Spokojny dzień na rynku walutowym. Dane o cenach importowych w USA bez wpływu na notowania dolara. Inflacja bazowa w Polsce najwyższa od dwóch i pół roku .
Notowania EUR/USD ponownie oscylują wokół 1,06
Notowania walut w dniu dzisiejszym poruszały się w stosunkowo wąskich przedziałach. Spokojniejszy dzień handlu (przynajmniej do godziny 15.) zawdzięczać można po części brakowi istotnych wydarzeń ekonomicznych zaplanowanych na dzisiejszy dzień. Co prawda poznaliśmy istotne dane z brytyjskiego rynku pracy, jednak ich wpływ okazał się ostatecznie ograniczony. Średnie wynagrodzenie w okresie grudzień-luty wzrosło o 2,3% r/r (0,1 pkt proc. powyżej oczekiwań), ale już w ujęciu realnym wzrost ten wyniósł jedynie 0,2% r/r. Relacja funta wobec dolara (GBP/USD) pozostawała na analogicznym poziomie co przy wczorajszym zamknięciu, tj. ok. 1,25.
W kontekście braku istotnych wydarzeń, istotne zyski wypracowane dniu wczorajszym utrzymał japoński jen, podkreślając nieco większa awersję do ryzyka panującą aktualnie na rynku. Kurs USD/JPY nadal pozostawał poniżej poziomu 110, czyli najniższego obserwowanego od 13. listopada ub.r. Od około 11 obserwowaliśmy stopniowe umacnianie się dolara, choć jego skala była niewielka - kurs EUR/USD obniżył się o 30 pb z ok. 1,062 do ok. 1,059. Przyczyniło się to do wzrostu wartości indeksu dolara (DXY), który zwiększył się z 100,5 pkt do ok. 100,7 pkt - ten wąski przedział wahań obserwowaliśmy w ostatnich 24 godzinach handlu.
O 14.30 Biuro Statystyki Pracy (BLS) podało, iż pierwszy raz od czterech miesięcy spadły (zgodnie z oczekiwaniami) ceny importu - o 0,2% m/m (największy spadek miesiąc-do-miesiąca od sierpnia 2016 r.). Do zmniejszenia ogólnego indeksu cen importowych przyczyniły się spadki cen m.in. żywności i napojów o 0,7% m/m oraz ceny surowców energetycznych: o 11% gazu oraz 4,5% ropy.
Nieco inaczej sytuacja wygląda jednak w ujęciu rocznym. Indeks cen importowych zanotował wzrost o 4,2%, choć tempo było niższe niż poprzedniego miesiąca (4,8%). Rok-do-roku najwięcej wzrosły ceny surowców energetycznych - ceny importowanego gazu o 53,8% a ropy o 53,4%. Dane jednak miały ograniczony wpływ na notowania dolara, który pozostawał przy poziomach sprzed publikacji - kurs EUR/USD oscylował nadal w okolicy granicy 1,06.
Złoty stabilny, inflacja w górę
Podobnie jak w przypadku walut światowych, zmiany w kursach złotego były dzisiaj niewielkie. Kurs dolara do złotego (USD/PLN) pozostawał tuż nad granicą 4 zł, natomiast funta do złotego nieco powyżej 5 zł. W przypadku funta to najwyższy kurs od początku marca. Impuls dla wzrostu polskiej waluty pojawił się o 14.00 w postaci publikacji inflacji bazowej w marcu, która okazała się wyższa od oczekiwań. Polska waluta pozostawała jednak nadal stabilna.
Inflacja bazowa (z wyłączeniem cen energii oraz żywności) wyniosła w marcu 0,6% r/r wobec konsensusu na poziomie 0,5%. To był zarazem jej najwyższym poziom od 2,5 lat. To teoretycznie pozytywne informacje dla złotego, choć polska waluta w ostatnich tygodniach poddaje się w większej mierze dobremu sentymentowi do krajów wschodzących, które obecnie nieco osłabł. Złotego osłabia cały czas też gołębie nastawienie Rady Polityki Pieniężnej, choć wyższy od oczekiwanego wskaźnik inflacji bazowej może zwiększać prawdopodobieństwo, iż RPP nieco zaostrzy swój bardzo łagodny przekaz.
Jutro na rynku
W czwartek istotną informacją dla złotego może okazać się publikowana o 14.00 przez Narodowy Bank Polski wysokość rachunku bieżącego w lutym. Styczniowy odczyt na poziomie 2,457 mld euro nie tylko znacznie przekroczył oczekiwania rynkowe (360 mln), ale też okazał się najwyższy w historii. Natomiast poprzednie siedem miesięcy z rzędu był ujemny.
Mediana oczekiwań zakłada obecnie odczyt na poziomie ok. 57 mln euro. Saldu rachunku bieżącego wyższe od oczekiwań mogłoby wzmocnić złotego, chociaż w ostatnich tygodniach notowania złotego podążały w większej mierze za sentymentem związanym z walutami krajów wschodzących. Ponadto, wewnętrznie złotego cały czas osłabia gołębie stanowisko Rady Polityki Pieniężnej w kontekście stóp procentowych.
O 14.30 na rynek napłyną dane Departamentu Pracy w USA o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Tydzień temu liczba ta pozytywnie zaskoczyła, gdyż 234 tys. złożonych wniosków okazało się o 16 tys. mniej od oczekiwań i 25 tys. mniej od poprzedniego odczytu. Był to też poziom bliski 44-letnich minimów z przełomu lutego i marca br. Konsensus zakłada odczyt w wysokości 245 tys. Biorąc jednak pod uwagę, iż liczba złożonych wniosków znajduje się blisko wieloletnich rekordów, wpływ na dolara prawdopodobnie będzie ograniczony.
O tej samej godzinie Biuro Statystyki Pracy (BLS) przedstawi dane marcowej inflacji producentów (PPI) w USA. W ujęciu rocznym, poziom cen dóbr sprzedawanych przez wytwórców wzrastał w szybkim tempie od września ub.r. Ich wzrost w lutym o 2,2% r/r był o 0,6 pkt proc. wyższy od styczniowego i zarazem najwyższy od czerwca 2016 r. (kiedy wyniósł 2,5% r/r). Mediana oczekiwań wskazuje na dalsze zwiększenie wskaźnika PPI do 2,4% r/r.
Z drugiej strony, wskaźnik bazowy (z wył. cen energii oraz żywności) nie wykazywał już tak szybkiego wzrostu w ostatnich miesiącach (od początku 2016 r. wzrósł zaledwie o 0,9 pkt proc. ) - w lutym wyniósł 1,5% r/r (konsensus na marzec: +1,8%). Inflacja producentów może pokazywać również istniejący trend w inflacji konsumenckiej, stąd wzrost tej pierwszej powyżej oczekiwań (w szczególności wskaźnika bazowego) może teoretycznie wpłynąć na umacnianie się dolara, choć wpływ również prawdopodobnie będzie ograniczony. Zdecydowanie większy wpływ mogą wywrzeć piątkowe dane o inflacji konsumenckiej oraz sprzedaży detalicznej w marcu - w przypadku odbiegania od konsensusu, wahania mogą okazać się stosunkowo większe biorąc pod uwagę okres świąteczny i niższą płynność.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Spokojny dzień na rynku walutowym. Dane o cenach importowych w USA bez wpływu na notowania dolara. Inflacja bazowa w Polsce najwyższa od dwóch i pół roku .
Notowania EUR/USD ponownie oscylują wokół 1,06
Notowania walut w dniu dzisiejszym poruszały się w stosunkowo wąskich przedziałach. Spokojniejszy dzień handlu (przynajmniej do godziny 15.) zawdzięczać można po części brakowi istotnych wydarzeń ekonomicznych zaplanowanych na dzisiejszy dzień. Co prawda poznaliśmy istotne dane z brytyjskiego rynku pracy, jednak ich wpływ okazał się ostatecznie ograniczony. Średnie wynagrodzenie w okresie grudzień-luty wzrosło o 2,3% r/r (0,1 pkt proc. powyżej oczekiwań), ale już w ujęciu realnym wzrost ten wyniósł jedynie 0,2% r/r. Relacja funta wobec dolara (GBP/USD) pozostawała na analogicznym poziomie co przy wczorajszym zamknięciu, tj. ok. 1,25.
W kontekście braku istotnych wydarzeń, istotne zyski wypracowane dniu wczorajszym utrzymał japoński jen, podkreślając nieco większa awersję do ryzyka panującą aktualnie na rynku. Kurs USD/JPY nadal pozostawał poniżej poziomu 110, czyli najniższego obserwowanego od 13. listopada ub.r. Od około 11 obserwowaliśmy stopniowe umacnianie się dolara, choć jego skala była niewielka - kurs EUR/USD obniżył się o 30 pb z ok. 1,062 do ok. 1,059. Przyczyniło się to do wzrostu wartości indeksu dolara (DXY), który zwiększył się z 100,5 pkt do ok. 100,7 pkt - ten wąski przedział wahań obserwowaliśmy w ostatnich 24 godzinach handlu.
O 14.30 Biuro Statystyki Pracy (BLS) podało, iż pierwszy raz od czterech miesięcy spadły (zgodnie z oczekiwaniami) ceny importu - o 0,2% m/m (największy spadek miesiąc-do-miesiąca od sierpnia 2016 r.). Do zmniejszenia ogólnego indeksu cen importowych przyczyniły się spadki cen m.in. żywności i napojów o 0,7% m/m oraz ceny surowców energetycznych: o 11% gazu oraz 4,5% ropy.
Nieco inaczej sytuacja wygląda jednak w ujęciu rocznym. Indeks cen importowych zanotował wzrost o 4,2%, choć tempo było niższe niż poprzedniego miesiąca (4,8%). Rok-do-roku najwięcej wzrosły ceny surowców energetycznych - ceny importowanego gazu o 53,8% a ropy o 53,4%. Dane jednak miały ograniczony wpływ na notowania dolara, który pozostawał przy poziomach sprzed publikacji - kurs EUR/USD oscylował nadal w okolicy granicy 1,06.
Złoty stabilny, inflacja w górę
Podobnie jak w przypadku walut światowych, zmiany w kursach złotego były dzisiaj niewielkie. Kurs dolara do złotego (USD/PLN) pozostawał tuż nad granicą 4 zł, natomiast funta do złotego nieco powyżej 5 zł. W przypadku funta to najwyższy kurs od początku marca. Impuls dla wzrostu polskiej waluty pojawił się o 14.00 w postaci publikacji inflacji bazowej w marcu, która okazała się wyższa od oczekiwań. Polska waluta pozostawała jednak nadal stabilna.
Inflacja bazowa (z wyłączeniem cen energii oraz żywności) wyniosła w marcu 0,6% r/r wobec konsensusu na poziomie 0,5%. To był zarazem jej najwyższym poziom od 2,5 lat. To teoretycznie pozytywne informacje dla złotego, choć polska waluta w ostatnich tygodniach poddaje się w większej mierze dobremu sentymentowi do krajów wschodzących, które obecnie nieco osłabł. Złotego osłabia cały czas też gołębie nastawienie Rady Polityki Pieniężnej, choć wyższy od oczekiwanego wskaźnik inflacji bazowej może zwiększać prawdopodobieństwo, iż RPP nieco zaostrzy swój bardzo łagodny przekaz.
Jutro na rynku
W czwartek istotną informacją dla złotego może okazać się publikowana o 14.00 przez Narodowy Bank Polski wysokość rachunku bieżącego w lutym. Styczniowy odczyt na poziomie 2,457 mld euro nie tylko znacznie przekroczył oczekiwania rynkowe (360 mln), ale też okazał się najwyższy w historii. Natomiast poprzednie siedem miesięcy z rzędu był ujemny.
Mediana oczekiwań zakłada obecnie odczyt na poziomie ok. 57 mln euro. Saldu rachunku bieżącego wyższe od oczekiwań mogłoby wzmocnić złotego, chociaż w ostatnich tygodniach notowania złotego podążały w większej mierze za sentymentem związanym z walutami krajów wschodzących. Ponadto, wewnętrznie złotego cały czas osłabia gołębie stanowisko Rady Polityki Pieniężnej w kontekście stóp procentowych.
O 14.30 na rynek napłyną dane Departamentu Pracy w USA o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Tydzień temu liczba ta pozytywnie zaskoczyła, gdyż 234 tys. złożonych wniosków okazało się o 16 tys. mniej od oczekiwań i 25 tys. mniej od poprzedniego odczytu. Był to też poziom bliski 44-letnich minimów z przełomu lutego i marca br. Konsensus zakłada odczyt w wysokości 245 tys. Biorąc jednak pod uwagę, iż liczba złożonych wniosków znajduje się blisko wieloletnich rekordów, wpływ na dolara prawdopodobnie będzie ograniczony.
O tej samej godzinie Biuro Statystyki Pracy (BLS) przedstawi dane marcowej inflacji producentów (PPI) w USA. W ujęciu rocznym, poziom cen dóbr sprzedawanych przez wytwórców wzrastał w szybkim tempie od września ub.r. Ich wzrost w lutym o 2,2% r/r był o 0,6 pkt proc. wyższy od styczniowego i zarazem najwyższy od czerwca 2016 r. (kiedy wyniósł 2,5% r/r). Mediana oczekiwań wskazuje na dalsze zwiększenie wskaźnika PPI do 2,4% r/r.
Z drugiej strony, wskaźnik bazowy (z wył. cen energii oraz żywności) nie wykazywał już tak szybkiego wzrostu w ostatnich miesiącach (od początku 2016 r. wzrósł zaledwie o 0,9 pkt proc. ) - w lutym wyniósł 1,5% r/r (konsensus na marzec: +1,8%). Inflacja producentów może pokazywać również istniejący trend w inflacji konsumenckiej, stąd wzrost tej pierwszej powyżej oczekiwań (w szczególności wskaźnika bazowego) może teoretycznie wpłynąć na umacnianie się dolara, choć wpływ również prawdopodobnie będzie ograniczony. Zdecydowanie większy wpływ mogą wywrzeć piątkowe dane o inflacji konsumenckiej oraz sprzedaży detalicznej w marcu - w przypadku odbiegania od konsensusu, wahania mogą okazać się stosunkowo większe biorąc pod uwagę okres świąteczny i niższą płynność.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 12.04.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 11.04.2017
Komentarz walutowy z 11.04.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 10.04.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s