Greckie zamieszanie oraz oczekiwania dotyczące posiedzenia Rezerwy Federalnej popychają parę EUR/USD na nowe minima. Rada Polityki Pieniężnej rozmiękcza stanowisko w sprawie stóp procentowych. Złoty przeceniony wobec najważniejszych walut.
Grecja wciąż nie doszła do porozumienia z europejskimi wierzycielami w sprawie zapewnienia finansowania dla pogrążonego w długach kraju. Stanowisko Berlina wyrażane przez ministra finansów Wolfganga Schaeuble jest bardzo zdecydowane oraz nie zakłada kompromisu – Ateny mają wypełnić zobowiązania ustalone podczas poprzedniej rundy negocjacji.
Jednak już postawa pokazana przez szefa Komisji Europejskiej jest łagodniejsza. Jean-Claude Juncker wezwał grecki rząd oraz Eurogrupę do poszukiwania kompromisowego rozwiązania. Uważa on bowiem scenariusz opuszczenia strefy euro przez Ateny za zbyt duże ryzyko dla całego przedsięwzięcia integracji europejskiej.
Grecja prowadzi negocjacje z Eurogrupą, dlatego głos KE nie jest decydujący. Niemniej tak zdecydowane deklaracje ze strony Komisji mogą być próbą rozmiękczenia twardego stanowiska Niemiec oraz szefa Eurogrupy Jeroena Dijsselbloema. Jednocześnie pokazują zniecierpliwienie całą sytuacją wokół Grecji.
Dolar silny mimo gorszych danych
Po chwili wytchnienia w czwartek dzisiaj euro powróciło do spadków. Wspólna waluta nie była zdolna do przedłużenia korekty z powodu dodruku pieniądza przez Europejski Bank Centralny oraz braku rozstrzygnięcia w sprawie Grecji – obecnie zasadniczych źródeł słabości europejskiego pieniądza.
Z kolei z każdym dniem przybliża się posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, które ma utorować drogę do podwyżek stóp procentowych w połowie roku. Jeżeli z komunikatu zniknie sformułowanie „cierpliwość” w kontekście podwyżek stóp procentowych, to dolar dostanie silny argument do dalszych wzrostów (więcej o kolejnym posiedzeniu FOMC w poprzednich komentarzach).
Amerykańskiej walucie nie zdołały zaszkodzić gorsze dane z gospodarki. Indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan spadł wobec poprzedniego odczytu oraz zanotował najniższy wynik od czterech miesięcy.
Pogorszenie nastrojów gospodarstw domowych przychodzi po bardzo słabych danych o sprzedaży detalicznej. Szersze spojrzenie na te raporty może sugerować, że Amerykanie ciągle będą niechętnie wydawać pieniądze mimo znakomitej sytuacji na rynku pracy. Niemniej, dane nie zdołają wpłynąć na decyzję FOMC w sprawie stóp, co pozostawia dolara w pozycji do dalszego umocnienia.
Para EUR/USD spadła w drugiej części dnia do 1.0482 – to najniższy poziom od początku 2003 roku.
Złoty przeceniony
Piątkowa sesja przyniosła przecenę złotego w relacji do wszystkich najważniejszych par. Polska waluta spadła szczególnie mocno w relacji do dolara – para USD/PLN zagościła na poziomie 3.9676 zł. Ostatnim razem dolara był równie wysoko w maju 2004 roku. Złoty stracił wyraźnie także do franka, który zagościł najwyżej od 18 lutego.
Mniejsze znaczenie dla złotego miały dane GUS dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Inflacja w Polsce wyniosła w lutym minus 1.6 procent wobec minus 1.4 procent (po korekcie z minus 1.3 procent). Z kolei zadowalające dane o handlu zagranicznym (nadwyżka 742,8 mln euro) nie zdołały zatrzymać przeceny polskiej waluty.
Większe znaczenie miały natomiast komentarze przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej. Jerzy Osiatyński powiedział dzisiaj, że władze monetarne mogą zmienić stopy procentowe w sytuacji nadmiernej aprecjacji polskiej waluty. Także Andrzej Kaźmierczak widzi możliwość dostosowania stóp, jednak w jego ocenie taka decyzja mogłaby wynikać z nadmiernego osłabienia polskiej waluty na przykład w związku z eskalacją kryzysu ukraińskiego.
Takie postawienie sprawy w pewnym stopniu rozmywa kategoryczne stwierdzenia z komunikatu RPP po ostatniej decyzji, w którym wskazano wyraźnie koniec cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Ponadto podczas konferencji RPP zasugerowała, że nie planuje dostosowania stóp do przed końcem obecnej kadencji.
Komentarze ze strony RPP mają jednak wyraźnie mniejsze znaczenie niż zasadnicze trendy na parze EUR/USD. Złoty pozostaje w pozycji do dalszej deprecjacji w relacji do dolara oraz ma szansę na powiększenie zysków do euro i franka pod warunkiem, że sentyment będzie promować ryzykowne aktywa.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Greckie zamieszanie oraz oczekiwania dotyczące posiedzenia Rezerwy Federalnej popychają parę EUR/USD na nowe minima. Rada Polityki Pieniężnej rozmiękcza stanowisko w sprawie stóp procentowych. Złoty przeceniony wobec najważniejszych walut.
Grecja wciąż nie doszła do porozumienia z europejskimi wierzycielami w sprawie zapewnienia finansowania dla pogrążonego w długach kraju. Stanowisko Berlina wyrażane przez ministra finansów Wolfganga Schaeuble jest bardzo zdecydowane oraz nie zakłada kompromisu – Ateny mają wypełnić zobowiązania ustalone podczas poprzedniej rundy negocjacji.
Jednak już postawa pokazana przez szefa Komisji Europejskiej jest łagodniejsza. Jean-Claude Juncker wezwał grecki rząd oraz Eurogrupę do poszukiwania kompromisowego rozwiązania. Uważa on bowiem scenariusz opuszczenia strefy euro przez Ateny za zbyt duże ryzyko dla całego przedsięwzięcia integracji europejskiej.
Grecja prowadzi negocjacje z Eurogrupą, dlatego głos KE nie jest decydujący. Niemniej tak zdecydowane deklaracje ze strony Komisji mogą być próbą rozmiękczenia twardego stanowiska Niemiec oraz szefa Eurogrupy Jeroena Dijsselbloema. Jednocześnie pokazują zniecierpliwienie całą sytuacją wokół Grecji.
Dolar silny mimo gorszych danych
Po chwili wytchnienia w czwartek dzisiaj euro powróciło do spadków. Wspólna waluta nie była zdolna do przedłużenia korekty z powodu dodruku pieniądza przez Europejski Bank Centralny oraz braku rozstrzygnięcia w sprawie Grecji – obecnie zasadniczych źródeł słabości europejskiego pieniądza.
Z kolei z każdym dniem przybliża się posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, które ma utorować drogę do podwyżek stóp procentowych w połowie roku. Jeżeli z komunikatu zniknie sformułowanie „cierpliwość” w kontekście podwyżek stóp procentowych, to dolar dostanie silny argument do dalszych wzrostów (więcej o kolejnym posiedzeniu FOMC w poprzednich komentarzach).
Amerykańskiej walucie nie zdołały zaszkodzić gorsze dane z gospodarki. Indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan spadł wobec poprzedniego odczytu oraz zanotował najniższy wynik od czterech miesięcy.
Pogorszenie nastrojów gospodarstw domowych przychodzi po bardzo słabych danych o sprzedaży detalicznej. Szersze spojrzenie na te raporty może sugerować, że Amerykanie ciągle będą niechętnie wydawać pieniądze mimo znakomitej sytuacji na rynku pracy. Niemniej, dane nie zdołają wpłynąć na decyzję FOMC w sprawie stóp, co pozostawia dolara w pozycji do dalszego umocnienia.
Para EUR/USD spadła w drugiej części dnia do 1.0482 – to najniższy poziom od początku 2003 roku.
Złoty przeceniony
Piątkowa sesja przyniosła przecenę złotego w relacji do wszystkich najważniejszych par. Polska waluta spadła szczególnie mocno w relacji do dolara – para USD/PLN zagościła na poziomie 3.9676 zł. Ostatnim razem dolara był równie wysoko w maju 2004 roku. Złoty stracił wyraźnie także do franka, który zagościł najwyżej od 18 lutego.
Mniejsze znaczenie dla złotego miały dane GUS dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Inflacja w Polsce wyniosła w lutym minus 1.6 procent wobec minus 1.4 procent (po korekcie z minus 1.3 procent). Z kolei zadowalające dane o handlu zagranicznym (nadwyżka 742,8 mln euro) nie zdołały zatrzymać przeceny polskiej waluty.
Większe znaczenie miały natomiast komentarze przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej. Jerzy Osiatyński powiedział dzisiaj, że władze monetarne mogą zmienić stopy procentowe w sytuacji nadmiernej aprecjacji polskiej waluty. Także Andrzej Kaźmierczak widzi możliwość dostosowania stóp, jednak w jego ocenie taka decyzja mogłaby wynikać z nadmiernego osłabienia polskiej waluty na przykład w związku z eskalacją kryzysu ukraińskiego.
Takie postawienie sprawy w pewnym stopniu rozmywa kategoryczne stwierdzenia z komunikatu RPP po ostatniej decyzji, w którym wskazano wyraźnie koniec cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Ponadto podczas konferencji RPP zasugerowała, że nie planuje dostosowania stóp do przed końcem obecnej kadencji.
Komentarze ze strony RPP mają jednak wyraźnie mniejsze znaczenie niż zasadnicze trendy na parze EUR/USD. Złoty pozostaje w pozycji do dalszej deprecjacji w relacji do dolara oraz ma szansę na powiększenie zysków do euro i franka pod warunkiem, że sentyment będzie promować ryzykowne aktywa.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 13.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 12.03.2015
Komentarz walutowy z 12.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 11.03.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s