Popołudniowy komentarz walutowy z 21.11.2017

Spokojna sesja na rynku walutowym - problemy z formowaniem nowego rządu w Niemczech nie pogarszają sentymentu na rynku. Dobre dane z brytyjskiego przemysłu z bardzo ograniczonym wpływem na funta. Złoty blisko wczorajszych poziomów relacji do głównych walut.

Euro tylko marginalnie słabsze

Podczas dzisiejszej sesji obserwowaliśmy stopniowe obniżanie się wartości euro. Notowania głównej pary walutowej, EUR/USD, przed godz.15:00 spadały w okolice 1,171, czyli najniższego poziomu od tygodnia. Niepewność polityczna w Niemczech wokół formowania nowego rządu przez Angelę Merkel w dużej mierze przyczynia się do tego spadku wartości euro. Choć istnieje możliwość przeprowadzenia nowych wyborów, jeżeli nie udałoby się uformować koalicji większościowej, ryzyko systemowych zmian jest ograniczone.

Na rynku obserwowaliśmy dzisiaj nawet stosunkowo dobry sentyment - główny indeks niemieckiej giełdy DAX zyskiwał blisko 1% przed godz. 15:00, wzrastała również zdecydowana większość giełd europejskich oraz kontrakty futures na indeksy w USA. Widać więc, że rynek nie obawia się widma kolejnych wyborów w największej gospodarce Europy.

Dobry nastrój na rynku akcji przełożył się także na spokojną sesję na rynku walutowym - zmiany w głównych parach walutowych były dzisiaj ograniczone. Funt w relacji do dolara pozostawał blisko wczorajszego poziomu (1,324 dol.), pomimo znacznie lepszych od oczekiwań danych CBI odnośnie brytyjskich firm produkcyjnych.

W trzy miesiące do listopada, zamówienia w sektorze wzrosły najwięcej od sierpnia 1988 r. Spośród ankietowanych przedsiębiorstw, 28% odnotowało ponadprzeciętne zamówienia w tym okresie, podczas gdy tylko 11% poniżej normy. Z kolei, aż 40% spośród nich wskazało na wyższą produkcję w ostatnich trzech miesiącach, a tylko 12% na niższą. Choć to dobre dane w kontekście gospodarki Wielkiej Brytanii, rynek prawdopodobnie w największej mierze reagować będzie na doniesienia związane z negocjacjami ws. rachunku za Brexit.

W kolejnych godzinach na rynku walutowym prawdopodobnie będziemy obserwować konsolidację wokół bieżących poziomów. Kalendarz zaplanowanych wydarzeń na kolejne godziny jest praktycznie pusty, stąd ryzyko istotniejszych zmian głównych walut jest stosunkowo ograniczone.

Stabilnie na złotym

Notowania polskiej waluty, podobnie jak większości głównych walut, były dzisiaj stabilne. W relacji do funta, franka czy dolara, złoty pozostawał blisko wczorajszych poziomów. Przed godz. 15:00 zyskiwał ok. 0,1% do euro, a EUR/PLN znajdowało się tuż pod 4,23, lecz wynikało to głównie z nieco globalnie słabszego euro. Słabszy forint natomiast sprawił, że PLN/HUF wzrosło nieco powyżej 74, czyli najwyższego poziomu od połowy maja.

Prawdopodobieństwo znacznej zmiany sentymentu rynkowego czy istotnej aprecjacji dolara w kolejnych godzinach jest ograniczone. Możemy się zatem spodziewać, że złoty pozostanie blisko bieżących poziomów i zachowa stosunkowo nieduży przedział wahań.

Jutro na rynku

O godz. 14:30 Departament Pracy opublikuje cotygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych w USA. Dane sprzed tygodnia pokazały wzrost złożonych wniosków o 249 tys., o 14 tys. więcej od oczekiwań, co było drugim tygodniem z rzędu ich wzrostu. Dla kontrastu, liczba korzystających już ze świadczeń dla bezrobotnych spadła do blisko 44-letniego minimum wynoszącego 1,86 mln osób.

Dane te jednak w dalszym ciągu mogą być nieco zaburzane (choć w coraz mniejszym stopniu) przez wrześniowe huragany, które nawiedziły część stanów, co może ograniczać ich wpływ na dolara. Mediana oczekiwań rynkowych zakłada spadek liczby złożonych wniosków do 240 tys.

O tej samej godzinie Biuro Spisu Powszechnego (Census Bureau) przedstawi dane zamówień na dobra trwałe za październik. Przed miesiącem zamówienia wyraźnie przekroczyły oczekiwania rynkowe wzrastając w skali miesiąca o 2,2%, wobec oczekiwań wzrostu na poziomie 1%, co było zarazem największym wzrostem od czerwca.

Konsensus rynkowy wskazuje na wyhamowanie tempa wzrostu głównego wskaźnika do 0,3%, a wskaźnika bazowego (z wył. zamówień transportu) do 0,5%. Dane o zamówieniach na dobra trwałe mogą dawać wskazówek co do tempa wzrostu produkcji przemysłowej, która w październiku istotnie wzrosła przekraczając oczekiwania rynkowe.

Publikacja zamówień na dobra trwałe może potencjalnie wywrzeć dużo większy wpływ niż dane Departamentu Pracy. Gdyby kolejny raz wyraźnie przekroczyły oczekiwania rynkowe (więcej niż 0,5 pkt proc.), dolar mógłby zyskiwać w związku z oczekiwaniami wyższej od oczekiwań produkcji przemysłowej.

O godz. 20:00 z kolei Rezerwa Federalna opublikuje zapis rozmów (tzw. “minutes”) z ostatniego posiedzenia komitetu monetarnego (FOMC). Choć wahania dolara mogą ulec zwiększeniu w okolicy publikacji, ostatecznie jego wartość prawdopodobnie nie ulegnie istotnej zmianie. Podwyżka stóp procentowych w grudniu jest szeroko oczekiwana, stąd jutrzejsze minutes raczej nie wpłyną na istotną zmianę rozkładu prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych.