Wzrost optymizmu brytyjskich przedsiębiorców oraz zapowiedź premier Theresy May o opublikowaniu planu opuszczenia Unii Europejskiej wspierają ostatnie zyski funta. Spokojne notowania złotego w drugiej części dnia.
Brytyjskie firmie optymistycznie nastawione
Zgodnie z najnowszą ankietą CBI badającą 461 brytyjskich przedsiębiorców, optymizm wśród firm wzrósł w ostatnich trzech miesiącach w najszybszym tempie od połowy 2014 r. Wzrost wolumenu zamówień krajowych odnotowało 37% firm, 21% spadek, dając bilans +16%. Oczekuje się również, że popyt będzie rósł w kolejnych trzech miesiącach nadal w szybkim tempie, napędzany przez zamówienia krajowe oraz eksportowe.
Jednakże z badania wynikają też zagrożenia, które firmy zdają się dostrzegać w kontekście Brexitu. Natomiast 24% ankietowanych przedsiębiorstw (najwięcej od 1989 r.) przyznała, że ograniczona dostępność wykwalifikowanej siły roboczej może negatywnie wpłynąć na produkcję przemysłową w kolejnych trzech miesiącach. Z kolei osłabienie funta po referendum ws. Brexitu odbija się na cenach czynników produkcji, które rosły w najszybszym tempie od pięciu lat. Z drugiej strony, słabszy funt to większa konkurencyjność firm na rynku międzynarodowym, która na rynkach poza UE rosła najszybciej w historii przeprowadzania ankiety CBI.
Rain Newton-Smith, główny ekonomista CBI w komentarzu do badania stwierdził, iż “Brytyjscy przedsiębiorcy operują obecnie na najwyższych obrotach z rosnącymi zamówieniami krajowymi i zwiększającym się optymizmem w najszybszym tempie od dwóch lat”. Ostrzega jednak, że pomimo tego, iż “słabszy funt napędza optymizm eksportowy na ten rok, to ma jednocześnie szkodliwy wpływ na koszty dla firm i ostatecznie dla konsumentów”.
Po wczorajszym wyroku brytyjskiego Sądu Najwyższego, Premier Theresa May zapowiedziała, że opublikuje plan (tzw. “white paper”) aby umożliwić przeprowadzenie odpowiedniej debaty nad jej strategią. May powiedziała dzisiaj w Izbie Gmin, że “dopilnuje aby Parlament miał okazję w pełni zbadać [strategię]”. Przychyliła się w ten sposób do żądania opublikowania tego dokumentu, którego domagała się opozycyjna Partii Pracy i co najmniej sześciu konserwatystów (według Reutersa).
Pozytywny sygnał płynący z ankiety CBI oraz zapowiedź premier May o opublikowaniu planu opuszczenia UE w tzw. “white paper” wspierały aprecjację funta. Kurs pary GBP/USD utrzymywał się nadal blisko poziomu 1,26, podobnie jak przed południem. Z kolei dolar nadal pozostawał stosunkowo słaby - choć kurs głównej pary nieco obniżył się ze szczytów dnia (1,0770), to nadal pozostawał powyżej granicy 1,07. Analogicznie jak w sesji porannej zachowywał się indeks dolara (DXY), który oscylował wokół poziomu 100 pkt.
Bez zmian na złotym w drugiej części dnia
Niewiele wydarzyło się podczas popołudniowej sesji w kontekście wartości polskiej waluty. Złoty utrzymywał wypracowane do południa zyski w relacji do euro- kurs EUR/PLN poruszał się w wąskim przedziale 4,355 - 4,365. Nieznaczne wzmocnienie dolara spowdowało oddalenie się notowań USD/PLN od nowych 2,5-miesięcznych minimów (4,049) do poziomu ok. 4,064. Złoty utrzymywał się przez większość popołudnia powyżej poziomu 71 na parze PLN/HUF.
Jutro na rynku
O 8.00 poznamy poziom wskaźnika sentymentu konsumentów GfK w styczniu. Wskaźnik ten rośnie stopniowo od połowy 2008 r., kiedy to wynosił 1,5 pkt. W maju 2015 r. jego poziom wzrósł do 10,2 pkt, co było najwyższą wartością tego indeksu od 15 lat. W sierpniu 2016 r. wynik ten został powtórzony, choć w kolejnych miesiącach sentyment konsumentów był nieco niższy. Konsensus rynkowy zakłada obecnie wzrost indeksu GfK w styczniu do 10 pkt, o 0,1 pkt więcej niż w grudniu. Interesujący wydaje się fakt, jak sentyment ten będzie kształtował się wśród konsumentów, biorąc pod uwagę, iż wśród przedsiębiorstw w styczniu on spadł (wg instytutu Ifo). Podobnie jak w przypadku danych klimatu biznesowego Ifo, reakcja euro najprawdopodobniej będzie ograniczona. Wspólna waluta cały czas pozostaje pod presją łagodnej polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego.
Biuro Statystyki Narodowej (ONS) opublikuje o 10.30 wstępne dane tempa wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii za IV kwartał. Konsensus rynkowy wskazuje, iż było ono w ostatnim kwartale 2016 r. nieco niższe niż w III kw., tj. o 0,1 pkt proc. niższe w przypadku zarówno odczytu kwartał-do-kwartału jak i rok-do-roku i ma wynieść odpowiednio 0,5% i 2,1%. Należy się więc spodziewać wzmożonego poziomu wahań brytyjskiej waluty w okolicach publikacji. W szczególności, iż obserwujemy większa zmienność na funcie w związku z wyrokiem Sądu Najwyższego (odnośnie Brexitu) oraz globalnego osłabienia dolara.
O 14.30 Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) w USA przedstawi raport nt. bilansu handlowego w grudniu. W listopadzie deficyt zwiększył się o 4 mld dol. powyżej oczekiwań do 65,3 mld dol., za sprawą rosnącego importu i malejącego jednocześnie eksportu. Mediana oczekiwań wskazuje, iż w grudniu deficyt nie ulegnie znacznej poprawie - ma być jedynie o 0,8 mld dol. niższy niż miesiąc wcześniej.
O tej samej godzinie Departament Pracy w USA przedstawi liczbę złożonych wniosków dla bezrobotnych w minionym tygodniu, która zgodnie z oczekiwaniami wynieść ma 247 tys. Tydzień temu liczba ta była niższa od 20 tys. od oczekiwań i wyniosła 234 tys., zrównując się niemal z historycznymi rekordami z początku listopada (233 tys.). Dolar w ostatnich dniach jest wyraźnie osłabiony i choć scenariusz bazowy nie zakłada znacznej reakcji na rynku walutowym w okolicach publikacji, to w przypadku danych istotnie odbiegających od konsensusu mogłoby to wywołać istotne wahania biorąc pod uwagę wrażliwość notowań amerykańskiej waluty.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Wzrost optymizmu brytyjskich przedsiębiorców oraz zapowiedź premier Theresy May o opublikowaniu planu opuszczenia Unii Europejskiej wspierają ostatnie zyski funta. Spokojne notowania złotego w drugiej części dnia.
Brytyjskie firmie optymistycznie nastawione
Zgodnie z najnowszą ankietą CBI badającą 461 brytyjskich przedsiębiorców, optymizm wśród firm wzrósł w ostatnich trzech miesiącach w najszybszym tempie od połowy 2014 r. Wzrost wolumenu zamówień krajowych odnotowało 37% firm, 21% spadek, dając bilans +16%. Oczekuje się również, że popyt będzie rósł w kolejnych trzech miesiącach nadal w szybkim tempie, napędzany przez zamówienia krajowe oraz eksportowe.
Jednakże z badania wynikają też zagrożenia, które firmy zdają się dostrzegać w kontekście Brexitu. Natomiast 24% ankietowanych przedsiębiorstw (najwięcej od 1989 r.) przyznała, że ograniczona dostępność wykwalifikowanej siły roboczej może negatywnie wpłynąć na produkcję przemysłową w kolejnych trzech miesiącach. Z kolei osłabienie funta po referendum ws. Brexitu odbija się na cenach czynników produkcji, które rosły w najszybszym tempie od pięciu lat. Z drugiej strony, słabszy funt to większa konkurencyjność firm na rynku międzynarodowym, która na rynkach poza UE rosła najszybciej w historii przeprowadzania ankiety CBI.
Rain Newton-Smith, główny ekonomista CBI w komentarzu do badania stwierdził, iż “Brytyjscy przedsiębiorcy operują obecnie na najwyższych obrotach z rosnącymi zamówieniami krajowymi i zwiększającym się optymizmem w najszybszym tempie od dwóch lat”. Ostrzega jednak, że pomimo tego, iż “słabszy funt napędza optymizm eksportowy na ten rok, to ma jednocześnie szkodliwy wpływ na koszty dla firm i ostatecznie dla konsumentów”.
Po wczorajszym wyroku brytyjskiego Sądu Najwyższego, Premier Theresa May zapowiedziała, że opublikuje plan (tzw. “white paper”) aby umożliwić przeprowadzenie odpowiedniej debaty nad jej strategią. May powiedziała dzisiaj w Izbie Gmin, że “dopilnuje aby Parlament miał okazję w pełni zbadać [strategię]”. Przychyliła się w ten sposób do żądania opublikowania tego dokumentu, którego domagała się opozycyjna Partii Pracy i co najmniej sześciu konserwatystów (według Reutersa).
Pozytywny sygnał płynący z ankiety CBI oraz zapowiedź premier May o opublikowaniu planu opuszczenia UE w tzw. “white paper” wspierały aprecjację funta. Kurs pary GBP/USD utrzymywał się nadal blisko poziomu 1,26, podobnie jak przed południem. Z kolei dolar nadal pozostawał stosunkowo słaby - choć kurs głównej pary nieco obniżył się ze szczytów dnia (1,0770), to nadal pozostawał powyżej granicy 1,07. Analogicznie jak w sesji porannej zachowywał się indeks dolara (DXY), który oscylował wokół poziomu 100 pkt.
Bez zmian na złotym w drugiej części dnia
Niewiele wydarzyło się podczas popołudniowej sesji w kontekście wartości polskiej waluty. Złoty utrzymywał wypracowane do południa zyski w relacji do euro- kurs EUR/PLN poruszał się w wąskim przedziale 4,355 - 4,365. Nieznaczne wzmocnienie dolara spowdowało oddalenie się notowań USD/PLN od nowych 2,5-miesięcznych minimów (4,049) do poziomu ok. 4,064. Złoty utrzymywał się przez większość popołudnia powyżej poziomu 71 na parze PLN/HUF.
Jutro na rynku
O 8.00 poznamy poziom wskaźnika sentymentu konsumentów GfK w styczniu. Wskaźnik ten rośnie stopniowo od połowy 2008 r., kiedy to wynosił 1,5 pkt. W maju 2015 r. jego poziom wzrósł do 10,2 pkt, co było najwyższą wartością tego indeksu od 15 lat. W sierpniu 2016 r. wynik ten został powtórzony, choć w kolejnych miesiącach sentyment konsumentów był nieco niższy. Konsensus rynkowy zakłada obecnie wzrost indeksu GfK w styczniu do 10 pkt, o 0,1 pkt więcej niż w grudniu. Interesujący wydaje się fakt, jak sentyment ten będzie kształtował się wśród konsumentów, biorąc pod uwagę, iż wśród przedsiębiorstw w styczniu on spadł (wg instytutu Ifo). Podobnie jak w przypadku danych klimatu biznesowego Ifo, reakcja euro najprawdopodobniej będzie ograniczona. Wspólna waluta cały czas pozostaje pod presją łagodnej polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego.
Biuro Statystyki Narodowej (ONS) opublikuje o 10.30 wstępne dane tempa wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii za IV kwartał. Konsensus rynkowy wskazuje, iż było ono w ostatnim kwartale 2016 r. nieco niższe niż w III kw., tj. o 0,1 pkt proc. niższe w przypadku zarówno odczytu kwartał-do-kwartału jak i rok-do-roku i ma wynieść odpowiednio 0,5% i 2,1%. Należy się więc spodziewać wzmożonego poziomu wahań brytyjskiej waluty w okolicach publikacji. W szczególności, iż obserwujemy większa zmienność na funcie w związku z wyrokiem Sądu Najwyższego (odnośnie Brexitu) oraz globalnego osłabienia dolara.
O 14.30 Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) w USA przedstawi raport nt. bilansu handlowego w grudniu. W listopadzie deficyt zwiększył się o 4 mld dol. powyżej oczekiwań do 65,3 mld dol., za sprawą rosnącego importu i malejącego jednocześnie eksportu. Mediana oczekiwań wskazuje, iż w grudniu deficyt nie ulegnie znacznej poprawie - ma być jedynie o 0,8 mld dol. niższy niż miesiąc wcześniej.
O tej samej godzinie Departament Pracy w USA przedstawi liczbę złożonych wniosków dla bezrobotnych w minionym tygodniu, która zgodnie z oczekiwaniami wynieść ma 247 tys. Tydzień temu liczba ta była niższa od 20 tys. od oczekiwań i wyniosła 234 tys., zrównując się niemal z historycznymi rekordami z początku listopada (233 tys.). Dolar w ostatnich dniach jest wyraźnie osłabiony i choć scenariusz bazowy nie zakłada znacznej reakcji na rynku walutowym w okolicach publikacji, to w przypadku danych istotnie odbiegających od konsensusu mogłoby to wywołać istotne wahania biorąc pod uwagę wrażliwość notowań amerykańskiej waluty.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 25.01.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 24.01.2017
Komentarz walutowy z 24.01.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 23.01.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s