Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Coraz lepsze nastroje, coraz słabszy dolar (popołudniowy komentarz walutowy z 20.05.2020)

20 maj 2020 18:12|Bartosz Grejner

Relacja euro-dolar osiąga znany sprzed pandemii poziom 1,10. Złoty zyskuje, wraz z większością walut krajów wschodzących, ale nadal daleki jest od poziomów sprzed zamknięcia gospodarek. Rośnie prawdopodobieństwo ujemnych stóp procentowych na Wyspach – funt traci.

Pod nieobecność istotnych publikacji i wydarzeń makroekonomicznych nastroje na rynku nie zmieniały się po południu. A to oznaczało dalszy ciąg optymizmu skutkującego zwiększeniem presji podażowej na dolara. Kurs głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, wzrastał w szybkim tempie od poniedziałku, by dziś po południu osiągnąć poziom 1,10, choć jeszcze dwa dni temu znajdował się poniżej 1,08.

Jest to już górna granica notowań od ostatnich dni marca, a także blisko poziomów sprzed wybuchu pandemii i związanych z nią restrykcji w funkcjonowaniu gospodarek. W ostatnim kwartale ub. roku i tuż przed pandemią notowania głównej pary walutowej były praktycznie zamknięte w przedziale ok. 1,10-1,12.

Złotemu sprzyja słabnący dolar

Choć słabszy dolar jest pozytywny dla walut krajów wschodzących, i rzeczywiście łapią one obecnie nieco oddechu, ich poziomy dalekie od tych sprzed pandemii wskazują, że rynek walutowy w dalszym ciągu pozostaje stosunkowo sceptyczny co do ścieżki powrotu dla gospodarek. Dominacja silnie pozytywnych nastrojów także nieco osłabia dolara, choć jeżeli weźmiemy pod uwagę, że duża część tego optymizmu wynika z niezmierzonej nadziei i znoszenia restrykcji, w krótkim okresie dolar może odrobić część poniesionych strat, a nawet większość, jeżeli nastąpi pogorszenie sentymentu w związku z np. napięciami między USA a Chinami.

Jeżeli weźmiemy scenariusz powrotu gospodarek do punktu sprzed pandemii, nawet niezbyt gwałtowny, ale powolny w perspektywie ok. 1-1,5 roku, waluty krajów wschodzących powinny stopniowo zyskiwać na wartości. Najprawdopodobniej wzrost będzie jednak nierówny, ze względu na to, że wirus (i restrykcje z nim związane) w nierównym stopniu (i czasie) dotknęły gospodarki i konsumentów.

Wspomniane stopniowe osłabienie dolara z kulminacją osiągnięcia 1,10 po południu przez EUR/USD skutkowało coraz silniejszym koszykiem złotego. Notowania USD/PLN jeszcze w piątek były ponad 4,23, dzisiaj natomiast po południu spadły do ok. 4,12, czyli najniższego poziomu od połowy kwietnia. Kurs EUR/PLN nieco bardziej opornie reaguje na zmiany, ale także przesuwa się stopniowo w dół – 4,53 to najniższy poziom od dwóch tygodni. Mimo umocnienia złotego, w dalszym ciągu są to zmiany kosmetyczne, jeżeli porównamy poziomy do tych sprzed pandemii. Mogą one zostać odwrócone w jeden dzień gorszych nastrojów.

Wielka Brytania dołączy do kręgu ujemnych stóp procentowych?

Nieco głębsze zmiany obserwujemy w przypadku notowań GBP/PLN. Cena za jednego funta spadła dzisiaj do ok. 5,05 po południu i był to najniższy poziom od 30 marca. Oprócz negatywnego wpływu wirusa na gospodarkę brytyjską (szczególnie nim dotkniętą) wraz z każdym dniem zbliża się termin wygaśnięcia umowy handlowej pomiędzy Wlk. Brytanią a UE.

Temat ten będzie zyskiwał potencjalnie coraz więcej uwagi i może negatywnie oddziaływać na funta wraz ze wzrostem niepewności. Brytyjska waluta także może być osłabiana przez spekulacje, że Bank Anglii (BoE) sprowadzi stopy procentowe poniżej zera. W rozmowie sprzed dwóch tygodni ze stacją Bloomberg News Andrew Bailey, szef BoE, zapytany o możliwość negatywnych stóp procentowych stwierdził, że nieracjonalnie byłoby obecnie wykluczać jakąkolwiek opcję.

Dzisiaj w wideokonferencji z Komitetem Skarbowym brytyjskiego parlamentu, stwierdził, że zmienił nieco swoje stanowisko ws. ujemnych stóp procentowych i że teraz jest czas, by przejrzeć wszystkie narzędzia polityki monetarnej. To zwiększa prawdopodobieństwo coraz bardziej, że ujrzymy ujemne stopy na Wyspach i w połączeniu z rosnącą niepewnością negocjacji nowej umowy handlowej z UE może to ostatecznie wywoływać presję podażową na funta.

20 maj 2020 18:12|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

20 maj 2020 13:56

Kontynuacja słabszego dolara (komentarz walutowy z 20.05.2020)

19 maj 2020 16:58

Gwałtowny wzrost oczekiwań w Niemczech (popołudniowy komentarz walutowy z 19.05.2020)

19 maj 2020 13:43

Optymizm wzmacnia złotego (komentarz walutowy z 19.05.2020)

18 maj 2020 16:27

Dominacja pozytywnych nastrojów (komentarz walutowy z 18.05.2020)

Atrakcyjne kursy 27 walut