Zaburzenie porządku obrad Izby Gmin w sobotę spowodowało, że brexitowa umowa premiera Borisa Johnsona nie była głosowana. Globalny sentyment w znacznym stopniu zależy od sytuacji funta. Złoty pozostaje stabilny mimo słabiutkich danych o sprzedaży detalicznej we wrześniu.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane waluty.
Funt będzie wyznaczać nastroje
Brytyjskim parlamentarzystom znów nie udało się podjąć decyzji w sprawie umowy wyjściowej z UE. Mimo wielkiej pompy – pierwszy raz od niemal 40 lat posiedzenie Izby Gmin w sobotę, odbyła się też olbrzymia demonstracja w Londynie nawołująca do ponownego referendum – kolejny raz kluczowa decyzja została przełożona. Na kiedy? Trudno powiedzieć.
Poprawka byłego konserwatysty Oliviera Letwina dotycząca uniknięcia chaotycznego opuszczenia UE spowodowała zaburzenie porządku obrad i konieczność przełożenia głosowania w sprawie planu brexitu. Rząd jednak nie składa broni i mimo konieczności wysłania prośby o przedłużenie negocjacji do Brukseli nadal chce przyjąć umowę wynegocjowaną przez premiera Johnsona i opuścić UE do 31 października. Pojawia się jednak coraz więcej przeszkód na horyzoncie, które jednak niekoniecznie są negatywne dla funta, chociaż samo przyjęcie umowy prawdopodobnie byłoby bardzo korzystne dla brytyjskiej waluty.
Po pierwsze spiker Izby Gmin podczas jednego posiedzenia może się nie zgodzić, by jeszcze raz przeprowadzić wiążące głosowanie w tej samej sprawie. Rząd natomiast nie chce przeprowadzać indykatywnego głosowania. Johnson może się obawiać, że laburzyści będą zgłaszać poprawki, które zaczną zaburzać wypracowane przez premiera porozumienie, kierując je w stronę unii celnej. To byłoby z kolei sprzeczne z intencjami konserwatystów. Opozycja może również dążyć do kolejnego referendum, co nie byłoby złe dla funta (szansa na całkowite cofnięcie brexitu), ale także zamyka konserwatystom ścieżkę do opuszczenia UE.
Dużo będzie więc zależeć, jak dzisiejsze posiedzenie Izby Gmin będzie przebiegać. Sukces Johnsona (zgoda na wiążące głosowanie i przepchnięcie planu przez parlament) powinny znacznie pomagać funtowi. Złe dla funta nie jest także pewne zawieszenie tematu. Pozwala ono opozycji na narzucanie agendy, a większość przeciwników rządu (poza Partią Brexitu) jest za łagodnym opuszczeniem UE lub pozostaniem we Wspólnocie. Powinno to również utrzymywać względnie dobre nastroje na rynku, które w ostatnich dniach są pochodną wydarzeń w Wielkiej Brytanii.
Najgorszym rozwiązaniem dla sterlinga byłoby odrzucenie planu Johnsona i powrót konserwatystów na drogę konfrontacji z Brukselą. Gdyby wyborcy popierali takie stanowisko (sondaże), wtedy można oczekiwać znacznego osłabienia się funta, gdyż wróciłyby obawy (w kolejnych tygodniach) o chaotyczny brexit. Na razie wygląda na to, że pozytywny sentyment na funcie powinien się utrzymać i jest większa szansa na utrzymanie dobrych nastrojów (wspiera to również EUR/USD) niż ich nagłe załamanie.
Słabe dane o sprzedaży. Złoty stabilny
Wysokie notowania funta, relatywnie niezłe globalne nastroje i słabość dolara pomagają złotemu. Pozwala to utrzymać kurs EUR/PLN przy granicy 4,28. Sprzyjająca sytuacja zewnętrzna niweluje również negatywne sygnały z kraju.
Według GUS sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła w ujęciu realnym tylko o 4,3 proc. r/r, oczekiwania były na poziomie 6,2 proc. r/r. To słabiutki wynik ze względu na większą liczbę dni roboczych we wrześniu w porównaniu do zeszłego roku oraz okres pierwszych wypłat świadczeń 500 plus na pierwsze dziecko. Patrząc po kategoriach, większość z nich zanotowała spadek dynamiki wzrostów, więc może to nie być jednorazowe wydarzenie, ale po prostu efekt słabszych nastrojów np. na rynku pracy (praktycznie przestało rosnąć zatrudnienie w przedsiębiorstwach). Ogólnie jednak te dane nie powinny na razie negatywnie wpływać na PLN, zwłaszcza jeżeli globalny sentyment nie będzie się dramatycznie pogarszał. Utrzymanie bieżących poziomów na PLN w najbliższych godzinach wydaje się więc scenariuszem bazowym.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zaburzenie porządku obrad Izby Gmin w sobotę spowodowało, że brexitowa umowa premiera Borisa Johnsona nie była głosowana. Globalny sentyment w znacznym stopniu zależy od sytuacji funta. Złoty pozostaje stabilny mimo słabiutkich danych o sprzedaży detalicznej we wrześniu.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Funt będzie wyznaczać nastroje
Brytyjskim parlamentarzystom znów nie udało się podjąć decyzji w sprawie umowy wyjściowej z UE. Mimo wielkiej pompy – pierwszy raz od niemal 40 lat posiedzenie Izby Gmin w sobotę, odbyła się też olbrzymia demonstracja w Londynie nawołująca do ponownego referendum – kolejny raz kluczowa decyzja została przełożona. Na kiedy? Trudno powiedzieć.
Poprawka byłego konserwatysty Oliviera Letwina dotycząca uniknięcia chaotycznego opuszczenia UE spowodowała zaburzenie porządku obrad i konieczność przełożenia głosowania w sprawie planu brexitu. Rząd jednak nie składa broni i mimo konieczności wysłania prośby o przedłużenie negocjacji do Brukseli nadal chce przyjąć umowę wynegocjowaną przez premiera Johnsona i opuścić UE do 31 października. Pojawia się jednak coraz więcej przeszkód na horyzoncie, które jednak niekoniecznie są negatywne dla funta, chociaż samo przyjęcie umowy prawdopodobnie byłoby bardzo korzystne dla brytyjskiej waluty.
Po pierwsze spiker Izby Gmin podczas jednego posiedzenia może się nie zgodzić, by jeszcze raz przeprowadzić wiążące głosowanie w tej samej sprawie. Rząd natomiast nie chce przeprowadzać indykatywnego głosowania. Johnson może się obawiać, że laburzyści będą zgłaszać poprawki, które zaczną zaburzać wypracowane przez premiera porozumienie, kierując je w stronę unii celnej. To byłoby z kolei sprzeczne z intencjami konserwatystów. Opozycja może również dążyć do kolejnego referendum, co nie byłoby złe dla funta (szansa na całkowite cofnięcie brexitu), ale także zamyka konserwatystom ścieżkę do opuszczenia UE.
Dużo będzie więc zależeć, jak dzisiejsze posiedzenie Izby Gmin będzie przebiegać. Sukces Johnsona (zgoda na wiążące głosowanie i przepchnięcie planu przez parlament) powinny znacznie pomagać funtowi. Złe dla funta nie jest także pewne zawieszenie tematu. Pozwala ono opozycji na narzucanie agendy, a większość przeciwników rządu (poza Partią Brexitu) jest za łagodnym opuszczeniem UE lub pozostaniem we Wspólnocie. Powinno to również utrzymywać względnie dobre nastroje na rynku, które w ostatnich dniach są pochodną wydarzeń w Wielkiej Brytanii.
Najgorszym rozwiązaniem dla sterlinga byłoby odrzucenie planu Johnsona i powrót konserwatystów na drogę konfrontacji z Brukselą. Gdyby wyborcy popierali takie stanowisko (sondaże), wtedy można oczekiwać znacznego osłabienia się funta, gdyż wróciłyby obawy (w kolejnych tygodniach) o chaotyczny brexit. Na razie wygląda na to, że pozytywny sentyment na funcie powinien się utrzymać i jest większa szansa na utrzymanie dobrych nastrojów (wspiera to również EUR/USD) niż ich nagłe załamanie.
Słabe dane o sprzedaży. Złoty stabilny
Wysokie notowania funta, relatywnie niezłe globalne nastroje i słabość dolara pomagają złotemu. Pozwala to utrzymać kurs EUR/PLN przy granicy 4,28. Sprzyjająca sytuacja zewnętrzna niweluje również negatywne sygnały z kraju.
Według GUS sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła w ujęciu realnym tylko o 4,3 proc. r/r, oczekiwania były na poziomie 6,2 proc. r/r. To słabiutki wynik ze względu na większą liczbę dni roboczych we wrześniu w porównaniu do zeszłego roku oraz okres pierwszych wypłat świadczeń 500 plus na pierwsze dziecko. Patrząc po kategoriach, większość z nich zanotowała spadek dynamiki wzrostów, więc może to nie być jednorazowe wydarzenie, ale po prostu efekt słabszych nastrojów np. na rynku pracy (praktycznie przestało rosnąć zatrudnienie w przedsiębiorstwach). Ogólnie jednak te dane nie powinny na razie negatywnie wpływać na PLN, zwłaszcza jeżeli globalny sentyment nie będzie się dramatycznie pogarszał. Utrzymanie bieżących poziomów na PLN w najbliższych godzinach wydaje się więc scenariuszem bazowym.
Zobacz również:
Spokojny piątek (komentarz walutowy z 18.10.2019)
Duże wahania funta, silniejszy złoty (popołudniowy komentarz walutowy z 17.10.2019)
UE porozumiała się z Johnsonem (komentarz walutowy z 17.10.2019)
Funt najsilniejszy od maja (popołudniowy komentarz walutowy z 16.10.2019)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s