Amerykańska waluta wyraźnie przeżywa słabszy okres. Presję na USD wywołują niższe odczyty o inflacji bazowej oraz nieco lepsze dane ze strefy euro. Złoty zyskuje na wartości. Niewykluczone, że krajową walutę wspiera możliwość podniesienia ratingu przez S&P Global Ratings.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Prawdopodobnie po godzinie 22:00 napłyną decyzję od Fitch oraz S&P Global Ratings dotyczące polskiego ratingu.
Problemy dolara
Kondycja dolara, która wyznacza nastroje na wielu walutach na świecie, jest wyraźnie słabsza od oczekiwań. Przede wszystkim USD nie wzmocnił się mimo silnego wzrostu awersji do ryzyka. Zresztą podobnie było w przypadku innych walut (frank, jen) uważanych za bezpieczne przystanie.
Wczoraj zwracaliśmy uwagę, że brak wsparcia dla dolara raczej powinien być krótkotrwały. Silne pogorszenie nastrojów powinno się przełożyć na umocnienie USD i powrót kapitału do jena czy franka. Trudno jednak powiedzieć, ile to zaburzenie będzie trwało. Dodatkowo dane z USA dotyczące inflacji wczoraj nie zachwyciły. Dotyczy to szczególnie inflacji bazowej, która w ujęciu miesięcznym wzrosła jedynie o 0,1 proc. Kolejny miesiąc spadają ceny leków oraz obniżają się ceny samochodów. W przypadku nowych aut był to spadek o 0,1 proc. m/m, ale w odniesieniu do pojazdów używanych aż o 3 proc. na przestrzeni jednego miesiąca, co sprowadziło odczyt roczny do wartości minus 1,5 proc. Wolniej niż w przeszłości rosną także usługi zdrowotne (2,0 proc. r/r; półroczna średnia krocząca miesięcznych odczytów jest najniżej od przynajmniej 30 lat). To oczywiście dobre dla Amerykanów, ale może wywoływać negatywną presję na inflację również w kolejnych miesiącach i kwestionować sens podwyżek stóp procentowych w drugiej połowie 2019 r.
Dywergencję gospodarczą i przez to również stóp procentowych pomiędzy USA a strefą euro mogą zmniejszać nieco także dzisiejsze dane Eurostatu. Produkcja przemysłowa na obszarze wspólnej waluty wyraźnie odreagowała słabe wyniki z ostatnich miesięcy i wzrosła aż o 1 proc. m/m. Odczyt roczny za wrzesień nadal nie wygląda spektakularnie (0,9 proc. r/r). Jest jednak znacznie lepszy niż pierwotnie wskazywała - zrewidowana dziś lekko w górę (do +0,3 proc. r/r) - publikacja za sierpień (minus 0,1 proc. r/r).
Nie należy jeszcze wykluczyć powrotu do wzrostów dolara. Obecnie jednak inwestorzy będą bardziej ostrożni, by kupować USD ze względu na ostatnie nietypowe jego zachowanie oraz widoczną słabość inflacji bazowych. Również kondycja strefy euro może być minimalnie lepsza, niż można było oczekiwać po wcześniej publikowanych danych.
Złoty zyskuje na wartości
Polska waluta dobrze zachowywała się podczas ostatniej wyprzedaży na rynku akcji. Teraz, wraz z poprawą sentymentu globalnego i nadal utrzymującą się presją na dolara, zyskuje na wartości. Kurs EUR/PLN wczesnym popołudniem spadał nawet poniżej granicy 4,30. Niewykluczone jednak, że również krajowe wydarzenia poprawiają wycenę złotego.
Dziś Fitch oraz S&P Global Ratings podejmą decyzję w sprawie polskiej wiarygodności kredytowej. W przypadku pierwszej agencji nie należy się spodziewać zaskoczenia, bo zostanie z dużym prawdopodobieństwem utrzymana ocena na poziomie A-. Zdecydowanie więcej może się wydarzyć w kontekście decyzji S&P. Wczoraj PAP opublikował szereg nowych prognoz S&P, które mogą sugerować zmianę podejścia agencji do Polski. Dodatkowo podwyżka byłaby zaledwie powrotem do oceny sprzed połowy stycznia 2016 r., kiedy większość uczestników rynku była zaskoczona gwałtownym cięciem wiarygodności kredytowej naszego kraju. Podniesienie ratingu mogłoby przedłużyć dobry sentyment na PLN, a jednocześnie jeszcze bardziej uodpornić go na czynniki zewnętrzne.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
11 paź 2018 16:01
Inflacja w USA znowu zawodzi (popołudniowy komentarz walutowy z 11.10.2018)
Amerykańska waluta wyraźnie przeżywa słabszy okres. Presję na USD wywołują niższe odczyty o inflacji bazowej oraz nieco lepsze dane ze strefy euro. Złoty zyskuje na wartości. Niewykluczone, że krajową walutę wspiera możliwość podniesienia ratingu przez S&P Global Ratings.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Problemy dolara
Kondycja dolara, która wyznacza nastroje na wielu walutach na świecie, jest wyraźnie słabsza od oczekiwań. Przede wszystkim USD nie wzmocnił się mimo silnego wzrostu awersji do ryzyka. Zresztą podobnie było w przypadku innych walut (frank, jen) uważanych za bezpieczne przystanie.
Wczoraj zwracaliśmy uwagę, że brak wsparcia dla dolara raczej powinien być krótkotrwały. Silne pogorszenie nastrojów powinno się przełożyć na umocnienie USD i powrót kapitału do jena czy franka. Trudno jednak powiedzieć, ile to zaburzenie będzie trwało. Dodatkowo dane z USA dotyczące inflacji wczoraj nie zachwyciły. Dotyczy to szczególnie inflacji bazowej, która w ujęciu miesięcznym wzrosła jedynie o 0,1 proc. Kolejny miesiąc spadają ceny leków oraz obniżają się ceny samochodów. W przypadku nowych aut był to spadek o 0,1 proc. m/m, ale w odniesieniu do pojazdów używanych aż o 3 proc. na przestrzeni jednego miesiąca, co sprowadziło odczyt roczny do wartości minus 1,5 proc. Wolniej niż w przeszłości rosną także usługi zdrowotne (2,0 proc. r/r; półroczna średnia krocząca miesięcznych odczytów jest najniżej od przynajmniej 30 lat). To oczywiście dobre dla Amerykanów, ale może wywoływać negatywną presję na inflację również w kolejnych miesiącach i kwestionować sens podwyżek stóp procentowych w drugiej połowie 2019 r.
Dywergencję gospodarczą i przez to również stóp procentowych pomiędzy USA a strefą euro mogą zmniejszać nieco także dzisiejsze dane Eurostatu. Produkcja przemysłowa na obszarze wspólnej waluty wyraźnie odreagowała słabe wyniki z ostatnich miesięcy i wzrosła aż o 1 proc. m/m. Odczyt roczny za wrzesień nadal nie wygląda spektakularnie (0,9 proc. r/r). Jest jednak znacznie lepszy niż pierwotnie wskazywała - zrewidowana dziś lekko w górę (do +0,3 proc. r/r) - publikacja za sierpień (minus 0,1 proc. r/r).
Nie należy jeszcze wykluczyć powrotu do wzrostów dolara. Obecnie jednak inwestorzy będą bardziej ostrożni, by kupować USD ze względu na ostatnie nietypowe jego zachowanie oraz widoczną słabość inflacji bazowych. Również kondycja strefy euro może być minimalnie lepsza, niż można było oczekiwać po wcześniej publikowanych danych.
Złoty zyskuje na wartości
Polska waluta dobrze zachowywała się podczas ostatniej wyprzedaży na rynku akcji. Teraz, wraz z poprawą sentymentu globalnego i nadal utrzymującą się presją na dolara, zyskuje na wartości. Kurs EUR/PLN wczesnym popołudniem spadał nawet poniżej granicy 4,30. Niewykluczone jednak, że również krajowe wydarzenia poprawiają wycenę złotego.
Dziś Fitch oraz S&P Global Ratings podejmą decyzję w sprawie polskiej wiarygodności kredytowej. W przypadku pierwszej agencji nie należy się spodziewać zaskoczenia, bo zostanie z dużym prawdopodobieństwem utrzymana ocena na poziomie A-. Zdecydowanie więcej może się wydarzyć w kontekście decyzji S&P. Wczoraj PAP opublikował szereg nowych prognoz S&P, które mogą sugerować zmianę podejścia agencji do Polski. Dodatkowo podwyżka byłaby zaledwie powrotem do oceny sprzed połowy stycznia 2016 r., kiedy większość uczestników rynku była zaskoczona gwałtownym cięciem wiarygodności kredytowej naszego kraju. Podniesienie ratingu mogłoby przedłużyć dobry sentyment na PLN, a jednocześnie jeszcze bardziej uodpornić go na czynniki zewnętrzne.
Zobacz również:
Inflacja w USA znowu zawodzi (popołudniowy komentarz walutowy z 11.10.2018)
Panika, ale nie na walutach (komentarz walutowy z 11.10.2018)
Funt zyskuje, ale czy na długo? (popołudniowy komentarz walutowy z 10.10.2018)
Spokojniejsze nastroje (komentarz walutowy z 10.10.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s