Stosunkowo dobre dane z gospodarki USA: tempo wzrostu PKB oraz wskaźnik bazowy (bez transportu) zamówień na dobra trwałe powyżej oczekiwań. Jednkaże inflacja PCE zawodzi.
Trzeci odczyt z rzędu lepszego tempa wzrostu gospodarczego
Biuro Analiz Ekonomicznych udostępniło dzisiaj trzeci odczyt tempa wzrostu gospodarczego w III kwartale w gospodarce USA. Po wstępnych odczytach w wysokości 2,9% oraz 3,2% k/k, finalny wskazał na 3,5%, co przekroczyło oczekiwania rynkowe wynoszące 3,3%. Drugi z kolei rewizja w górę była spowodowana przede wszystkim wzrostem wydatków konsumpcyjnych, wydatków rządowych oraz inwestycji przedsiębiorstw a także większym eksportem soi.
Lepsze od oczekiwań okazały się również dane Biura Spisu Powszechnego odnośnie zamówień na dobra trwałe w listopadzie. Choć miesiąc-do-miesiąca zmniejszyła się one o 4,6%, było to i tak powyżej oczekiwań na poziomie -4,7%. Natomiast wskaźnik bazowy (wyłączający zamówienia transportowe) zwiększył się o 0,5% m/m wobec oczekiwań wzrostu o 0,2%. Zamówienia na dobra transportowe zmalały w porównaniu z październikiem o 13,6%.
Nieco zawiodła natomiast liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu (publikowana przez Departament Pracy). Wyniosła ona 275 tys. i była najwyższa od pół roku. Pomimo gorszego od oczekiwań wyniku, to 94. z rzędu tydzień poniżej 300 tys.
Relatywnie najgorzej zaprezentowały się dane o inflacji PCE (to typ inflacji, który Rezerwa Federalna bierze pod uwagę w swoich projekcjach). Wzrosła ona (z wyłączeniem cen energii i żywności) w listopadzie o 1,6% r/r, co okazało się poniżej oczekiwań na poziomie 1,7%. W stosunku do października nie uległa ona zmianie.
Słabe okazały się też dochody personalne: pierwszy raz od ponad 1,5 roku nie wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca. Wzrost o 0,2% m/m wydatków osobistych również zawiódł oczekiwania, które były na poziomie 0,3%. W efekcie dolar osłabił się na parze EUR/USD do niemal 1,05.
Spokojne notowania złotego
Notowania złotego przebiegały dzisiejszego dnia w miarę spokojnie. W drugiej jego części można było nawet zaobserwować lekkie umocnienie w relacji do węgierskiego forinta. Kurs pary EUR/PLN stabilizował się przy poziomie 4,41, choć po południu zbliżył się do granicy 4,40. Po danych z USA para USD/PLN spadła nawet poniżej 4,20 - pierwszy raz od tygodnia. Kolejny dzień obserwujemy słabszego funta, co przekłada się na aprecjację złotego w relacji do brytyjskiej waluty. Kurs GBP/PLN pierwszy raz od dwóch tygodni spadł poniżej 5,20 (w tym samym czasie GBP/USD spadło w okolice granicy 1,23).
Jutro na rynku
Główny Urząd Statystyczny poda o 10.00 stopę bezrobocia w listopadzie. Stopa bezrobocia stopniowo spadała począwszy od marca 2013 r. (w lutym osiągnęła 14,4%). W październiku wyniosła 8,2% i choć to bardzo dobry wynik, problemem nadal pozostaje niski poziom stopy zatrudnienia, która jest średnio o 10 pkt proc. niższa niż w rozwiniętych krajach UE (i nie tylko). Niemniej jednak, mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na pozostanie stopy bezrobocia nadal na bardzo niskim poziomie 8,3% w listopadzie. W związku z tym publikacja ta prawdopodobnie będzie miała ograniczony wpływ na notowania polskiej waluty.
O 10.30 Biuro Statystyki Narodowej opublikuje dane odnośnie tempa wzrostu PKB w III kwartale. Choć konsensus rynkowy zakłada jego pozostanie na niezmienionym poziomie (w stosunku do odczytu sprzed miesiąca) 2,3% r/r i 0,5% k/k, to w przypadku odbiegania ich od tych poziomów, mogłoby dojść do zwiększenia wahań w notowaniach funta. Brytyjska waluta w kontekście Brexitu jest szczególnie wrażliwa na napływające dane makroekonomiczne.
Równocześnie z danymi o tempie wzrostu gospodarczego zostanie przedstawiony również rachunek bieżący Wielkiej Brytanii. W II kwartale wyniósł on -25,9 mld funtów (rewizja z -26,7 mld) a w I kw. -26,4 mld. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na dalsze zmniejszenie rachunku bieżącego do -27,5 mld funtów.
Uniwersytet Michigan przedstawi o 16.00 wskaźnik sentymentu konsumentów w grudniu. Wstępny odczyt tego indeksu przed dwoma tygodniami wskazał na poziom 98,0. Było to tylko 0,2 pkt poniżej kilkunastoletnich rekordów. Sentyment konsumentów był o 4,5% wyższy niż w listopadzie oraz 5,8% wyższy niż w grudniu 2015 r. Jego istotny wzrost można tłumaczyć niespodziewanym zwycięstwem kandydata republikanów w wyborach prezydenckich w USA i zapowiedzią wzrostu wydatków infrastrukturalnych, obniżeniem podatków i uproszczeniem regulacji.
Konsensus rynkowy wskazuje, iż jutrzejszy odczyt będzie na analogicznym poziomie (98,0). Jednakże należy też pamiętać, że jest ryzyko pogorszenia się sentymentu (po początkowej pozytywnej reakcji) wraz z oczekiwaniem dostarczeniem realizacji w/w zapowiedzi. Nieco gorszy odczyt tego wskaźnika mógłby osłabić nieco dolara, na którym w ostatnich dniach widzimy lekkie odreagowanie po pogłębieniu 14-letnich minimów na EUR/USD.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Stosunkowo dobre dane z gospodarki USA: tempo wzrostu PKB oraz wskaźnik bazowy (bez transportu) zamówień na dobra trwałe powyżej oczekiwań. Jednkaże inflacja PCE zawodzi.
Trzeci odczyt z rzędu lepszego tempa wzrostu gospodarczego
Biuro Analiz Ekonomicznych udostępniło dzisiaj trzeci odczyt tempa wzrostu gospodarczego w III kwartale w gospodarce USA. Po wstępnych odczytach w wysokości 2,9% oraz 3,2% k/k, finalny wskazał na 3,5%, co przekroczyło oczekiwania rynkowe wynoszące 3,3%. Drugi z kolei rewizja w górę była spowodowana przede wszystkim wzrostem wydatków konsumpcyjnych, wydatków rządowych oraz inwestycji przedsiębiorstw a także większym eksportem soi.
Lepsze od oczekiwań okazały się również dane Biura Spisu Powszechnego odnośnie zamówień na dobra trwałe w listopadzie. Choć miesiąc-do-miesiąca zmniejszyła się one o 4,6%, było to i tak powyżej oczekiwań na poziomie -4,7%. Natomiast wskaźnik bazowy (wyłączający zamówienia transportowe) zwiększył się o 0,5% m/m wobec oczekiwań wzrostu o 0,2%. Zamówienia na dobra transportowe zmalały w porównaniu z październikiem o 13,6%.
Nieco zawiodła natomiast liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu (publikowana przez Departament Pracy). Wyniosła ona 275 tys. i była najwyższa od pół roku. Pomimo gorszego od oczekiwań wyniku, to 94. z rzędu tydzień poniżej 300 tys.
Relatywnie najgorzej zaprezentowały się dane o inflacji PCE (to typ inflacji, który Rezerwa Federalna bierze pod uwagę w swoich projekcjach). Wzrosła ona (z wyłączeniem cen energii i żywności) w listopadzie o 1,6% r/r, co okazało się poniżej oczekiwań na poziomie 1,7%. W stosunku do października nie uległa ona zmianie.
Słabe okazały się też dochody personalne: pierwszy raz od ponad 1,5 roku nie wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca. Wzrost o 0,2% m/m wydatków osobistych również zawiódł oczekiwania, które były na poziomie 0,3%. W efekcie dolar osłabił się na parze EUR/USD do niemal 1,05.
Spokojne notowania złotego
Notowania złotego przebiegały dzisiejszego dnia w miarę spokojnie. W drugiej jego części można było nawet zaobserwować lekkie umocnienie w relacji do węgierskiego forinta. Kurs pary EUR/PLN stabilizował się przy poziomie 4,41, choć po południu zbliżył się do granicy 4,40. Po danych z USA para USD/PLN spadła nawet poniżej 4,20 - pierwszy raz od tygodnia. Kolejny dzień obserwujemy słabszego funta, co przekłada się na aprecjację złotego w relacji do brytyjskiej waluty. Kurs GBP/PLN pierwszy raz od dwóch tygodni spadł poniżej 5,20 (w tym samym czasie GBP/USD spadło w okolice granicy 1,23).
Jutro na rynku
Główny Urząd Statystyczny poda o 10.00 stopę bezrobocia w listopadzie. Stopa bezrobocia stopniowo spadała począwszy od marca 2013 r. (w lutym osiągnęła 14,4%). W październiku wyniosła 8,2% i choć to bardzo dobry wynik, problemem nadal pozostaje niski poziom stopy zatrudnienia, która jest średnio o 10 pkt proc. niższa niż w rozwiniętych krajach UE (i nie tylko). Niemniej jednak, mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na pozostanie stopy bezrobocia nadal na bardzo niskim poziomie 8,3% w listopadzie. W związku z tym publikacja ta prawdopodobnie będzie miała ograniczony wpływ na notowania polskiej waluty.
O 10.30 Biuro Statystyki Narodowej opublikuje dane odnośnie tempa wzrostu PKB w III kwartale. Choć konsensus rynkowy zakłada jego pozostanie na niezmienionym poziomie (w stosunku do odczytu sprzed miesiąca) 2,3% r/r i 0,5% k/k, to w przypadku odbiegania ich od tych poziomów, mogłoby dojść do zwiększenia wahań w notowaniach funta. Brytyjska waluta w kontekście Brexitu jest szczególnie wrażliwa na napływające dane makroekonomiczne.
Równocześnie z danymi o tempie wzrostu gospodarczego zostanie przedstawiony również rachunek bieżący Wielkiej Brytanii. W II kwartale wyniósł on -25,9 mld funtów (rewizja z -26,7 mld) a w I kw. -26,4 mld. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na dalsze zmniejszenie rachunku bieżącego do -27,5 mld funtów.
Uniwersytet Michigan przedstawi o 16.00 wskaźnik sentymentu konsumentów w grudniu. Wstępny odczyt tego indeksu przed dwoma tygodniami wskazał na poziom 98,0. Było to tylko 0,2 pkt poniżej kilkunastoletnich rekordów. Sentyment konsumentów był o 4,5% wyższy niż w listopadzie oraz 5,8% wyższy niż w grudniu 2015 r. Jego istotny wzrost można tłumaczyć niespodziewanym zwycięstwem kandydata republikanów w wyborach prezydenckich w USA i zapowiedzią wzrostu wydatków infrastrukturalnych, obniżeniem podatków i uproszczeniem regulacji.
Konsensus rynkowy wskazuje, iż jutrzejszy odczyt będzie na analogicznym poziomie (98,0). Jednakże należy też pamiętać, że jest ryzyko pogorszenia się sentymentu (po początkowej pozytywnej reakcji) wraz z oczekiwaniem dostarczeniem realizacji w/w zapowiedzi. Nieco gorszy odczyt tego wskaźnika mógłby osłabić nieco dolara, na którym w ostatnich dniach widzimy lekkie odreagowanie po pogłębieniu 14-letnich minimów na EUR/USD.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 22.12.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 21.12.2016
Komentarz walutowy z 21.12.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 20.12.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s