Rosnące ryzyka nieuporządkowanego brexitu na razie z ograniczonym wpływem na funta. Znowu słabe odczyty PMI z przemysłu strefy euro. Złoty pozostaje stabilny w relacji do europejskiej waluty po odczytach z zagranicy i danych GUS o sprzedaży detalicznej.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe.
Porażka w Salzburgu
Sporo uwagi, również na szerokim rynku, przykuły ostatnie wydarzenia w Salzburgu. Brytyjska prasa pisze o pułapce („Financial Times”), w którą wpadła premier Theresa May. Głównymi elementami spornymi w negocjacjach pomiędzy Wielką Brytanią a Unią pozostają kwestie wspólnego rynku oraz granicy pomiędzy Republiką Irlandii a Irlandią Północną.
Przez dłuższy czas wydawało się, że propozycja premier May dotycząca pozostania Wielkiej Brytanii w obszarze nieskrępowanego przepływu towarów (Unia ma nadwyżkę w wymianie towarowej Zjednoczonego Królestwa) będzie wystarczającą zachętą do tego, żeby Bruksela zdecydowała się na zachwianie zasad jednolitego rynku (wolny przepływ towarów ale usług, kapitału i pracowników już nie). W Salzburgu jednak unijni włodarze (Juncker, Tusk) jasno odrzucili tą propozycję.
Nadal niejasna jest także kwestia granicy pomiędzy Irlandią Północną (część Wielkiej Brytanii, po brexicie poza Unia) jak i Republiką Irlandii (pozostaje oczywiście w UE). Propozycja UE w skrócie zakłada, że kontrola przepływu towarów miałaby obowiązywać nie na nowej granicy Unii (Irlandia Północna), ale dopiero na głównej brytyjskiej wyspie. To z kolei jest nie do zaakceptowania dla Wielkiej Brytanii, gdyż zaburzyłoby to integralność Zjednoczonego Królestwa. Oczywiście w tle nadal jest historia konfliktu na irlandzkiej wyspie.
Elementem niepewności jest również coroczna konferencja Partii Konserwatywnej (pod koniec września). Zwolennicy twardego brexitu, a więc i przeciwnicy zbytniej uległości premier May w ostatnich miesiącach będą mieli silne argumenty do tego by kwestionować jej przywództwo (strategia Theresy May na tę chwilę okazała się porażką). To zwiększa ryzyko nawet kolejnych wyborów do Izby Gmin, a więc i również chaosu negocjacyjnego z Brukselą. Biorąc pod uwagę tak dużo negatywnych informacji zaskakujące jest, że funt w relacji do dolara jest powyżej poziomu z wczorajszego otwarcia. Zachowanie szterlinga także pokazuje, jak silny jest globalny pozytywny sentyment, gdyż normalnie funt straciłby ok 1-2 proc. do głównych walut i to już biorąc pod uwagę nawet słabość dolara.
Słabe dane ze strefy euro
Przed południem IHS Markit opublikował wstępne odczyty PMI dla głównych gospodarek Europy (Niemcy i Francja) oraz dla całej strefy euro. Ponownie dane zawiodły. Odczyt łączący usługi i przemysłu dla całego obszaru wspólnej waluty spadł do poziomu 54,2 pkt, brakowało 0,2 pkt by został osiągnięty najniższy poziom od dwóch lat.
Szczególnie słabo wypadł przemysł. Wskaźnik dla całego obszaru wspólnej waluty spadł do poziomu 53,3 pkt (oczekiwano 54,5). To najniższy poziom od dwóch lat. Dodatkowo na 9 ostatnich miesięcy tylko w jednym mieliśmy wzrost tego wskaźnika. Największy niepokój jednak wzbudzają nowe zamówienia w przemyśle, które wyrównały najsłabszy wynik od 2015 roku, a zamówienia zagraniczne pierwszy raz od czerwca 2013 roku uległy skurczeniu. Zdecydowanie lepiej wyglądały dane o usługach (zwłaszcza w Niemczech), ale to w żaden sposób nie poprawia ogólne słabego sentymentu. Dzięki silnemu apetytowi na ryzyko i próbie nowego otwarcia przez rynki (zanegowanie kilka dni temu negatywnych informacji związanych z handlem zagranicznym) EUR/USD pozostał dość wysoko (nieco poniżej granicy 1,1800). W związku z ogólnym hurraoptymizmem na razie trudno powiedzieć jaka informacja mogłaby przywrócić bardziej zbilansowany pogląd na globalną sytuację.
Złoty pozostaje stabilny
Sytuacja na krajowej walucie pozostaje bardzo stabilna. W okolicach południa kurs euro kształtował się w granicy poziomu 4,29. Globalny apetyt na ryzyko minimalnie pomaga złotemu, ale te ruchy są marginalne. Nieco słabszy jest natomiast funt (umiarkowany, ale jednak negatywny wpływ dotyczący brexitu) oraz dolar, który jest pod presją powrotu dobrych nastrojów na rynkach rozwijających się.
Niewiele impulsów dla złotego pojawiło się także w danych o sprzedaży detalicznej. Wzrosła ona (w cenach stałych) o 6,7 proc. r/r, czyli praktycznie zgodnie z prognozami. Niespełna 7-procentowy przyrost był także analogiczny do trendu od początku roku. W najbliższych godzinach złoty powinien więc pozostać stabilny w relacji do euro i prawdopodobnie utrzyma wzrosty w stosunku do funta i dolara.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
20 wrz 2018 15:57
OECD rewiduje prognozy (popołudniowy komentarz walutowy z 20.09.2018)
Rosnące ryzyka nieuporządkowanego brexitu na razie z ograniczonym wpływem na funta. Znowu słabe odczyty PMI z przemysłu strefy euro. Złoty pozostaje stabilny w relacji do europejskiej waluty po odczytach z zagranicy i danych GUS o sprzedaży detalicznej.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Porażka w Salzburgu
Sporo uwagi, również na szerokim rynku, przykuły ostatnie wydarzenia w Salzburgu. Brytyjska prasa pisze o pułapce („Financial Times”), w którą wpadła premier Theresa May. Głównymi elementami spornymi w negocjacjach pomiędzy Wielką Brytanią a Unią pozostają kwestie wspólnego rynku oraz granicy pomiędzy Republiką Irlandii a Irlandią Północną.
Przez dłuższy czas wydawało się, że propozycja premier May dotycząca pozostania Wielkiej Brytanii w obszarze nieskrępowanego przepływu towarów (Unia ma nadwyżkę w wymianie towarowej Zjednoczonego Królestwa) będzie wystarczającą zachętą do tego, żeby Bruksela zdecydowała się na zachwianie zasad jednolitego rynku (wolny przepływ towarów ale usług, kapitału i pracowników już nie). W Salzburgu jednak unijni włodarze (Juncker, Tusk) jasno odrzucili tą propozycję.
Nadal niejasna jest także kwestia granicy pomiędzy Irlandią Północną (część Wielkiej Brytanii, po brexicie poza Unia) jak i Republiką Irlandii (pozostaje oczywiście w UE). Propozycja UE w skrócie zakłada, że kontrola przepływu towarów miałaby obowiązywać nie na nowej granicy Unii (Irlandia Północna), ale dopiero na głównej brytyjskiej wyspie. To z kolei jest nie do zaakceptowania dla Wielkiej Brytanii, gdyż zaburzyłoby to integralność Zjednoczonego Królestwa. Oczywiście w tle nadal jest historia konfliktu na irlandzkiej wyspie.
Elementem niepewności jest również coroczna konferencja Partii Konserwatywnej (pod koniec września). Zwolennicy twardego brexitu, a więc i przeciwnicy zbytniej uległości premier May w ostatnich miesiącach będą mieli silne argumenty do tego by kwestionować jej przywództwo (strategia Theresy May na tę chwilę okazała się porażką). To zwiększa ryzyko nawet kolejnych wyborów do Izby Gmin, a więc i również chaosu negocjacyjnego z Brukselą. Biorąc pod uwagę tak dużo negatywnych informacji zaskakujące jest, że funt w relacji do dolara jest powyżej poziomu z wczorajszego otwarcia. Zachowanie szterlinga także pokazuje, jak silny jest globalny pozytywny sentyment, gdyż normalnie funt straciłby ok 1-2 proc. do głównych walut i to już biorąc pod uwagę nawet słabość dolara.
Słabe dane ze strefy euro
Przed południem IHS Markit opublikował wstępne odczyty PMI dla głównych gospodarek Europy (Niemcy i Francja) oraz dla całej strefy euro. Ponownie dane zawiodły. Odczyt łączący usługi i przemysłu dla całego obszaru wspólnej waluty spadł do poziomu 54,2 pkt, brakowało 0,2 pkt by został osiągnięty najniższy poziom od dwóch lat.
Szczególnie słabo wypadł przemysł. Wskaźnik dla całego obszaru wspólnej waluty spadł do poziomu 53,3 pkt (oczekiwano 54,5). To najniższy poziom od dwóch lat. Dodatkowo na 9 ostatnich miesięcy tylko w jednym mieliśmy wzrost tego wskaźnika. Największy niepokój jednak wzbudzają nowe zamówienia w przemyśle, które wyrównały najsłabszy wynik od 2015 roku, a zamówienia zagraniczne pierwszy raz od czerwca 2013 roku uległy skurczeniu. Zdecydowanie lepiej wyglądały dane o usługach (zwłaszcza w Niemczech), ale to w żaden sposób nie poprawia ogólne słabego sentymentu. Dzięki silnemu apetytowi na ryzyko i próbie nowego otwarcia przez rynki (zanegowanie kilka dni temu negatywnych informacji związanych z handlem zagranicznym) EUR/USD pozostał dość wysoko (nieco poniżej granicy 1,1800). W związku z ogólnym hurraoptymizmem na razie trudno powiedzieć jaka informacja mogłaby przywrócić bardziej zbilansowany pogląd na globalną sytuację.
Złoty pozostaje stabilny
Sytuacja na krajowej walucie pozostaje bardzo stabilna. W okolicach południa kurs euro kształtował się w granicy poziomu 4,29. Globalny apetyt na ryzyko minimalnie pomaga złotemu, ale te ruchy są marginalne. Nieco słabszy jest natomiast funt (umiarkowany, ale jednak negatywny wpływ dotyczący brexitu) oraz dolar, który jest pod presją powrotu dobrych nastrojów na rynkach rozwijających się.
Niewiele impulsów dla złotego pojawiło się także w danych o sprzedaży detalicznej. Wzrosła ona (w cenach stałych) o 6,7 proc. r/r, czyli praktycznie zgodnie z prognozami. Niespełna 7-procentowy przyrost był także analogiczny do trendu od początku roku. W najbliższych godzinach złoty powinien więc pozostać stabilny w relacji do euro i prawdopodobnie utrzyma wzrosty w stosunku do funta i dolara.
Zobacz również:
OECD rewiduje prognozy (popołudniowy komentarz walutowy z 20.09.2018)
Slajdy z Turcji (komentarz walutowy z 20.09.2018)
Niewielkie zmiany (popołudniowy komentarz walutowy z 19.09.2018)
Życie poza handlem (komentarz walutowy z 19.09.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s