Raport o inflacji przemawia za cięciami stóp procentowych. OECD tnie prognozy dla światowych gospodarek i naciska na EBC. Ukraiński kryzys zniechęca inwestorów do ryzykownych aktywów. Dolar osłabiony po danych.
OEDC ścięła prognozy PKB dla najważniejszych światowych gospodarek na 2014 i 2015 rok w stosunku do majowej publikacji. Projekcja dla Stanów Zjednoczonych została obniżona do 2.1 procent – to o 0.5 punktu procentowego mniej niż zakładała poprzednia projekcja. W 2015 roku PKB ma przyspieszyć do 3.1 procent – o 0.4 punktu procentowego mniej niż zakładała majowa prognoza.
Obniżono także oczekiwania dotyczące europejskich gospodarek. Najmocniej ścięto prognozę dla Włoch – gospodarka ma skurczyć się o 0.4 procent w 2014 roku. To oznacza ścięcie prognozy aż o 0.9 punktu procentowego. W kolejnym roku gospodarka ma przyspieszyć do zaledwie 0.1 procent. W dodatku w dół poszły prognozy dla kluczowych gospodarek – Francji (minus 0.5 pp.), Niemiec (minus 0.4 pp.) i Wielkiej Brytanii (minus 0.1 pp.) – a także dla całej strefy euro (minus 0.4 pp.).
Na tym tle trochę lepiej zaprezentowały się gospodarki rozwijające się. Prognoza dla Indii została podwyższona o 0.8 punktu procentowego do 5.7 procent, a prognoza dla Chin nie uległa zmianie i wyniosła 7.4 procent. Z kolei Brazylia wygląda nie najlepiej – prognozę obniżono aż o 1.5 punktu procentowego do zaledwie 0.3 procent.
OECD naciska na Europejski Bank Centralny, aby podjął dodatkowe działania ukierunkowane na odsunięcie niebezpieczeństwa deflacji oraz pobudzenia wzrostu. Chociaż OECD docenia dotychczasowe działania EBC, to jednak oczekiwane jest jeszcze więcej, w tym możliwość zastosowania ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (quantitative easign; QE).
EBC na wrześniowym posiedzeniu obniżył stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu – stopa refinansowa spadła do 0.05 procent a stopa depozytowa do minus 0.2 procent – oraz w październiku uruchomi program skupu papierów zabezpieczonych aktywami. W dodatku w tym tygodniu przeprowadzi pierwszą aukcję TLTRO, aby pobudzić akcję kredytową dla sektora prywatnego.
Mario Draghi nie zastosował jednak do skupu rządowych obligacji w formie QE, co było wcześniej użyte w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Japonii. Przeszkodą na tym polu jest opór niemieckiego Bundesbanku, który argumentuje, że taki program byłby formą finansowania długu publicznego, co przekraczałoby uprawnienia EBC.
Dane nie pomogły dolarowi
Produkcja przemysłowa w Stanach Zjednoczonych rozczarowała. Raport pokazał spadek produkcji o 0.1 procent w sierpniu wobec poprzedniego miesiąca. To wynik poniżej prognoz, które mówiły o wzroście produkcji o 0.3 procent. Przed miesiącem produkcja wzrosła o 0.2 procent (po korekcie z 0.4 procent).
Dolar osłabił się po publikacji raportu o produkcji przemysłowej. Niemniej z perspektywy amerykańskiej waluty kluczowe znaczenie ma środowy komunikat Rezerwy Federalnej (szerzej w naszym porannym komentarzu), a dzisiejszy raport raczej nie zmieni planów amerykańskich władz monetarnych dotyczących odchodzenia od niestandardowej polityki pieniężnej.
Złoty pod presją niechęci do ryzyka
Ukraiński kryzys pozostaje aktualnym źródłem ryzyka na rynkach. W ostatnich dniach można zaobserwować rosnące napięcie w Kijowie. Ocena postępów w stosunkach z Rosją z perspektywy premiera Arsenija Jaceniuka i prezydenta Petro Poroszenko jest odmienna – szef rządu uważa ostatnie zbliżenie z Moskwą jako działania Kremla skierowane na złagodzenie UE i USA w obliczu sankcji, co zostało dosadnie skrytykowane przez głowę państwa.
Wybory na Ukrainie zaplanowano na 26 października. Przed głosowaniem scena polityczna zaczyna się coraz bardziej rozwarstwiać. Już dzisiaj widać, że sformowanie rządu będzie olbrzymim wyznaniem. W dodatku, jeżeli Poroszenko wypracuje jaką formę porozumienia z Putinem, która nie zostanie zaakceptowana przez część radykalnych polityków, może to oznaczać dalszą destabilizację kraju zamiast zmierzanie w kierunku wygaszenia kryzysu.
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych zmalał o 0.3 procent w stosunku do poprzedniego roku – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Raport był zgodny z oczekiwaniami.
Inflacja zgodne z prognozami oznacza utrzymanie w mocy oczekiwań, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe na październikowym posiedzeniu. Obecny konsensus zakłada obniżenie ceny pieniądza o 25 punktów bazowych na najbliższym spotkaniu władz monetarnych. Cięcia w całym cyklu mają wynieść przynajmniej 50 punktów bazowych, lecz niektórzy członkowie RPP przejawiają ochotę do głębszych cięć.
Złoty utrzymuje się na niskim poziomie przy ograniczonej zmienności w relacji do euro. Z kolei polska waluta straciła do dolara z powodu niechęci do ryzyka utrzymującej się na rynkach spowodowanej przez słabe prognozy OECD, ukraiński kryzys, porcję słabych danych z Chin i niepewności wokół szkockiego referendum (więcej w porannym komentarzu). W dodatku w dłuższej perspektywie na korzyść amerykańskiej waluty działa zaostrzenie stanowiska przez Fed. Obecna tendencja na złotym prawdopodobnie zostanie utrzymana w najbliższej perspektywie.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Raport o inflacji przemawia za cięciami stóp procentowych. OECD tnie prognozy dla światowych gospodarek i naciska na EBC. Ukraiński kryzys zniechęca inwestorów do ryzykownych aktywów. Dolar osłabiony po danych.
OEDC ścięła prognozy PKB dla najważniejszych światowych gospodarek na 2014 i 2015 rok w stosunku do majowej publikacji. Projekcja dla Stanów Zjednoczonych została obniżona do 2.1 procent – to o 0.5 punktu procentowego mniej niż zakładała poprzednia projekcja. W 2015 roku PKB ma przyspieszyć do 3.1 procent – o 0.4 punktu procentowego mniej niż zakładała majowa prognoza.
Obniżono także oczekiwania dotyczące europejskich gospodarek. Najmocniej ścięto prognozę dla Włoch – gospodarka ma skurczyć się o 0.4 procent w 2014 roku. To oznacza ścięcie prognozy aż o 0.9 punktu procentowego. W kolejnym roku gospodarka ma przyspieszyć do zaledwie 0.1 procent. W dodatku w dół poszły prognozy dla kluczowych gospodarek – Francji (minus 0.5 pp.), Niemiec (minus 0.4 pp.) i Wielkiej Brytanii (minus 0.1 pp.) – a także dla całej strefy euro (minus 0.4 pp.).
Na tym tle trochę lepiej zaprezentowały się gospodarki rozwijające się. Prognoza dla Indii została podwyższona o 0.8 punktu procentowego do 5.7 procent, a prognoza dla Chin nie uległa zmianie i wyniosła 7.4 procent. Z kolei Brazylia wygląda nie najlepiej – prognozę obniżono aż o 1.5 punktu procentowego do zaledwie 0.3 procent.
OECD naciska na Europejski Bank Centralny, aby podjął dodatkowe działania ukierunkowane na odsunięcie niebezpieczeństwa deflacji oraz pobudzenia wzrostu. Chociaż OECD docenia dotychczasowe działania EBC, to jednak oczekiwane jest jeszcze więcej, w tym możliwość zastosowania ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (quantitative easign; QE).
EBC na wrześniowym posiedzeniu obniżył stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu – stopa refinansowa spadła do 0.05 procent a stopa depozytowa do minus 0.2 procent – oraz w październiku uruchomi program skupu papierów zabezpieczonych aktywami. W dodatku w tym tygodniu przeprowadzi pierwszą aukcję TLTRO, aby pobudzić akcję kredytową dla sektora prywatnego.
Mario Draghi nie zastosował jednak do skupu rządowych obligacji w formie QE, co było wcześniej użyte w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Japonii. Przeszkodą na tym polu jest opór niemieckiego Bundesbanku, który argumentuje, że taki program byłby formą finansowania długu publicznego, co przekraczałoby uprawnienia EBC.
Dane nie pomogły dolarowi
Produkcja przemysłowa w Stanach Zjednoczonych rozczarowała. Raport pokazał spadek produkcji o 0.1 procent w sierpniu wobec poprzedniego miesiąca. To wynik poniżej prognoz, które mówiły o wzroście produkcji o 0.3 procent. Przed miesiącem produkcja wzrosła o 0.2 procent (po korekcie z 0.4 procent).
Dolar osłabił się po publikacji raportu o produkcji przemysłowej. Niemniej z perspektywy amerykańskiej waluty kluczowe znaczenie ma środowy komunikat Rezerwy Federalnej (szerzej w naszym porannym komentarzu), a dzisiejszy raport raczej nie zmieni planów amerykańskich władz monetarnych dotyczących odchodzenia od niestandardowej polityki pieniężnej.
Złoty pod presją niechęci do ryzyka
Ukraiński kryzys pozostaje aktualnym źródłem ryzyka na rynkach. W ostatnich dniach można zaobserwować rosnące napięcie w Kijowie. Ocena postępów w stosunkach z Rosją z perspektywy premiera Arsenija Jaceniuka i prezydenta Petro Poroszenko jest odmienna – szef rządu uważa ostatnie zbliżenie z Moskwą jako działania Kremla skierowane na złagodzenie UE i USA w obliczu sankcji, co zostało dosadnie skrytykowane przez głowę państwa.
Wybory na Ukrainie zaplanowano na 26 października. Przed głosowaniem scena polityczna zaczyna się coraz bardziej rozwarstwiać. Już dzisiaj widać, że sformowanie rządu będzie olbrzymim wyznaniem. W dodatku, jeżeli Poroszenko wypracuje jaką formę porozumienia z Putinem, która nie zostanie zaakceptowana przez część radykalnych polityków, może to oznaczać dalszą destabilizację kraju zamiast zmierzanie w kierunku wygaszenia kryzysu.
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych zmalał o 0.3 procent w stosunku do poprzedniego roku – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Raport był zgodny z oczekiwaniami.
Inflacja zgodne z prognozami oznacza utrzymanie w mocy oczekiwań, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe na październikowym posiedzeniu. Obecny konsensus zakłada obniżenie ceny pieniądza o 25 punktów bazowych na najbliższym spotkaniu władz monetarnych. Cięcia w całym cyklu mają wynieść przynajmniej 50 punktów bazowych, lecz niektórzy członkowie RPP przejawiają ochotę do głębszych cięć.
Złoty utrzymuje się na niskim poziomie przy ograniczonej zmienności w relacji do euro. Z kolei polska waluta straciła do dolara z powodu niechęci do ryzyka utrzymującej się na rynkach spowodowanej przez słabe prognozy OECD, ukraiński kryzys, porcję słabych danych z Chin i niepewności wokół szkockiego referendum (więcej w porannym komentarzu). W dodatku w dłuższej perspektywie na korzyść amerykańskiej waluty działa zaostrzenie stanowiska przez Fed. Obecna tendencja na złotym prawdopodobnie zostanie utrzymana w najbliższej perspektywie.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 15.09.2014
Popołudniowy komentarz walutowy z 12.09.2014
Komentarz walutowy z 12.09.2014
Popołudniowy komentarz walutowy z 11.09.2014
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s