Dane poniżej oczekiwań, ale euro niewzruszone (komentarz walutowy z 17.12.2018)

Rynek walutowy czeka na środowe wydarzenia w USA. Premier Wielkiej Brytanii krytykuje pomysł drugiego referendum. Zmiany wartości złotego niewielkie.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

• Godz. 14:00: Inflacja bazowa w listopadzie w Polsce (szacunki dla wskaźnika bazowego: +0,7 proc. r/r).

Inflacja nieco słabsza

Przedświąteczny tydzień zaczął się relatywnie spokojnie na rynku walutowym. Dolar przed południem nieco tracił po osiągnięciu 1,5-rocznych rekordów w piątek, kiedy indeks amerykańskiej waluty (DXY) przekroczył 97,7 pkt. Notowania głównej pary walutowej EUR/USD wzrastały jeszcze przed godz. 12 do blisko 1,1350 (w piątek zamknęły się minimalnie powyżej granicy 1,13).

Euro z kolei nie zareagowało negatywnie na nieco gorsze od oczekiwań dane o inflacji. Eurostat opublikował dzisiaj drugi już odczyt danych za listopad. Najważniejszy wskaźnik inflacji – bazowy (z wył. cen energii, żywności, wyrobów alkoholowych i tytoniowych) w skali roku wyniósł 1,0 proc., ale w skali miesiąca indeks ten spadł o 0,3 proc., o 0,1 pkt proc. więcej niż oczekiwano. O tyle samo był niższy także odczyt głównego wskaźnika inflacji (1,9 proc. w skali roku).

Choć dzisiejsza publikacja może wskazywać na to, iż wzrost tempa wynagrodzeń nie wywiera takiej presji na inflację, jakiej spodziewałby się Mario Draghi (szef EBC), a tempo powrotu do celu może być nieco słabsze, to nie należy jednak spodziewać się, że publikacja wywoła istotny wpływ na notowania walut. Rynek żyje już środowymi wydarzeniami związanymi z Rezerwą Federalną (Fed).

Środa ważna dla dolara

Stopy procentowe zostaną podniesione o 0,25 pkt proc. Opublikowane zostaną nowe projekcje makroekonomiczne, odbędzie się także konferencja prasowa z udziałem prezesa Fedu. Możemy zatem spodziewać się istotnych wahań w notowaniach dolara w środę wieczorem. Do tego czasu notowania podstawowych walut będą mieściły się w dość ograniczonym przedziale wahań i nie będziemy obserwować spektakularnych zmian.

Funt w dalszym ciągu będzie poddawany istotnym wahaniom związanym z brexitem. Około południa notowania brytyjskiej waluty, zważywszy na wahania z ubiegłego tygodnia, były stosunkowo spokojne. Od momentu przełożenia głosowania w Parlamencie nad planem brexitu, pojawiły się głosy wspierające drugie referendum. Takie rozwiązanie wykluczył jednak dzisiaj w rozmowie z BBC brytyjski minister handlu, Liam Fox. Z opublikowanego również dzisiaj przemówienia premier Theresy May wynika, że będzie ona zwalczała ten pomysł, mówiąc, że mógłby on w dalszym stopniu podzielić nasz kraj, podczas gdy powinniśmy pracować nad jego zjednoczeniem.

Oczekiwanie uczestników rynku na komunikaty Fedu i ograniczone zmiany w wycenie głównych walut przełożyły się także na spokojne notowania złotego. Jego zmiany wartości w relacji do podstawowych walut były minimalne, oscylując blisko piątkowych poziomów zamknięcia. Kurs EUR/PLN poruszał się przy granicy 4,29, w dolnym przedziale wahań z ostatniego tygodnia. Dzisiaj o godz. 14:00 NBP opublikuje dane o inflacji bazowej w listopadzie w Polsce. Mogą one mieć wpływ na notowania złotego (raczej ograniczone) w przypadku odbiegania od konsensusu o 0,7 proc., choć w dalszym ciągu to czynniki zewnętrzne będą w największym stopniu determinowały notowania złotego.