Niepewność wokół kształtu Brexitu negatywnie działa na funta. Dolar z kolei kontynuuje trend aprecjacyjny, na czym nieco traci złoty.
EUR/USD coraz bliżej spadku poniżej 1,15
Wczorajsza wypowiedź sekretarza handlu Wielkiej Brytanii, Liama Foxa, że ryzyko twardego Brexitu (bez porozumienia) wzrosło i “jest bardziej prawdopodobne niż nie”, wywołała sporą presję na brytyjskiej walucie. Notowania funta do dolara spadły w okolice 1,29, do najniższego poziomu od 5 września ubiegłego roku. Z poglądem Foxa polemizował dzisiaj rzecznik prasowy premier Theresy May, który twierdził, że “najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest osiągnięcie dobrego porozumienia”.
Brytyjska waluta traciła jednak przez większość dnia i pozytywna wiadomość od premier nie była w stanie wyraźnie poprawić sentymentu. Ten podział wewnątrz rządu sprzyja zwiększeniu niepewności co do faktycznego kształtu Brexitu, a to raczej negatywna informacja dla funta.
W dalszym ciągu z kolei umacniał się dzisiaj dolar. Kurs euro do dolara (EUR/USD) spadł do dolnej granicy notowań z ostatnich 13 miesięcy (dzisiaj ok. 1,153). Na euro ciążyły słabe dane z największej gospodarki Europy. Zamówienia w niemieckim przemyśle w czerwcu spadły o 4 proc. w skali miesiąca, notując najgłębszy spadek od 15 miesięcy.
Złoty nieco tracił dzisiaj, przede wszystkim ze względu na siłę dolara, choć skala zmian była niewielka i mieściła się w tych z poprzednich dni. W dalszej części dnia prawdopodobieństwo istotnych zmian na złotym jest ograniczone. Ryzykiem dla polskiej waluty mogłoby być gwałtowne pogorszenie się sentymentu na rynku akcji i aprecjacja dolara. Choć dalsze spadki kursu głównej pary walutowej (EUR/USD) jeszcze bliżej ponad rocznych minimów mogłyby wywrzeć presję na złotym, to jego stosunkowo dobra kondycja może chronić polską walutę przed głębszą korektą.
Jutro na rynku
Kalendarz zaplanowanych publikacji makroekonomicznych jest w dniu jutrzejszym stosunkowo ubogi. O godz. 8 Destatis opublikuje dane dotyczące handlu międzynarodowego Niemiec w czerwcu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost nadwyżki handlowej o 1,1 mld do 21,4 mld euro.
Biorąc pod uwagę stosunkowo obecnie słabą kondycję euro, znacznie lepszy od oczekiwań odczyt bilansu handlowego mógłby wesprzeć euro, ale rynek może skupiać się na publikowanych o tej samej godzinie danych o produkcji przemysłowej w czerwcu. W kontekście dzisiejszych znacznie gorszych od oczekiwań danych zamówień w tym sektorze, spadek produkcji większy niż 0,5 proc. w skali miesiąca (obecny konsensus), może dodatkowo osłabić euro.
Jednakże potencjalne zmiany wartości wspólnej waluty z tego tytułu będą raczej ograniczone. Oprócz wydarzeń na tle politycznym i sporu pomiędzy Chinami a USA w kwestii ceł, uwaga rynku może skupić się na piątkowych danych o inflacji w USA. Dopiero pod koniec tygodnia możemy więc spodziewać się istotniejszych ruchów na rynku walutowym, nie licząc tych spowodowanych niespodziewanymi doniesieniami medialnymi.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
6 sie 2018 13:15
Załamanie kursu liry (komentarz walutowy z 6.08.2018)
Niepewność wokół kształtu Brexitu negatywnie działa na funta. Dolar z kolei kontynuuje trend aprecjacyjny, na czym nieco traci złoty.
EUR/USD coraz bliżej spadku poniżej 1,15
Wczorajsza wypowiedź sekretarza handlu Wielkiej Brytanii, Liama Foxa, że ryzyko twardego Brexitu (bez porozumienia) wzrosło i “jest bardziej prawdopodobne niż nie”, wywołała sporą presję na brytyjskiej walucie. Notowania funta do dolara spadły w okolice 1,29, do najniższego poziomu od 5 września ubiegłego roku. Z poglądem Foxa polemizował dzisiaj rzecznik prasowy premier Theresy May, który twierdził, że “najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest osiągnięcie dobrego porozumienia”.
Brytyjska waluta traciła jednak przez większość dnia i pozytywna wiadomość od premier nie była w stanie wyraźnie poprawić sentymentu. Ten podział wewnątrz rządu sprzyja zwiększeniu niepewności co do faktycznego kształtu Brexitu, a to raczej negatywna informacja dla funta.
W dalszym ciągu z kolei umacniał się dzisiaj dolar. Kurs euro do dolara (EUR/USD) spadł do dolnej granicy notowań z ostatnich 13 miesięcy (dzisiaj ok. 1,153). Na euro ciążyły słabe dane z największej gospodarki Europy. Zamówienia w niemieckim przemyśle w czerwcu spadły o 4 proc. w skali miesiąca, notując najgłębszy spadek od 15 miesięcy.
Złoty nieco tracił dzisiaj, przede wszystkim ze względu na siłę dolara, choć skala zmian była niewielka i mieściła się w tych z poprzednich dni. W dalszej części dnia prawdopodobieństwo istotnych zmian na złotym jest ograniczone. Ryzykiem dla polskiej waluty mogłoby być gwałtowne pogorszenie się sentymentu na rynku akcji i aprecjacja dolara. Choć dalsze spadki kursu głównej pary walutowej (EUR/USD) jeszcze bliżej ponad rocznych minimów mogłyby wywrzeć presję na złotym, to jego stosunkowo dobra kondycja może chronić polską walutę przed głębszą korektą.
Jutro na rynku
Kalendarz zaplanowanych publikacji makroekonomicznych jest w dniu jutrzejszym stosunkowo ubogi. O godz. 8 Destatis opublikuje dane dotyczące handlu międzynarodowego Niemiec w czerwcu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost nadwyżki handlowej o 1,1 mld do 21,4 mld euro.
Biorąc pod uwagę stosunkowo obecnie słabą kondycję euro, znacznie lepszy od oczekiwań odczyt bilansu handlowego mógłby wesprzeć euro, ale rynek może skupiać się na publikowanych o tej samej godzinie danych o produkcji przemysłowej w czerwcu. W kontekście dzisiejszych znacznie gorszych od oczekiwań danych zamówień w tym sektorze, spadek produkcji większy niż 0,5 proc. w skali miesiąca (obecny konsensus), może dodatkowo osłabić euro.
Jednakże potencjalne zmiany wartości wspólnej waluty z tego tytułu będą raczej ograniczone. Oprócz wydarzeń na tle politycznym i sporu pomiędzy Chinami a USA w kwestii ceł, uwaga rynku może skupić się na piątkowych danych o inflacji w USA. Dopiero pod koniec tygodnia możemy więc spodziewać się istotniejszych ruchów na rynku walutowym, nie licząc tych spowodowanych niespodziewanymi doniesieniami medialnymi.
Zobacz również:
Załamanie kursu liry (komentarz walutowy z 6.08.2018)
Dane z USA nie zaskakują (popołudniowy komentarz walutowy z 03.08.2018)
Tam kryptowalutą zapłacisz niemal za wszystko
Dolar silny. Słaba Unia (komentarz walutowy z 3.08.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s