Spokojny początek tygodnia (popołudniowy komentarz walutowy z 20.08.2018)

Brak istotnych danych makroekonomicznych przyczynia się do względnie stabilnych notowań podstawowych walut w poniedziałek. Wtorek również nie zapowiada większych zmian - tych potencjalnie możemy spodziewać się od środy.

EUR/USD w okolicy 1,14

Tydzień na rynku walutowym rozpoczyna się spokojnie. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, oscylowały w okolicy poziomu 1,14, z ograniczonym przedziałem wahań. Dominowały pozytywne nastroje - sesja wzrostowa na azjatyckich giełdach przełożyła się również na wzrosty głównych europejskich indeksów giełdowych. Sentyment ten najprawdopodobniej nie ulegnie istotnej zmianie, biorąc pod uwagę brak ważnych publikacji makroekonomicznych zaplanowanych w dalszej części dnia.

Złoty tracił dzisiaj w relacji do głównych walut, choć nie były to istotne zmiany. Patrząc na notowania z poprzednich dni, widać, że dzisiejsze lekkie osłabienie jest tylko odreagowaniem ostatnich wzrostów wartości. Kurs EUR/PLN znajdował się nieco powyżej 4,30, a USD/PLN w okolicy 3,77, a frank z kolei blisko 3,79.

W kontekście braku istotnych publikacji wiele będzie zależało od notowań na parkietach giełdowych w USA oraz zachowania się liry. Kontrakty terminowe na główny indeksy w USA oraz pozytywne nastroje w Europie wskazują, że prawdopodobieństwo istotnego ich pogorszenia w godzinach wieczornych jest ograniczone.

Lira co prawda traci dzisiaj 2 proc. w relacji do dolara, ale patrząc na poprzednie dni, są to straty stosunkowo niewielkie. Sytuacja Turcji jest daleka od stabilizacji, stąd gwałtownej poprawy kondycji liry nie należy się spodziewać. Obecnie turecka waluta próbuje znaleźć kurs równowagi, co może być także potencjalnie zaburzane przez wypowiedzi oficjeli tureckich. W przypadku gwałtownej przeceny liry, może nastąpić odpływ kapitału z walut krajów wschodzących, co może także wywierać presję na złotym.

Jutro na rynku

Podobnie jak dzisiaj, kalendarz zaplanowanych wydarzeń jutro jest praktycznie pusty. Stąd notowania na rynku walutowym, również podobnie jak dzisiaj, będą najprawdopodobniej w głównej mierze wypadkową kondycji euro, dolara i liry oraz zachowaniem się włoskiego długu i sytuacji na globalnym rynku akcji.

Istotne publikacje, które mogą mieć wpływ na rynek walutowy, zaczną pojawiać się od połowy tygodnia. W środę poznamy zapis rozmów z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, a w czwartek również Europejskiego Banku Centralnego. Tego samego dnia opublikowane będą także wstępne dane wskaźników PMI dla strefy euro.

Nie można zapomnieć o sympozjum w Jackson Hole, które rozpocznie się także w czwartek. Wypowiadać się tam będą przedstawiciele największych banków centralnych świata, co może zwiększać przedział wahań na rynku. W świetle powyższych publikacji i wydarzeń, wydaje się, że spowolnienie tempa wzrostu gospodarki strefy euro może wywierać presję na wspólną walutę w dalszej części tygodnia.