Raport ADP pokazał pogorszenie na rynku pracy. Początkowo dolar zareagował osłabieniem wobec euro, ale później zyskał po publikacji indeksu ISM. Złoty jest bardzo wrażliwy na zmiany oczekiwań co do zacieśnienia polityki pieniężnej przez Fed.
Za niewiele ponad miesiąc Federalny Komitet Otwartego Rynku podejmie decyzję co do stóp procentowych. Rynkowy konsensus zakłada, że wrześniowe posiedzenie Fed będzie momentem pierwszego od prawie dekady wzrostu kosztu kredytu za oceanem. Amerykański bank centralny uzależnia decyzję w tej sprawie od szansy na powrót inflacji do celu oraz od kondycji rynku pracy.
Dzisiejsze dane dotyczące sytuacji zatrudnieniowej nie wspierają scenariusza wrześniowego zacieśnienia polityki pieniężnej. Raport ADP na temat zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym nie sprostał oczekiwaniom analityków. Zatrudnienie urosło o zaledwie 185 tys. przy prognozie 210 tys. Ponadto w dół zrewidowano dane za poprzedni miesiąc.
Publikacja tego raportu skutkowała wyraźnym osłabieniem dolara. Amerykańska waluta oddała znaczącą część zysków osiągniętych na fali komentarza Dennisa Lockharta. Przedstawiciel Rezerwy Federalnej z Atlanty powiedział, że tylko silne pogorszenie sytuacji gospodarczej mogłoby zmienić jego zdanie co do konieczności podwyżki kosztu kredytu we wrześniu (więcej o tej kwestii w poprzednim komentarzu).
Dolar silnie reaguje na wszelkie informacje, które mają znaczenie w kontekście oczekiwań co do wzrostu stóp procentowych we wrześniu. Tendencja będzie nabierać na sile w miarę przybliżania się do terminu 17 września.
Kolejną bardzo istotną publikacją będzie piątkowy raport o sytuacji na rynku pracy. Zgodnie z prognozami zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 212 tys., a stopa bezrobocia pozostała na poziomie 5.3 procent. Dzisiejszy raport ADP zwiększa szansę na rozczarowanie, co będzie oddziaływać w kierunku osłabienia dolara.
Dane o bilansie handlowym także nie wspierają scenariusza zacieśnienia polityki pieniężnej. Deficyt handlowy wyniósł 43.8 mld dolarów przy prognozie 43 mld dolarów. Za takim rezultatem stoi spadek eksportu o 0.1 procent. Był to drugi spadkowy miesiąc z rzędu. Z kolei import wzrósł o 1.2 procent. Taka sytuacja to w dużym stopniu efekt silnego dolara.
Sytuacja uległa zmianie po publikacji indeksu ISM. Wskaźnik koniunktury w usługach wzrósł do 60.3 punktów, co było wynikiem zdecydowanie przewyższającym prognozy. Ostatnim razem indeks był równie wysoko 10 lat temu. Raport pokazał wzrost zatrudnienia oraz nowych zamówień. Z kolei inny przedstawiciel Fed Jerome Powell powiedział, że mimo dość dobrej kondycji rynku pracy nie zdecydował, czy będzie popierał podwyżkę stóp procentowych za miesiąc.
Niespodziewany optymizm dotyczący Grecji
Premier Grecji Alexis Tsipras oświadczył dzisiaj, że podpisanie porozumienia dotyczącego programu pomocowego jest bliskie. Wcześniej agencje informacyjne donosiły o bardzo optymistycznych nastrojach zarówno wśród ekspertów międzynarodowych instytucji oraz greckich urzędników.
To spore zaskoczenie. Wcześniej obawiano się, że Grecja może kolejny raz spróbować wrócić na drogę konfrontacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że Ateny pomyślnie zakończą negocjacje w sprawie programu pomocowego o wartości 86 mld euro. To pozwoli krajowi pozyskać pieniądze przed 20 sierpnia, czyli terminem płatności kredytu do Europejskiego Banku Centralnego.
Sprzedaż detaliczna w strefie euro rozczarowała, rosnąc o 1.2 procent przy prognozie 2.1 procent. Miesiąc wcześniej sprzedaż urosła o 2.6 procent. Indeksy PMI dla sektora usługowego w krajach strefy euro były bliskie pierwszemu szacunkowi, przez co nie miały istotnego znaczenia dla inwestorów.
Silniejszy złoty
Złoty, podobnie jak inne waluty zaliczane do koszyka rynków wschodzących, pozostaje pod silnym wpływem oczekiwań co do zacieśnienia polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. Dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy chwilowo zmniejszyły prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych. Stąd widoczne odreagowanie ostatnich spadków zarówno przez złotego, jak i przez inne ryzykowne waluty.
Jednak później, po pokazaniu bardzo dobrego indeksu ISM, dolar powrócił do wzrostów, a ryzykowne waluty do spadków. Jeżeli kolejne raporty dotyczące amerykańskiej gospodarki będą wprowadzać równie wiele sprzecznych sygnałów, to nie można raczej oczekiwać silniejszego odreagowania ostatnich spadków przez polską walutę. W najbliższych dniach kluczowe znaczenie będzie miał piątkowy raport z rynku pracy.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Raport ADP pokazał pogorszenie na rynku pracy. Początkowo dolar zareagował osłabieniem wobec euro, ale później zyskał po publikacji indeksu ISM. Złoty jest bardzo wrażliwy na zmiany oczekiwań co do zacieśnienia polityki pieniężnej przez Fed.
Za niewiele ponad miesiąc Federalny Komitet Otwartego Rynku podejmie decyzję co do stóp procentowych. Rynkowy konsensus zakłada, że wrześniowe posiedzenie Fed będzie momentem pierwszego od prawie dekady wzrostu kosztu kredytu za oceanem. Amerykański bank centralny uzależnia decyzję w tej sprawie od szansy na powrót inflacji do celu oraz od kondycji rynku pracy.
Dzisiejsze dane dotyczące sytuacji zatrudnieniowej nie wspierają scenariusza wrześniowego zacieśnienia polityki pieniężnej. Raport ADP na temat zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym nie sprostał oczekiwaniom analityków. Zatrudnienie urosło o zaledwie 185 tys. przy prognozie 210 tys. Ponadto w dół zrewidowano dane za poprzedni miesiąc.
Publikacja tego raportu skutkowała wyraźnym osłabieniem dolara. Amerykańska waluta oddała znaczącą część zysków osiągniętych na fali komentarza Dennisa Lockharta. Przedstawiciel Rezerwy Federalnej z Atlanty powiedział, że tylko silne pogorszenie sytuacji gospodarczej mogłoby zmienić jego zdanie co do konieczności podwyżki kosztu kredytu we wrześniu (więcej o tej kwestii w poprzednim komentarzu).
Dolar silnie reaguje na wszelkie informacje, które mają znaczenie w kontekście oczekiwań co do wzrostu stóp procentowych we wrześniu. Tendencja będzie nabierać na sile w miarę przybliżania się do terminu 17 września.
Kolejną bardzo istotną publikacją będzie piątkowy raport o sytuacji na rynku pracy. Zgodnie z prognozami zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 212 tys., a stopa bezrobocia pozostała na poziomie 5.3 procent. Dzisiejszy raport ADP zwiększa szansę na rozczarowanie, co będzie oddziaływać w kierunku osłabienia dolara.
Dane o bilansie handlowym także nie wspierają scenariusza zacieśnienia polityki pieniężnej. Deficyt handlowy wyniósł 43.8 mld dolarów przy prognozie 43 mld dolarów. Za takim rezultatem stoi spadek eksportu o 0.1 procent. Był to drugi spadkowy miesiąc z rzędu. Z kolei import wzrósł o 1.2 procent. Taka sytuacja to w dużym stopniu efekt silnego dolara.
Sytuacja uległa zmianie po publikacji indeksu ISM. Wskaźnik koniunktury w usługach wzrósł do 60.3 punktów, co było wynikiem zdecydowanie przewyższającym prognozy. Ostatnim razem indeks był równie wysoko 10 lat temu. Raport pokazał wzrost zatrudnienia oraz nowych zamówień. Z kolei inny przedstawiciel Fed Jerome Powell powiedział, że mimo dość dobrej kondycji rynku pracy nie zdecydował, czy będzie popierał podwyżkę stóp procentowych za miesiąc.
Niespodziewany optymizm dotyczący Grecji
Premier Grecji Alexis Tsipras oświadczył dzisiaj, że podpisanie porozumienia dotyczącego programu pomocowego jest bliskie. Wcześniej agencje informacyjne donosiły o bardzo optymistycznych nastrojach zarówno wśród ekspertów międzynarodowych instytucji oraz greckich urzędników.
To spore zaskoczenie. Wcześniej obawiano się, że Grecja może kolejny raz spróbować wrócić na drogę konfrontacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że Ateny pomyślnie zakończą negocjacje w sprawie programu pomocowego o wartości 86 mld euro. To pozwoli krajowi pozyskać pieniądze przed 20 sierpnia, czyli terminem płatności kredytu do Europejskiego Banku Centralnego.
Sprzedaż detaliczna w strefie euro rozczarowała, rosnąc o 1.2 procent przy prognozie 2.1 procent. Miesiąc wcześniej sprzedaż urosła o 2.6 procent. Indeksy PMI dla sektora usługowego w krajach strefy euro były bliskie pierwszemu szacunkowi, przez co nie miały istotnego znaczenia dla inwestorów.
Silniejszy złoty
Złoty, podobnie jak inne waluty zaliczane do koszyka rynków wschodzących, pozostaje pod silnym wpływem oczekiwań co do zacieśnienia polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. Dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy chwilowo zmniejszyły prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych. Stąd widoczne odreagowanie ostatnich spadków zarówno przez złotego, jak i przez inne ryzykowne waluty.
Jednak później, po pokazaniu bardzo dobrego indeksu ISM, dolar powrócił do wzrostów, a ryzykowne waluty do spadków. Jeżeli kolejne raporty dotyczące amerykańskiej gospodarki będą wprowadzać równie wiele sprzecznych sygnałów, to nie można raczej oczekiwać silniejszego odreagowania ostatnich spadków przez polską walutę. W najbliższych dniach kluczowe znaczenie będzie miał piątkowy raport z rynku pracy.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 05.08.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 04.08.2015
Komentarz walutowy z 04.08.2015
Indeks Złotego Cinkciarz.pl Raport sierpień 2015. Część 2
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s