Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Presja polityczna na dolara (popołudniowy komentarz walutowy z 20.07.2018)

20 lip 2018 15:08|Bartosz Grejner

Amerykańska waluta traci po wypowiedziach prezydenta USA. Złoty, póki co zyskuje, ale pogorszenie nastrojów na rynku akcji wieczorem może i na nim zacząć się negatywnie odbijać. Końcówka przyszłego tygodnia istotna dla rynku walut: posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego.

EUR/USD ponownie przekracza 1,17

Piątkowa sesja nie obfitowała w istotne dla szerokiego rynku publikacje makroekonomiczne. Na rynek w największym stopniu natomiast wpływały czynniki polityczne. Wczorajsza wypowiedź prezydenta USA, Donalda Trumpa, że wolałby słabszego dolara i niższe stopy procentowe wyraźnie ciążyły dzisiaj na amerykańskiej walucie. Notowania euro do dolara (EUR/USD) coraz bardziej oddalały się od granicy 1,16 - przed godz. 15:00 osiągnęły poziom 1,17, górną granicę notowań głównej pary walutowej z ostatnich trzech dni.

Amerykańska stacja telewizyjna CNBC opublikowała dzisiaj część wywiadu z Trumpem, w której wyraził on gotowość do oclenia importu z Chin o wartości 505 mld dol. (praktycznie cały). To wywołało falę wyprzedaży przede wszystkim na rynku akcji, ale tracić zaczął także dolar. Choć w dłuższej perspektywie, wojny celne prawdopodobnie okazałyby się pozytywne dla dolara (inne państwa po prostu straciłyby więcej niż USA), ponowne zwiększenie niepewności politycznej w krótkim terminie może ciążyć na amerykańskiej walucie.

Słabnący dolar to jednak dobra informacja dla złotego, w szczególności w kontekście najwyższego tempa wzrostu sprzedaży detalicznej w Polsce od blisko 1,5 roku. Złoty dzisiaj wyraźnie zyskiwał w relacji do podstawowych walut, choć z drugiej strony było to tylko częściowe odrabianie strat z ostatnich dni. Euro notowane było przy granicy 4,32 zł (jeszcze nad ranem ok. 3 gr. wyżej). Relatywnie słabsza kondycja dolara może działać jako bufor dla polskiej waluty, ale nie należy zapominać o napięciach pomiędzy USA a Chinami czy UE w kwestiach handlowych. Te mogą negatywnie przekładać się na rynek akcji. Jeżeli wieczorem obserwować będziemy silne osłabienie na amerykańskich parkietach giełdowych, złoty może zacząć oddawać część wypracowanych dzisiaj zysków.

W przyszłym tygodniu na rynku

Wtorek może być istotnym dniem dla euro (i pośrednio dla złotego). IHS Markit opublikuje wstępne dane indeksów PMI dla sektorów przemysłowego i usług strefy euro. W obu przypadkach spodziewane są niewielkie spadki - podobnie w przypadku Francji czy Niemiec. Spowolnienie tempa wzrostu aktywności w tych sektorach skutkujące większymi niż o 0,1 - 0,3 pkt. spadkami indeksów PMI może wywierać negatywną presję na euro. Złe wieści ze strefy euro, mogą także ciążyć na złotym, który pomimo dobrych danych z polskiej gospodarki w tym tygodniu, jest w większym stopniu uzależniony od czynników zewnętrznych.

Końcówka tygodnia będzie nie mniej istotna. W czwartek po dwudniowym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego poznamy komunikat ws. polityki monetarnej. Same zmiany w stopach procentowych czy programie skupu aktywów nie są spodziewane. Być może jednak EBC będzie chciało wyjaśnić sformułowanie dotyczące stóp procentowych, które pojawiło się w komunikacie miesiąc temu mówiące, że stopy pozostaną bez zmian co najmniej przez wakacje (tłumaczenie polskie było jeszcze bardziej niejednoznaczne). W okolicy publikacji komunikatu oraz późniejszej konferencji prasowej Mario Draghiego (przewodniczącego EBC) możemy spodziewać się zwiększenia wahań na rynku walutowym. W szczególności, jeżeli taka klaryfikacja faktycznie by nastąpiła, chociażby w sekcji pytań od dziennikarzy.

W piątek z kolei Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) opublikuje wstępne dane tempa wzrostu PKB USA w II kwartale. Mediana oczekiwań wskazuje na istotny jego wzrost - z 2,0% w poprzednim kwartale do 4,1%. Możemy także spodziewać się wzmożonych wahań dolara w okolicy publikacji, szczególnie w przypadku odbiegania od wspomnianego konsensusu rynkowego. Ostateczne zmiany na dolarze w związku z danymi BEA mogą być ograniczone, publikacje z poprzednich okresów pokazywały, że wstępne odczyty mogą wyraźnie różnić się od finalnych.

20 lip 2018 15:08|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

20 lip 2018 11:59

Złoty odrabia część strat (komentarz walutowy z 20.07.2018)

19 lip 2018 16:23

Dolar nie przestaje zyskiwać (popołudniowy komentarz walutowy z 19.07.2018)

19 lip 2018 11:48

Dolar ponownie silniejszy (komentarz walutowy z 19.07.2018)

18 lip 2018 15:11

Złoty nieco słabszy (popołudniowy komentarz walutowy z 18.07.2018)

Atrakcyjne kursy 27 walut