Popołudniowy komentarz walutowy z 20.04.2016

Euro silniejsze przed posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Ministerstwo finansów pokazało optymistyczne prognozy dla gospodarki. Złoty przystąpił do odrabiania ostatnich strat.

Czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego może zdeterminować sytuację na rynkach finansowych w najbliższej perspektywie. Ostatnio pojawiły się spekulacje mówiące, że EBC może zasygnalizować gotowość do zwiększenia stymulacji. W tym kontekście najważniejsze znaczenie miała ankieta agencji Bloomberg, w której badani ekonomiści wskazali na wrzesień, jako moment zwiększenia stymulacji.

Umocnienie euro obserwowane w ostatnich dniach sugeruje jednak, że taki scenariusz nie znalazł wielu zwolenników. Frankfurcka instytucja złagodziła politykę pieniężną w marcu, dlatego trudno oczekiwać rozpoczęcia dyskusji o nowych działaniach zaledwie po miesiącu od rozszerzenia stymulacji. Kolejną kwestią jest ostra krytyka działań EBC zwłaszcza ze strony niemieckich polityków. Na koniec istotne znaczenie ma fakt, że badanie rynku kredytów pokazane wczoraj przez EBC sugeruje konsekwentną poprawę sytuacji.

Jeżeli podczas jutrzejszej konferencji prezes EBC Mario Draghi oświadczy, że władze monetarne chcą poczekać na efekty działań podjętych do tej pory, to wspólna waluta może zyskać na wartości w większym wymiarze. Skala umocnienia w długim terminie będzie jednak ograniczana przez zasadnicze różnice między polityką pieniężną prowadzoną przez EBC oraz Rezerwę Federalną.

Środowa sesja przynosi powrót spadków ceny ropy naftowej. Cena pozostaje jednak wyraźnie powyżej 40 dolarów na nowojorskiej giełdzie. Surowiec traci pod wpływem informacji o zakończeniu strajku pracowników sektora wydobywczego w Kuwejcie. Przecena ropy naftowej nie wpłynęła jednak istotnie na zachowanie szerokiego rynku. Na większości najważniejszych parkietów przeważa dzisiaj zielony kolor, chociaż skala wzrostów jest ograniczona.

Złoty na niskim poziomie

Członek zarządu Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński ocenił, że władze monetarne zamierzają kontynuować konserwatywną politykę pieniężną (źródło PAP). W trakcie wystąpienia Glapiński ocenił, że polski sektor bankowy jest stabilny. W odniesieniu do kwestii kredytów denominowanych we franku szwajcarski członek zarządu NBP powiedział, że zasadnicze znaczenie ma zachowanie stabilności sektora bankowego. Adam Glapiński jest typowany na następcę prezesa NBP Marka Belki, którego kadencja upływa w czerwcu.

Ministerstwo finansów opublikowało Aktualizację Programu Konwergencji (APK). Rząd zakłada, że popyt prywatny wciąż będzie najważniejszym czynnikiem wzrostu PKB. Gospodarka będzie rozwijać się w tempie 3.9 proc. w 2017 roku, a w latach 2018-19 w tempie odpowiednio 4 proc. i 4.1 proc. APK przewiduje spadek stopy bezrobocia do rekordowo niskiego poziomu 5.5 proc. do 2019 roku. To oznacza założenie kontynuowania obserwowanego ostatnio silnego ożywienia na rynku pracy. W kolejnym latach mają również rosnąć wynagrodzenia oraz produktywność pracy. W efekcie będą rosnąć dochody do dyspozycji, co będzie wzmacniane przez program 500 plus. Ministerstwo finansów oczekuje utrzymania deflacji w tym roku, a w kolejnych latach inflacja powinna powracać do celu.

APK nakreśla optymistyczny scenariusz dla deficytu budżetowego, który w okresie prognozy powinien pozostać poniżej 3 proc. PKB. Po wzroście do 2.9 proc. w 2017 roku w kolejnych latach deficyt będzie maleć. MF oczekuje, że złoty w 2016 roku będzie słabszy niż w poprzednim roku. W kolejnych latach spodziewana jest natomiast aprecjacja polskiej waluty.

Środowa sesja była stosunkowo udana dla złotego. Polska waluta umocniła się zwłaszcza w drugiej części dnia. Złoty pozostaje jednak na stosunkowo niskim poziomie oraz wciąż notuje słabsze wyniki niż forint.