Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 11.09.2017

11 wrz 2017 15:11|Bartosz Grejner

Lepszy sentyment na rynku powoduje aprecjację funta oraz dolara, kosztem m.in. euro, franka oraz jena. Złoty odrobił część strat po komentarzach członka polskiej RPP sugerujących obniżkę stóp procentowych, ale pozostaje w nieco słabszej kondycji.

Euro traci na wartości

Zmniejszona awersja do ryzyka, spowodowana m.in. przez zmniejszenie napięć geopolitycznych na Półwyspie Koreańskim, a także zmniejszenie siły huraganu, który dotknął już wybrzeżę USA poprawiło wyraźnie nastroje na rynku. Główne indeksy giełd europejskich zyskiwały nieco ponad 1% - większy apetyt na bardziej ryzykowne aktywa można było zauważyć po przecenie jena oraz franka szwajcarskiego. Około 1% na wartości traciło również złoto, choć pozostawało nadal blisko rocznych szczytów.

W konsekwencji obserwowaliśmy dzisiaj euro w nieco słabszej kondycji, które w ostatnim czasie zyskiwało w okresach zwiększonej niepewności. W relacji do globalnie silniejszego dzisiaj funta, euro traciło ok. 0,5% - kurs EUR/GBP spadł poniżej poziomu 0,91 pierwszy raz od trzech tygodni.

Rezultatem lepszego sentymentu na rynku było także lekkie umocnienie się dolara - notowania EUR/USD spadły poniżej 1,20, zyskując do euro ok. 0,3%. Znaczna przecena jena spowodowała także, że amerykańska waluta zyskiwała w relacji do japońskiej blisko 1%.

W drugiej części dnia brakuje raczej w kalendarzu wydarzeń, które mogłyby w istotny sposób wpłynąć na kursy walut. Stąd w przypadku kontynuacji obecnego dobrego sentymentu i gdyby zarówno indeksy akcji amerykańskich jak i rentowności obligacji skarbowych USA zyskiwały, dolar mógłyby podlegać dalszej aprecjacji a euro pozostawać pod presją.

Złoty odrabia część strat

Po wypowiedzi Eryka Łona, członka Rady Polityki Pieniężnej, który zasugerował możliwość obniżenia stóp procentowych przez NBP w najbliższych miesiącach, złoty nieco stracił na wartości. W kolejnych godzinach odrobił jednak część z tych strat związanych z wypowiedzią członka RPP.

O godz. 14.00 Główny Urząd Statystyczny przedstawił raport ws. inflacji konsumenckiej w sierpniu. Jej poziom, 1,8% w ujęciu rocznym, okazał się zgodny ze wstępnymi szacunkami. Jednak, w porównaniu do lipca, spadek był mniejszy niż pokazały to wstępne dane: wyniósł -0,1% wobec wstępnego odczytu na poziomie -0,2%.

W skali miesiąca, ceny spadły najmocniej w kategorii odzieży i obuwia - o 2,5%. Dla kontrastu, ceny paliw wzrosły o 2,2% w stosunku do lipca. Ceny żywności zmniejszyły się w analogicznym okresie o 0,7%, choć zachowany został trend szybko rosnących cen masła - w sierpniu ich wzrost wyniósł 8,7%.

Dane te jednak miały ograniczony wpływ na złotego. Polska waluta zyskiwała wyraźnie (ok. 0,4%) w relacji do słabszego dzisiaj franka, spychając kurs CHF/PLN poniżej 3,72. Z kolei notowania EUR/PLN poruszały się w przedziale 4,24 - 4,25, pomimo nieco osłabionego dzisiaj globalnie euro. Nieco słabszą kondycję złotego można było zauważyć dzisiaj również w jego relacji do węgierskiego forinta - kurs PLN/HUF obniżył się o ok. 0,2% i oscylował tuż nad granicą 72.

Złoty z kolei tracił do zyskujących dzisiaj dolara oraz franka. Notowania GBP/PLN wzrosły do blisko 4,68, co było zarazem najwyższym poziomem tej pary walutowej od 21 sierpnia. Kurs USD/PLN wzrastał o ok. 0,5% do 3,545, choć pozostawał blisko ostatnich minimów od nieco ponad dwóch i pół roku. Kolejne godziny nie powinny przynieść istotnych zmian w wycenie złotego. Jeżeli jednak będziemy dalej obserwować umacniającego się dolara oraz wzrastające rentowności obligacji skarbowych USA, polska waluta może pozostawać pod presją.

Jutro na rynku

Jutro, o godz. 10.30, Biuro Statystyki Narodowej (ONS) przedstawi sierpniowe dane o inflacji konsumenckiej (CPI). W lipcu poziom głównej inflacji, jak i wskaźnika bazowego (z wył. cen energii i żywności) utrzymały się na niezmienionym poziomie, odpowiednio 2,6% i 2,4% w ujęciu rocznym. Konsensus rynkowy wskazuje na ich wzrost, wskaźnika CPI do 2,8% rok do roku oraz wskaźnika bazowego do 2,5%.

W okolicach wspomnianej publikacji możemy spodziewać się istotnych wahań w wycenie funta, w szczególności w przypadku istotnego odbiegania (0,2 pkt proc. i więcej) odczytów od konsensusu, co mogłoby zmienić prawdopodobieństwo podwyższenia stóp procentowych.

Narodowy Bank Polski (NBP) udostępni z kolei dane wskaźnika bazowego inflacji konsumenckiej (CPI) w Polsce w sierpniu. W poprzednich trzech miesiącach wynosił on 0,8% w stosunku do analogicznych miesięcy z poprzedniego roku. Utrzymanie tego poziomu w ujęciu rocznym spodziewane jest również w sierpniu - jednak w stosunku do lipca konsensus zakłada już spadek o 0,1%. Biorąc jeszcze pod uwagę gołębie nastawienie polskiej Rady Polityki Pieniężnej odczyt ten prawdopodobnie będzie miał bardzo ograniczony wpływ na notowania złotego.

 

11 wrz 2017 15:11|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

11 wrz 2017 12:24

Komentarz walutowy z 11.09.2017

8 wrz 2017 15:10

Popołudniowy komentarz walutowy z 08.09.2017

8 wrz 2017 12:42

Komentarz walutowy z 08.09.2017

7 wrz 2017 15:08

Popołudniowy komentarz walutowy z 07.09.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut