EUR/PLN nieco niżej niż pod koniec zeszłego tygodnia, lecz nadal 5 groszy od trzymiesięcznych minimów sprzed dwóch tygodni. Dolar silniejszy pod nieobecność amerykańskich inwestorów. Euro pod presją wyborów we Francji.
Niewielkie zmiany na złotym
Ministerstwo Finansów opublikowało dzisiaj szacunkowe wykonanie budżetu państwa na styczeń 2017 r., z którego wynika, iż nadwyżka budżetowa w wysokości 6,7 mld zł była najwyższa w historii. Dochody budżetu państwa wzrosły o 20,3% r/r, w tym wzrost dochodów podatków wyniósł 21,3% r/r.
Ministerstwo Finansów również podało swoje szacunki odnośnie tempa wzrostu produkcji przemysłowej w lutym. Po 9%-owym wzroście w styczniu, w lutym MF szacuje, że będzie on nieco niższy i wyniesie on 3%, w związku również z krótszym miesiącem (o jeden dzień roboczy mniej niż przed rokiem).
Pod nieobecność amerykańskich inwestorów, dzisiejsze notowania złotego miały względnie spokojny przebieg. Relacja euro do złotego spadła z poziomu ponad 4,33 do 4,32, choć w kolejnych godzinach złoty nieco tracił i kurs EUR/PLN zbliżył się do 4,325. Podobnie zachowywały się notowania dolara i franka w relacji do złotego. Z kolei globalnie silniejszy dzisiaj funt dzisiaj zyskiwał ok. 0,3% do złotego, a kurs GBP/PLN znajdował się przy górnej granicy notowań tej pary z ostatnich czterech dni notowań.
Dolar silniejszy
Brak części inwestorów amerykańskich nie przeszkadzał amerykańskiej waluty w aprecjacji. Kurs EUR/USD obniżał się do granicy 1,06, której jednak nie może zdecydowanie przekroczyć od zeszłej środy (rynek czeka na wprowadzenie ograniczenia podatków przez nową administrację USA i Republikanów). Również jen zatrzymał swoją aprecjację wobec dolara i dzisiaj tracił ok. 0,3% na wartości - kurs USD/JPY powrócił spowrotem ponad poziom 113. W efekcie indeks dolara (DXY) nadal oscylował tuż pod poziomem 101 pkt.
Dodatkową presję na euro mógł z kolei spowodować spadek rentowności 2-letnich niemieckich obligacji skarbowych do rekordowego poziomu -0,85%. Spowodowało to tym samym powiększenie się spreadu pomiędzy francuskimi a niemieckimi obligacjami (2-letnimi) do 85 punktów bazowych - najwyższego od 4,5 lat. To może być również reakcja na najnowszą ankietę OpinionWay, która pokazała wzrost poparcia (w pierwszej turze wyborów we Francji) dla Marine Le Pen o 1 pkt proc. do 27%.
Jutro na rynku
IHS Markit przedstawi jutro (wstępne) lutowe dane wskaźników PMI sektorów usług i przemysłowego. O 9.30 opublikowany zostanie indeks dla gospodarki niemieckiej, a 30 minut później dla strefy euro. Począwszy od lutego ubiegłego roku, w sektorze przemysłowym można zaobserwować trend wzrostu aktywności (mierzony wskaźnikiem PMI).
Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje nieznaczny spadek tego indeksu dla obu gospodarek: Niemiec do 56 pkt (o 0,4 pkt) oraz strefy euro do 55 pkt (o 0,2 pkt). IHS Markit zaprezentuje także PMI sektora usług, które według oczekiwań rynkowych w lutym nieznacznie wzrosną w strefie euro do 53,8 pkt, a w Niemczech do 53,6 pkt. W tej pierwszej notowany był systematyczny wzrost aktywności wspomnianego sektora w ostatnich miesiącach, podczas gdy odwrotn sytuacja miała miejsce w sektorze usług największej gospodarki Europy.
Powyższe dane najprawdopodobniej jednak będą miały stosunkowo niewielki wpływ na wspólną walutę, przede wszystkim ze względu na łagodną polityką monetarną prowadzoną przez Europejski Bank Centralny.
O 15.45 IHS Markit opublikuje także PMI dla obu sektorów gospodarki USA. Choć wskaźniki te są przez rynek odbierane jako mniej istotne od podobnych danych Instytutu ISM w przypadku gospodarki amerykańskiej, to mogą wskazać na tendencje w sektorze przemysłowym i usługowym. Aktywność przedsiębiorstw wzrastała w szybkim tempie w obu sektorach od października ubiegłego roku.
PMI usług osiągnął w styczniu najwyższą wartość od marca 2015 r. (55 pkt), a wskaźnik dla przemysłu od listopada 2015 r. (55,6 pkt). Dane indeksów w okolicach konsensusu mogłyby potwierdzić trend wzrostowy aktywności w obu sektorach, ale ich wpływ na dolara będzie raczej ograniczony. Uwaga rynków może w większym stopniu skupiać się na środowej publikacji zapisu rozmów (tzw. „minutes”) z ostatniego posiedzenia FOMC.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
EUR/PLN nieco niżej niż pod koniec zeszłego tygodnia, lecz nadal 5 groszy od trzymiesięcznych minimów sprzed dwóch tygodni. Dolar silniejszy pod nieobecność amerykańskich inwestorów. Euro pod presją wyborów we Francji.
Niewielkie zmiany na złotym
Ministerstwo Finansów opublikowało dzisiaj szacunkowe wykonanie budżetu państwa na styczeń 2017 r., z którego wynika, iż nadwyżka budżetowa w wysokości 6,7 mld zł była najwyższa w historii. Dochody budżetu państwa wzrosły o 20,3% r/r, w tym wzrost dochodów podatków wyniósł 21,3% r/r.
Ministerstwo Finansów również podało swoje szacunki odnośnie tempa wzrostu produkcji przemysłowej w lutym. Po 9%-owym wzroście w styczniu, w lutym MF szacuje, że będzie on nieco niższy i wyniesie on 3%, w związku również z krótszym miesiącem (o jeden dzień roboczy mniej niż przed rokiem).
Pod nieobecność amerykańskich inwestorów, dzisiejsze notowania złotego miały względnie spokojny przebieg. Relacja euro do złotego spadła z poziomu ponad 4,33 do 4,32, choć w kolejnych godzinach złoty nieco tracił i kurs EUR/PLN zbliżył się do 4,325. Podobnie zachowywały się notowania dolara i franka w relacji do złotego. Z kolei globalnie silniejszy dzisiaj funt dzisiaj zyskiwał ok. 0,3% do złotego, a kurs GBP/PLN znajdował się przy górnej granicy notowań tej pary z ostatnich czterech dni notowań.
Dolar silniejszy
Brak części inwestorów amerykańskich nie przeszkadzał amerykańskiej waluty w aprecjacji. Kurs EUR/USD obniżał się do granicy 1,06, której jednak nie może zdecydowanie przekroczyć od zeszłej środy (rynek czeka na wprowadzenie ograniczenia podatków przez nową administrację USA i Republikanów). Również jen zatrzymał swoją aprecjację wobec dolara i dzisiaj tracił ok. 0,3% na wartości - kurs USD/JPY powrócił spowrotem ponad poziom 113. W efekcie indeks dolara (DXY) nadal oscylował tuż pod poziomem 101 pkt.
Dodatkową presję na euro mógł z kolei spowodować spadek rentowności 2-letnich niemieckich obligacji skarbowych do rekordowego poziomu -0,85%. Spowodowało to tym samym powiększenie się spreadu pomiędzy francuskimi a niemieckimi obligacjami (2-letnimi) do 85 punktów bazowych - najwyższego od 4,5 lat. To może być również reakcja na najnowszą ankietę OpinionWay, która pokazała wzrost poparcia (w pierwszej turze wyborów we Francji) dla Marine Le Pen o 1 pkt proc. do 27%.
Jutro na rynku
IHS Markit przedstawi jutro (wstępne) lutowe dane wskaźników PMI sektorów usług i przemysłowego. O 9.30 opublikowany zostanie indeks dla gospodarki niemieckiej, a 30 minut później dla strefy euro. Począwszy od lutego ubiegłego roku, w sektorze przemysłowym można zaobserwować trend wzrostu aktywności (mierzony wskaźnikiem PMI).
Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje nieznaczny spadek tego indeksu dla obu gospodarek: Niemiec do 56 pkt (o 0,4 pkt) oraz strefy euro do 55 pkt (o 0,2 pkt). IHS Markit zaprezentuje także PMI sektora usług, które według oczekiwań rynkowych w lutym nieznacznie wzrosną w strefie euro do 53,8 pkt, a w Niemczech do 53,6 pkt. W tej pierwszej notowany był systematyczny wzrost aktywności wspomnianego sektora w ostatnich miesiącach, podczas gdy odwrotn sytuacja miała miejsce w sektorze usług największej gospodarki Europy.
Powyższe dane najprawdopodobniej jednak będą miały stosunkowo niewielki wpływ na wspólną walutę, przede wszystkim ze względu na łagodną polityką monetarną prowadzoną przez Europejski Bank Centralny.
O 15.45 IHS Markit opublikuje także PMI dla obu sektorów gospodarki USA. Choć wskaźniki te są przez rynek odbierane jako mniej istotne od podobnych danych Instytutu ISM w przypadku gospodarki amerykańskiej, to mogą wskazać na tendencje w sektorze przemysłowym i usługowym. Aktywność przedsiębiorstw wzrastała w szybkim tempie w obu sektorach od października ubiegłego roku.
PMI usług osiągnął w styczniu najwyższą wartość od marca 2015 r. (55 pkt), a wskaźnik dla przemysłu od listopada 2015 r. (55,6 pkt). Dane indeksów w okolicach konsensusu mogłyby potwierdzić trend wzrostowy aktywności w obu sektorach, ale ich wpływ na dolara będzie raczej ograniczony. Uwaga rynków może w większym stopniu skupiać się na środowej publikacji zapisu rozmów (tzw. „minutes”) z ostatniego posiedzenia FOMC.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 20.02.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 17.02.2017
Komentarz walutowy z 17.02.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 16.02.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s