Amerykańska waluta zyskuje. Wzmacniają ją informacje o prawdopodobnie szerszym od oczekiwań porozumieniu handlowym pomiędzy USA a Chinami oraz dobre dane z amerykańskiego sektora usług. Złoty pozostaje stabilny, ale utrzymująca się aprecjacja dolara może wywrzeć presję podażową na polską walutę i przesunąć notowania EUR/PLN bliżej 4,30.
EUR/USD z powrotem poniżej 1,1100
Kolejny dzień, kolejne rekordy na nowojorskiej giełdzie. Główne indeksy giełdowe otworzyły się dzisiaj powyżej wczorajszych historycznych szczytów, podkreślając pozytywne nastroje panujące na rynku. To pokłosie pozytywnych informacji płynących z frontu negocjacji handlowych pomiędzy USA a Chinami. Pierwsza faza porozumienia najprawdopodobniej będzie zawierać dużo więcej, niż wcześniej można było się tego spodziewać, w tym cofnięcie 15-procentowych taryf nałożonych na import z Chin o wartości 112 mld dol. czy wstępną umowę o poszanowaniu wartości intelektualnej.
Pozytywne rozstrzygnięcie sporu handlowego pomiędzy dwoma mocarstwami to dobra informacja dla gospodarki strefy euro, którą dotknęło silne spowolnienie. Pośrednio więc także dla samej europejskiej waluty, ale to jednak dolar dzisiaj zyskiwał. Najprawdopodobniej dlatego, że napięcia w kwestii handlu międzynarodowego były jednym z głównych powodów cięć stóp procentowych w USA (stan gospodarki tego nie uzasadniał). Jeżeli zatem wyeliminujemy ten czynnik, spadają szanse na dalsze obniżki stóp, a wręcz może powrócić dyskusja o zacieśnieniu monetarnym.
W efekcie notowania EUR/USD spadły do ok. 1,1090, czyli najniższego poziomu od ubiegłej środy. Umocnienie dolara jeszcze powiększyło się, a spadek kursu EUR/USD pogłębił się do ok. 1,1070 po publikacji danych wskaźnika ISM sektora usług w październiku. Wyniósł on 54,7 pkt, o 1,2 pkt powyżej oczekiwań. Odczyt od ISM podkreśla tylko wspomniany wyżej argument o pauzie w dalszych cięciach stóp procentowych w USA. Kontrakty futures na stopę federalną chwilę po publikacji wskazały pierwszą w pełni wycenioną obniżkę stóp dopiero w 2021 r.
Złoty pozostawał dzisiaj stabilny, kurs EUR/PLN poruszało się w przedziale ok. 4,26-4,27, a USD/PLN w zakresie 3,83-3,85. Dolar w godzinach popołudniowych był coraz silniejszy. To może zacząć nieco ciążyć na koszyku złotego, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę bardzo wysokie poziomy na światowych giełdach akcji i tempo, w jakim się tam znalazły. Zmiana sentymentu na gorszy w połączeniu z silniejszym dolarem mogłoby wywrzeć dodatkową presję podażową na złotego i nieco go osłabić. Kurs EUR/PLN mogłoby w takim scenariuszu przesunąć się bliżej granicy 4,30, a USD/PLN bliżej 3,90.
Jutro na rynku
Jeszcze przed południem poznamy finalne dane wskaźników PMI dla strefy euro. Wstępne odczyty nie odbiegały istotnie od oczekiwań i miały ograniczony wpływ na notowania rynkowe. Podobnego efektu należy oczekiwać po finalnych odczytach, które najprawdopodobniej nie zaskoczą. Dużo istotniejszym czynnikiem dla rynku są obecnie negocjacje handlowe USA i Chin, a wydają się one zmierzać w kierunku pozytywnego rozstrzygnięcia.
O godz. 14:30 Biuro Statystyki Pracy (BLS) opublikuje wstępne dane produktywności pracowników w sektorze pozarolniczym i kosztów jednostkowych w USA w III kwartale br. Mediana oczekiwań wskazuje na wzrost produktywności o 0,9 proc. k/k i kosztów jednostkowych o 2,3 proc. Dolar obecnie zyskuje, w związku ze spadkiem prawdopodobieństwa dalszych obniżek w USA (i wzrostem podwyżek) – przekroczenie konsensusu rynkowego przez ww. dane mogłoby wzmocnić obecnie obserwowaną w ostatnich dwóch dniach aprecjację.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
5 lis 2019 13:43
USA i Chiny zawrą „rozejm plus”? (komentarz walutowy z 5.11.2019)
Amerykańska waluta zyskuje. Wzmacniają ją informacje o prawdopodobnie szerszym od oczekiwań porozumieniu handlowym pomiędzy USA a Chinami oraz dobre dane z amerykańskiego sektora usług. Złoty pozostaje stabilny, ale utrzymująca się aprecjacja dolara może wywrzeć presję podażową na polską walutę i przesunąć notowania EUR/PLN bliżej 4,30.
EUR/USD z powrotem poniżej 1,1100
Kolejny dzień, kolejne rekordy na nowojorskiej giełdzie. Główne indeksy giełdowe otworzyły się dzisiaj powyżej wczorajszych historycznych szczytów, podkreślając pozytywne nastroje panujące na rynku. To pokłosie pozytywnych informacji płynących z frontu negocjacji handlowych pomiędzy USA a Chinami. Pierwsza faza porozumienia najprawdopodobniej będzie zawierać dużo więcej, niż wcześniej można było się tego spodziewać, w tym cofnięcie 15-procentowych taryf nałożonych na import z Chin o wartości 112 mld dol. czy wstępną umowę o poszanowaniu wartości intelektualnej.
Pozytywne rozstrzygnięcie sporu handlowego pomiędzy dwoma mocarstwami to dobra informacja dla gospodarki strefy euro, którą dotknęło silne spowolnienie. Pośrednio więc także dla samej europejskiej waluty, ale to jednak dolar dzisiaj zyskiwał. Najprawdopodobniej dlatego, że napięcia w kwestii handlu międzynarodowego były jednym z głównych powodów cięć stóp procentowych w USA (stan gospodarki tego nie uzasadniał). Jeżeli zatem wyeliminujemy ten czynnik, spadają szanse na dalsze obniżki stóp, a wręcz może powrócić dyskusja o zacieśnieniu monetarnym.
W efekcie notowania EUR/USD spadły do ok. 1,1090, czyli najniższego poziomu od ubiegłej środy. Umocnienie dolara jeszcze powiększyło się, a spadek kursu EUR/USD pogłębił się do ok. 1,1070 po publikacji danych wskaźnika ISM sektora usług w październiku. Wyniósł on 54,7 pkt, o 1,2 pkt powyżej oczekiwań. Odczyt od ISM podkreśla tylko wspomniany wyżej argument o pauzie w dalszych cięciach stóp procentowych w USA. Kontrakty futures na stopę federalną chwilę po publikacji wskazały pierwszą w pełni wycenioną obniżkę stóp dopiero w 2021 r.
Złoty pozostawał dzisiaj stabilny, kurs EUR/PLN poruszało się w przedziale ok. 4,26-4,27, a USD/PLN w zakresie 3,83-3,85. Dolar w godzinach popołudniowych był coraz silniejszy. To może zacząć nieco ciążyć na koszyku złotego, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę bardzo wysokie poziomy na światowych giełdach akcji i tempo, w jakim się tam znalazły. Zmiana sentymentu na gorszy w połączeniu z silniejszym dolarem mogłoby wywrzeć dodatkową presję podażową na złotego i nieco go osłabić. Kurs EUR/PLN mogłoby w takim scenariuszu przesunąć się bliżej granicy 4,30, a USD/PLN bliżej 3,90.
Jutro na rynku
Jeszcze przed południem poznamy finalne dane wskaźników PMI dla strefy euro. Wstępne odczyty nie odbiegały istotnie od oczekiwań i miały ograniczony wpływ na notowania rynkowe. Podobnego efektu należy oczekiwać po finalnych odczytach, które najprawdopodobniej nie zaskoczą. Dużo istotniejszym czynnikiem dla rynku są obecnie negocjacje handlowe USA i Chin, a wydają się one zmierzać w kierunku pozytywnego rozstrzygnięcia.
O godz. 14:30 Biuro Statystyki Pracy (BLS) opublikuje wstępne dane produktywności pracowników w sektorze pozarolniczym i kosztów jednostkowych w USA w III kwartale br. Mediana oczekiwań wskazuje na wzrost produktywności o 0,9 proc. k/k i kosztów jednostkowych o 2,3 proc. Dolar obecnie zyskuje, w związku ze spadkiem prawdopodobieństwa dalszych obniżek w USA (i wzrostem podwyżek) – przekroczenie konsensusu rynkowego przez ww. dane mogłoby wzmocnić obecnie obserwowaną w ostatnich dwóch dniach aprecjację.
Zobacz również:
USA i Chiny zawrą „rozejm plus”? (komentarz walutowy z 5.11.2019)
USA i Chiny fundują nowe rekordy na giełdach (popołudniowy komentarz walutowy z 4.11.2019)
Dobre nastroje spychają dane na dalszy plan (komentarz walutowy z 4.11.2019)
Nowe minima kursu EUR/PLN (popołudniowy komentarz walutowy z 31.10.2019)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s