Po istotnych wahaniach z drugiej części ubiegłego tygodnia brak istotnych wydarzeń makro przyczynił się do stabilizacji podstawowych walut. Z istotnymi zmianami na rynku walutowym możemy poczekać do piątku, kiedy poznamy raport z rynku pracy w USA.
Kluczowy piątek
Tydzień na rynku walutowym rozpoczął się stosunkowo spokojnie. Znikoma ilość publikacji makro czy wydarzeń geopolitycznych przyczyniły się dzisiaj do ograniczonych wahań większości podstawowych walut. Notowania euro do dolara oscylowały w okolicy poziomu 1,13, który po wahaniach w przedziale ok. 1,12-1,14 wydaje się poziomem równowagi. Będzie tak do pojawienia się nowego bodźca, który przechylił szalę na korzyść jednej lub drugiej waluty.
Takim bodźcem w tym tygodniu może być raport Departamentu Pracy w USA z amerykańskiego rynku pracy. Zostanie on opublikowany jednak dopiero w piątek, stąd do tego czasu możemy obserwować ograniczone wahania na rynku. To także sygnał dla złotego, który do piątku może stabilizować się przy bieżących poziomach. Seria w przeważającej mierze pozytywnych odczytów makroekonomicznych z Polski działa jak bufor bezpieczeństwa dla złotego, chroniąc go w nieco większym stopniu przed głębszą przeceną w przypadku aprecjacji dolara czy pogorszenia sentymentu na szerokim rynku.
Euro notowane jest blisko poziomów, przy których je najczęściej obserwujemy w ostatnich miesiącach, dzisiaj ok. 4,29-4,30 zł. Pomimo istotnych wahań w ostatnich tygodniach, a także wydarzeń z tego weekendu na Wyspach, funt także oscyluje w okolicy 5 zł, (psychologicznego) poziomu równowagi z okresu zwiększonej niepewności wokół brexitu. Dla wyceny brytyjskiej waluty najistotniejszy wydaje się dziś fakt, że obecny skład parlamentu wykluczył możliwość opuszczenia UE bez umowy (tzw. twardy brexit). To zdecydowanie zmniejsza obecnie szanse na głębszą przeceną funta, choć istotne krótkotrwałe wahania jego wartości są nadal bardzo prawdopodobne.
Jutro na rynku
O godz. 8:00 GfK przedstawi dane wskaźnika nastroju niemieckich konsumentów. Mediana oczekiwań rynkowych sugeruje utrzymanie poziomu 10,8 pkt, podobnie jak w poprzednim miesiącu. Opublikowany dzisiaj wskaźnik sentymentu przedsiębiorców ifo w Niemczech nieoczekiwanie zaskoczył (choć sektora przemysłowy nadal jest w odwrocie) i wzrósł do najwyższego poziomu od grudnia (99,6 pkt). Dane te same w sobie nie wzmocnią wyraźnie euro, ale w połączeniu z dobrym odczytem wskaźnika konsumentów GfK może malować nieco lepszy obraz stanu niemieckiej gospodarki. A ten jest euro potrzebny, szczególnie po serii fatalnych danych z sektora przemysłowego w Niemczech. Konsensus rynkowy wskazuje na utrzymanie się indeksu GfK na niezmienionym poziomie 10,8 pkt.
Conference Board (CB) opublikuje o godz. 15:00 podobny wskaźnik nastroju konsumentów dla USA. Pomiędzy euro i dolarem trwa obecnie przeciąganie liny i choć wydaje się, że w dłuższej perspektywie dolar powinien zyskiwać ze względu na relatywnie lepszy stan gospodarki USA, to złagodzenie polityki monetarnej przez Fed w połączeniu z nieco lepszymi od oczekiwań danymi makro ze strefy euro (i brakiem pozytywnych niespodzianek od tych z USA) mogłoby wesprzeć wspólną walutę, przynajmniej w krótkim okresie. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na niewielki wzrost indeksu do 132,1 pkt.
Nie należy jednak mieć wątpliwości, że jutrzejsze publikacje mogą istotnie wpłynąć na rynek. Ich wpływ będzie ograniczony. Nieco większe znaczenie mogą mieć środowe dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro czy wskaźnik ISM sektora usług w USA. Ostatecznie jednak rynek pozycjonuje się na piątkowy raport z rynku pracy w USA i do tego czasu prawdopodobieństwo wystąpienia większych zmian nie jest duże (z wyjątkiem funta ze względu na sytuację wokół brexitu).
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Po istotnych wahaniach z drugiej części ubiegłego tygodnia brak istotnych wydarzeń makro przyczynił się do stabilizacji podstawowych walut. Z istotnymi zmianami na rynku walutowym możemy poczekać do piątku, kiedy poznamy raport z rynku pracy w USA.
Kluczowy piątek
Tydzień na rynku walutowym rozpoczął się stosunkowo spokojnie. Znikoma ilość publikacji makro czy wydarzeń geopolitycznych przyczyniły się dzisiaj do ograniczonych wahań większości podstawowych walut. Notowania euro do dolara oscylowały w okolicy poziomu 1,13, który po wahaniach w przedziale ok. 1,12-1,14 wydaje się poziomem równowagi. Będzie tak do pojawienia się nowego bodźca, który przechylił szalę na korzyść jednej lub drugiej waluty.
Takim bodźcem w tym tygodniu może być raport Departamentu Pracy w USA z amerykańskiego rynku pracy. Zostanie on opublikowany jednak dopiero w piątek, stąd do tego czasu możemy obserwować ograniczone wahania na rynku. To także sygnał dla złotego, który do piątku może stabilizować się przy bieżących poziomach. Seria w przeważającej mierze pozytywnych odczytów makroekonomicznych z Polski działa jak bufor bezpieczeństwa dla złotego, chroniąc go w nieco większym stopniu przed głębszą przeceną w przypadku aprecjacji dolara czy pogorszenia sentymentu na szerokim rynku.
Euro notowane jest blisko poziomów, przy których je najczęściej obserwujemy w ostatnich miesiącach, dzisiaj ok. 4,29-4,30 zł. Pomimo istotnych wahań w ostatnich tygodniach, a także wydarzeń z tego weekendu na Wyspach, funt także oscyluje w okolicy 5 zł, (psychologicznego) poziomu równowagi z okresu zwiększonej niepewności wokół brexitu. Dla wyceny brytyjskiej waluty najistotniejszy wydaje się dziś fakt, że obecny skład parlamentu wykluczył możliwość opuszczenia UE bez umowy (tzw. twardy brexit). To zdecydowanie zmniejsza obecnie szanse na głębszą przeceną funta, choć istotne krótkotrwałe wahania jego wartości są nadal bardzo prawdopodobne.
Jutro na rynku
O godz. 8:00 GfK przedstawi dane wskaźnika nastroju niemieckich konsumentów. Mediana oczekiwań rynkowych sugeruje utrzymanie poziomu 10,8 pkt, podobnie jak w poprzednim miesiącu. Opublikowany dzisiaj wskaźnik sentymentu przedsiębiorców ifo w Niemczech nieoczekiwanie zaskoczył (choć sektora przemysłowy nadal jest w odwrocie) i wzrósł do najwyższego poziomu od grudnia (99,6 pkt). Dane te same w sobie nie wzmocnią wyraźnie euro, ale w połączeniu z dobrym odczytem wskaźnika konsumentów GfK może malować nieco lepszy obraz stanu niemieckiej gospodarki. A ten jest euro potrzebny, szczególnie po serii fatalnych danych z sektora przemysłowego w Niemczech. Konsensus rynkowy wskazuje na utrzymanie się indeksu GfK na niezmienionym poziomie 10,8 pkt.
Conference Board (CB) opublikuje o godz. 15:00 podobny wskaźnik nastroju konsumentów dla USA. Pomiędzy euro i dolarem trwa obecnie przeciąganie liny i choć wydaje się, że w dłuższej perspektywie dolar powinien zyskiwać ze względu na relatywnie lepszy stan gospodarki USA, to złagodzenie polityki monetarnej przez Fed w połączeniu z nieco lepszymi od oczekiwań danymi makro ze strefy euro (i brakiem pozytywnych niespodzianek od tych z USA) mogłoby wesprzeć wspólną walutę, przynajmniej w krótkim okresie. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na niewielki wzrost indeksu do 132,1 pkt.
Nie należy jednak mieć wątpliwości, że jutrzejsze publikacje mogą istotnie wpłynąć na rynek. Ich wpływ będzie ograniczony. Nieco większe znaczenie mogą mieć środowe dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro czy wskaźnik ISM sektora usług w USA. Ostatecznie jednak rynek pozycjonuje się na piątkowy raport z rynku pracy w USA i do tego czasu prawdopodobieństwo wystąpienia większych zmian nie jest duże (z wyjątkiem funta ze względu na sytuację wokół brexitu).
Zobacz również:
Nadzieja z Ifo (komentarz walutowy z 25.03.2019)
Słabsze euro ciągnie w dół złotego (popołudniowy komentarz walutowy z 22.03.2019)
Fatalne dane z Niemiec i Francji (komentarz walutowy z 22.03.2019)
Złoty wygranym (popołudniowy komentarz walutowy z 21.03.2019)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s