,230), nawet nieznacznie gołębi przekaz ze strony członków RPP mógłby odwrócić trend aprecjacyjny.
Jutro na rynku
Niemiecki urząd statystyczny (Destatis) opublikuje o 8.00 dane o zamówieniach w przemyśle w lutym. Styczniowy odczyt istotnie zawiódł oczekiwania rynkowe i okazał się największym spadkiem miesiąc-do-miesiąca (o 7,4%). Nie przełożyło się to bezpośrednio na produkcję przemysłową, która w styczniu zanotowała wzrost o 2,4% m/m, najwięcej od września ub.r. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje obecnie na odczyt na poziomie 4% m/m. Dane te poddają się stosunkowo sporym wahaniom, stąd ich wpływ na notowania euro prawdopodobnie będzie ograniczony. Szczególnie, że tego dnia nastąpi publikacja “minutes” EBC, na których rynek powinien się w większej mierze skupiać.
Największa uwaga rynków w dniu jutrzejszym najprawdopodobniej będzie zwrócona w kierunku minutes z ostatniego posiedzenia komitetu monetarnego Europejskiego Banku Centralnego, które zostaną opublikowane o 13.30. W ostatnich tygodniach euro poddawało się stosunkowo sporym wahaniom, ze względu na początkowo jastrzębią interpretację komunikatu EBC oraz późniejsze gołębie doniesienia członków komitetu monetarnego, którzy sugerowali nadinterpretację przekazu przez rynek. Spowodowało to stosunkowo spore wahania euro - w zeszły poniedziałek kurs EUR/USD znajdował się powyżej poziomu 1,09, wczoraj już był poniżej 1,07. Stąd można się spodziewać, iż publikacja EBC może spowodować istotne wahania notowaniach euro.
O 14.30 Departament Pracy przedstawi liczbę złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Po osiągnięciu 44-letnich minimów pod koniec lutego br. (223 tys.), w kolejnych tygodniach ich liczba wzrosła. Raport sprzed tygodnia pokazał 258 tys. złożonych wniosków - choć to 35 tys. ponad wspomniane minima, jest to nadal liczba stosunkowo bliska rekordów. Konsensus rynkowy zakłada obecnie odczyt na poziomie 250 tys., blisko 4-tygodniowej średniej ruchomej wynoszącej 254,25 tys. Dolar znajduje się obecnie w trendzie aprecjacyjnym, stąd potwierdzenie dobrego stanu rynku pracy w USA mogłoby by wesprzeć kontynuację tego trendu, choć znacznych wahań w reakcji na tę publikację prawdopodobnie nie należy się spodziewać.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 05.04.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 04.04.2017
Komentarz walutowy z 04.04.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 03.04.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s