Zmienność euro po decyzji Europejskiego Banku Centralnego o stopach procentowych. Protokół po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej sugeruje złagodzenie nastawienia władz monetarnych. Silne osłabienie złotego.
Tak jak oczekiwano, Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Podstawowa stopa procentowa wynosi minus 0.05 proc. To najniższy pułap w historii unii monetarnej. Inne parametry polityki pieniężnej równie nie uległy zmianie. Frankfurcka instytucja każdego miesiąca kupuje aktywa o wartości 80 mld euro oraz zamierza kontynuować program tanich pożyczek dla banków zgodnie ze wcześniejszymi założeniami.
Jak zwykle większe znaczenie dla zachowania rynków finansowych miała konferencja prezesa EBC Mario Draghiego. Tym razem szef frankfurckiej instytucji rozczarował inwestorów, gdyż wbrew oczekiwaniom nie nakreślił planu dalszego łagodzenia polityki pieniężnej oraz zdementował spekulacje o możliwości zastosowania „helicopter money”.
W odniesieniu do krytyki ze strony niektórych krajów Mario Draghi podkreślił niezależność banku centralnego oraz przypomniał, że działa on w ramach prawa. Szef EBC uważa, że obecna polityka pieniężna wynika z dążenia do wypełniania celu banku centralnego. Draghi powiedział, że zgodnie z szacunkami EBC inflacja byłaby niższa o 0.5 punktu procentowego w kolejnych dwóch latach, gdyby nie złagodzono polityki. W odniesieniu do pytania o możliwość obniżenia stopy depozytowej Mario Draghi uniknął jednoznacznej odpowiedzi, czy takie działania są obecnie brane pod uwagę.
Umocnienie euro odzwierciedliło rynkowe rozczarowanie co do wystąpienia szefa EBC. Wzrosty pary EUR/USD nie zdołały ograniczyć nawet zaskakująco dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba podań o zasiłki dla bezrobotnych spadła do 247 tyś., co było najniższym poziomem od 1973 roku. Później wspólna waluta oddała zyski.
Zaskakujące osłabienie złotego
RPP uważa pogorszenie wyników gospodarek wchodzących za czynnik niepewności oddziałujący na gospodarki rozwinięte. Władze monetarne wskazały zwłaszcza na Chiny, gdzie perspektywa gospodarki pozostaje niejasna. RPP postrzega niskie ceny surowców jako najważniejszych czynnik odpowiadający za niską dynamikę cen. Tej oceny nie zmienia nieznaczny wzrost cen towarów obserwowany ostatnio.
W odniesieniu do polskiej gospodarki RPP uważa, że na podstawie danych dotyczących pierwszego kwartału można zauważyć nieznaczne spowolnienie. Władze monetarne podkreślały bardzo dobrą sytuację na rynku pracy. Mimo rosnącego zatrudnienia i spadku stopy bezrobocia wynagrodzenia rosną w umiarkowanym tempie. Gospodarka w kolejnych kwartałach będzie rozwijać się w umiarkowanym tempie lub może nawet przyspieszyć. Czynnikiem, który może wspierać ożywienie będzie program 500 plus.
Deflacja obserwowana w Polsce wynika z czynników zewnętrznych, dlatego pozostaje poza wpływem władz monetarnych. Chociaż RPP nie widzi obecnie niekorzystnego wpływu spadku cen na aktywność gospodarczą, to istnieje możliwość odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych, co byłoby niepożądanym zjawiskiem z powodu ograniczenia skuteczności polityki pieniężnej. RPP ocenia, że inflacja wróci do dodatnich poziomów pod koniec roku, między innymi dzięki wzrostowi konsumpcji.
Co do stóp procentowych RPP uważa, że utrzymanie kosztu kredytu na obecnym poziomie wspiera zrównoważony wzrost gospodarczy. W czasie łagodzenia polityki pieniężnej przez inne kraje stabilne stopy są czynnikiem równoważącym ceny polskich aktywów oraz złotego. Niemniej w komunikacie wskazano, że większość członków RPP nie wyklucza możliwości obniżenia stóp procentowych w sytuacji pogłębienia deflacji lub spowolnienia gospodarki. To zmiana w stosunku do poprzedniego komunikatu, która może być uznana za pewne złagodzenie nastawienia.
Czwartkowa sesja jest nieudana dla złotego. Polska waluta oddała dzisiaj większość zysków z ostatnich dwóch dni. Obecnie mamy do czynienia z okresem słabości złotego, co zwiększa prawdopodobieństwo dalszych spadków.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zmienność euro po decyzji Europejskiego Banku Centralnego o stopach procentowych. Protokół po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej sugeruje złagodzenie nastawienia władz monetarnych. Silne osłabienie złotego.
Tak jak oczekiwano, Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Podstawowa stopa procentowa wynosi minus 0.05 proc. To najniższy pułap w historii unii monetarnej. Inne parametry polityki pieniężnej równie nie uległy zmianie. Frankfurcka instytucja każdego miesiąca kupuje aktywa o wartości 80 mld euro oraz zamierza kontynuować program tanich pożyczek dla banków zgodnie ze wcześniejszymi założeniami.
Jak zwykle większe znaczenie dla zachowania rynków finansowych miała konferencja prezesa EBC Mario Draghiego. Tym razem szef frankfurckiej instytucji rozczarował inwestorów, gdyż wbrew oczekiwaniom nie nakreślił planu dalszego łagodzenia polityki pieniężnej oraz zdementował spekulacje o możliwości zastosowania „helicopter money”.
W odniesieniu do krytyki ze strony niektórych krajów Mario Draghi podkreślił niezależność banku centralnego oraz przypomniał, że działa on w ramach prawa. Szef EBC uważa, że obecna polityka pieniężna wynika z dążenia do wypełniania celu banku centralnego. Draghi powiedział, że zgodnie z szacunkami EBC inflacja byłaby niższa o 0.5 punktu procentowego w kolejnych dwóch latach, gdyby nie złagodzono polityki. W odniesieniu do pytania o możliwość obniżenia stopy depozytowej Mario Draghi uniknął jednoznacznej odpowiedzi, czy takie działania są obecnie brane pod uwagę.
Umocnienie euro odzwierciedliło rynkowe rozczarowanie co do wystąpienia szefa EBC. Wzrosty pary EUR/USD nie zdołały ograniczyć nawet zaskakująco dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba podań o zasiłki dla bezrobotnych spadła do 247 tyś., co było najniższym poziomem od 1973 roku. Później wspólna waluta oddała zyski.
Zaskakujące osłabienie złotego
RPP uważa pogorszenie wyników gospodarek wchodzących za czynnik niepewności oddziałujący na gospodarki rozwinięte. Władze monetarne wskazały zwłaszcza na Chiny, gdzie perspektywa gospodarki pozostaje niejasna. RPP postrzega niskie ceny surowców jako najważniejszych czynnik odpowiadający za niską dynamikę cen. Tej oceny nie zmienia nieznaczny wzrost cen towarów obserwowany ostatnio.
W odniesieniu do polskiej gospodarki RPP uważa, że na podstawie danych dotyczących pierwszego kwartału można zauważyć nieznaczne spowolnienie. Władze monetarne podkreślały bardzo dobrą sytuację na rynku pracy. Mimo rosnącego zatrudnienia i spadku stopy bezrobocia wynagrodzenia rosną w umiarkowanym tempie. Gospodarka w kolejnych kwartałach będzie rozwijać się w umiarkowanym tempie lub może nawet przyspieszyć. Czynnikiem, który może wspierać ożywienie będzie program 500 plus.
Deflacja obserwowana w Polsce wynika z czynników zewnętrznych, dlatego pozostaje poza wpływem władz monetarnych. Chociaż RPP nie widzi obecnie niekorzystnego wpływu spadku cen na aktywność gospodarczą, to istnieje możliwość odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych, co byłoby niepożądanym zjawiskiem z powodu ograniczenia skuteczności polityki pieniężnej. RPP ocenia, że inflacja wróci do dodatnich poziomów pod koniec roku, między innymi dzięki wzrostowi konsumpcji.
Co do stóp procentowych RPP uważa, że utrzymanie kosztu kredytu na obecnym poziomie wspiera zrównoważony wzrost gospodarczy. W czasie łagodzenia polityki pieniężnej przez inne kraje stabilne stopy są czynnikiem równoważącym ceny polskich aktywów oraz złotego. Niemniej w komunikacie wskazano, że większość członków RPP nie wyklucza możliwości obniżenia stóp procentowych w sytuacji pogłębienia deflacji lub spowolnienia gospodarki. To zmiana w stosunku do poprzedniego komunikatu, która może być uznana za pewne złagodzenie nastawienia.
Czwartkowa sesja jest nieudana dla złotego. Polska waluta oddała dzisiaj większość zysków z ostatnich dwóch dni. Obecnie mamy do czynienia z okresem słabości złotego, co zwiększa prawdopodobieństwo dalszych spadków.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 21.04.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 20.04.2016
Komentarz walutowy z 20.04.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 19.04.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s