Czy umowa handlowa to już „done deal”? (komentarz walutowy z 31.12.2019)

Chiński przemysł rozwija się w tempie wyższym od oczekiwań ekonomistów. Informacje z kilku źródeł zapowiadają rychłe zawarcie porozumienia handlowego USA i Chin. Kurs EUR/USD najwyższy od sierpnia. Złoty nieco słabszy względem euro czy forinta, ale za dolara wciąż płacimy nieco poniżej 3,8 zł.

Chińska gospodarka – są powody do optymizmu

W nocy dotarły do Polski dane z grudniowych wskaźników PMI w Chinach. Indeks dla przemysłu pozostały nie niezmieniony poziomie 50,2 pkt, co okazało się o 0,1 pkt wyższe od oczekiwań, a zamówienia eksportowe wzrosły pierwszy raz od maja 2018 r. Nieco słabiej od oczekiwań wypadł indeks PMI sektora usług – 53,5 pkt wobec konsensusu rynkowego na poziomie 54,2 pkt, ale dobry odczyt z przemysłu i w szczególności subindeksu zamówień może świadczyć o stabilizacji oczekiwanego spowolnienia w chińskiej gospodarce, której tempo wzrostu PKB w przyszłym roku najprawdopodobniej spadnie poniżej 6 proc. r/r.

To dobre informacje dla chińskiej gospodarki, zwłaszcza że wczoraj wieczorem napłynęły informacje o możliwym podpisaniu pierwszej fazy porozumienia handlowego USA i Chin w najbliższych dniach. Agencja Bloomberg podała najpierw, że wicepremier Chin Liu He będzie w sobotę gościł w Waszyngtonie. Od razu zrodziło to spekulacje o tym, że obie strony podpiszą formalne porozumienie. Gazeta „China Morning Post”, powołując się na źródło bliskie negocjacjom, wskazała, że właśnie złożenie podpisów będzie celem wizyty. Wczoraj wieczorem Peter Navarro, dyrektor Krajowej Rady Handlu przy Białym Domu dodał, że podpisanie porozumienia to „done deal” i jest to kwestia dni, ew. tygodnia. Nie wywołało to na rynku istotnej pozytywnej reakcji, ale potwierdzenie pierwszej fazy umowy na piśmie wyeliminuje pewien element niepewności, zważywszy na dotychczasowe zwroty akcji i przeciągające się negocjacje w tej kwestii (ponad rok).

Choć silnych zwyżek na rynku akcji nie było, kolejny dzień wzrostów obserwowaliśmy w przypadku wartości euro do dolara. Kurs EUR/USD w okolicy południa podskoczył do ok. 1,1228, wyznaczając tym samym nowy najwyższy poziom od drugiego tygodnia sierpnia. Z technicznego punktu widzenia notowania głównej pary walutowej znajdują się także coraz bardziej powyżej istotnej 200-dniowej średniej ruchomej (dzisiaj na poziomie ok. 1,1142), co może także wzmagać presję podażową na dolara. Amerykańska waluta jest coraz słabsza i nie tylko do euro. Indeks dolara (DXY), mierzący jego siłę do sześciu głównych walut, spadał koło południa o 0,3 proc. w relacji do poniedziałkowego zamknięcia i do najniższego poziomu od końcówki czerwca (ok. 96,1 pkt).

Złotemu nieco ubyło

W kontekście słabego dolara złoty w ostatni dzień handlu w 2019 r. pozostaje stabilny. Ok. południa polska waluta straciła na wartości, ale był to bardzo ograniczony spadek, o ok. 0,2 proc. w relacji do euro czy forinta i mieści się w przedziałach obserwowanych w poprzednich dniach. Ze względu na utrzymującą się presję spadkową dolara notowania USD/PLN pozostawały poniżej 3,80, choć w tej parze walut możliwe są jeszcze zwiększone wahania, jeśli kurs EUR/USD w godzinach popołudniowych będzie poddawał się większej zmienności. Powyżej granicy 5,00 powrócił natomiast kurs GBP/PLN, co wynika także z odreagowywania części powyborczych strat funta, który umacniał się dzisiaj o ok. 0,4-0,7 proc. w stosunku do głównych walut. Kurs GBP/USD pierwszy raz od dwóch tygodni przekroczył poziom 1,32. W dalszej części dnia nie ma istotnych wydarzeń czy publikacji makroekonomicznych, choć nieco wyższy od oczekiwań odczyt wskaźnika nastroju konsumentów w USA od Consumer Board (oczekiwania na 128,4 pkt) może nieco wesprzeć dolara w końcówce dnia.