W mijającym tygodniu rynki wschodzące otrzymały niespodziewane wsparcie z Chin. Napływały kolejne niepokojące informacje dotyczące rozwoju koniunktury w strefie euro i USA. Złoty, który naszym zdaniem wyczerpał potencjał do umocnienia, nie utrzymał przejściowej zwyżki. EUR/PLN ponownie wytracił spadkowy impet przed 4,25, czyli strefą tegorocznych minimów. USD/PLN osiągał wprawdzie nowe trzyletnie minima, lecz odbił się od 3,80. Kurs dolara w piątkowe przedpołudnie plasuje się przy 3,84 i po zwrocie EUR/USD przy 1,12 może kontynuować odbicie. Z kolei funt w relacji do dolara kontynuuje zwyżkę. GBP, osiągając 1,34, znalazł się najwyżej od 2,5 roku. Przy stabilnym PLN, kurs funta krąży nad 5,10 zł. Kurs franka nie sforsował 4,50 zł i tydzień zakończy kilka groszy powyżej tej bariery.
Nieoczekiwana, ale nieodzowna szeroko zakrojona stymulacja chińskiej gospodarki przyczyniła się do radykalnej poprawy nastrojów inwestycyjnych i przedłużenia słabości USD. Rynki akcji Państwa Środka zaliczyły najlepszy tydzień od 2008 r. Indeks Shanghai Composite poszybował o 13 proc., wymazując większość trzymiesięcznej zniżki. W gronie głównych walut najlepiej radzą sobie AUD i NZD. Na rynkach wschodzących stawce przewodzili reprezentanci regionu (MYR, KRW) oraz waluty gospodarek eksportujących metale (CLP, ZAR). W minionych dniach szerokie spektrum banków centralnych kontynuowało luzowanie.
Obniżki w Czechach i Węgrzech o 25 pb były powszechnie oczekiwane. Licznik cięć w regionie CEE3 osiągnął już 20. RPP zainagurowałą je przed rokiem dwoma ruchami o łącznie punkt procentowy, po czym oddała pole pozostałym władzom monetarnym. Wydaje się, że obecnie inwestorzy zbyt agresywnie wyceniają skalę przyszłorocznych obniżek w Czechach. Z czasem będzie to spychać EUR/CZK pod 25,00, ale w tej chwili marazm europejskiej gospodarki nie daje podstaw do uwierzenie w jastrzębi zwrot w CNB. Po cięciu SNB z 1,25 do 1,0 proc. frank zyskuje. CHF/PLN oddala się do 4,50. W drugą stronę, tj wyraźnie łagodząc nastawienie zaskoczył Riksbank. Trzeciemu od maja cięciu o 25 pb do 3,25 proc. towarzyszyła zapowiedź jeszcze 2-3 podobnych ruchów w tym roku. Otworzono także furtkę do redukcji o pół punktu procentowego.
W końcówce miesiąca w centrum uwagi znajdą się dane inflacyjne ze strefy euro. Wiemy już, że we Francji dynamika cen konsumenckich po raz pierwszy od 2021 r. obniżyła się poniżej 2 proc. W Hiszpanii wyhamowała z 2,3 do 1,5 proc. r/r. W Przy alarmujących wartościach barometrów koniunktury (Composite PMI zwiastuje regres gospodarki) słaba presja cenowa zwiększa prawdopodobieństwo październikowej obniżki EBC i może podcinać skrzydła euro. Prawdopodobieństwo takiego dodatkowego ruchu jest szacowane już na 80 proc. Wspólna waluta, pomimo pogarszających się fundamentów, płynęła na fali słabości dolara. EUR może być szczególnie podatne na korekcyjne odbicie USD przed wyborami w USA. Tym bardziej że bariera 1,12 ponownie skutecznie powstrzymała zwyżkę EUR/USD. W poniedziałek poznamy dane o wzroście cen w Polsce. Dynamika CPI mogła przyspieszyć z 4,3 nawet do 5,0 proc. r/r., a jeszcze dziś (14:30) w Stanach Zjednoczonych zostanie opublikowany preferowany przez Fed wskaźnik PCE Core. Prognozy zakładają trzeci z rzędu odczyt 0,2 proc. m/m. Presja cenowa na tym poziomie pozwoli skupić się FOMC na rozwoju koniunktury.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
26 wrz 2024 10:16
Kurs franka nad 4,50 po trzeciej obniżce SNB. Złoty znów traci impet po spadku EUR/PLN w strefę dołków (komentarz z 26.09.2024)
W mijającym tygodniu rynki wschodzące otrzymały niespodziewane wsparcie z Chin. Napływały kolejne niepokojące informacje dotyczące rozwoju koniunktury w strefie euro i USA. Złoty, który naszym zdaniem wyczerpał potencjał do umocnienia, nie utrzymał przejściowej zwyżki. EUR/PLN ponownie wytracił spadkowy impet przed 4,25, czyli strefą tegorocznych minimów. USD/PLN osiągał wprawdzie nowe trzyletnie minima, lecz odbił się od 3,80. Kurs dolara w piątkowe przedpołudnie plasuje się przy 3,84 i po zwrocie EUR/USD przy 1,12 może kontynuować odbicie. Z kolei funt w relacji do dolara kontynuuje zwyżkę. GBP, osiągając 1,34, znalazł się najwyżej od 2,5 roku. Przy stabilnym PLN, kurs funta krąży nad 5,10 zł. Kurs franka nie sforsował 4,50 zł i tydzień zakończy kilka groszy powyżej tej bariery.
Nieoczekiwana, ale nieodzowna szeroko zakrojona stymulacja chińskiej gospodarki przyczyniła się do radykalnej poprawy nastrojów inwestycyjnych i przedłużenia słabości USD. Rynki akcji Państwa Środka zaliczyły najlepszy tydzień od 2008 r. Indeks Shanghai Composite poszybował o 13 proc., wymazując większość trzymiesięcznej zniżki. W gronie głównych walut najlepiej radzą sobie AUD i NZD. Na rynkach wschodzących stawce przewodzili reprezentanci regionu (MYR, KRW) oraz waluty gospodarek eksportujących metale (CLP, ZAR). W minionych dniach szerokie spektrum banków centralnych kontynuowało luzowanie. Obniżki w Czechach i Węgrzech o 25 pb były powszechnie oczekiwane. Licznik cięć w regionie CEE3 osiągnął już 20. RPP zainagurowałą je przed rokiem dwoma ruchami o łącznie punkt procentowy, po czym oddała pole pozostałym władzom monetarnym. Wydaje się, że obecnie inwestorzy zbyt agresywnie wyceniają skalę przyszłorocznych obniżek w Czechach. Z czasem będzie to spychać EUR/CZK pod 25,00, ale w tej chwili marazm europejskiej gospodarki nie daje podstaw do uwierzenie w jastrzębi zwrot w CNB. Po cięciu SNB z 1,25 do 1,0 proc. frank zyskuje. CHF/PLN oddala się do 4,50. W drugą stronę, tj wyraźnie łagodząc nastawienie zaskoczył Riksbank. Trzeciemu od maja cięciu o 25 pb do 3,25 proc. towarzyszyła zapowiedź jeszcze 2-3 podobnych ruchów w tym roku. Otworzono także furtkę do redukcji o pół punktu procentowego.Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursNEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs franka nad 4,50 po trzeciej obniżce SNB. Złoty znów traci impet po spadku EUR/PLN w strefę dołków (komentarz z 26.09.2024)
Kurs dolara na trzyletnim dnie. USD/PLN o włos od 3,80, EUR/PLN pod 4,26 (komentarz z 25.09.2024)
Dolar słaby, euro jeszcze słabsze. Korekta EUR/USD wisi w powietrzu (komentarz z 24.09.2024)
Kurs dolara bez nowych minimów po ostrym cięciu stóp Fed, EUR/PLN oddala się do 4,30 (komentarz z 19.09.2024)