Dolar słabnie przed decyzją Rezerwy Federalnej. Złoty oddaje poniedziałkowe zyski wobec euro i funta, lecz rośnie w relacji do dolara i franka. Rozstrzygnięcia w Grecji zadowoliły inwestorów.
Reakcja inwestorów na doniesienia napływające z Grecji była raczej pozytywna. Wczoraj zdecydowano o odsunięciu od negocjacji z międzynarodowymi wierzycielami Yanisa Varoufakisa. W dodatku premier Alexis Tsipras powiedział podczas wywiadu w greckiej telewizji, że dopuszcza możliwość rozpisania referendum w razie porażki negocjacji z europejskimi partnerami (więcej o tych kwestiach w porannym komentarzu).
Patrząc na przebieg dzisiejszej sesji widać, że inwestorzy dobrze przyjęli ostatnie rozstrzygnięcia w Atenach. Chociaż pomysł referendum sam w sobie może być problematyczny, to jednak widziane jest to jako rozwiązanie ratunkowe oraz próba zdyscyplinowania partii rządzącej. Duże znaczenie ma natomiast fakt, że grecki premier widzi szansę na podpisanie finalnego porozumienia w tym lub przyszłym tygodniu. Alexis Tsipras powiedział ponadto, że niemiecka kanclerz Angela Merkel chce znaleźć rozwiązanie dla Aten, mając świadomość bolesnych konsekwencji ewentualnego bankructwa kraju.
Euro notuje kolejną bardzo udaną sesję, rosnąć do najwyższego poziomu od trzech tygodni w relacji do dolara. O zmniejszeniu awersji do ryzyka świadczy ponadto wyraźne umocnienie europejskiej waluty w relacji do franka szwajcarskiego. Kurs EUR/CHF wzrósł do 1.0475 – to najwyższy poziom od trzech tygodni.
Kiepskie dane
Indeks cen nieruchomości S&P/Case-Shiller – wskaźnik mierzący zmiany cen domów w dwudziestu największych amerykańskich metropoliach – zanotował wynik zdecydowanie lepszy od oczekiwań. W lutym wartość nieruchomości urosła o 5 procent w relacji do analogicznego okresu poprzedniego roku. Prognozy zakładały wynik na poziomie plus 4.7 procent.
Wzrost cen nieruchomości świadczy o przyspieszeniu na tym rynku po okresie wyhamowania w poprzednich miesiącach. Inne dzisiejsze raporty były jednak znacznie mniej optymistyczne.
Indeks nastrojów konsumentów Conference Board zanotował spadek do 95.2 z 101.4 miesiąc wcześniej. Tak niski rezultat był zdecydowanie gorszy niż prognozowane 102.6. Także indeks koniunktury w regionie Richmond był gorszy od prognoz – wskaźnik wzrósł z minus 8 do minus 3 przy prognozie minus 2.
Publikacja popołudniowych raportów zza oceanu przyczyniła się do powiększenia słabości dolara przed środową decyzją Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Amerykańskie władze monetarne jutro raczej potwierdzą przekonanie, że spowolnienie w Stanach Zjednoczonych przesuwa pierwsze podwyżki stóp procentowych na bardziej odległą część 2015 roku. W rezultacie korekta na parze EUR/USD będzie kontynuowana.
Złoty na huśtawce
Początek sesji był niezbyt udany dla polskiej waluty. Później jednak złoty zdołał odrobić część strat w relacji do funta oraz powiększył zyski do dolara i franka szwajcarskiego. Polska waluta została przeceniona najmocniej w relacji do euro, które ponownie znalazło się powyżej poziomu 4 zł.
Jeżeli jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej będzie dość łagodny, to złoty powinien powiększyć zyski na fali wzmocnionego apetytu na ryzyko. W kontekście ostatnich nie najlepszych danych zza oceanu, taki scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Dolar słabnie przed decyzją Rezerwy Federalnej. Złoty oddaje poniedziałkowe zyski wobec euro i funta, lecz rośnie w relacji do dolara i franka. Rozstrzygnięcia w Grecji zadowoliły inwestorów.
Reakcja inwestorów na doniesienia napływające z Grecji była raczej pozytywna. Wczoraj zdecydowano o odsunięciu od negocjacji z międzynarodowymi wierzycielami Yanisa Varoufakisa. W dodatku premier Alexis Tsipras powiedział podczas wywiadu w greckiej telewizji, że dopuszcza możliwość rozpisania referendum w razie porażki negocjacji z europejskimi partnerami (więcej o tych kwestiach w porannym komentarzu).
Patrząc na przebieg dzisiejszej sesji widać, że inwestorzy dobrze przyjęli ostatnie rozstrzygnięcia w Atenach. Chociaż pomysł referendum sam w sobie może być problematyczny, to jednak widziane jest to jako rozwiązanie ratunkowe oraz próba zdyscyplinowania partii rządzącej. Duże znaczenie ma natomiast fakt, że grecki premier widzi szansę na podpisanie finalnego porozumienia w tym lub przyszłym tygodniu. Alexis Tsipras powiedział ponadto, że niemiecka kanclerz Angela Merkel chce znaleźć rozwiązanie dla Aten, mając świadomość bolesnych konsekwencji ewentualnego bankructwa kraju.
Euro notuje kolejną bardzo udaną sesję, rosnąć do najwyższego poziomu od trzech tygodni w relacji do dolara. O zmniejszeniu awersji do ryzyka świadczy ponadto wyraźne umocnienie europejskiej waluty w relacji do franka szwajcarskiego. Kurs EUR/CHF wzrósł do 1.0475 – to najwyższy poziom od trzech tygodni.
Kiepskie dane
Indeks cen nieruchomości S&P/Case-Shiller – wskaźnik mierzący zmiany cen domów w dwudziestu największych amerykańskich metropoliach – zanotował wynik zdecydowanie lepszy od oczekiwań. W lutym wartość nieruchomości urosła o 5 procent w relacji do analogicznego okresu poprzedniego roku. Prognozy zakładały wynik na poziomie plus 4.7 procent.
Wzrost cen nieruchomości świadczy o przyspieszeniu na tym rynku po okresie wyhamowania w poprzednich miesiącach. Inne dzisiejsze raporty były jednak znacznie mniej optymistyczne.
Indeks nastrojów konsumentów Conference Board zanotował spadek do 95.2 z 101.4 miesiąc wcześniej. Tak niski rezultat był zdecydowanie gorszy niż prognozowane 102.6. Także indeks koniunktury w regionie Richmond był gorszy od prognoz – wskaźnik wzrósł z minus 8 do minus 3 przy prognozie minus 2.
Publikacja popołudniowych raportów zza oceanu przyczyniła się do powiększenia słabości dolara przed środową decyzją Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Amerykańskie władze monetarne jutro raczej potwierdzą przekonanie, że spowolnienie w Stanach Zjednoczonych przesuwa pierwsze podwyżki stóp procentowych na bardziej odległą część 2015 roku. W rezultacie korekta na parze EUR/USD będzie kontynuowana.
Złoty na huśtawce
Początek sesji był niezbyt udany dla polskiej waluty. Później jednak złoty zdołał odrobić część strat w relacji do funta oraz powiększył zyski do dolara i franka szwajcarskiego. Polska waluta została przeceniona najmocniej w relacji do euro, które ponownie znalazło się powyżej poziomu 4 zł.
Jeżeli jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej będzie dość łagodny, to złoty powinien powiększyć zyski na fali wzmocnionego apetytu na ryzyko. W kontekście ostatnich nie najlepszych danych zza oceanu, taki scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 28.04.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 27.04.2015
Komentarz walutowy z 27.04.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 24.04.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s