Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 28.07.2017

28 lip 2017 15:03|Bartosz Grejner

Dane o PKB z amerykańskiej gospodarki, na razie z ograniczonym wpływem na notowania dolara. Inflacja w Niemczech powyżej oczekiwań może sugerować nieco wyższą inflację w strefie euro. CHF/PLN najniższej od momentu uwolnienia kursu franka przez SNB.

Mieszane dane z USA

Destatis opublikował dzisiaj wstępne dane o inflacji konsumenckiej w Niemczech w lipcu. Ceny w największej gospodarce Europy wzrosły o 1,7% w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego oraz o 0,4% w odniesieniu od czerwca. W ujęciu rocznym był to najwyższy poziom inflacji od kwietnia, natomiast miesięczny wzrost o 0,4% był największym od lutego br. W obu przypadkach odczyty okazały się 0,2 pkt proc. wyższe od oczekiwań.

Zestawiając z poziomem w lipcu 2016, ceny energii wzrosły o 0,9%, podczas gdy w czerwcu pozostały na niezmienionym poziomie. Zostało ponadto utrzymane wysokie tempo wzrostu cen usług z czerwca (1,7% r/r). W rezultacie, wspomniane czynniki w największej mierze przyczyniły się do wzrostu inflacji zarówno powyżej oczekiwań, jak i czerwcowego odczytu (1,6%). Może to także wzmożyć spekulacje, że odczyt dla strefy euro (w poniedziałek) okaże się wyższy od oczekiwań, co powinno wzmacniać euro.

O 14.30 Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) przedstawiło dane o PKB w II kwartale gospodarki amerykańskiej, które okazały się mieszane. Tempo wzrostu w porównaniu do poprzedniego kwartału wyniosła 2,6%, czyli zgodnie z oczekiwaniami. Zrewidowano jednak w dół finalne dane o zmianie PKB w pierwszych trzech miesiącach br. z 1,4% do 1,2%. Z drugiej jednak strony, zrewidowano w górę wzrost wydatków konsumentów z 1,1% do 1,9%.

W porównaniu do II kw. poprzedniego roku, PKB urosło o 2,1%. Inwestycje w tym samym czasie zwiększyły się natomiast o 2,9%. W obu przypadkach były to najwyższe poziomy wzrost od III kwartału 2015 r. Dane więc ostatecznie nie były złe, mimo początkowo negatywnej reakcji dolara. W rezultacie, uwaga inwestorów prawdopodobnie stosunkowo szybko zwróci się w stronę przyszłotygodniowych odczytów inflacji oraz raportowi z rynku pracy. Dzisiejsze dane BEA o PKB prawdopodobnie będą miały więc stosunkowo neutralny wpływ na notowania dolara.

Frank najsłabszy do złotego od uwolnienia kursu

Uwagę zwracała dzisiaj relacja franka do złotego. Kurs CHF/PLN spadł poniżej 3,75 wyznaczając tym samym najniższy poziom od 13 stycznia 2015 r., czyli od dnia uwolnienia kursu franka do euro. To już tylko 20 gr więcej od kursu, który obserwowaliśmy jeszcze przed decyzją szwajcarskiego banku centralnego (SNB). Należy jednak zauważyć, że jest to wynik głównie globalnej słabości franka, a nie siły złotego.

Polska waluta pozostawała nadal stosunkowo słaba. W relacji do węgierskiego forinta (PLN/HUF), znajdowała się dzisiaj tuż przy czteromiesięcznych minimach wartości. Również EUR/PLN pozostawał tuż przy górnej granicy kursu z ostatnich trzech miesięcy. Złoty może być poddawany stosunkowo sporym wahaniom w najbliższym czasie. Czynniki polityczne cały czas odgrywają w tym swoją rolę, ale także przyszłotygodniowe publikacje z USA mogą w istotny sposób wpłynąć na wartość złotego.

W przyszłym tygodniu na rynku

Przyszły tydzień może okazać się istotny dla rynku walut. Biorąc pod uwagę ostatnie duże ruchy na nim, m.in. na euro czy dolarze, zaplanowane wydarzenia mogą wyznaczyć nowe kierunki, w których poszczególne waluty podążać będą w kolejnych dniach czy nawet tygodniach.

W poniedziałek Eurostat zaprezentuje wstępne dane o inflacji konsumenckiej (CPI). Inwestorzy mogą być szczególnie wrażliwi na tę publikację - w ostatnim czasie euro znacznie zyskiwało na wartości wspierane przez optymizm Europejskiego Banku Centralnego (EBC) co do stanu gospodarki strefy euro, spekulacje o możliwym wygaszaniu programu skupu aktywów czy przez napływające dane potwierdzające pozytywne zmiany zachodzące na rynku wspólnej waluty.

We wtorek z kolei poznamy poziom inflacji PCE, czyli typu inflacji, którą Rezerwa Federalna (Fed) bierze pod uwagę w swoich projekcjach. W ostatnim komunikacie Fedu, członkowie Komitetu Otwartego Rynku stwierdzili, że będą bacznie przyglądać się odczytom inflacji. Wartość dolara w relacji do euro spadła wczoraj do najniższego poziomu od nieco ponad 2,5 lat. Stąd odchylenie od konsensusu (1,3% r/r w przypadku głównego odczytu oraz 1,4% w przypadku inflacji bazowej) mogłoby spowodować spore zmiany w rozkładzie prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych. W przypadku takiego scenariusza moglibyśmy obserwować istotne przetasowania w wartości amerykańskiej waluty.

Najważniejszym wydarzeniem dla brytyjskiej waluty w przyszłym tygodniu będzie najprawdopodobniej ogłoszenie decyzji Bank of England ws. polityki monetarnej. Choć ani poziom stóp procentowych, ani wielkość programu skupu obligacji nie są spodziewane, aby się zmieniły, istotna będzie liczba osób głosujących za podwyżką wspomnianych stóp. Na poprzednim posiedzeniu trzech członków zagłosowało za ich podniesieniem - obecnie oczekiwania rynkowe wskazują na dwa.

Od razu zostanie ponadto opublikowany zapis rozmów z tego posiedzenia komitetu monetarnego. Istotny będzie jego wydźwięk i nastawienie komitetu do przyszłego poziomu stóp procentowych w kontekście bardzo dobrego raportu z rynku pracy, spowolnienia inflacji, a także ciągle ujemnych realnych płac Brytyjczyków. Stosunkowo łagodny ton komunikatu w połączeniu z głosowaniem dwóch (lub mniej) członków za podwyżką stóp mógłby w istotny sposób przecenić funta, która znajduje się cały czas pod presją związana z Brexitem.

W ostatni dzień tygodnia Departament Pracy w USA opublikuje raport z rynku z pracy, który w połączeniu z wtorkowym odczytem o inflacji prawdopodobnie wyznaczy tor, po jakim będzie poruszać się dolar w najbliższym okresie. Najistotniejsze z niego mogą okazać się dane o zmianie przeciętnego wynagrodzenia w lipcu. Ich niski poziom (2,5% r/r lub mniej) mógłby utwierdzić w przekonaniu o niewielkiej presji inflacyjnej i zmniejszyć szansę na podwyżkę stóp procentowych, wywierając tym samym presję spadkową na dolarze.

 

28 lip 2017 15:03|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

28 lip 2017 12:29

Komentarz walutowy z 28.07.2017

27 lip 2017 15:08

Popołudniowy komentarz walutowy z 27.07.2017

27 lip 2017 11:56

Komentarz walutowy z 27.07.2017

26 lip 2017 15:06

Popołudniowy komentarz walutowy z 26.07.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut