Euro kontynuuje odbicie. Ewald Nowotny z Europejskiego Banku Centralnego wzmocnił wspólną walutę. Stabilizacja złotego na niskim poziomie.
Ewald Nowotny bronił decyzji Europejskiego Banku Centralnego sprzed tygodnia. Prezes Austriackiego Banku Centralnego ocenił, że oczekiwania uczestników rynków finansowych były zbyt duże. Nowotny ocenił, że komunikacja władz monetarnych z rynkiem była właściwa, natomiast błąd w formułowaniu oczekiwań leżał po stronie inwestorów. Wypowiedź Nowotnego, cytowana przez agencję Bloomberg, miała miejsce podczas konferencji prasowej po opublikowaniu prognoz dla austriackiej gospodarki.
Stanowisko zaprezentowane przez Nowotnego zmniejsza szansę, że EBC w najbliższej przyszłości będzie skłonny do dostosowania swojej polityki do oczekiwań inwestorów. Stąd widoczne umocnienie euro podczas środowej sesji. Kurs EUR/USD rośnie drugi dzień z rzędu do poziomu 1.0950, który osiągnął w miniony czwartek pod wpływem rozczarowania brakiem działań ze strony EBC.
W poprzedni czwartek frankfurcka instytucja zwiększyła skalę stymulacji monetarnej. Działania podjęte przez EBC były jednak zdecydowanie bardziej ograniczone, niż zakładały oczekiwania rynkowe. Zasadnicze znaczenie miał fakt, że władze monetarne nie zwiększyły rozmiarów miesięcznych zakupów aktywów. EBC kupuje każdego miesiąca papiery za 60 mld euro, a oczekiwania mówiły o wzroście nawet o 20 mld euro.
Spadek prawdopodobieństwa dostosowania polityki pieniężnej przez EBC to tylko jeden czynnik wspierający wzrost EUR/USD. Istotne znaczenie ma również negatywny sentyment na szerokim rynku, który widać po spadkach najważniejszych giełdowych indeksów. Awersja do ryzyka wspiera wzrost euro, które jest walutą finansującą w operacjach carry-trade.
Złoty stabilny
Bezrobocie znowu rośnie. Zgodnie z najnowszymi prognozami ministerstwa pracy, odsetek pozostających bez zatrudnienia wzrósł do 9.7 proc. w listopadzie z 9.6 proc. miesiąc wcześniej. To pierwszy wzrost od stycznia tego roku. Listopadowy wzrost bezrobocia wynika z czynników sezonowych. Natomiast spadkowy trend stopy bezrobocia jest ciągle silny. Dane nie miały istotnego wpływu na zachowanie złotego.
Wiceminister finansów Leszek Skiba powiedział, że rząd nie planuje przekroczyć deficytu na poziomie 3 proc. PKB w 2016 roku (informacja PAP). Takie zapewnienie to dobra informacja w kontekście niepewności dotyczącej stabilności finansów publicznych w kolejnych latach. Ewentualne przekroczenie poziomu 3 proc. PKB oznaczałoby ponowne objęcie Polski procedurą nadmiernego deficytu.
Wyhamowanie spadków ceny ropy naftowej było czynnikiem, który ograniczył presję spadkową na waluty surowcowe. Niemniej ciągle nie mamy do czynienia z korektą ostatnich spadków, lecz jedynie ze stabilizacją na niskim poziomie. Kurs USD/RUB pozostaje blisko poziomu 70 rubli. Sentyment do walut z koszyka rynków wschodzących pozostaje ciągle negatywny. Tej sytuacji nie zmieniły trochę lepsze dane o inflacji konsumenckiej w Chinach (1.5 proc. wobec prognozowanego 1.3 proc. w listopadzie).
Środa przyniosła próbę odreagowania spadków przez złotego. Polska waluta w drugiej części sesji umocniła się w relacji do dolara oraz stabilizowała się wobec brytyjskiego funta i szwajcarskiego franka. Złoty spadł wyraźnie względem euro. Kurs EUR/PLN przekracza obecnie 4.34 zł. W kontekście posiedzenia Rezerwy Federalnej w przyszłym tygodniu prawdopodobieństwo wyraźniejszego umocnienia złotego jest obecnie niewielkie.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Euro kontynuuje odbicie. Ewald Nowotny z Europejskiego Banku Centralnego wzmocnił wspólną walutę. Stabilizacja złotego na niskim poziomie.
Ewald Nowotny bronił decyzji Europejskiego Banku Centralnego sprzed tygodnia. Prezes Austriackiego Banku Centralnego ocenił, że oczekiwania uczestników rynków finansowych były zbyt duże. Nowotny ocenił, że komunikacja władz monetarnych z rynkiem była właściwa, natomiast błąd w formułowaniu oczekiwań leżał po stronie inwestorów. Wypowiedź Nowotnego, cytowana przez agencję Bloomberg, miała miejsce podczas konferencji prasowej po opublikowaniu prognoz dla austriackiej gospodarki.
Stanowisko zaprezentowane przez Nowotnego zmniejsza szansę, że EBC w najbliższej przyszłości będzie skłonny do dostosowania swojej polityki do oczekiwań inwestorów. Stąd widoczne umocnienie euro podczas środowej sesji. Kurs EUR/USD rośnie drugi dzień z rzędu do poziomu 1.0950, który osiągnął w miniony czwartek pod wpływem rozczarowania brakiem działań ze strony EBC.
W poprzedni czwartek frankfurcka instytucja zwiększyła skalę stymulacji monetarnej. Działania podjęte przez EBC były jednak zdecydowanie bardziej ograniczone, niż zakładały oczekiwania rynkowe. Zasadnicze znaczenie miał fakt, że władze monetarne nie zwiększyły rozmiarów miesięcznych zakupów aktywów. EBC kupuje każdego miesiąca papiery za 60 mld euro, a oczekiwania mówiły o wzroście nawet o 20 mld euro.
Spadek prawdopodobieństwa dostosowania polityki pieniężnej przez EBC to tylko jeden czynnik wspierający wzrost EUR/USD. Istotne znaczenie ma również negatywny sentyment na szerokim rynku, który widać po spadkach najważniejszych giełdowych indeksów. Awersja do ryzyka wspiera wzrost euro, które jest walutą finansującą w operacjach carry-trade.
Złoty stabilny
Bezrobocie znowu rośnie. Zgodnie z najnowszymi prognozami ministerstwa pracy, odsetek pozostających bez zatrudnienia wzrósł do 9.7 proc. w listopadzie z 9.6 proc. miesiąc wcześniej. To pierwszy wzrost od stycznia tego roku. Listopadowy wzrost bezrobocia wynika z czynników sezonowych. Natomiast spadkowy trend stopy bezrobocia jest ciągle silny. Dane nie miały istotnego wpływu na zachowanie złotego.
Wiceminister finansów Leszek Skiba powiedział, że rząd nie planuje przekroczyć deficytu na poziomie 3 proc. PKB w 2016 roku (informacja PAP). Takie zapewnienie to dobra informacja w kontekście niepewności dotyczącej stabilności finansów publicznych w kolejnych latach. Ewentualne przekroczenie poziomu 3 proc. PKB oznaczałoby ponowne objęcie Polski procedurą nadmiernego deficytu.
Wyhamowanie spadków ceny ropy naftowej było czynnikiem, który ograniczył presję spadkową na waluty surowcowe. Niemniej ciągle nie mamy do czynienia z korektą ostatnich spadków, lecz jedynie ze stabilizacją na niskim poziomie. Kurs USD/RUB pozostaje blisko poziomu 70 rubli. Sentyment do walut z koszyka rynków wschodzących pozostaje ciągle negatywny. Tej sytuacji nie zmieniły trochę lepsze dane o inflacji konsumenckiej w Chinach (1.5 proc. wobec prognozowanego 1.3 proc. w listopadzie).
Środa przyniosła próbę odreagowania spadków przez złotego. Polska waluta w drugiej części sesji umocniła się w relacji do dolara oraz stabilizowała się wobec brytyjskiego funta i szwajcarskiego franka. Złoty spadł wyraźnie względem euro. Kurs EUR/PLN przekracza obecnie 4.34 zł. W kontekście posiedzenia Rezerwy Federalnej w przyszłym tygodniu prawdopodobieństwo wyraźniejszego umocnienia złotego jest obecnie niewielkie.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 09.12.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 08.12.2015
Komentarz walutowy z 08.12.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 07.12.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s