Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 17.03.2017

17 mar 2017 15:28|Bartosz Grejner

Euro słabnie przez większe poparcie dla Marine Le Pen. Produkcja przemysłowa w USA w lutym bez zmian, poniżej oczekiwań. Dobra passa złotego kontynuowana.

Euro oddaje ostatnie zyski, produkcja w USA bez zmian

Opinionway opublikował dzisiaj nowe wyniki poparcia kandydatów we francuskich wyborach prezydenckich, z których wynika, iż Marine Le Pen osiągnęła swoje najwyższe poparcie w drugiej turze jak dotąd w marcu, choć nadal zdecydowanie przegrywa z Emmanuelem Macronem (59-41). To spowodowało, iż euro zaczęło szybko tracić na wartości. Kurs pary EUR/USD obniżył się o 40 pipsów z okolic 1.077 do nawet 1,073.

Biorąc pod uwagę, że według badań ankietowych Le Pen przegrywa zdecydowanie w drugiej turze wyborów zarówno z Macronem jak i Fillonem, a jej szanse na wygranę są znikome, spore ruchy kursu euro świadczą o ogólnie sporej niepewności co do populistycznych tendencji w strefie euro oraz jej przyszłej stabilności. To z kolei potwierdza, iż euro może poddawać się coraz większym wahaniom wraz ze zbliżaniem się daty wyborów we Francji (pierwsza tura wyborów 23 kwietnia).

Dolar z kolei pozostawał dzisiaj stosunkowo stabilny. Indeks dolara (DXY) oscylował tuż nad granicą 100 punktów. Rezerwa Federalna opublikowała dzisiaj dane o produkcji przemysłowej w lutym w USA, która w ujęciu miesięcznym nie uległa zmianie, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,2% m/m. Jednakże, w ujęciu rocznym nastąpił wzrost o 0,3%. Powyżej oczekiwań natomiast zwiększyło się przetwórstwo przemysłowe - wzrost o 0,5% m/m okazał się o 0,1 pkt proc. powyżej oczekiwań. Reakcja dolara na te dane była jednak ograniczona. Kurs EUR/USD oscylował nadal w okolicy 1,073, choć w dużym stopniu było to wynikiem słabości euro.

Dane poniżej oczekiwań, ale nadal dobre

Główny Urząd Statystyczny podał dzisiaj, iż produkcja przemysłowa zwiększyła się o 1,2% r/r, podczas gdy oczekiwano 3,5% r/r. To zarazem było najniższe tempo wzrostu produkcji od października ubiegłego roku. Jednakże, po wyeliminowaniu czynników sezonowych wzrost wyniósł już 4,8% r/r. Spadła ponownie natomiast produkcja budowlano-montażowa o 5,4% r/r (oczekiwano -0,1% r/r). Nieco gorsza od oczekiwań okazała się również sprzedaż detaliczna, której wzrost wyniósł 7,3% r/r, podczas gdy oczekiwano 11,4%. Tak jak wspominaliśmy w porannym komentarzu, szacunki ekonomistów mogły być zbyt optymistyczne biorąc pod uwagę, iż luty w tym roku miał o jeden dzień mniej niż w zeszłym.

Choć dane te zawiodły nieco oczekiwania rynkowe, potwierdziły one pozytywny trend w gospodarce. To dobry sygnał dla polskiej waluty, która w ostatnich dniach się umacnia. Szczególny wzrost wartości złotego obserwujemy dzisiaj w relacji do euro, choć to również wynik słabości wspólnej waluty (jak wyżej wspominaliśmy). Kurs EUR/PLN zbliżał się do poziomu 4,29 i jeżeli trend osłabiania euro będzie kontynuowany w dalszej części dnia, granica ta może być testowana. Minimalnie poniżej granicy 4,00 pozostawał dolar (USD/PLN). Do tego samego poziomu zbliżał się również frank, w którego przypadku oznaczałoby to testowanie czteromiesięcznych minimów.

W przyszłym tygodniu na rynku

Przyszły tydzień nie obfituje w zaplanowane wydarzenia makroekonomiczne, które mogłyby w bardzo istotny sposób zmienić wartość głównych walut. Spodziewamy się stąd, iż wahania głównych par walutowych będą poruszały się w stosunkowo wąskim przedziale. We wtorek poznamy dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w lutym w brytyjskiej gospodarce. Poziom cen w ostatnich miesiącach w szybkim tempie wzrastał globalnie, choć głównie za sprawą rosnących cen surowców energetycznych.

Jednakże dane te mogą być istotne w kontekście ostatniego posiedzenia banku centralnego Anglii (Bank of England), gdzie pierwszy raz od ponad roku jeden z członków zagłosował za podwyżką stóp procentowych. Wysoki odczyt inflacji zatem mógłby zwiększyć prawdopodobieństwo wyższych stóp procentowych w przyszłości, a tym samym wzmocnić funta. W styczniu wskaźnik CPI wyniósł 1,8% r/r, obecny konsensus rynkowy wskazuje na 2,1% w lutym.

W piątek z kolei poznamy wstępne marcowe dane PMI sektora przemysłu oraz usług m.in. dla Niemiec, oraz strefy euro. Finalne lutowe odczyty okazały się nieznacznie niższe od oczekiwań, lecz ogólny trend jest w obu przypadkach jest wzrastający. O lepszej sytuacji w gospodarkach strefy euro w ostatnich miesiącach świadczą też wskaźniki nastroju konsumentów czy ekonomistów oraz instytucji finansowych, które również stopniowo zwiększają się.

Ostatnie wydarzenia rynkowe były pozytywne dla euro: stosunkowo jastrzębi przekaz Europejskiego Banku Centralnego oraz mniej jastrzębi od oczekiwań FOMC. Potwierdzenie trendu wzrostu aktywności w sektorach przemysłu oraz usług gospodarek strefy euro, oraz Niemiec mogłoby dać kolejnego impulsu dla wspólnej waluty i nieco ją wzmocnić.

 

17 mar 2017 15:28|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

17 mar 2017 12:19

Komentarz walutowy z 17.03.2017

16 mar 2017 15:34

Popołudniowy komentarz walutowy z 16.03.2017

16 mar 2017 12:24

Komentarz walutowy z 16.03.2017

15 mar 2017 15:34

Popołudniowy komentarz walutowy z 15.03.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut