Aktywność w sektorach przemysłowym i usług w strefie euro pozytywnie zaskakuje w lutym. Może to chronić europejską walutę przed silniejszymi stratami. Kurs EUR/USD porusza się dziś wokół 1,0800. Złoty nieco słabszy przy utrzymującym się zwiększonym poziomie awersji do ryzyka.
Niemiecki przemysł pokazuje oznaki życia
Wskaźniki PMI dla strefy euro pozytywnie zaskoczyły, mimo że istniały obawy o negatywny wpływ koronawirusa. Powyżej oczekiwań wzrosły zarówno indeksy sektora przemysłowego (49,1 wobec oczekiwań na poziomie 47,4 pkt), jak i usług (52,8, wobec 52,3 pkt). Szczególnie cieszyć może odbicie w sektorze przemysłowym, które zbliżyło się znacznie do granicy zwiększenia aktywności (50 pkt).
Za silne odbicie w sektorze przemysłowym w regionie wspólnej waluty odpowiadały w dużym stopniu Niemcy. Wskaźnik PMI przemysłu wzrósł w lutym do najwyższego poziomu od 13 miesięcy. Może zmniejszyć to nieco obawy o wpływ koronawirusa na europejską gospodarkę i wesprzeć euro lub przynajmniej nieco zatrzymać jego osłabienie. Notowania EUR/USD po południu oscylowały wokół granicy 1,0800. Dane PMI także wyraźnie wsparły główne indeksy giełdowe, które znajdowały się w okolicy wczorajszego zamknięcia.
Szczęśliwe godziny złotego
Lepsze od oczekiwań dane ze strefy euro, wsparcie wspólnej waluty i brak przeceny na rynku akcji to prawdopodobnie najlepszy scenariusz, na jaki mógł liczyć złoty. Złoty jednak tracił w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN wzrósł do blisko 4,29 zł, czyli do najwyższego poziomu od 4 lutego br. Notowania USD/PLN co prawda nie osiągnęły nowych szczytów i znajdowały się nieco poniżej 3,97, ale to nadal ich górna granica od pierwszych dni października ub.r.
Pomimo nieco wyższej od oczekiwań aktywności w sektorach przemysłowym i usług w strefie euro scenariusz bazowy dla rynku praktycznie się nie zmienił. Poza rynkiem akcji pozostającym nadal blisko historycznych szczytów zachowanie pozostałej części rynku (m.in. obligacji, dolara czy złota) wskazuje na zwiększenie obaw w związku z wpływem koronawirusa. Ten większy poziom awersji do ryzyka będzie najprawdopodobniej powodował utrzymywanie presji podażowej na waluty krajów wschodzących, w tym złotego. Przecena na rynku akcji tę presję może powiększyć.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
20 lut 2020 17:48
Początek roku należy do dolara i gospodarki USA (popołudniowy komentarz walutowy z 20.02.2020)
Aktywność w sektorach przemysłowym i usług w strefie euro pozytywnie zaskakuje w lutym. Może to chronić europejską walutę przed silniejszymi stratami. Kurs EUR/USD porusza się dziś wokół 1,0800. Złoty nieco słabszy przy utrzymującym się zwiększonym poziomie awersji do ryzyka.
Niemiecki przemysł pokazuje oznaki życia
Wskaźniki PMI dla strefy euro pozytywnie zaskoczyły, mimo że istniały obawy o negatywny wpływ koronawirusa. Powyżej oczekiwań wzrosły zarówno indeksy sektora przemysłowego (49,1 wobec oczekiwań na poziomie 47,4 pkt), jak i usług (52,8, wobec 52,3 pkt). Szczególnie cieszyć może odbicie w sektorze przemysłowym, które zbliżyło się znacznie do granicy zwiększenia aktywności (50 pkt).
Za silne odbicie w sektorze przemysłowym w regionie wspólnej waluty odpowiadały w dużym stopniu Niemcy. Wskaźnik PMI przemysłu wzrósł w lutym do najwyższego poziomu od 13 miesięcy. Może zmniejszyć to nieco obawy o wpływ koronawirusa na europejską gospodarkę i wesprzeć euro lub przynajmniej nieco zatrzymać jego osłabienie. Notowania EUR/USD po południu oscylowały wokół granicy 1,0800. Dane PMI także wyraźnie wsparły główne indeksy giełdowe, które znajdowały się w okolicy wczorajszego zamknięcia.
Szczęśliwe godziny złotego
Lepsze od oczekiwań dane ze strefy euro, wsparcie wspólnej waluty i brak przeceny na rynku akcji to prawdopodobnie najlepszy scenariusz, na jaki mógł liczyć złoty. Złoty jednak tracił w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN wzrósł do blisko 4,29 zł, czyli do najwyższego poziomu od 4 lutego br. Notowania USD/PLN co prawda nie osiągnęły nowych szczytów i znajdowały się nieco poniżej 3,97, ale to nadal ich górna granica od pierwszych dni października ub.r.
Pomimo nieco wyższej od oczekiwań aktywności w sektorach przemysłowym i usług w strefie euro scenariusz bazowy dla rynku praktycznie się nie zmienił. Poza rynkiem akcji pozostającym nadal blisko historycznych szczytów zachowanie pozostałej części rynku (m.in. obligacji, dolara czy złota) wskazuje na zwiększenie obaw w związku z wpływem koronawirusa. Ten większy poziom awersji do ryzyka będzie najprawdopodobniej powodował utrzymywanie presji podażowej na waluty krajów wschodzących, w tym złotego. Przecena na rynku akcji tę presję może powiększyć.
Zobacz również:
Początek roku należy do dolara i gospodarki USA (popołudniowy komentarz walutowy z 20.02.2020)
Złotemu ciąży silny dolar (komentarz walutowy z 20.02.2020)
Gospodarka USA nie przestaje zaskakiwać (popołudniowy komentarz walutowy z 19.02.2020)
Dolar w górę, czyli dzień jak co dzień (komentarz walutowy z 19.02.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s